Anno Domini

Zacznę od obiecanego... (...) Tu i ówdzie słychać opinię, że kobieta nie powinna ćwiczyć ciężarami, bo jej zaraz urosną \"straszne muskuły\". Moje drogie Panie, gdyby muskuły mogły tak szybko rosnąć, jak Wam się wydaje - to po diabła ludzie korzystaliby z odżywek i suplementów, nie mówiąc już o nielegalnych środkach na \"porost mięśni\"? Prędzej Wam skrzydła u ramion urosną niż wymyślone przez panikarzy \"straszne muskuły\". Trzeba się dobrze napracować na treningach, aby proces przyrostu mięśni w pożądanych miejscach w ogóle się rozpoczął. (...) Jeśli jeszcze znajdę mechanizm jak to dziiała, że mięśnie się tworzą, to na pewno napiszę. A teraz do rzeczy :) Marchewa super, że tak fajowo było na wczasach :) szkoda tylko tego co się stało z aparatem :( Tosia Viola życzę Wam \"czarnych asfaltowych dróg\", szerokiej drogi i gumowych drzew ;) , świetnego pobytu i super humorów po powrocie :D A z tym serem to mnie nie zrozumiałyście :O chodzi o to, że bez Was FORUM będzie jak ser szwajcarski - takie wybrakowane ;) Wracajcie do nas szybko Kochane!!! za Wami Pinokio napiszesz mi co teraz czytasz? Bo wiem że sensację... A pangę polecam, zisiaj znowu robiłam i zjadłam prawie pół kilo (pół kilo surowej - nie wiem ile miała po pieczeniu). Niusia a po co Ci ten monitorek? Nie potrafisz liczyć na palcach? ;) :P Przecież to takie proste :P Która się ze mną zgodzi??? A mam tez do Ciebie pytanie czy jeździsz czasem do Central Parku? Super, że znowu dużo piszesz A jeśli chcesz pogadać to wpadaj na gg albo podeślij maila :) Iwa rozwijaj się we wpisach, a ja na pewno z uwagą i życzliwością będę Cię czytać Madach obiecałaś napisać i co? Janta ja obliczyłam ze wzoru P na pangę (miałam wartości na opakowaniu) i wyszło mi 1,67 P na 100 g surowej. Ja w takim wypadku sprawdzam wagę całości i dopiero wtedy przeliczam P dla swojej wagi i ewentualnie zaokrąglam. Anido hehe... może młoda może i nie :O to zależy kto ocenia :P nie narzekam :D a co do moich wiadomości too dużo czytam i sporo informacji nt. zdrowego trybu życia jest w miesięczniku KiF (Kulturystyka i Fitness) - wg mnie (i nie tylko) jest to najlepszy miesięcznik tego typu w Polsce. Żaróweczko kiwnij do nas paluszkiem, bo bardzo się zamartwiam o Ciebie

Hej hej blondyneczki bruneteczki i rudzielce :P (łyse też hej hej :P ) Dobry mam humor i zaraz zobaczymy co z nim zrobić... Iwa no coś Ty z tym galopowaniem ??? :P Jeśli ten wpis to był galop to niektóre z nas ( w tym ja ;) ) chyba osiągaja już prędkość światła :P Prosimy o zwiększenie prędkości :D i rozpisywanie się nie tylko o dietce :D A co do tego co napisałaś to bardzo trafnie ujęłaś moje stosunki z DMMŻ :D Arnika nie chcę z buciorami w Twoje życie się wdzierać ale gdybym mogła to dam Ci dwie rady: 1. z M rozmawiaj szczerze o tym co myślisz i co czujesz. 2. zawsze możesz do mnie napisać bez względu na porę dnia i roku :) Czasami jak się czymś podzielisz z inną osobą to sama znajdujesz różne nowe rozwiązania. Zachęcam i pozdrawiam. Bardzo się cieszę, że nie tylko pokiwałaś do nas paluszkiem, ale i pomachałaś całą \"łapką\" Violu to forum bez Żarówki jest strasznie puste (mimo wielu kochanych tu obecnych osób) a bez Ciebie i Tosi przez ten tydzień to będzie jak ser szwajcarski - takie wybrakowane może znajdziecie tam jakiś kompik z netem i skrobniecie choć słóweczko??? Acha! Kiedy trzeba, to zołzą to Ty jesteś najwspanialszą, najpiękniejszą i najmilszą na świecie :D :D :D Aż chciało by się napisać \"zołzinką\" Bajka GRATULACJE!!! Iwa GRATULACJE!!! Pinokio nadziei nie zabiorę na pewno, jeśli już to same ją sobie odbierzecie zaniedbując ćwiczenia :P a dlaczego to napiszę w następnym poście ;) Jaka książkę teraz czytasz? (tzn. wiem, że sensacyjną, ale jaki tytuł i autor ;) ) Funiasta GRATULACJE!!! Pogłaskaj brzuszek ode mnie :) Marzenka my tutaj nie tylko od dietkowania... zawsze morzesz się nam wygadać :) Janta czyżbym miała być @ ??? :P Niusia na wewnętrzną stronę ud i tłuszcz na biodrach najlepsze jest karmienie dziecka piersią. Dlatego rób porządek z pęcherzem i zaciągaj M w odpowiednie miejsce :P Ja dzisiaj robiłam pangę na obiad. Była pychotka jak zwykle :) Ja mrożone filety myję pod bieżącą wodą a po osuszeniu skrapiam sokiem z cytryny , solę i przyprawiam przyprawą do rym po czym odkładam na 10 minut. Po tym czasie wkładam patelnię przykryta folią aluminiową do piekarnika 220 st. C bez termoobiegu na 20 - 25 minut. Do tego robię sos, ale nie jest on juz taki dietetyczny :P Majonez 50 % lub 80 % i jogurt naturalny - w takich samych ilościach, do tego świeży czosnek, przyprawa do kurczaka pieczonego KOTANY, sos do mizerii KNORR i można się zajadać... MNIAM MNIAM MNIAM Do tego ok. 250 g ugotowanej fasolki szparagowej żółtej i 250 g ugotowanej brukselki i kilka frytek pieczonych w piekarniku. Teraz zmykam, bo jestem dzisiaj strasznie padnięta... Żaróweczko Madach Sarda za Wami

Hej! Ja tylko na sekundkę bo robota czeka :) Właściwie wpadłam żeby obiecać, że później napiszę Wam o procesie wzrostu masy mięśniowej, którą często siętutaj tłumaczycie :P Na moje oko to jak na razie tylko Madach może mieć z tego wymówkę :P ;) Moje Wy kulturystki kochane Bajka trzymam kciuki!!!

A Madach to pewnie się dzisiaj wyluzowała skoro chatka wolna :D i myśli że jej ważenie ujdzie płazem??? :P Ale skoro za wredotę dzisiaj robię to przypominam o ważeniu :P No i Niusia też jakoś nas zaniedbuje Marchewa pewnie żyje jeszcze wspomnieniami z Turcji... Gosiaj się zapracowuje Tosia już pakuje walizki na wyjazd ;) Roxana Roxana dostaje ode mnie minus z możliwośćią rehabilitacji... obiecanki cacanki a ja dalej zdjęć nie mam :P Arnika jeśli nas czytasz to kiwnij chociaż paluszkiem że wszystko u Ciebie ok ;) Idę lulu... Dobrej nocki kochane - uszka Jutro nowy dzień i nowe nadzieje. Wszystkim smucącym się przesyłam pozytywne fluidy co by nocka dała im wytchnienie i odpoczynek. A jutro z nadzieją spoglądajcie w przyszłość.

Hej znowu ;) No i juz po ćwiczonkach - alez się naaerobikowałam, ufff... dzisiaj Doris dała nam niezły wycisk. A kondychę to ona ma, bez dwóch zdań!!! W końcu nie za bajer grała przez 3 lata w 1-szej lidze w kosza :D Dzień zakończony na 18,5 P kolacyjka jak obiecałam czysto białkowa - 60 g tuńczyka za 2P (dodałam sobie 0,5 bo margaryny do ziemniaczków dałam tylko 5 g a nie 10 jak planowałam) No to teraz poodpisujemy conieco :P Letycja Witaj w naszych szeregach :D Życzę osiągnięcia wymarzonego celu. Chyba będziesz jedną z nielicznych osób, która rozumie również moje odchudzanie - szczegóły w tabelce ;) Ja rozumiem Twoje :D Co do skóry po odchudzanku to spróbuj na jakiś czas ograniczyć produkty mleczne, ale koniecznie uzupełniaj wapń innymi np. filetami kurzymi, brokułami, tofu... No i polecałabym aktywność fizyczną :D Pinokio no i po co nam to było? Oberwało się tylko od Violi za słuchanie jej rad :P Czyje te rady by nie były to nie warto sie spierać, byle byśmy z tym białeczkiem wytrwały chociaż 2-3 tygodnie żeby móc coś konkretnego o nim powiedzieć :D Ja startuję już dzisiaj :D A co do obiadku to faktycznie pychocinka mniam, mniam... Ja uwielbiam spaghetti praktycznie z każdym dodatkiem - z sosem Napoli, Bolognese, ze szpinakiem i czosnkiem, z serem żółtym i margaryną, z sosem carbonarra i ak jeszcze długo mogę wymieniać... ogólnie to przepadam za makaronem :D Violu będziemy czekać na Twoje sprawozdanie ze stania na wadze i na pewno Cię przypilnujemy w TAMTEN poniedziałek, więc juz teraz się do tego szykuj :P (wiem, @ ze mnie ;) ) No i spowiedź z niepalenia też się odbędzie :P A tak na serio to o tym białku faktycznie pisałaś tylko może nie było tam napisane że tu chodzi o pracę HW. Przypominam sobie, że Janta wypisała wtedy różne warzywka i nie tylko zawierające wit. C a ja chyba nawet dorzuciłam jakis przepis na \"bombę witaminową\"... A Pinokio pewnie miała te Twoje wykłady w swojej podświadomości i teraz tylko ją uaktywniła :P ;) wielkie dla Ciebie :D aleś mi narobiła smaka na tą sałatkę z makaronem... ale nic. moja kolacyjka była czysto białkowa i niech tak zostanie :P dla Ciebie specjalnie :D Marzenka mój Tatus powiedział mi ostatnio gdy miałam potwornego doła, że \"po to jest dołek, żeby górka mogła być\". Nic odkrywczego, jednak mi pomogło. A co do przyjaźni z mężem... zapytałam go właśnie czy się przyjaźnimy, a on mi na to, że przyjaźń to może być między osobami tej samej płci, a my się kochamy i to podobno jest co innego... Głowa do góry! Jutro słonko zaświeci jaśniej :) Nie jesteś przecież sama i to liczy się najbardziej. Bajka wyjdę na zołzę (wyręczę dzisiaj Violę :P ) ale ciężko jest przepisywać po 100 razy te same rzeczy i nie ma to większego sensu. Trzeba troszkę poszukać. Mi to zajęło 5 minut i znalazłam że Viola pisała o tym białeczku na str. 244 gdzie odpowiadała też jej Janta a na 246 jest przepis na bombę z witaminą c. Miłej lektury! tęskno mi, tęskno... do Żaróweczki naszej kochanej Sarda Ciebie też tak mało

hehe... sama się skontrolowałam i widzę, że w sumie to będzie nie 17,5 a 18,5 P bo ten tłuszcz za margarynę mi umknął poprzednio ;) Myślę, że powinno być ok. I tak pewnie jutro nie powstrzymam się i wlezę na wagę rano żeby zobaczyć co i jak tam sie odbywa, ale tydzień podsumuje dopiero w przyszły czwartek. A co! Będę dzielna! Z drugiej strony fajnie, że mi się żołądek trochę skurczył - szkoda, że takim kosztem :( No i teraz chodzę w najwęższych dżinsach jakie mam w szafie i nie opinaja mi się jak nie powiem na czym... Jest fajnie, oby tak dalej :) Wam też tego życzę - z całego

Bambasia ale nikt Ci węgli nie zabrania jeść... tylko rada dotyczyła ostatniego posiłku. To chyba nie będzie takie trudne :P Janta dzięki za ciepłe słówka (i nie tylko :P ) zdjęcia doszły :D Postanowiłam jeść co 3 godziny po troszkę i tak teraz siedzę i zjadam sałatkę (wg mnie za 5,5 P) 70 g tuńczyka w sosie własnym -- 2,5 P 50 g groszku z puszki -- 0,5 P 50 g kukurydzy z puszki -- 0,5 P 20 g majonezu 80% -- 2 P do tej pory wyjadłam 1 x tłuszcz (2P za masło orzechowe 10 g ) 1 x wapń (za serek wiejski 3% tł. 150 g -- 2,5 P) 2 x warzywa (ogórek i pomidor do serka i teraz groszek i kukurydza) w sumie za mną już dzisiaj 12 P Na obiad (ok. 16.20) w planie mam 150 g piersi kurzej \"smażonej\" na wodzie (na szelki wypadek) -- 3P i drugi raz wapń ziemniaki 1 kulkę za 1P do tego margarynę z oliwą z oliwek 10 g za 1P - drugi raz tłuszcz 2-3 ogórki kiszone dla 3 x warzywa i poprawienia stanu flory jelitowej to będzie 16 P a na dzień przypada mi 21 P więc żeby od razu tak nie szarżować to o 17.20 przed aerobikiem zjem jabłko i za pół godziny tez zjem jabłko (będę miała zaliczone 2 x owoce) a po aerobiku wsunę na kolację resztę tuńczyka za 1,5 P i skończę dzień na 17,5 P zgodnie z zasadami i z czystym białkiem na kolację. Co o tym myślicie? Nie przekombinowałam? Na jutro zaplanuję 1 P więcej i tak w końcu spokojnie dojdę sobie do moich 21 P/dzień. Acha! Nie zapominam o wodzie, rzecz jasna!!! chociaż dzisiaj mam za sobą jedynie 1 litr, to na aerobiku nadrobię drugi i po powrocie do domu jeszcze na pewno jeden wejdzie. Co Wy na to Strażniczki Roku ? :P dla wszystkich

Pinokio 2 minutki to troszkę maławo, ale lepsze to niż nic. Spróbuj codziennie dodawać po pół minuty - nie więcej, a zobaczysz, że w łatwy i bezpieczny sposób zrobisz mały \"klik\" w głowie i zrobi się z 2 minut trochę więcej i to z Twoim zadowoleniem :D Ja np. widzę po sobie, że jak mi nie pasowało 1 ćwiczenie na dolne mięśnie proste brzucha to sobie powiedziałam że skoro mnie to męczy i nie moge zrobić 20 powtórzeń w serii tylko marne 6 to nie robię wcale, w końcu robię 6 innych różnych ćwiczeń na brzuch... Tylko jak powiedziałam o tym Krisowi, to dostałam opr i powiedział, że skoro mogę zrobić tylko 6 razy, to mam robić 6, a w miaę upływu czasu zwiększać sobie wg uznania. Teraz robię po 16 razy w 2 pierwszyh seriach a w trzeciej - ostatniej - 20 razy :D Potrzeba było trochę czasu (2 misiące) ale warto było, bo teraz dumna z siebie jestem :D a i mój brzusio lepiej wygląda i lepiej go do ciąży przygotuję (a właściwie do tego, co będzie po :O ). Dlatego na początek zachęcam do JAKIEJKOLWIEK aktywności siłowej (nie bić tylko mężów :P ) i eliminacji węgli z kolacyjki. PLUS dla Ciebie za dobre chęci :D

A teraz krótka rozprawka o HW (Hormonie Wzrostu) Przytoczę końcówkę artykułu z najnowszego numeru KiF (...) Hormon wzrostu, aktywizowany podczas ćwiczeń siłowych sprawia, że poprawie ulegają wszystkie funkcje organizmu, w tym również te, które decydują o naszej cerze. Pusty śmiech mnie ogarnia gdy widzę, jak kobiety \"tynkują\" sobie buziaczki kremową \"zaprawą\" w różnej odmianie, licząc na cud albo chociażby na jednorazowy połysk. A przecież prawdziwa kuracja odmładzająca polega nie na tym, żeby położyć szwedzki dach na zmurszałe ściany, ale - przygotować pod ten dach mocny postument. Konieczne jest więc działanie odśrodkowe, a nie dośrodkowe. Nie pomoże ani krem, ani nawet słoik smalcu ze szcypiorkiem rzucony na twarz, jeśli nie zostanie uaktywniony hormon wzrostu, a więc czynnik regenerujący organizm, a dzieje się tak choćby dlatego, że \"osamotniony\" zespół witamin B nie przedrze się bez pomocy HW do miejsc w których mógłby narobić trochę pozytywnego zamieszania. Największa aktywność HW przypada na porę nocną. To wtedy robi on użytek z tego wszystkiego, czego organizm doświadczył w ciągu dnia. Jeżeli doświadczenia są mizerne, podobna będzie aktywność hormonu, ponieważ ma on przede wszystkim właściwości regeneracyjne. A co może zregenerować, jeżeli organy nie zostały poddane żadnemu wysiłkowi? W takim wypadku doprowadzamy tylko do odzwyczajania naszego wewnętrznego regulatora urody od pracy na naszą korzyść. Nasza atrakcyjność tkwi cały czas w naszych rękach. (...) Dodam tylko od siebie, że aby w pełni wykorzystać działanie HW najlepiej jest, aby ostatni posiłek jaki spożywamy przed snem był czysto białkowy - bez węgli, bo właśnie \"na białku\" prcuje HW. Ja od dzisiaj tak właśnie zaczynam. Kto się przyłącza??? Jeszcze tylko wspomnę, że uważam, że kremy też są dobre, ale nie są wystarczające, ale ten \"słoik smalcu ze szczypiorkiem\" tak mnie wczoraj rozweselił że postanowiłam Wam to przepisać :P dla Wszystkich!!! Iwa Bajka egzamin juz wkrótce będzie tylko wspomnieniem a Ty pognasz do przodu!!! Wierzę w Ciebie!!!

Hej! Dzisiaj wielki dzień, ale po kolei... Violu wielkie gratulacje za tak mądrą decyzję - wiedziałam, że jesteś i super mądra babeczka :) Będę wielkim kibicem Twojego niepalenia ;) Madach gratulacje dla córy, tylko jak zięć zniesie 1,5 miesiąca bez żoneczki??? :P Mam dobrą wiadomość dla Ciebie i reszty ćwiczących a \"gula\" (@ ze mnie wiem :P ) dla leniuszków, ale o tym (HW - hormonie wzrostu) później Janta i Pinokio dla Was tysiąc razy i za tak pilne strażnikowanie :D Zostaniecie chyba Strażniczkami Roku :D A co do mojej wagi dzisiaj to było mnie na niej 61,1 kg więc kopiuję tabelkę (strona 302 kopia po Pinokio żeby późninej nie było :P ) Nick........rozp.......Wzrost....W.rozp....CEL/Data.......W.obecna __________________________________________________________ ========================================================== AnDa_....02.02.2006.....164......76.........60/.....................74,5 Anido.......01.05.2005....165.....87.........65/...................71,5 Anno_D.....16.01.2006....173....66,2.......59/.....................61,1 Azimka.....30.09.2005....170.....98.5.......78/.....................94,5 Aylinn.......25.04.2005....170.....75.........63/.....................73 BajkaPL....24.02.2006....179.....78.........68/70...................78 Bambasia..10.01.2006....160.....72.........66/......................70 Gosiaj......14.04.2005....161.....64.8.......52/15.07.05..........52 Iwa.........11.02.2006....173.....77.........63.......................74,1 Janta.......19.09.2005....164.....69.........60/.....................62,6 Łana........01.12.2005....160....74,9.......60/.....................74,9 Madach.....14.11.2005....169....75,3.......65/.....................73,5 Marchewa..11.05.2005....160....72,7.......56......................56 Marzenka...13.02.2006....153...60,7.......52......................59,7 NiusiaNJ....05.01.2006....167....74..........62......................71 Pinokio..... 26.04.2004....175.....87.........68/....................73,8 Roxana.p....30.01.2006...174.....78.........65......................74,5 Sally2 .......17.02.2005....173.....81,9......70/15.07.05..........70 Sarda........12.01.2006....162.....68.........55/....................66,2 Tosia........ 14.02.2005....176.....86........70......................75,8 Viola .........14.03.2005....163.....76,7.....60/.....................66 White.apple.01.05.2004....168.....78........50/30.06.05.........46 Ynia.........23.04.2005......164.....76........59/15.08.05.........59 Żarówka....15.01.2004......162.....80........62/....................65 Ale wiecie co jest okropne w tym wszystkim? Że mam problem z jedzeniem. Dzisiaj rano zjadłam pół bułki (2P) z masłem orzechowym (10g - 2P) i miodem (5g - 0P). Ale to by nie było straszne gdyby nie zajęło mi to 40 minut kęs po kęsie. I jak na razie na nic nie mam ochoty więc pewnie trzeba będzie w siebie wmusić serek wiejski (3% tł. 150 g za 2,5P) z pomidorem i ogórkiem. Nie mam kompletnie pojęcia jak wrócić do normalnego jedzenia i z jaką ilością P dziennie żeby nie wróciło mi to, co \"psim swędem\" straciłam przez chorobę :O Tosiu Ty też miałaś podobne przeboje z jelitówką to napisz jak wracałaś do jedzenia i czy kg na wadze wróciły? Teraz czuję się świetnie i mam zamiar zaatakować dzisiaj klub fitness na aerobik. Żeby uaktywnić śpiący we mnie HW :P Lecę zrobić ten serek i jak wócę z nim do kompa to może uda mi się go zjeść pisząc o HW. Do zaraz!!! Wszystkim duuuuużo

Chyba nie pościcie dzisiaj we wpisach??? Dziewczęta wracajcie!!! Żaróweczko hop hop!!! jak tam kompik???

Violu tak na serio to wierzę, że sobie poradzisz, przecież jesteś mądrą kobietą :) a tak pół żartem pół serio to Ty podobno juz rzuciłaś palenie :P

Żarówka Viola Sarda Gosiaj Madach Marchewa Niusia A Wy gdzie się pochowałyście??? Wracać tutaj zaraz!

Tutaj zagrypiona Anno D. :O Pinokio Ty mogłabyś być lekarzem na odległość :) Dzięki za zdrówka ja dzisiaj niestety do kościółka nie pójdę :( A tak bardzo lubię wszystkie \"obrządki\" związane z Wielkim Postem i Świętami Wielkanocnymi... Bajka Tosia dzięki za domowe sposoby walki z tym upierdliwcem jakim jest jelitówka. Dzisia już jest lepiej... pomógł gripex i ścisła dieta, ale teraz nie wiem z jakimi P wracać do normalnego jedzonka :O MMMŻ dostał leki na jelitka co by się nie męczył za długo biedaczek. On ma o tyle dobrze, że jak chorował poprzednio (to jego drugie chorowanko) tak i teraz - przesypia większość dnia. I dobrze bo sen to regeneracja. Niech śpi mój Skarbek - Dziubek :) Wszystkim dziękuję za zdrówka Moja koleżanka nas podczytuje i od dzisiaj zaczęła WW. Namawiam ją żeby się ujawniła, ale martwi się, że neta ma tylko w pracy i łatwiej jej jest tylko czytać niż się udzielać. Idę zaraz zjeść mój dzisiejszy \"posiłek do syta\" - spaghetti z sosem torebkowym :O i żółtym serkiem. Szans na zjedzenie swoich 21 P nie mam, bo za mną pół bułki z margaryną (2P) na śniadanie i pewnie taka sama będzie kolacja. Licząc za spaghetti z sosem i serem 10 P nie ma szans na 21. Ale takie są uroki środy popielcowej. Acha! Co do warzyw i owoców to wolę jeszcze dzisiaj nie eksperymentować dlatego proszę o niekarcenie za nieprzestrzeganie zasad. Jutro ważenie i spodziewam się wyniku - cudu, ale szkoda, że to nie będzie TYLKO dzięki WW :O

Pinokio mi wyjadanie punkcików szło jak burza, ale wczoraj zaczął się kryzys z żołądkiem i po tym, jak zjadłam pięknie swoje 16 P zwróciłam chyba wszystkie kibelkowi i nic nie mogłam w siebie wmusić a dzisiaj tylko 1 kisielek i 1 filiżankę barszczu ciepłego :( Martwię się jak wrócić do normalnego jedzenia żeby to się nie odbiło na zdrowiu i wadze :( Jutro nie zapowiada się, żeby było lepiej, bo teraz znowu żołądek mnie łupie. Na 100% jutro idę do lekarza. Bo do tego wszystkiego gorączka powyżej 39 st. C i obaj moi chłopcy chorzy :(

Hej! Ja tylko na chwilkę. Nadrobiłam zaległości w czytaniu i oczy mi wychodzą z orbit. Od wczoraj mam szpital w domu. Nie mam za bardzo komu odpisywać, tylko Tosi dzięki za rady co do T :) Marchewce super, że urlop się udał :) Pinokio dzięki za :) Gosiaj ta stronka daje do myślenia... Jak się dłużej zastanowić to trochę przejrzałam na oczy wyszło mi, że jestem jak m.in. Matka Teresa

na poprawienie humoru specjalnie dla Was wysyłam coś do śmiechu http://www.kurde.pl/flash/pszczola.html

AAA!!!! Madach kochana!!! Ale w EX. Metamorfozach robią lwiej części liposukcje!!! Dużo szybciej jest wyrzeźbić takie ciało które pozbyło sie tłuszczu w inny sposób. A co do brzuszków i zakwasów, ławeczki itp. To powiem Ci, że w brzuszkach chodzi o spinanie (mały zakres ruchu) mięśni brzucha, a nie jak się potocznie uważa o robienie zamaszystych ruchów tułowiem. Ogólnie najlepszym ćwiczeniem na mięśnie brzucha jest przyciąganie kolan do klatki piersiowej z unoszeniem bioder - w pozycji pionowej, ale do tego potrzeba już przyrządu - specjalnego podestu z uchwytami na ręce i oparciem na plecy. Ja szczerze bym Ci radziła zapisać się do jakiegoś klubu fitness, gdzie na siłce trener pokazałby Ci co i jak robić, ułożyłby dietę i korygował ją pod kątem uzyskiwanych wyników. Masz świetną motywację, jesteś zdyscyplinowana i to gwarantuje sukces. Wtedy wystarczy, że pojeździsz tam 1-2 razy w tygodniu i umówisz się, że część ćwiczeń będziesz mogła robić w domu. On powie jakie, o której godzinie i całą resztę. Pomyśl o tym, a Twoje zdjęcia \"po\" będą motywacją dla naszych leniuszków Ja ogólnie znowu trochę schudłam, ale to chyba przez stres, ale po wczorajszym resecie pewnie coś podjechało w górę. Sprawdzę we czwartek. Nie jestem w ciąży

Hej! Coś widzę, że więcej tutaj \"wyjących\" :O więc jakoś w grupie (tym bardziej, że przyjaznej) mi raźniej będzie. Wszystkim bardzo dziękuję za życzenia dla MMMŻ i słowa uznania dla torcika. Tutaj wielgachny ukłon w stronę Żaróweczki od której dostałam przepis i natchnienie :) Żarówko barwiłam barwnikiem spożywczym tak jak radziłaś - dostałam zielony i żółty. A słonik zrobiony był z masy marcepanowo - cukrowej. Niusia specjalnie dla Ciebie wpis ode mnie :D Janta podeślij mi zdjęcia z płaskim brzuszkiem o których mówiła Żarówka plissss BajkaPL witam, ale już na starcie żółta kartka: niestety, bez chęci i odrobiny dobrej woli się nie obędzie. Tutaj wszystko jest napisane i nie trzeba czytać 296 stron (choć niektóre z nas to robiły i nie jest to takie straszne) ale poszukać troszeczkę nie zaszkodzi. Poczytałam o dyskusji na temat Polaków. Dzięki, Pinokio że napisałaś co napisałaś, bo ja przez to nie muszę pisać tego samego. Podpinam się w 100% pod Twoją wypowiedź ;) Violu jeśli coś Cię cieszy, to pisz, proszę. Od tego innym (mi - egoistka ze mnie??? :O ) pewnie by się weselej zrobiło. Ja bardzo lubię czytać, że komuś jest dobrze, że jest szczęśliwy - nawet z przyziemnych spraw. Chyba, że Ty tak nie potrafisz, że gdy ktoś inny smutny... :( Przypomina mi się mój wpis o domu, kiedy na tej samej stronie była historia Żaróweczki Głupio mi wtedy było :( Ale to chyba faktycznie wtedy było z mojej strony egoistyczne :O Sorki, Żarówko i wszystkie które tym uraziłam. Pozdrawiam Was Kochane Mam nadzieję, że napompuje się we mnie powietrze i życie, które zabrali mi T. w ostatni czwartek. Wczoraj się \"zresetowałam\" z koleżanką (wypiłam butelkę wina) i od dzisiaj zaczynam liczenie i czekam na dobre wieści od Was.

Hej! Sarda te ćwiczenia na brzuch są ok, tylko jeśli mogę się wtrącić, to ja z doświadczenia wiem, że ciężko jest wykonywać coś przez 45 sekund, bo różne ćwiczenie robisz w różnym tempie. Ja polecam liczenie - dla \"oszukania\" siebie, że już tylko troszeczkę zostało radzę liczyć do ośmiu, do ośmiu i do czterech. Przy czym ostatnie cztery w odwrotnej kolejności czyli 4,3,2,1. W sumie robi się po 20 powtórzeń w serii a chodzi o to, żeby powtórzeń na każdą partię było w miarę tyle samo *najlepiej dokładnie tyle samo). Żarówka zdjęcia tortu już zrobiłam, ale kolega nie dał mi kabla żeby podłączyć cyfrówkę do komputera. Muszę poczekać dzień / dwa i prześlę - obiecuję. To jest tort z Twojego przepisu, tylko dekoracja jest moją własną inwencją ;) Dodam, że dekoracje robiłam 2 razy, bo pierwsza mi się nie podobała i ją ściągnęłam i zrobiłam drugą, która wg mnie jest ok. Kuruj się, kochana a później koniecznie do kontroli.

Hej! Już dzisiaj miałam przygotowany prawie cały wpis i nie zdążyłam skopiować przed wysłaniem i ... MMMŻ wyłączył mi komputer Dlatego teraz piszę jeszcze raz, ale już chyba nie dam rady tak ładnie jak przedtem :( No ale spróbuję! Po pierwsze: VIOLU ależ z Ciebie super laska!!! Wiedziałam wcześniej, że jesteś ładną i zadbaną kobietą, ale... prawie nie spadłam z krzesła, jak zobaczyłam Twoje fotki!!! Jesteś najpiękniejszą i ... najmłodszą 40-latką jaką widziałam!!! :D Żarówka dzięki za przepis na tort. Uratowałaś mój dobry humor, więc może i ja jakoś mogę poprawić Twój? Póki co życzę Ci szybkiego powrotu do zdrowia Pinokio co do ćwiczeń to lepszy wariant dla leniuszków niż żaden :P Janta czekam i czekam aż się jakoś zadeklarujesz, co z paleniem. Przynajmniej z tym przy dzieciaczkach... Anido ja też poproszę nowe zdjęcia :D DMMŻ podobały się bardzo Twoje kawały (te od męża). Co zrobiłas w końcu z włosami? Urodziny MMMŻ już jutro :D Tosia Twój kawał też świetny hehe :D Funiasta ale Tobie dobrze z takim rosnącym brzuszkiem :) Ja też bym chciała!!! Roxana nie dostałam obiecanych zdjęć :( Niusia co do kamieniołomków to dieta nie pomagała, bo ja mam dziedziczne skłonności do produkcji kamieni. Jedne lekarz kiedyś mi powiedział, że w ciąży albo po urodzeniu dziecka to się prawdopodobnie wycofa, ale niestety... W ciąży urodziłam 17 kamieni, a po urodzeniu Małego miałam 1 zabieg urs rozbijania i 1 litotrypsję (rozbijanie falami ultrasonograficznymi). :( Madach GRATULACJE!!! Ale z drugiej strony... to było oczywiste, że nauczysz się pływać, skoro tyle osób tutaj na forum wierzyło w Ciebie i Ci kibicowało :P hehe... duża dla Ciebie za ten przełomowy krok!!! Marzenka dzięki za fotki... Jestes super laska!!! A przy swojej córci to faktycznie jak jej siostra :D Sarda tort już gotowy :D Wszystkim, którym udało się zgubić w minionym tygodniu kilogramy Idę robiić galaretki owocow, piankę z owocami i ciasto biszkoptowe z galaretką. Wszystko robię pod dzieci, które jutro będą najważniejszymi gośćmi :D

Roxana na str. 261 liczyła do panierki za 0,5 P A Viola podawała na str. 167 Bulka tarta, 1 lyzka.....0,5P 3lyzki.......2P Mam nadzieję, że dobrze policzę, jeśli łyżkę potraktuję jako 15 g???

mam pytanie: ile P ma bułka tarta i za jaką ilość? Nie mam pojęcia, jak ją liczyć :(

Janta wciśnij jednocześnie lewy ctrl i shift to powinno pomóc na kalwiaturę :D

Janta wraaaaacaj!!!!!!!!!! Violu Czy zajrzysz dzisiaj do nas? Wiem, że dzisiaj nic nie musisz, ale miło nam będzie z jubilatką posiedzieć choć chwilkę :D Żarówka jak dzisiaj zdrówko? Niusia niedoczytałam wcześniej... Ja mam kamieniołomy w nerkach (czyt. kamicę nerkową) :(