ewach

Witam Was grudniówki, szkoda, ze w takich okolicznościach, ale czytam Was regularnie, ale nie piszę. Ostatni kontakt miałam z mamuską i meea na fb. Pia - proszęCie trzymaj sie, wiem jak to cieżko i wiem jak sie teraz czujesz. Mój tata też zginął i też musiałam być dzielna, też wszyscy ode mnie tego oczekiwali. Miałam wrażenie, ze noszę na sobie i w sobie bol wszystkich członków rodziny. Na końcu wylądowałam u psychiatry bo nie mogłam sobie poradzić z tym bolem i oczekiwaniami. Nie bierz wszystkiego na siebie, wyj i nie udawaj, ze jesteś silna. Ja tak robiłam jak TY, po czym wszyscy wyszli z okresu żaloby a ja dalej w nim tkwiłam. Lekarz mi uświadomil, ze dzieci powinny wiedzieć, ze cierpimy, powinny wiedzieć, ze takie uczucia w nas są, że jest nam cieżko. To Twój brat i to Ty masz prawo do wycia niech inni pomagają Tobie nie na odwrót. może sie wymądrzam, ale taka mądra jestem po psychoterapii. Jeszcze raz - TRZYMAJ SIĘ

Ciepła super fryzurka -- ide dalej oglądać

babeczko może i masz rację - oby tak było :) Pia z nikim Cię nie pomyliłam bo do Ciebie pierwszej wpadłam w zdjęciowe odwiedziny :)

a co Wy z tymi dżordżami :)?

No meaa Twoja to też spryciula i to jaka - sama siedzi i tak dumnie wyciąga ciałko na nóżkach. Slodkie są wszystkie :)

Cześć kochane mamuśki w dniu naszego święta zyczę nam samych slodkości i całusnych buziaków od naszych pociech :) Dawno a nawet bardzo dawno mnie nie było i nie jestem w stanie nadrobić to co naskrobałyście, a płodne jestescie az dziw, że żadna z was nie jest w ciąży :) A własnie w tym temacie to ja sie zaczynam martwić bo od czasu porodu u mnie susza wszak karmię nadal piersią ale to i tak chyba dziwne. Zaczynam schizować :) Preczytalam ostatnie parę stron i popodglądałam zdjecia;;Pia jaki Twój najmłodszy facet to przystojniacha super mały człowieczek - jaka mama taki synuś, Mamuśka a z Ciebie niezła laseczka jak Ty to zrobiłas, ze taka chuda jesteś - zdradź sekret - bo ja karmię i nic nic -poracha :( Meaaa Twoja gwiazda już na nogach --- szok Baryłko z Ciebie też szczypior i cudowna córa. Jakie ma fajne oczka. I w ogólę wszystkie wasze dzieciaczki to ciasteczko z kremem. A co u nas? Oluś przechodzi pierwszą swoją chorobę - dostała zapalenia gardła i z tego powodu mam troszkę czasu by coś napisać, ale i tak wiem, ze nie będę w stanie nadrobić 2 miesięcznej nieobecności. Od kiedy jest taka piękna pogoda a jest od początku kwietnia mój plan dnia wygląda tak : rano robię pranie potem je wieszam, gotuję obiad i od 11 jestem na spacerze z Olą, o 14 wpadam do domciu kończę obied i o 16 znów idę na spacer do 19, potem kąpanko karmionko i usypianko ( Ola nie zasypia sama). A wieczorem prasowanie, wiec same widzicie nie mam kiedy wpaść na forum. Od jakiś dwóch tygodni biegam w czasie popoludniowego spaceru na siłownię a tata Oli jest z nią na spacerze :) Mam troszkę czasu dla siebie. Ufff dużo u nas sie dzieje Ola zaczeła raczkować, ale do tyłu ucieka wszędzie gdzie się da, jest z niej takie żywe srebro, ząbków nie ma, nie siedzi stabilnie bez podparcia, a tym bardziej nie stoi trzymana za rączkę. Każde dziecko ma swój czas Oj nie wiem co jesczcze napisac -- znów mi się ciśnie na usta Cześć Wam Kochane. Jak miło znów mieć czs na poczytanie :D

otwiera się :D

Ciepła bardzo dziękuję za przesyłkę :) za moment popatrzę czy mi sie otwiera

Baryłko to zupełnie tak jak u mojej małej. Dzisiaj oglądałam dd TVN i był ten fajny fizjoterapeuta - mówił dzisiaj o dwóch rodzajach dzieci 1. to takie ktore rozwijają się równo w stałym tempie tzw książkowo 2. to takie które rozwijają się skokowo i do takich dzieciaczków nasze należą - bo ja tez zaczęłam się zamartwiać a tu z dnia na dzień taki postęp. Przestałam czytać o rozwoju bo się tylko schizowałam niepotrzebnie, kazde dziecko rozwija się inaczej i w swoim tempie

Kami - ostatnio zauważyłam, ze mi też włochacze wolniej rosną, na nogach, pod pachami i ... :) czyli wszędzie . I również zaczełam sie martwić co będzie jak przestanę karmić - BUSZ :p Bo mniejsze owłosienie zwalam na karmienie. Kimizi to ewcia podała linka a nie ja :) ale dziękuję za podziękowania :D

Uffff mała śpi w wózku, musiałam z nią jeździć jakby była na spacerze, ale długo nie mogłam ją przechytrzyć bo się rozglądała i coś jej nie pasowało..... bo ja taka głupia i jej budki nie postawiłam :p dopiero jak to uczyniłam to zamkneła ślipka i zasnęła :D ciekawe jak długo pośpi? Msti ale mi smaka narobiłaś - normalnie ślinotok jak u małej . Kurczka z ziołami i jabłkami ... już smakuje na samą myśl. Mozesz zapodać przepis?

Domi czyżby u Ciebie tez tak cholernie wiało?

Pia - zazdroszczę - choc podobno to najgorsze uczucie :)

Ciepła jak możesz to prześlij mi również - fka1@wp.pl Dzisiaj po raz pierwszy od dawna nie ide z Ola na spacer - jest okropny wiatr i do tego bardzo zimny :( nie wiem jakie beda tego skutki bo Ola w dzien spi po 15 minut a jedynie na spacerze spi ciagiem od 3 do 4 godzin. cos czuje, ze to bedzie ciezki dzień

mamunia wiem o czym piszesz :) nasza mała spała dzisaj do 5.45 jednym ciagiem od 20, jestem suuuuuper wyspana - biorac pod uwage to, ze wczoraj balowała w nocy to poszłam spac o 21. rewelacja bo póxniej spała do 9 takze ja pociagnełam 12 godzin !!! jak ja dawno tak nie spałam. meaaa moja tez czesto dokonuje najazdu grzechotka na swoja twarz :) a i głos oddany - 272 ostatnio narzekałam, ze Ola nie podnosi sie tak jak wasze malenstwa w sensie ciągnięcia główki. wyobraźcie sobie, ze z dnia na dzień zaczęła tak sie podnosić, że my wszyscy jesteśmy w szoku. praktycznie łapie mnie za pałce i siada!!! Ale grzechotk jeszcze nie przekłada zraczki do raczki. A przewracaja sie wasze dzidziuchy z pleców na brzuszek????? A i coś ciekawego z allegro dla mam Chłopaków http://www.allegro.pl/item581387802_next_czaderskie_ogrodniczki_z_kol07_6_9_hit.html uciekam bo moja dama sie obudzła i marudzi

Nick........data ur. dziecka i waga......waga teraz....rozmiar Misty1981......9.12.2008......3000......5230... .....62(niedlugo 68) meaaa...........1 grudzień ....3730......7300..........68 (niedługo 74) kasia1911......11 grudzien.....3500....7400.........68(niektore62) sylvie5........27grudnia......3700......6800........62(n iektóre 68) Kami_27........5grudnia........3750......7500........68( niedługo 74) Kiniak3032.....4grudzień......3340......6300........68(n iedługo 74) nadziejamyszki..03.12.........3510......5230........62(n iektóre 56 i68 DomiW............21.12..........4470......6750........68 (niektóre 62) Ciepla.............08.12.08......3870.......6,600......6 8(niedlugo74) Babeczka.........07,01,09......3950......6,600......3-6m iesiąc ewach..........2 grudzień......3440......5870.......3-6 msc

Ciepła--- zuwazyłam pewna prawdłowosc (ostatnio tez tak było) jak Twoja szaleje w nocy to moja również - wiec moze to te skoki rozwojowe, bo juz sama nie wiem od wczoraj chodze jak cień, spałam dzisiaj w nocy 2 godziny :( wiec dla pocieszenia nie jestes sama :D dzisiaj ide spac razem z Olą. Pia --- jak tylko mój mąż przyjdzie z pracy to cyknę fotkę świecy i szatki. To z tej stronki -http://www.allegro.pl/item554809234_554809234.html Sama wybierasz jaką chcesz. Mi zrobili przepiękną, jakby jeden komplet z sukienką. Meaa- głos oddany

U nas nocka ok Oluś wpadła już w swój rytm spanko od 20 pobudka o 2.30 i spanko do 7 później jeszcze godzinka. Ja pierwszy test robiłam 23 marca i wyszedł negatywny i przeżyłam kolejną załamkę bo co miesiąc robiłam testy i ciągle rozczarowanie :( Ale w kwietniu coś mi sie w moim organiźmie zaczęło dZiać bo bolały mnie piersi - bardzo mocno, w połowie kwietnia zaczełam jesc dziwne połączenia smakowe (nutella z majonezem - wiem okropność) Ale nie zrobiłam nowego testu bo balam się kolejnego rozczarowania. Dopiero jak wzięły mnie mdłości to 25 kwietnia zrobiłam test i wyszły dwie kreski. Pamiętam jak się popłakałam ze szcześcia. Mój chop siedział z synem na kanapie a ja wyleciałam jak z procy z łazienki z wiadomością. Nawet mój synek się popłakał z radości bo strasznie chciał mieć rodzeństwo. Tego wieczora zrobiłam 3 testy bo nie mogłam uwierzyć w to szczeście, a rano nast. dnia poleciałam na betaHCG :) Ale to był fajny okres :)

Biorę przyład z Was i tez uciekam do spania. dobrych i wyspanych nocek życzę

Dzięki Kochane za informacje dotyczące naszych ( moich na pewno) aborygeńskich cycuchów :p Jednak mam schizę :) Buziaki dla Was.

Kiniak buziak dla Ciebie dzielna kobieto :) Misty jednym słowem znów mam schizę dotyczącą rzeki mleka :(

Kiniak buziak dla Ciebie. Dzielna Kobieta.

Babeczko wiem, ze karmienie piersią to istna wygoda bo ja bardzo jestem zadowolona z tej funkcji piersi :D nie trzeba szykowac wody, wyparzać butelek, smoczków itp, ale coś czuję, że wielkimi krokami zbliza się czas kiedy będę was zamęczała pytaniami o smoczki, butelki i przygotowywanie wody :)

Kiniak za nic na świecie się nie wciełaś to pytanko było do was wszystkich do misty tylko to o ilość pokarmu :) I bardzo dziękuję Ci za odpowiedź. A powiedz dlaczego przeszłas na modyfikowane?

Babeczko masz rację z tymi naszymi ulicami - rewelacyjny uspokajacz i usypiacz z nich :)