

biancaa
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez biancaa
-
pozdrawiam z cudnego jak zawsze slaska:) podroz byal koszmarem bo jakism trafem zrobil mi sie suchy zebodol i zdycham dalej.... no ale nic, jedyny minus oprocz bolu jest taki, ze nafaszerowana trebletkami piwka sie napic nie moge, buuu:( lece do babci na obiadek trzymajcie sie cieplo!
-
Dobry wieczoooorrrrr:) ale naprodukowalyscie no no:) ja probuje sie zorganizowac, cos sapkowac, ale nie bardzo mi idzie... Booo... jak mnie bolalo z zebem, tak teraz boli bez zeba rowniez, moze nie tak mocno, ale zawsze, powoli zaczynam miec dosyc, no i na pakowaniu nie moge sie skupic, a i tak zawsze polowy zapominam:/ grrr
-
tym razem pobyt skoncentrowany jest na babci i dziadku, ktorzy coraz bardziej podupadaja na zdrowiu, a wlasciwie mnie wychowali.... cizka sytuacja, ja tutaj i zadko w Polsce, oni tam... w azdym razie tym razem raczej mniej imprezowania, a wiecej rolad z modro kapusta:D zreszta krag \'\'znajomych i przyjaciol\'\' skutecznie sie wykrusza.... no ale jeden wieczor na pewno zabaluje, inaczej nie wracam:D
-
Dziewczyny jade na kilka dni do Polski!!! Udalooo sieeeee!!! nawet tydzien to nie bedzie, ale to nic, mi wystarczy, myslalm, ze teraz nie uda sie w ogole pojechac, bo problemow i klopotow co niemiara, ale trudno, zaryzykowalam i kupilam wczoraj bilet, jutro jadeeee, lalala:D:D:D:D jakby nie bylo ostatnim razem bylam w listopadzie:( zaraz jeszcze skocze zrobic sobie paznokcie, wyobrazcie sobie znalazlam cos takiego jak NOT NAGEL, i wczoraj robilam termin o 20.30! :D haha:) teraz to juz oprocz spokojnej podrozy i pierogow na przywitanie nic wiecej nie trzeba:) cafeterianko-zapalenie i ciecie dziasla przechodzilam w listopadzie, takze wiem jak sie czujesz! wracaj szybko do zdrowia! pozdrawiam Was wszystkie:*
-
witajcie, ja tylko na chwile sie przywitac... fajnie, ze topic wreszcie odzyl i, ze Wy jestescie:) Limes witaj z powrotem!!!!:D Cafeterianko bylam u dentysty, i wizyta zakonczyla sie wyrwaniem tego cholernego bolaka:) w sumie nie rozpaczam za bardzo, bo to byl zab madrosci:) pozdrawiam Was serdeczie i dzieciaki z okazji ich swieta tez:) do pozniej
-
cafetreianko moje zeby to krotko mowiac moj krzyz :-O problemy ciegna sie juz od dziecinstwa, dentysci, ortodonci itp, a wtedy sie nikt z dziecmi nie cackal u stomatologa:( potem jeszcze pare nieciekawych akcji, niepotrzebnie wyryane zeby, szyte dziasla, niekonczace sie problemy, beznadziejni \'\'profesjonalisci\'\' birocy kupe kasy za fuszerki... eh moglabym tak wymieniac i wymieniac, ale jeszcze sie bardziej nakrecam... w kazdym razie niewesolo, jutro mam juz termin, zobaczymy co tym razem... ehhhh:(
-
limes napisala, ze daje sobie spokoj z topiciem na jakis czas, chyba nie bylo mowy, ze juz nigdy nie wroci... dajcie jej czas, w sumie nie a sie co dziwic ze nie ma ochty na razie tu zagladac...
-
Witajcie:) ja w temacie pomarancz i za przeproszeniem nie konczacego sie podp.....nia nic juz nie powiem. koniec kropka:) cafeterianko-ja wlasnie tez sie mecze z bolem zeba...co z niemily zbiego okolicznosci:( mam sie jeszcze gorzej bo mam zahnarztfobie i kazda wizyta, a nawet mysl o niej to dla mnie horror... po ostatnim rozcinaniu dziasel itp tez mialam te tabletki co Ty, i tez nie polecalabym brania tej nocnej w dzien:) trzymaj sie tam cieplo i nie daj sie temu parszywemu bolowi, trzymam kciuki! laczaca sie w zebowym bolu biancaa :-O
-
czesc dziewczyny, witajcie na pustowiu:)
-
Dziewczyny u nas dzisiaj DZIESIEC stopn, od wczoraj deszcz i potwornie wieje, brrrr, az sie nosa nie chce wystawiac z domu:(
-
Czesc dziewczyny:) juz myslalam, ze sie wszystki poobrazaly, i dzisiaj pusto bedzie... dobrze, ze jestescie:)
-
kiedys na samym poczatku tez kupowalam cos z mebli... z tego co pamietam to dowod osobisty i ostatni lohnabrechnung z pracy. Nie wydaje mi sie, ze przy bezrobotnym mozna brac na raty, ale nie jestem pewna...
-
bo tylko anonimowym pomaranczowym zalezy na tym zeby rozwalic ten temat... ja kompletnie nie pojmuje takiego zachowania, skad to sie w ogole bierze hm??:-O
-
mamita no a co wtedy z kasa, ktora zaplacilas? oddaja jak kurs nie dotrwa d konca??
-
Moje zdanie od paczatku bylo jedno : nie zwracac uwagi, nie dac sie prowokowac bo te wredoty tylko na to czekaja... a teraz osiagnely swoj cel, dziewczyny nie maja ochoty tu pisac, i to jest wlasnie najbardziej chore:-O
-
limes szkoda, szkoda, szkoda:(:( i wlasnie te czepialskie, macace wode osoby osiagnely swoj cel... ojej:(
-
belaiza nie wymiekaj nooo... kurcze przeciez te osoby wlasnie na to czekaja:( w ogole to jak kompletnie nie mialam czasu na kompa i forum to produkowalyscie po dziesiec stron dziennie, a teraz ja mam czas to takie szopki:( szkoda bardzo.... efeme sytuacja rzeczywiscie troche patowa, ale o dzieciaka sie nie martw, jak pojdzie do przedszkola to bedzie szybciej gadal niz Ty bedziesz mogla zrozumiec:):) A z jezykiem to najlepiej rzucic sie na gleboka wode:) i nie bac sie mowic, to zaden wstyd jak sie robi bledy, a bez mowienia na codzien, tylko na kurs uczeszczajac na pewno sie nie nauczysz...
-
pewnie tak... no to trzymam kciuki za kurs i szybka nauke:)
-
No to rzeczywiscie jak o integracje chodzi nie za dobrze:) Ale to sama musisz wiedziec:) ja nie mialam dostepu ani do polskiej telewizji, ani do polskich sklepow, polakow tez bardzo malo, wiec chcac nie chcac zeby nie czuc sie jak kosmita....:D
-
Kurcze rok czasu bez znajomosci niemieckiego tu mieszkajac to odwazna jestes:) ja w sumie jak tu przyjechalam to tez nie \'\'szprechalam\'\' i na poczatku tez probowalam po angielsku, ale ze na mojej wiosce z tym ciezko bylo to dalam sobie spokoj:) pozatym strasznie mnie wkurzalo jak nic w tv i radio nie rozumialam...:)
-
amidala no chyba ze tak, ale dziwnie tak jakos, skoro mieszkasz w niemczech, masz meza niemca to nie byloby Ci latwiej nauczyc sie jezyka?? tak w ogole z ciekawosci to jak dlugo jestes juz w DE?:)
-
amidala ale przysiege przeciez rozumiesz, i kilka slow powiedziec na pewno tez bedziesz umiala, no bo jak sie dogadujesz z mezem? Ja tez mam tylko cywilny, ale jak go bralam to baaardzo slabo mowilam po niemiecku i po prostu wczesniej sprawdzili czy rozumiem slowa przysiegi itp, ale szczerze mowiac nie wiem jak to jest przy koscielnym...
-
o jaka WLADZE??? to przeciez jest jakas paranoja, jaka niby ma tutaj ktokolwiek miec wladze? i nad kim?? Cos mi sie wydaje, ze to juz powoli zaczyna byc absurdalne...
-
Wiecie co ja naprawde nie rozumiem o ch tu chodzi. Spotyka sie na tym topicu kilka kobiet, ktore chca tu pisac, maja jakis interes, potrafia sie dogadac, a nawet jesli sa jakies roznce zdan to chyba nikt nie potrzebuje adwokatow, i ludzi wlazacych w prywatne zycie! O co Wam chodzi??? Niech sobie jedna ma wille z dziesiecioma pokojami i oplywa w dostatki,bogatego meza i cuda niewidy, inna niech mieszka w bloku i wychowuje dzieci, druga niech pracuje jako kelnerka, a maz na budowie I CO Z TEGO??? Prosze Was przestance sie czepiac i siac niezdrowa atmosfere bo naprawde jakos checi odchodza, zeby tu zagladac,albo jak macie cos do konkretnych osob to moze najlepiej zwroccie sie prywatnie, na maila albo gg..
-
Moj na szczescie lubi:) co do sushi byl sceptyczny i tez oporny, ale jakos dal sie przekonac z czego jestem baaardzo zadowolona:)