coffe in the morning

żałuję zakupu balsamu brązującego Cztery pory roku- w ogóle nie brązowił i nie dał się rozsmarować :-( Zastanawia mnie za co otrzymał nagrodę konsumentów???

żałuję zakupu balsamu brązującego Cztery pory roku- w ogóle nie brązowił i nie dał się rozsmarować :-( Zastanawia mnie za co otrzymał nagrodę konsumentów???

żałuję zakupu balsamu brązującego Cztery pory roku- w ogóle nie brązowił i nie dał się rozsmarować :-( Zastanawia mnie za co otrzymał nagrodę konsumentów???

hej :-) Dziś wracam do dietki po weekendzie. Na śniadanie był twarożek z rzodkiewkami i 2 kr razowca. Na drugie jabłko. Na obiad zupka warzywna. Teraz zjem jajko. Na kolację planuję 3 kr razowca z serkiem naturalnym. Razem ok 1000 kcal. Marzy mi się zobaczyć już 60 kg na wadze, ale jestem niecierpliwa ;-)

I lona ja na przykład na co dzień nie jem więcej niż 1200-1300 kcal. Nie jem białego pieczywa, stosuje masło roślinne, jem dużo nabiału, ryby, owoce i warzywa. Bardzo rzadko smażę. Natomiast w weekend pozwalam sobie nie liczyć kcal. Pojawia się coś słodkiego do kawy (np. ciasto), na obiad coś niedietetycznego ( np. pizza, spagetti, schab itp.). Robię tak od samego początku diety czyli od listopada ub. roku i mimo to chudnę...

Dzień doberek :-) Dziś nie zapomniałam się zważyć, choć niewiele brakowało... Moja ukochana waga mnie nie zawiodła i wskazała 63,6 kg :-) :-) :-) Kolejny kilogram mniej, więc bardzo się cieszę. Dziś i jutro przerwa w dietkowaniu, bo jest weekend. Myślę,że nie będę umieszczać jadłospisu,żeby apetytu komuś nie narobić Nie zamierzam się obżerać ani siedzieć w słodkościach. Jak zawsze po prostu zjeść coś innego niż na co dzień. Pozdrowienia

Dzień doberek ;-) Dziś nie zapomniałam się zważyć, choć niewiele brakowało... Moja ukochana waga mnie nie zawiodła i wskazała 63,6 kg :-) :-) :-) Kolejny kilogram mniej, więc bardzo się cieszę. Dziś i jutro przerwa w dietkowaniu, bo jest weekend. Myślę,że nie będę umieszczać jadłospisu,żeby apetytu komuś nie narobić;-) Nie zamierzam się obżerać ani siedzieć w słodkościach. Jak zawsze po prostu zjeść coś innego niż na co dzień. Zapraszam do aktualizowania naszej tabelki jeśli macie ochotę. L.P. NIC-----------WAGA START.----.WAGA OBECNA----WAGA DOCELOWA 1. Sceri............77kg..............63,6kg...............60kg 2.konsultantkaa........58kg-------54kg.................. 47kg 3.kuleczka86...........96kg.........91kg................ ..65kg 4. aanulla................69kg.........61kg................59 kg 5.salamandra_22.......63kg.........60kg................. .55kg 6.brożka.................65kg..........65kg............. .....59kg

Hej :-) Ja już po śniadanku- rybka po grecku i 2 kr. razowca. Potem chyba jajko. Na obiad paluszki rybne z serem z frosty po długim czasie. Na kolację 2 kr razowca z dżemem albo twarożek nie wiem ... Niestety zapomniałam się zważyć dziś rano :-((( Nic straconego jednak, bo zrobię to jutro...

Zapomniałam się zważyć :-((( Zrobię to jutro rano.

Witam przy kawce c Dziś planuję na śniadanie 3 kr razowca z serkiem naturalnym i rzodkiewkami. Na drugie jogurt. Na obiad 3 naleśniki z dżemem. Na kolację 2 kr razowca z serem żółtym. Wczoraj nie zjadłam jednak tej kolacji tylko małą miseczkę zupy z obiadu jako dokładkę ;-)

Brożka gratuluję :-))) Ja nie mogę się doczekać piątku, kiedy stanę na wadze, ale to tylko dwa dni... Czuję się dużo lepiej niż rano, więc będę robić brzuszki trochę później ;-)

Widzę,że ładnie tu się rozkręciło jak mnie nie było ;-) Czuję się już dużo lepiej :-))) Przeczytałam,że pisałyście o witaminach na wzmocnienie włosów. Ja brałam ok.2 miesiące silicę, ale nie zauważyłam większych efektów, tzn. włosy wypadały w podobnych ilościach jak przed jej stosowaniem :-(((

Mimi współczuję,że musisz siedzieć w pracy, kiedy tak się źle czujesz :-( Zrób sobie chociaż herbatkę póki nie możesz zjeść... Może weź jakąś tabletkę przeciwbólową, ja też mam w pogotowiu jak nie będę mogła wyrobić... Siedzę na kafe, bo i tak nie mogę się położyć. Jeszcze bym zasnęła, a mam 2 letniego synka w domku.

hej :-) Mimi masz silny charakter i dasz sobie radę ;-) Dziś na śniadanko znowu 2 kr razowca z rybką po grecku-mniam Na drugie mam danio warzywne. Na obiad zupkę, bo za mną chodzi od wczoraj. Na podwieczorek jabłko. Na kolację 2 kr razowca z żółtym serem. Nie wiem czy zjem kolację, bo zupka jest bardzo syta... Zamiast czuć się lepiej z każdym dniem to czuję się coraz gorzej. Wczoraj myślałam, że głowa mi eksploduje z bólu. Noc też miałam ciężką :-( Ta choroba psuje mi wszystko. Musiałam zawiesić robienie brzuszków i prysznice ujędrniające, tak mi szkoda... No to namarudziłam... Miłego dnia koleżanki

Karolinita gratuluję sukcesów Nie wiem co z moimi brzuszkami dzisiaj, bo głowa mi pęka :-((( Diety się trzymam wzorowo.

Witam :-) Ja już po kawce i śniadanku (2 kr razowca i rybka po grecku). Na drugie mam jogurt. Na obiad ryż z sosem słodko-kwaśnym uncle bens. Na kolację 2 kr razowca z żółtym serem. Od wczoraj (1 marca) zaczęłam ćwiczyć brzuszki Zrobiłam tylko 30 powtórzeń na początek. Mam nadzieję,że dojdę choć do 100 i będę robić je codziennie, bo konsekwencja jest tu najważniejsza. Moim celem jest oczywiście zgubienie okrągłego brzucha, bo jak narazie siłownia mi w tym nie pomogła :-(((

Już wiem,że chodziło Ci o ostatni post, w którym użyłam słowa "obu" w stosunku do mnie i do synka. Nie ma tam żadnego błędu: http://sjp.pwn.pl/haslo.php?id=2491264

Viss niestety synek się rozchorował krótko przede mną :-( Za parę dni powinno przejść nam obu. Najgorsze jest to,że w ogóle nie wychodzimy z domu już od tygodnia :-( Witaj lokatorka możesz się dołączyć :-) zapraszamy ;-) Właśnie piję poranną kawkę i jem omlet zrobiony przez mojego męża ;-)

hej :-) Właśnie jem śniadanko-twarożek wiejski ze szczypiorkiem i kawkę Za chwilę idę na siłownię, ale dziś tylko na godzinkę, bo ciągle jestem chora...

hej :-) Właśnie jem śniadanko-twarożek wiejski ze szczypiorkiem i kawkę ;-) Za chwilę idę na siłownię, ale dziś tylko na godzinkę, bo ciągle jestem chora...

Dzięki :-) Rzeczywiście wyglądam całkiem dobrze przy obecnej wadze ;-) Jednak muszę popracować nad brzuchem, bo po ciąży jest taki okrągły :-( Kupię sobie wkrótce hula hop jak tylko się pojawi w sklepie, no i muszę brzuszki ćwiczyć, a tak mi się nie chce ...

Witajcie Dziś rano się zważyłam, jak w każdy piątek i waga pokazała ... 64,5 kg hurrrrra!!!!!!!!!!!! Najlepsze jest to,że w weekend nie trzymałam diety, pozatym w tygodniu pojawiło się jakieś piwko czy pączek;-) Podoba mi się takie odchudzanie, gdzie nie muszę ze wszystkiego rezygnować ;-) Moje menu dziś: -śniadanko- 2 kr razowca i sałatka z tuńczyka -drugie- danio -obiad- ryż z sosem słodko-kwaśnym uncle bens -kolacja- 3 kr razowca z serkiem naturalnym i rzodkiewką

Skopiowałam tabelkę z poprzedniego tygodnia, więc można aktualizować. Jak kogoś nie ma to może się dopisać jak ma ochotę ;-) L.P. NIC-----------WAGA START.----.WAGA OBECNA----WAGA DOCELOWA 1. Sceri............77kg..............64,5 kg...............60kg 2.konsultantkaa........58kg-------54kg.................. 47kg 3.kuleczka86...........96kg.........91kg................ ..65kg 4. aanulla................69kg.........61.7kg................59 kg 5.salamandra_22.......63kg.........61kg................. .55kg Moje menu dziś: -śniadanko- 2 kr razowca i sałatka z tuńczyka -drugie- danio -obiad- ryż z sosem słodko-kwaśnym uncle bens -kolacja- 3 kr razowca z serkiem naturalnym i rzodkiewką

mimi to masz tak jak ja z tym katarem uciążliwym i kaszlem :-((( Najbardziej mi szkoda synka... Na dodatek mam dziś ważną rozmowę i muszę iść taka zagrypiona :-(

Właśnie zjadłam śniadanko: 2 kr razowca i sałatkę z tuńczyka. Na drugie będzie jogurt. Na obiad 2 naleśniki (mój mąż rano przygotował ciasto ) Na kolację prawdopodobnie 3 wafle ryżowe. Niestety grypa trzyma, ale w końcu kiedyś się skończy ;-)