Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Anno Domini

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Anno Domini

  1. Anno Domini

    Weight Watchers

    Witajcie Strażniczki. Ogłaszam akcję narodową pilnowania Violi w przyszły poniedziałek :P Violu pamiętaj, że tym razem nie ujdzie Ci to na sucho :P Janta coś jakby Cię tu mniej ostatnio... wracaj i pisz :D Łana wyślij, proszę zdjęcia na agata@gniotpol.pl Co do mojej osoby to całe życie spędziłam na wsi i dlatego tak mnie do niej cągnie. A teraz będziemy mieli swoje miejsce na Ziemi. DMMŻ też się cieszy, dom mu się bardzo podoba i obejście i nasze plany... Jedyne, do czego musiał się przekonać to usytuowanie wioski. Ale wybrał dobro swojej Rodziny, którą już planujemy powiększać :P i widać po nim, że jest szczęśliwy. A to się rzadko zdarza, bo to raczej \"skrytek\" jeśli chodzi o okazywanie uczuć. Pinokio dzisiaj późnym wieczorkiem napiszę Ci całą prawdę o Twojej słodyczowej diecie ww. Strzeż się :P Tosiu o czym mówiła Viola? Frytka jak tam układanie menu? Dajesz radę? Ja jestem w trakcie przepisywania produktów i ich punktów i jak tylko będę miała coś konkretnego to wyślę. Nie ma sensu kupowanie materiałów z ww - to tylko strata pieniędzy. Żarówko za nic nie przepraszaj, no co Ty :P A co do nurkowania w g*** to ja miałam przygodę dosłowną. Opowiem Wam. W wieku 3 lat mieszkałam z Rodziną u moich dziadków (w domu poniemieckim) gdzie kanalizacja wyglądała tak, że za domkiem w pewnej odległości wypływał sobie strumyczek z niekoniecznie mineralną wodą :P Pewnego upalnego dnia moja rok starsza siostrunia nałapała w łapki biedronek i (>>sadystka
  2. Anno Domini

    Weight Watchers

    do Anno Domini nie osądzaj ludzi jeśli ich nie znasz. Takie ferowanie wyrokami jest krzywdzące i niesprawiedliwe. Jeśli nawet przeczytałaś/łeś wszystkie posty Żarówki i moje, które są na tym topiku, to i tak zastanów się zanim kogoś obrazisz. Tutaj piszemy o ww, ale dzielimy się również swoimi radościami i smutkami. Jeśli chcesz dołączyć - miej odwagę się podpisać i przedstawić. Powiedz kim jesteś, wyślij zdjęcia. Poznaj mnie odrobinkę i wtedy powiedz coś na mój temat. A tak poza tym to Żarówka z pewnością nie potrzebuje adwokata, bo to bardzo mądra kobieta.
  3. Anno Domini

    Weight Watchers

    TAK TAK TAK TAK TAK TAK!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! DMMŻ powiedział tacie, że wstępnie może się umawiać z właścicielem domu (kolega taty) a na 100% to pojedziemy w tygodniu z flaszeczką. Jaka jestem szczęśliwa!!!!!!!!!!!!!!!! Już planuję jak przerobić kuchnię (jest duża i daje dużo możliwości) i salon. Super, super, super!!! Ależ się cieszę. Zawracałam Wam trochę głowę swoimi problemami, ale tak się cieszę że szok!!! WITAM WSZYSTKICH NOWOPRZYBYŁYCH Postaram się przepisać najważniejszą część produktów z punktacją do excela i wysyłać w formie tabelki. Proszę o cierpliwość, może to troszkę potrwać, ale widząc swoje wyniki (3,6 kg mniej po 2 tygodniach objadania się z ww) mam ochotę cały świat namówić na ten styl odżywiania się :D
  4. Anno Domini

    Weight Watchers

    Agatadabska jeśli tylko masz ochotę - WITAJ :D
  5. Anno Domini

    Weight Watchers

    czy wiecie, że łamiemy prawo? przeczytajcie artykuł http://www.ops.pl/news.php?id=1983
  6. Anno Domini

    Weight Watchers

    moje dzisiejsze śniadanie: herbatka bez cukru, 2 wafle ryżowe, 2 łyżeczki dżemu niskosłodzonego, na to bita śmietana :) liczę za 3P jakie to pyszne, mniam, mniam :D
  7. Anno Domini

    Weight Watchers

    A teraz uwaga, tabelka :D Nick........rozp.......Wzrost....W.rozp....CEL/Data.......W.obecna __________________________________________________________ ========================================================== Anido........03.09.2005....165.....71.........65/...................74,3 Anno_D.....16.01.2006....173....66,2........59/...................62,6 Axel........ 13.10.2005....183.....89.........78/.....................87 Aylin........25.04.2005....170.....75.........63/.....................68,5 Azimka.....30.09.2005....170.....98.5.......78/.....................94,5 Bambasia..10.01.2006....160.....72.........66/......................70 Funiasta...03.11.2005....170.....74.........65/......................71 Gosiaj......14.04.2005....161.....64.8.......52/15.07.05..........52 Janta.......19.09.2005....164.....69.........60/.....................62,6 Łana........01.12.2005....160....74,9.......60/.....................74,9 Madach.....14.11.2005....169....75,3.......65/.....................71,5 Marchewa..11.05.2005....160....72,7.......56......................56 Pinokio..... 26.04.2004....175.....87.........68/....................75,1 Ramatti.....10.10.2005....164.....64,7......55/.....................62,8 Sally2 .......17.02.2005....173.....81,9......70/15.07.05..........70 Sarda........12.01.2006....162.....68.........55/....................67,5 Tosia........ 14.02.2004....176.....86........70......................76,9 Viola .........14.03.2005....163.....76,7.....60/.....................67 White.apple.01.05.2004....168.....78........50/30.06.05.........50 Ynia.........23.04.2005......164.....76........59/15.08.05.........59 Żarówka....15.01.2004......162.....80........62/....................65
  8. Anno Domini

    Weight Watchers

    Hej, Strażniczki!!! Dzisiaj taki piękny dzień. Waga dla mnie taka łaskawa :) I DMMŻ prawdopodobnie powie \"tak\" (okaże się wieczorem). A co do wagi to nie powiem, duża w tym moja zasługa, bo liczyłam, ćwiczyłam i starałam się :P i efekt jest taki, że 1,6 kg mniej niż tydzień temu, a dodam tylko szybko, że akurat wczoraj sobie trochę pofolgowałam, bo byłam na obiadku u Mamusi :P porcja ziemniaków zapiekanych z serem żółtym, dużo szpinaku duszonego ze śmietaną, surówka z kapusty kiszonej i pałka i udko z kurczaka :D było pyszne, a! i przed tym rosołek z makaronem, oczywiście! No a na deser pojechaliśmy do mojej siostry (ok. 2 km dalej ;) ) i zjadłam pyszny pucharek z lodami, owocami i bitą śmietaną. Co do tych lodów to dokładnie było tak, że siostra przygotowała mi bez bitej śmietany, bo tak chciałam, a resztę wszystkie \"z\". I jak DMMŻ zobaczył, że ja mam bez to tak ładnie na mnie patrzył, że się z nim zamieniłam (on nie cierpi bitej śmietany), zahandlowaliśmy też lodami. Ja mu oddałam swoje \"mleczne\", a on mi oddał swoją porcję sorbetu. Bo ja uwielbiam sorbet, a on nie cierpi. Na kolacje zjadłam pomarańczę a na śniadanie 3 wafle ryżowe z wędliną indyczą pieczoną i chrzanem. Do tego dużo płynów, głównie herbaty (ja pijam bardzo cieniutką) niesłodzonej. Dodatkowo postanowiłam nie zmieniać dnia ważenia, bo mając świadomość tego co ma się odbywać w poniedziałek rano, hamuję mój nieposkromiony apetyt w weekend. I muszę przyznać, że bardzo mi się podobało wybieranie tego, co będzie na moim talerzu, bo np. zrezygnowałam z bobu (któy uwielbiam) i wzięłam dużo szpinaku i surówki z kapusty, ale dla przyjemności zjadłam ziemniaki z serem (których nie jem w tygodniu) zamiast ryżu. Nawet nie wiecie, jak bardzo się cieszę, że mam Was i WW. (i coraz niższą wagę :P )
  9. Anno Domini

    Weight Watchers

    Żeby było ściśle to na zdjęciu któe dostałyście nie jestam w swojej kuchni, tylko u moich Rodziców. Jutro rano ważenie i decyzja DMMŻ w sprawie domu. Napiszę co i jak. PAPAPAPAPAPA
  10. Anno Domini

    Weight Watchers

    Witam smutnym rankiem... U nas w Polsce dzisiaj dzień żałoby narodowej. Wczoraj około 17 runął dach w katowickiej hali gdzie odbywały się targi międzynarodowe. Minimum 60 osób nie żyje, ponad 140 rannych... Szok. Właśnie wróciłam z kościółka. Zawsze w takiej chwili uświadamiam sobie że moje problemy to tak naprawdę malutkie problemiki. Takie sytuacje uczą mnie pokory. Tak jak tsunami w 2004 roku czy powódź u nas w \'97. Dzisiaj już nie napiszę... Odezwę się jutro. Pa, Kochane.
  11. Anno Domini

    Weight Watchers

    a teraz idę \"swoimi sposobami\" namawiać DMMŻ na ten dom... :P
  12. Anno Domini

    Weight Watchers

    o kurde... miałam przygotowany wpis i tylko wysłałam, a nie przeczytałam aktualnych... sorki - głupio wyszło. Żaróweczko ja chyba Cię rozumiem. Bo ja też całe życie na wsi spędziłąm i dlatego tak mi do niej tęskno. Do tego śniegu w zimie co to zasypywał drzwi do domu, do zapachu koszonej trawy w ogródku, do grabienia i zapachu palonych liści na jesień i po zimie... U mnie w domu bywało różnie z pieniędzmi. Rodzice od 17 lat mają własną firmę i teraz jest bardzo dobrze. Stać ich na to, że zostawili wybudowany przez siebie w 1985 roku dom (mój rodzinny) dla mojej siostry z mężem, a sobie postawili niedawno nowy i po 20 latach wprowadzili się do niego, teraz chcą kupić dom mojej rodzinie. Ale Pamiętam bardzo dobrze czas kiedy co wiosnę Tato wyjeżdżał do Niemiec pracować - najpierw w polu przy kalafiorach i kapuście - po łokcie i kolana w błocie, później jako szef ekipy ze swoimi pracownikami. Pieniądze które zarabiał inwestował w firmę. Mama też kilka razy była, ale raz po powrocie tak bardzo schudła i zmieniła się na twarzy, że moja rok starsza siostra jej nie poznała i wtedy Rodzice podjęli decyzję, że Mama więcej nie pojedzie. Te ich wyjazdy to najgorsze wspomnienie z dzieciństwa, ale tak było trzeba. Ciężką pracą doszli do tego, co teraz mają. Dlatego ja bardzo szanuję ludzi, którzy pracują - bez względu czy są woźnymi, grabarzami, taksówkarzami czy prezesami. A w ludziach najważniejsza jest mądrość, której się nabiera chyba właśnie przez doświadczenia życia. I Ty tej mądrości masz bardzo dużo, a do tego jesteś wesołą kobietą, która potrafi się do siebie odnosić z dystansem. Masz CHARAKTER. I czy Ci się to podoba, czy nie, to ludzie lgną do Ciebie. Może nie zawsze dokonywałaś dobrych wyborów co do ludzi - nie wiem, nie wnikam, ale nie pozwól, żeby ktokolwiek zmusił Cię do myślenia że jesteś nikomu niepotrzebna, a tym bardziej że się narzucasz swoją osobą. Nie jestem pewna, czy dobrze napisałam to co mam na myśli, ale proszę, nie rezygnuj z nas. Bez Ciebie nasze grono będzie niepełne a i Ty chyba też nie będziesz szczęśliwa bez nas, co? :P dużo, dużo dla Ciebie.
  13. Anno Domini

    Weight Watchers

    Hejo! Tu nie chodzi o jego Rodziców. On z pewnością nie jest maminsynkiem i to akurat nie jest argument. On chce mieszkać w mieście albo jego najbliższej okolicy. A ja wręcz przeciwnie. Zobaczymy co będzie jutro. Około 12 jedziemy oglądać dokładnie ten dom. A co do tłuszczów to zanim na Ciebie Pinokio spadnie taka wielka i ciężka świadomość - upewnię się u Krissa że mam rację. Dokładne dane już we wtorek wieczór (o ile nie będzie komplikacji ;) )
  14. Anno Domini

    Weight Watchers

    O tłuszczu i innych takich później. Dajcie mi receptę na to jak namówić DMMŻ na kupno domu w odległości ok. 16 km od miasta w którym on pracuje. Dodam, że jest to spokojna wieś w której mieszkają moi Rodzice - w sąsiedniej mieszka moja siostra z rodziną w moim rodzinnym domu. Dodam, że pracujemy oboje w firmie moich Rodziców i mamy służbowe auto za które nic nie płacimy, za paliwo również więc względy dojazdu są jedynie czasowe, a nie ekonomiczne. Poza tym dom jest wykonany w najwyższym standardzie, ma 250 m kwadratowych pow. użytkowej, działkę 9 a z możliwością dokupienia dodatkowych 20 a. Teren bardzo czysty ekologicznie - Bory Stobrawskie. A! Co do pracy, to ja jestem zatrudniona w oddziale \"Kurznie\" - tam gdzie jest dom, a DMMŻ w oddziale \"Brzeg\" - tam, gdzie mieszkamy teraz. http://www.gestor.nieruchomosci.pl/da.html A powyżej jest link do zdjęć domku. POMÓŻCIE!!! Na jutro umówieni jesteśmy na oglądanie go, ale DMMŻ jest na nie. A ja tak bardzo bym chciała!!!
  15. Anno Domini

    Weight Watchers

    Madach ależ z Ciebie... laseczka... fiu, fiu... Tylko jedno ale... rozumiem, że do tak pięknej kobiety pasuje taki młody przystojniaczek tylko... dlaczego on jest w sutannie :P ;) :P
  16. Anno Domini

    Weight Watchers

    Niedługo będę miała aktualne zdjęcia. Chce któraś Strażniczka?
  17. Anno Domini

    Weight Watchers

    HEJ Pinokio z tym poziomem tłuszczu to najlepiej udać się do spejalisty dietetyka - aby powiedział, co powinnaś ograniczyć. Na 99% jestem pewna, że powie... słodycze!!! Czy Ty zdajesz sobie sprawę z tego, że jedząc takie ilości mieszanki węglowo-tłuszczowej na wadze tracisz mięśnie, a tłuszczu nie? Jeśli chcesz, to napisz, a uświadomię Ci jak Twój organizm spala białko mięśniowe, a tłuszczyk głaska i pozwala zawiązywać się sadełku... Anido zdjęcia wyślę zaraz - sorki, że dopiero teraz, ale jakaś zamotana jestem... Żarówka postanowiłam ograniczyć swoje kontakty z T. ale ze względu na męża muszę mu pozwolić raz na jakis czas zabrać do nich MMMŻ na chwilkę. Wiem, że oni bardzo go kochają - to ich pierwszy wnuczek, szczerze mówiąc największą krzywdę bym im zrobiła zabraniając kontaktu z nim. Ale postanowiłam, że to sprawa między mną i nimi (są w to wplątani przez nich moi Rodzice) i nie będę wykorzystywać dziecka do zemsty. Ani nie będę DMMŻ nastawiać przeciwko im. To są jego Rodzice i ja to uszanuję. Choć krew mnie zalewa kiedy wiem, że oni za całą sytuację winią mnie. Ale czy powinnam siedzieć cicho (kiedy słyszę kłamstwo i widzę obłudę) tylko dlatego że jestem młodsza i to \"nie wypada\"??? Może i tak, ale ja nie umiem być fałszywa. A tak na marginesie, Żaróweczko - a kysz, z dołami!!! Madach wyślij mi zdjęcie :) agata@gniotpol.pl Janta, kochana aleś mnie skopiowała w tabelce :P Ja poprawiłam swój wpis, że odchudzam się z ww od 16.01.2006 i na \"wejściu\" miałam 66,2 :P Swoje dane poprawię w poniedziałek, żeby ładniej wyglądały efekty :D :P :D bo mnie to ogromnie motywuje, hehe... Viola Tosia ale Wam fajowo... na Słowacji byłam raz jeden, ale wspominam ten kraj jako wyjątkowo czysty i zadbany. Na pewno będziecie się super bawiły. Już teraz życzę relaksującego wypoczynku... Oczywiście bądźcie dla siebie mini - grupą wsparcia w WW ;) Teraz troszkę popracuję i może poszukam jakiegoś domu do kupienia... Marzę o wannie. Teraz w naszym mieszkanku jest za mała łazienka na wannę, a ja tak bardzo lubię się wylegiwać w gorącej wodzie pachnącej olejkami...
  18. Anno Domini

    Weight Watchers

    To ja... Z T. nie miałam kontaktu i raczej mi to nie grozi przez najbliższe tygodnie. Może i lepiej - emocje opadną i trochę żalu się zapomni. A jeśli chodzi o DMMŻ i MMMŻ to obaj są 100% Polakami od kilku pokoleń. Z tego co wiem, to jakiś przodek DMMŻ pochodził z nieprawego łoża u Romanowów, ale to raczej nie z tamtej strony lekko egzotyczny wygląd moich chłopaków. W lecie jak jesteśmy nad morzem DMMŻ jest zwykle najczarniejszy na plaży (o ile nie ma tam afroamerykanina / nki). Opala się superszybko i od razu na brązowo, a właściwie na czarno. Nie to co ja - raczek za każdym razem kiedy słonko na mnie kapnie odrobinkę. A MMMŻ też jest ciemny, a na tych zdjęciach które wysłałam był już jaśniejszy niż po urodzeniu. Przez całe lato opalił sobie jedynie nóżki w miejscu gdzie kończą się skarpetki a zaczynają spodenki. Chroniłam go przed słońcem kremami z wysokimi filtrami. Ciekawe co będzie tego lata - też jedziemy z nim nad morze. Tylko że teraz to już nie będzie leżenia w kojcu tylko szaleństwo w piachu - w końcu będzie już miał 1,5 roku... Aż strach się bać :) A co do liczenia to nie dałam rady wyjeść wszystkich punktów i zostało mi 4 na jutro. Jeszcze nie wiem, co z nimi zrobię. W niedzielę jedziemy do moich Rodziców na obiad więc może wtedy... Z drugiej jednak strony w poniedziałek rano ważenie więc wypadałoby mieć w miarę pusty żołądek i resztę żeby uśmiechnąć się do wagi :D Chyba, że jutro po aerobiku będę miała apetyt to coś zjem extra Lecę bo MMMŻ marudzi przez sen
  19. Anno Domini

    Weight Watchers

    hej... właśnie skończyłam rozmrażanie i mycie lodówki, bo mamy jeszcze taką starą. Nie kupujemy nowej bo chcemy kupić dom albo się wybudować więc męczę się ze starą a już w domu będę miała taką samorozmrażającą. Później mycie zlewu i kuchenki... dobrze że wcześniej robiłam porządki w szafkach... A tyle energii i adrenaliny szkoda by było zmarnować. Idę robić obiad ryż- do syta, 4P 2 małe podudzia z kurcząt gotowane i upieczone bez oleju liczę za 3P i dużo pieczarek duszonych z cebulką i papryą z 1 łyżeczką oliwy z oliwek za ...hehe.. 0 P :D
  20. Anno Domini

    Weight Watchers

    Anido na jakiego maila przesłać Ci zdjęcia?
  21. Anno Domini

    Weight Watchers

    Pinokio nie rób sobie krzywdy odstawianiem WW na rzecz słodyczy. Czy chcesz być przez nie zniewolona? Przecież niedługo zaczną rządzić Twoim życiem. Nie szkoda Ci tego, co dało Ci WW??? Ja jestem w szoku, że po tygodniu na wadze było mnie 2 kg mniej a mogło być jeszcze mniej gdyby nie obżarstwo w dwa dni przed ważeniem. Jeśli prosisz nas o pozwolenie to znaczy, że powinnyśmy gosować. Ja jestem na nie jeśli chodzi o zwolnienie i to tylko dla Twojego dobra. Gosiaj wiem, że na mole szafowe - te od ubrań działa lawenda, a na mrówki liście z kasztanowca. Ja miałam ubiegłego lata mrówki bo przeszły pionem od sąsiadów. Ale DMMŻ Uszczelnił wszystko i jest ok. A ja dzisiaj na śniadanie 2 wafle ryżowe i 2 łyżeczki dżemu niskosłodzonego w sumie wszystko 1 P. Jakoś nie mam oochoty na jedzenie i właściwie gdyby nie WW to pewnie nic bym nie zjadła.
  22. Anno Domini

    Weight Watchers

    bez ładu i składu ten mój ostatni wpis :O
  23. Anno Domini

    Weight Watchers

    Dzięki, dziewczyny za słowa otuchy. Skoro Wy przez to przeszłyście to na pewno macie rację co do sposobu zachowywania się w pobliżu T. i zamierzam z Waszych rad skorzystać. A co do tego, jaką ja będę teściową (o ile MMMŻ zechce sie ożenić), to proste - taką, jak moja Mama. Wczoraj DMMŻ sam z siebie powiedział, że moja Mama to zawsze jest super i nigdy nie mógł złego słowa powiedzieć tylko zawsze dobrze. Cenię go za to, że nawet gdy uważa że postapiłam niewłaściwie to mi powie to otwarcie na osobności, ale zawsze będzie ze mną i po mojej stronie. W końcu to już nie żaden gówniarz ani maminsynek (31 lat w tym roku). Jestem po siłce, idę zrobić sobie kolację. A co do alkoholu to ja nie mam skłonności. Nawet nie mam zwykle sposobności bo większość imprez mamy \"wyjazdowych\" i zawsze jestem kierowcą, a jak są na miejscu to przecież jest MMMŻ którym trzeba się opiekować. Tymniemniej dobry drink nie jest zły zwłaszcza jak się ma problem z zaśnięciem, bo T. krąży złowieszczo po głowie :P
  24. Anno Domini

    Weight Watchers

    Frytka a dla mnie zdjęcia? Idę zrobić obiad. Dzisiaj będzie makaron z pomidorami z puszki i indyk w kawałkach z grilla z oliwą i przyprawami. Swoją porcję planuję na jakieś max. 6P. Do tej pory zjadłamśniadanie za 3P - 2 wafle ryżowe z 2 łyżeczkami majonezu 50% i 4 plasterkami \"morlinków\" z indyka za 0,8P (policzyłam 1 P). I jak dotąd nie miałam ochoty na żadne jedzenie - tak reaguję na stres, ale jak nie uda mi się wyjeść swoich punktów to wypiję mocnego drina na wieczór. A jak dam radę (mam nadzieję, że po siłce będę miała apetyt) to daruję sobie \"rozluźniacz w płynie\". Janta kochana... za dużo by tu mówić... po prostu są tacy tonący, którzy tonąc brzytwy się chwytają i tacy, którzy - gdy im podasz rękę - chwycąc się jej będą negocjować załatwienie helikoptera ratunkowego... I jak nie załatwisz a powiesz, że to nie w porządku, bo możesz tylko tą rękę - to jesteś tym złym. Niektórzy ludzie żyją w nierealnym świecie. A ja w tym nie chcę uczestniczyć. Tylko strasznie mi ciężko widząc DMMŻ jak jest smutny i zmartwiony, a ja nie mogę w żaden sposób mu pomóc. Dzisiaj oglądaliśmy gotowy domek - prawie nowy. Jestem zachwycona tym domem. I myślę, że jeszcze tydzień temu DMMŻ też by był, ale teraz nic go nie cieszy i nie chce ruszać się z naszego mieszkania. ech... zanudzam... idę do MMMŻ
  25. Anno Domini

    Weight Watchers

    Ja już przechodziłam wszystkie etapy od najukochańszej synowej na świecie po tą najgorszą, ale tego co jest teraz nie wyśniłabym w najgorszym horrorze. Żal mi najbardziej że w całej sytuacji teściowie nie biorą pod uwagę jak czuje się z tym wszystkim DMMŻ. Nie powiem - nie jestem bez winy bo mogłam się nie odezwać, ale jak? W każdym razie postanowiłam, że teraz nie będę się odzywała w \"tamtą stronę\" wcale. Ale nie o tym jest topik. Punkty liczę i idę dzisiaj na siłkę. Chyba będzie mi się ćwiczyło jak nigdy. Ulubione dżinsy już na mnie trochę wiszą, ale to dobrze. Teraz już nie będzie niechcianego jedzenia, bo nie będę nikomu musiała robić przyjemności z tego, że zjem. Żal mi tylko DMMŻ. Znowu rozpisuję się o tym samym więc chyba czas kończyć. Na szczęście MMMŻ to świetny \"odstresowywacz\"... ten jego uśmiech... Tymczasem!!! Liczcie punkty!!!
×