Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

sidola

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez sidola

  1. sidola

    żywienie optymalne najszybiej leczy otyłosc?

    kompulsywne obżarstewko i zajadanie stresu znowu w toku - nie mogłam się powstrzymać, zjadłam prawie całą paczkę migdałów... ;( im bliżej celu tym gorzej, a myślałam, że będzie coraz łatwiej :(
  2. sidola

    żywienie optymalne najszybiej leczy otyłosc?

    cześć, laki! dzięki za pomysł z serkiem homogenizowanym - dawno nie jadłam. jest tyle dozwolonych produktów, o których jakoś nie pamiętam, a przecież mogłyby w znacznym stopniu urozmaicić dietę. no i dżem... chyba w tym roku sama zrobię, ze stewią zamiast cukru. moja mama robi przepyszne dżemy, będę robić z nią. gosteq, co do wody, mnie ostatnio tak okropnie suszy... wstaję rano, a tam sahara. a co do tego modelu żywienia - właśnie w tym sęk, że ciężko go utrzymać, kiedy się ciągle myśli co by tu zjeść :D co do męskości i kobiecości, ja np. czułam się seksownie nawet ważąc te 86 kg. wiadomo, że czasem były chwile załamania, przyznaję, że wtedy chciałam schudnąć, i że teraz jestem bardziej zadowolona ze swojego wyglądu. zawsze lepiej być szczupłym niż grubym. a co do zrzucania tłuszczu - wizualnie 1,5 kg ma dużo większą objętość przecież niż 1,5 kg mięśni i właśnie to miałam na myśli. no i masz racje, w wieku 18 lat nie myśli się o zdrowiu, bo zazwyczaj ma się przed sobą perspektywę, że i tak czeka nas jeszcze sporo lat życia. dla mnie np. bardziej przekonującym argumentem nadal jest wygląd. pyzate, kotleta wolę bez panierki polanego zmalcem. wczoraj węgle uzupełniłam piwem na potańcówie(miałam zakończenie roku w szkole, a na studiach zdałam pierwszy egzamin sesji:D) i teraz umieram. a muszę się uczyć na poniedziałkowy egzamin... dzis na śniadanie pasta z jajek, makreli w oleju i majonezu + sałatka z pomidora, cebulki i papryki, ze śmietaną. zaraz wstawiam do piekarnika skrzydełka z kurczasa, które też zjem polane wytopioną słoniną i skwarkami. do tego ta sama sałatka co rano, ale bez papryki. a wieczorem śliwki suszone.
  3. sidola

    żywienie optymalne najszybiej leczy otyłosc?

    "Otyłość jest również uleczalna przez żywienie optymalne, z wyjątkiem tych nielicznych otyłych, którzy na stres reagują żarłocznością" tak jak myślałam. dla takich żarłoczków jak ja to nie ma ratunku. już tylko czekam, aż się rzucę na jakieś jedzenie.
  4. sidola

    żywienie optymalne najszybiej leczy otyłosc?

    nie wiem, czemu tak narzekacie na nowy wygląd kafeterii. przyzwyczaimy się :) gosteq, do odpowiednich obwodów jeszcze sporo brakuje. obecnie najbardziej przeszkadza mi mój brzuch. boję się, że skóra się tak ładnie nie obkurczy, jakby się chciało... i znowu to wyglądanie jak facet. męskość ma się w sobie i wygląd tu niewiele zmieni. ja tam wierzę, że jestes 100% facetem :D w 6 tyg zrzuciłeś 8 kg, ale tłuszczu napewno dużo więcej. może twój syn nie znalazł odpowiedniego sportu dla siebie, albo źle się za to zabiera? pamiętam, jak nienawidziłam biegania... a potem znalazłam mądry plan treningowy i pokochałam bieganie. napewno w wakacje do niego wrócę. pyzate, też bym zjadła płatki owsiane... owsianka na śmietance, mniam... to jak, można? dzisiaj na kolację ziemniaki i fasolka zielona.
  5. sidola

    żywienie optymalne najszybiej leczy otyłosc?

    co się u diabła dzieje z tą kafeterią?! proporcje na jutro: kcal 1465 B50 T132 W19. jeszcze nie wiem czym uzupełnię kolacjowe W, ale na śniadanie zjem smażony camembert z sosem pieczarkowym, a na uczelnię wezmę placki z cukinii.
  6. sidola

    żywienie optymalne najszybiej leczy otyłosc?

    gosteq, jestem pełna podziwu dla twojej motywacji! skąd to się bierze?! no i moim sdaniem twoja żona ma rację. uważam, że dzień na regeneracje dobrze by ci zrobił. żona zaczeła ćwiczyć, a syn też ćwiczy? mnie się tym razem udało - ostatnio ważyłam tyle w wieku 18 lat. swoją drogą dziś miałam na sobie sukienkę właśnie z mojej osiemnastkowej imprezy urodzinowej. tylko boję się, że nie będę umiała wytrwać w tym stylu odżywiania i tym razem przytyję do 100 kg, a nie 85. niestety, ja kocham jeść, a na optymalnej je się mało. no ale najwyżej będę wcinać góry tłuszczu, może nie zaszkodzi. i dużo ważyw. martwi mnie to, co mówicie o owocach... ja prawie codziennie na wieczór jem owoce(dziś 40g daktyli i malutka nektarynka). w sumie to nawet wolę warzywa, bo mają mniej W, a co za tym idzie - można zjeść ich więcej. tylko, że mają białka, a ja limit białek zazwyczaj przekraczam...
  7. sidola

    żywienie optymalne najszybiej leczy otyłosc?

    gosteq, jestem pełna podziwu dla twojej motywacji! skąd to się bierze?! no i moim sdaniem twoja żona ma rację. uważam, że dzień na regeneracje dobrze by ci zrobił. żona zaczeła ćwiczyć, a syn też ćwiczy? mnie się tym razem udało schudnąć - ostatnio ważyłam tyle w wieku 18 lat. swoją drogą dziś miałam na sobie sukienkę właśnie z mojej osiemnastkowej imprezy urodzinowej. tylko boję się, że nie będę umiała wytrwać w tym stylu odżywiania i przytyję tym razem do 100 kg, a nie 85. niestety, ja kocham jeść, a na optymalnej je się mało. no ale najwyżej będę wcinać góry tłuszczu, może nie zaszkodzi. i dużo ważyw. martwi mnie to, co mówicie o owocach... ja prawie codziennie na wieczór jem owoce(dziś 40g daktyli i malutka nektarynka). w sumie to nawet wolę warzywa, bo mają mniej W, a co za tym idzie - można zjeść ich więcej. tylko, że mają białka, a ja limit białek zazwyczaj przekraczam... pyzate, trzymam kciuki za twoje ciśnienie, mam nadzieję, że ograniczenie owoców pomoże. a może niedomiar W ci nie służy?
  8. sidola

    żywienie optymalne najszybiej leczy otyłosc?

    gosteq, jestem pełna podziwu dla twojej motywacji! skąd to się bierze?! no i moim sdaniem twoja żona ma rację. uważam, że dzień na regeneracje dobrze by ci zrobił. żona zaczeła ćwiczyć, a syn też ćwiczy? mnie się tym razem udało schudnąć - ostatnio ważyłam tyle w wieku 18 lat. swoją drogą dziś miałam na sobie sukienkę właśnie z mojej osiemnastkowej imprezy urodzinowej. tylko boję się, że nie będę umiała wytrwać w tym stylu odżywiania i przytyję tym razem do 100 kg, a nie 85. niestety, ja kocham jeść, a na optymalnej je się mało. no ale najwyżej będę wcinać góry tłuszczu, może nie zaszkodzi. i dużo ważyw. martwi mnie to, co mówicie o owocach... ja prawie codziennie na wieczór jem owoce(dziś 40g daktyli i malutka nektarynka). w sumie to nawet wolę warzywa, bo mają mniej W, a co za tym idzie - można zjeść ich więcej. tylko, że mają białka, a ja limit białek zazwyczaj przekraczam... pyzate, trzymam kciuki za twoje ciśnienie, mam nadzieję, że ograniczenie owoców pomoże. a może niedomiar W ci nie służy?
  9. sidola

    żywienie optymalne najszybiej leczy otyłosc?

    gosteq, jestem pełna podziwu dla twojej motywacji! skąd to się bierze?! no i moim sdaniem twoja żona ma rację. uważam, że dzień na regeneracje dobrze by ci zrobił. żona zaczeła ćwiczyć, a syn też ćwiczy? mnie się tym razem udało schudnąć - ostatnio ważyłam tyle w wieku 18 lat. swoją drogą dziś miałam na sobie sukienkę właśnie z mojej osiemnastkowej imprezy urodzinowej. tylko boję się, że nie będę umiała wytrwać w tym stylu odżywiania i przytyję tym razem do 100 kg, a nie 85. niestety, ja kocham jeść, a na optymalnej je się mało. no ale najwyżej będę wcinać góry tłuszczu, może nie zaszkodzi. i dużo ważyw. martwi mnie to, co mówicie o owocach... ja prawie codziennie na wieczór jem owoce(dziś 40g daktyli i malutka nektarynka). w sumie to nawet wolę warzywa, bo mają mniej W, a co za tym idzie - można zjeść ich więcej. tylko, że mają białka, a ja limit białek zazwyczaj przekraczam... pyzate, trzymam kciuki za twoje ciśnienie, mam nadzieję, że ograniczenie owoców pomoże. a może niedomiar W ci nie służy?
  10. sidola

    żywienie optymalne najszybiej leczy otyłosc?

    w ramach nocnych węgli zjadłam brukselke i tym sposobem mam nadmiar białka(15g).
  11. sidola

    żywienie optymalne najszybiej leczy otyłosc?

    zjadłam jeszcze szynkę i prawie obżarłam się chleba. stare nawyki dają o sobie znać. jak tu sobie radzić w takie dni? ratunku!
  12. sidola

    żywienie optymalne najszybiej leczy otyłosc?

    nie wytrzymałam, zjadłam ser. coś czuję, że dzisiaj to się skończy na wielkim obżarstwie...
  13. sidola

    żywienie optymalne najszybiej leczy otyłosc?

    zjadłam już wieczorną dawkę węgli i teraz muszę głodować... na jutro przewidziałam więc znacznie więcel kalorii: 1670 B63 T130 W53
  14. sidola

    żywienie optymalne najszybiej leczy otyłosc?

    anusia, faworki robiłam z tego przepisu: "Z 7 łyżek mąki (10 dag), 8 żółtek (16 dag) i łyżki spirytusu (15 ml) zagnieść ciasto. Jeśli jest zbyt twarde, dodać jeszcze 1 lub 2 żółtka. Długo wyrabiać, aż stanie się gładkie i lśniące. Odciąć połowę ciasta (resztę przykryć, aby nie wysychało) i rozwałkować na b. cienki placek, kroić na paski. Pośrodku każdego zrobić podłużne nacięcie i przewinąć jeden koniec. Na głębokiej patelni rozgrzać 2 kostki smalcu, smazyć na złoty kolor. Faworków nie obsypujemy cukrem pudrem." zamiast cukru pudru opsypałąm je odrobiną stewii. no i zrobiłam mniejszą porcję. gosteq, musiałam właśnie ten wywiad podzielić na części, bo internety twierdziły, że spamuję. no i wszystko w minutowych odstępach czasu. co do grup krwi - kto wie? mnie bardziej zaniepokoił ten prak witamin z wywiadu. nie byłam w domu, nie ważyłam się. ale przypuszczam, że ważę w przedziale 65-67 kg. z tym szwarcenegerem faktycznie szok! pyzate, też bym zjadła truskawki... i to trzeba się śpieszyć, bo zaraz nie będzie!
  15. sidola

    żywienie optymalne najszybiej leczy otyłosc?

    co tu tak cicho? mój bilans bilans na jutro: B56 T113 W:49 faworków ani pączków nie będzie, tylko jajka i parówki :D
  16. sidola

    żywienie optymalne najszybiej leczy otyłosc?

    i po faworkach. pychooota! szkoda, że tak mało ich można zjeść. chociaż w sumie w ramach W niby możnaby więcej, ale co wtedy z węglami na noc? nie wiem tylko ile tłuszczu w nich zjadłam. ale jak będę głodna przed kolacją, to wetnę słoninę.
  17. sidola

    żywienie optymalne najszybiej leczy otyłosc?

    a ja właśnie zjadłam skwarka z ciekawości i zaraz chyba nie wytrzymam i usmażę sobie następny... pewnie przez niskotłuszczowe śniadanko. czy nadmiar tłuszczu przy przebudowie organizmu zaliczamy do grzeszków?
  18. sidola

    żywienie optymalne najszybiej leczy otyłosc?

    O: Podobno wypowiedział pan opinię, że nie zna pan nikogo z grupą krwi A, któremu w pełni służyłoby Żywienie Optymalne. Czy to prawda? - (Tak usłyszałem...) KK: Tak jak niektórzy usłyszeli, że powiedziałem, że należy jeść kurczaki. To są po prostu bzdury przekazywane na zasadzie głuchego telefonu. Powiem tylko tyle, że faktem jest, że ludzie z grupą krwi A znoszą gorzej Dietę Optymalną. Nie wnikając w całą teorię, którą stworzył D'Adamo (z punktu widzenia biochemii nie jest ona zbytnio spójna i sensowna), z jego obserwacji wynika, że coś zauważył. Potem próbował do tego dorobić teorię, ale teoria trochę „nie bardzo trzyma się kupy”. Niemniej coś zauważył i to się zgadza. Jestem przekonany, że w trakcie naszego rozwoju, można przyjąć 80 tys. lat, bo tyle wiadomo, że człowiek podobno istnieje, ludzie dostosowali się do określonego pożywienia, ponieważ to dostosowanie polega na mutacji pewnych genów, a grupa krwi jest też w tym układzie i to nie grupa krwi ma znaczenie, tylko mamy pewien system genetyczny, który określone białka łatwiej przetwarza i tak samo jest z tłuszczami i węglowodanami. I stąd się bierze, że faktycznie grupa krwi A ma to do siebie (jest bardzo dużo tych ludzi), że z reguły źle toleruje te tłuszcze. A właściwie, tutaj nie tyle chodzi o tolerancję tłuszczów, co białka. Jest to grupa bardzo wrażliwa na przebiałczenie. Ponieważ na Żywieniu Optymalnym od razu zaczyna się często z dużej ilości białka, to ci ludzie już na samym początku bardzo często źle tolerują żywienie, ale to też jest pewne uproszczenie bo druga strona medalu jest taka, że dużo zależy od tego kto jak się wcześniej odżywiał. To determinuje, że w jednej sytuacji ktoś od razu źle zareaguje, a są tacy co będą przez rok, dwa, bardzo dobrze się czuli, a nagle potem coś się zaczyna dziać. Z moich obserwacji wynika, że w tej grupie jest mało osób, które dobrze tolerowały Żywienie Optymalne, co nie znaczy, że nie ma ich w ogóle, ponieważ grupa krwi jest tylko pewnym elementem (wiemy przecież, że istnieją podgrupy), także to nie można tak potępiać tego w czambuł. Na przykład mówienie, że grupa krwi 0 nie toleruje nabiału, podczas gdy toleruje, chociaż pewnie pojedyncze przypadki mogą się zdarzyć. Po drugie proszę zwrócić uwagę na ilość spożytych białek. Klasyczny przykład: ktoś z grupą krwi A zaczyna Żywienie Optymalne i je głównie jajka. On nie będzie miał żadnych problemów, ale jeśli u niego procentowo będzie dominować mięso to na pewno będzie je miał. Podobnie z grupą krwi 0. Jeśli ktoś z grupą krwi 0 zaczyna dietę i u niego dominować będzie przysłowiowy placek serowy i mleko to pojawią się problemy. Jeśli produkty te będą stanowiły tylko 2 do 5% jego diety to nie będzie miał problemów. To trzeba rozumieć. Wartość biologiczna białek jest dla każdego człowieka inna. Indywidualnie. Ale można uprościć to, kierując się w pewnym stopniu tymi grupami krwi. Jest to bardzo duże uproszczenie, ale powtarzam jeszcze raz, bardzo ułatwia pracę. Niektórzy nie chcą tego słuchać, ale tak niestety jest. To jest fakt, tylko że z reguły każdy widzi kilka, kilkadziesiąt osób którym to pomogło (Żywienie Optymalne - przyp. red.), natomiast ja widzę kilka tysięcy tych osób i staram się w tej chwili pomóc w ten sposób optymalnym, którzy mają kłopoty. Oczywiście - za ileś lat opracuję sposoby sprawdzania (bo już mamy teoretyczne testy), które będą mówiły jakie białka są najwłaściwsze dla konkretnej osoby - jest to do zrobienia. Takie hasło: proteon. Proteon wyznacza ilość białek w organizmie. Genom zbadany jest dopiero w ok. 40%. Więc na dobrą sprawę nic nie wiemy. „Organizm ludzki jest niezbadany” - powiedział mi kiedyś doktor Kwaśniewski, więc musimy kierować się bardzo prostymi zasadami, ale to nie zwalnia nas - lekarzy, bo mówię tylko i wyłącznie o sobie - od myślenia i od tego, żeby nadal rozwijać wiedzę na ten temat. Moglibyśmy stanąć i sprowadzić nasze działania do tego, że przepisujemy proporcje i zapisujemy prądy selektywne - to by było żenujące. Jeżeli ktoś chce tak robić, to może robić, natomiast problemy zdrowia i żywienia trzeba po prostu naukowo wyjaśniać. Przekłamania, fałszywe opinie - to wszystko bierze się z niezrozumienia.
  19. sidola

    żywienie optymalne najszybiej leczy otyłosc?

    O: Odnośnie witaminy C. Czy nie można by jej spożywać w postaci naturalnej? KK: Oczywiście, że tak. Ja generalnie nie zalecam żadnych syntetyków, jeżeli tak, to są to naturalne związki koncentratów substancji. Oczywiście, jeżeli ktoś potrzebuje więcej witaminy C, niech pójdzie sobie do apteki, kupi witaminę C syntetyczną, bo to nie jest nic innego tylko koncentrat. Zamiast jeść kilogram owoców, co nie pozostaje bez wpływu na dzienny bilans, to może zjeść koncentrat owoców, gdzie węglowodanów prawie nie ma w ogóle, są tylko same związki. O: Czy to jest jakiś fabryczny koncentrat? Co to jest? KK: Są różne rodzaje koncentratów, różne firmy je produkują - nie chciałbym tu wymieniać jakiejś tam szczególnej firmy. To są po prostu parafarmaceutyki, naturalne dodatki żywieniowe, tylko trzeba się orientować w ich wykorzystaniu. Nie każdemu suplementy są potrzebne. Nie jest to wymysł ostatnich lat - ludzie od wieków je stosowali. Koncentraty związków otrzymywano przez ucieranie, macerowanie itd., także to nie ja wymyśliłem nagle, że trzeba to uzupełniać, już od jakiegoś czasu było potrzebne uzupełnianie. Zresztą doktor Kwaśniewski sam stwierdził na wielu spotkaniach, że w Polsce nie ma dobrej żywności, nie mówiąc o „zachodzie”. To znaczy, że wymagana jest pewna nad tym kontrola. Możliwe, że za ileś tam lat, mam nadzieję, optymalni będą mieli tak dobrą żywność, że wtedy na pewno nie trzeba będzie żadnych suplementów, ale na razie jest jak jest.
  20. sidola

    żywienie optymalne najszybiej leczy otyłosc?

    ależ w tych faworkach nie będzie cukru - mam stewię. a w żółtkach podobno są wszystkie niezbędne witaminy :D wiecznie tylko mięso i mięso i sery, zlituj się! ja chcę faworka dla odmiany! mąki nie jadłam od 3 miesięcy. kupiłam słoninę. co można z nią zrobić? smażyć na niej jak na smalcu? nie wiem, czy już było, ale co powiecie na to? Witaminy, suplementy i kurczaki(?) (wywiad z dr Krzysztofem Krupką) OPTY: Proszę powiedzieć coś o sobie i swoim dotychczasowym doświadczeniu zawodowym. Krzysztof Krupka: Lekarzem jestem od 13 lat. Mam 3 specjalności: w chorobach wewnętrznych, neurologii i rehabilitacji medycznej. Żywieniem optymalnym zajmuję się od 8 lat, dietetyką ogólnie około 14, 15 lat. Zajmowałem się także różnego rodzaju dietami, stosowałem je między innymi na sobie zanim nie trafiłem na biochemię. Od wielu lat zajmuję się biochemią, energetyką pokarmów i przemianą mineralną w ustroju człowieka. Na ten temat prowadzę badania od 7-8 lat co się pokrywa mniej więcej z rozpoczęciem mojego zainteresowania Żywieniem Optymalnym. O: Może jeszcze coś o sobie od strony wykształcenia, bo wiem, że skończył pan Wojskową Akademię Medyczną i jest pan również lekarzem wojskowym. KK: Tak, skończyłem Wojskową Akademię Medyczną. Pracowałem jako lekarz w kilku różnych szpitalach. Pracowałem też jako lekarz wojskowy - w pułku lotniczym - przez 6 lat, miałem do czynienia z pilotami, potem w innym batalionie, mam więc także dość różne doświadczenia wojskowe. Pracowałem na oddziale internistycznym, neurologicznym i rehabilitacyjnym. Szerzej zajmuję się medycyną naturalną, medycyną chińską, praktycznie od 2 roku studiów, czyli to jest już dosyć długo i irydodiagnostyką czyli oceną stanu zdrowia na podstawie tęczówki oka i tradycyjną medycyną chińską, czyli akupunkturą, akupresurą, całym systemem żywieniowym, Ayurvedą, i innymi wschodnimi systemami medycznymi. O: Panie doktorze. Uchodzi pan, jeśli można tak powiedzieć, za kontrowersyjnego lekarza optymalnego. Wielu optymalnych VIP'ów ma panu za złe, że w żywieniowych zaleceniach dla pacjentów uwzględnia pan teorię grup krwi D'Adamo. Zapisuje też pan doktor swoim pacjentom suplementy, które jak wiadomo doktor Kwaśniewski uważa za niepotrzebne osobom żywiącym się optymalnie. Czy mógłby pan ustosunkować się do tych opinii o sobie. KK: Po pierwsze, każda dziedzina nauki ma coś takiego, że jeżeli coś ktoś tworzy, to następnie jego uczniowie powinni to rozbudowywać i powinno być to lepsze, doskonalsze. Niestety sami optymalni spowodowali, że pan doktor Kwaśniewski stał się dla nich autorytetem, czego pewnie by nie chciał i pewnie nie chce. To jest jedna rzecz. Jeżeli chodzi o teorię grup krwi to jest to przekłamanie, ponieważ nikt do mnie w tej sprawie ani nigdy nie dzwonił ani nie pytał, natomiast to, że kiedyś zwróciłem uwagę na pewne zalecenia jakościowe, spowodowało powstanie takiej opinii. Musimy wiedzieć, że Żywienie Optymalne jest żywieniem stricte ilościowym i jest to jego najistotniejszym elementem, ale dieta składa się przecież z dwóch elementów: z ilościowego i z jakościowego. Zalecenia jakościowe modyfikują w dość znacznym stopniu żywienie itd., i większość diet na świecie to diety jakościowe. Jedyną znaną mi dietą ilościową jest właśnie Dieta Optymalna, ale nie możemy uważać, że tylko proporcje mają wyłącznie wpływ na odpowiednie żywienie. Owszem, jeśli ktoś rozsądnie stosuje Żywienie Optymalne to właściwie nie musi zwracać uwagi na zalecenia jakościowe. Ale Państwo wiedzą, że 90% optymalnych popełnia błędy czyli coś gdzieś jest nie tak. To nie jest tylko moje zdanie, ale innych lekarzy optymalnych i wszyscy się zastanawiają dlaczego. Ano właśnie dlatego, że nie bierze się pod uwagę pewnych zaleceń jakościowych. Napisałem już kilka artykułów na ten temat, w których bliżej wyjaśniam tą teorię w połączeniu z Żywieniem Optymalnym - jeśli będą zainteresowani, niech do mnie się zwrócą, to je udostępnię.
  21. sidola

    żywienie optymalne najszybiej leczy otyłosc?

    znalazłam! mniam, mniam, chyba na obiady bede teraz jesc pączki i faworki!
  22. sidola

    żywienie optymalne najszybiej leczy otyłosc?

    coś nie działa, ale przeszukam forum na tej stronie, którą podałaś. dzięki! ja już po śniadaniu - wczorajsze oopsie rollsy z pastą z makreli. chyba było za mało tłusto, bo jakaś przejedzona się nie czuję. cóż, odbiję sobie faworkami na obiad :D kupiłam stewię i używam jej na razie zamiast cukru.
  23. sidola

    żywienie optymalne najszybiej leczy otyłosc?

    właśnie zajadam oopsies z masłem i pomidorem. ciekawe doświadczenie po 3 miesiącach nie jedzenia chleba. muszę sobie kupić jakąś maszynę do ubijania białka, bo myślę, że będę je często robić. no i do kokosanek też się przyda. ostatnio mam straszną ochotę na pączki... znacie jakieś przepisy na optymalne?
  24. sidola

    żywienie optymalne najszybiej leczy otyłosc?

    dopiero zjadłam śniadanie. dziś była kawa ze śmietanką 30%(ale nie za dużo śmietany. piję ją rzadko, zazwyczaj wolę kawę z masłem, bo po codziennym piciu kawy z mlekiem/śmietanką przestaje mi ona smakować, a zaczyna być mdła). potem wpakowałam w siebie 200g steka z karkówki smażonego na pół łyżeczki smalcu i żółtą fasolkę. wpakowałam, bo pod koniec jadłam już na siłę, ale musiałam, bo nie lubię zjadać resztek. na dziś w planach jeszcze oopsie rolls, z przepisu który podała chyba pyzate_szczęście. no i W na kolacje. przypuszczam, że będzie to jabłko i figi suszone, ale coś czuję, że mogą to też być 2 piwa :D
  25. sidola

    żywienie optymalne najszybiej leczy otyłosc?

    pyzte, ketozy nie mam(wczoraj na +/- dzisiaj na +, choć nie wiem czemu, skoro zjadłam wczoraj na noc więcej W niż przedwczoraj). wodę z cytryną pić będę, ale co z tym białkiem? boję się, że przez to nie schudnę, a już tak dobrze mi idzie. tyyyyle ważyw... ja nie przekraczam kg jedzenia dziennie ogólnie, wczoraj wszystkiego co zjadłam wyszło nawet trochę ponad 0,6 kg. ale to dlatego, że w przeciwieństwie do ciebie jem W w skondensowanej formie, np wczoraj ziemniak i 3 figi suszone na kolacje. witamina D to, myślę, bardzo dobre posunięcie. chyba też zacznę sobie aplikować. mnie skurcze przeszły chyba całkowicie, ale powieka jeszcze od czasu do czasu waruje, szczególnie w ciągu dnia. może dlatego, że W jem na noc. gosteq, z tymi 100g białka, to wydawało mi się, że gdzież tak wyczytałam w 'tłustym życiu', ale teraz próbowałam znaleźć cytat i za cholerę nie umie. może coś mi się przywidziało. skoro kulturystom wystarcza 1g białka, to mnie tym bardziej przy moim ćwiczeniu. ale w takim razie, po co ta cała nagonka na spożywanie białka po siłowni? suplementy białkowe, odżywki? no i ludzie faktycznie chodzą po tym napakowani(inna sprawa jak to wpływa na zdrowie)! masz może jakieś artykuły o kulturystach na DO?
×