Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Leliel

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Cześć brzuszki - misja wykonana 10 mesięcy ksiezycowych minęło a dziecko jak siedziało w brzuchu tak siedzi ;) Widocznie dobrze jej tam ;) Dziś mój termin z miesiączki. Rano byłam na ktg ale odeslali mnie do domu bo żadnych oznak porodu - na wydruku tylko jeden skurcz w granicach 40% reszta to jakieś pikusie 5% W akcie desperacji poszłam na spacer, zrobiłam zakupy i nie mam pomysłu co dalej... Chciałabym zeby juz się zaczęło. Pozdrawiam ;)
  2. Maya gratulacje - napisz koniecznie jak było i jak sie zaczęło. Wszystkiego najlepszego dla twojego Małego Skarbu ;)
  3. Loczek a nie mozesz umówić sie prywatnie do gina zeby zmierzył poziom wód. Cholera jasna w szpitalu powinni to sprawdzić!!!!
  4. Nie rodzimy ;o) czekamy choć nie wiem na co. Jestem maksymalnie wsciekła!!!!! drygi raz wystawiła mnie do wiatru położna z którą miałam rodzić. Ja jestem bardziej ugodowa ale B. stwierdził ze nie można na niej polegać i napewno kasy jej nie zapłacimy za poród. Eh pewnie ma racje tyle ze jakoś bezpiecznej sie czułam myśląc o tym ze ktoś jednak zajmie sie mną od a do z A teraz jakiś dziwny strach mnie obleciał i znów panikuje ;( Mała ruchliwa, termin na czwartek - dzis popo pojadę chyba na ip zeby zrobić ktg bo jeszcze nie miałam.
  5. i zmiana stopki bo to już 38 tygodni i 6 dni ;)
  6. Mamo Franusia GATULACJE - zajrzałam a tu taka niespodzianka ;) U mnie cisza - najgorsze jest to że mam wrażenie, ze cofnęłąm sie w czasie do 6-7 miesiąca. Za wyjatkiem częstego siusiania (wczoraj jakieś 7 razy w ciagu 3 godzin ;) czuję sie jakbym była w 6-7 miesiącu ciązy. Do brzucha sie przyzwyczaiłam, skurczy przepowiadających za bardzo nie widać ;( Czuję się tak jakbym miała rodzić za miesiąc a nie za tydzień. Ide zrobić męzowi sniadanie do pracy i zaraz wracam.
  7. Cześć Brzuszki, witam po dłuuugiej nocy. Pierwszy raz snił mi sie dziś poród - cała akcja od początku do końca - sen nie był do końca realistyczny bo pamiętam ze część przebiegała gdzieś na schodach gdzie przechodziło wiele osób (nikt nie patrzył) a końcówka to juz we własnej sypialni. Nrmalnie samo podniesienie sie z łóżka zajmuje mi kilki ładnych sekund dziś z wrazenia wyrwałam jak strzała ;) Nie wiem co to ma oznaczać ale nawet swoje maleństwo widziałam i słyszałam jak płacze. Mam nadzieje że to dobry znak. Poza tym ze stresu chyba obudziłam sie dokładnie tak jak usnęłam wieczorem czyli od północy do 7.30 spałam bez siusiania na jednym boku - teraz czuje konsekwencje - cała prawa strona mrowi i drętwieje. Wczoraj uprasowałam ostatnie ciuszki dla Antosi i powiesiłam baldachim - czyli jesteśmy gotowi do akcji. nawet na święta. WG usg termin porodu to 02.04. Zobaczymy dziś na ile sny bywają prorocze. Zbyt sie boje zeby sprawdzić w senniku co taki sen moze oznaczać wiec wezmę go raczej za dobra monetę. Pozdrawiam i zycze smacznych śniadanek
  8. O matko Joanna ale masz listę ;) Mój gin jest chyba mniej zaangażowany - ostatnio zrobił wymaz z szyjki i zleciła morfo, mocz Hbs i WR. Następną wizytę mam 1 kwietnia i z tego co wiem to były moje ostatnie badania - uff i dobrze bo żyła w prawym ręku strasznie bolesna sie zrobiła przy każdym nakłuciu. Muszę sie Wam pochwalić ze zamówiłam ostatnio piękne literki na allegro - drewniane do przyklejeniana scianę. Wczoraj odebralismy i są piękne. Miałam wyrzuty sumienia że nasza Niunia nie ma swojego pokoiku i tak na dokładke zameszka w naszej sypialni - ale teraz dzieki tym literkom tak się słodko w pokoju zrobiło ;) Mam nadzieję że jej sie spodobają ;)
  9. Witam Was Brzuszki Drogie, u mnie weekend pelen wrażeń głównie dlatego ze byliśmy na usg i po trzech miesiacach znów zobaczyliśmy naszego Pączka. Wyniki trochę niepokojące bo mała jest znacznie większa tzn badanie robione w 33.4tyg wskazuje na ciaze w 36 tyg. Ma dosć duza główke i wazy juz ok 2600 ponadto jest ułożona miednicowo z wyprostowanymi nóżkami w kolanach tzn widzieliśmy jak duzym paluchem u stopy dotyka do czoła ;) Akrobatka. Chwilowo więc nasze plany dotyczące porodu rodzinnego zostały zweryfikowane i jeżeli nic sie nie zmeni bedę miała cesarkę. Lekarz przeprowadzajacy badanie stwierdził ze mała jast zdrowa i dobrze sie rozwija ale mimo wszystko jestem zaniepokojona że jest juz tak duża :( A no i imię już wybraliśmy- Antonina- ale rodzina oczywiście niezadowolona bo ponoć robimy dziecku krzywde :(
  10. ja zamierzam prać ubranka i pościel za jakiś tydzień. W weekend czeka mnie wizyta teściów i pewnie wszystko co kupiliśmy będą dotykać i ogladać. Wpadną też moi rodzice i znów wszyskie te słodkości z rączek do rączek :) Po wizycie pakuje wszystko do pralki i zaczynam pranie i prasowanie. pościel założe na łóżeczko bliżej połowy miesiaca (marca) właśnie po to żeby sie nie kurzyło - ponieważ Mała bedzie z nami w sypialni - czeka nie jeszcze umycie okna i upranie firanek. po tej akcji ubiorę łóżeczko ;) Jak ten czas wolno leci ;)
  11. a ja porodu sie boję - na razie udaje twardziela i jak pytają to mówię ze jakos nie przywiązuje do tego wagi. Prawda jednak taka że nie obejrzałam jeszcze od początku do końca zadnego filmu z porodem. od mieisąca jestem w domu i większość czasu spędzam w towarzystwie internetu - przjrzałam juz chyba wszystkie możliwe filmiki o karmieniu piersią, powrocie do domu czy zmianie pileuchy. Hasło poród omijam szerokim łukiem ;( no ale jakoś to bedzie prawda ;)
  12. cześć brzuszki, właśnie na was trafiłam i postanowiłam sie dołączyć. Można?? u nas 32 tydzień i wiecej napisze niebawem. Mam pytanie odnośnie uwagi którą rzuciła BIAŁO _ CZARNA - pierwszy spacer po miesiącu. Czy to konieczne - nie mozna wcześniej?? Jak Wy to planujecie??
  13. Leliel

    Antykoncepcja-POMÓZCIE!!!

    kaja bardzo prosze podaj ten adres bo sama biore novynette i moj gin. mówił ze alkohol nie osłabia działania. Ja osobiście biore rano wiec jak pije wieczorkiem to chyba ok
  14. Leliel

    Antykoncepcja-POMÓZCIE!!!

    Awantura aż niemiło sie czyta :0 Jaki sens jest przekonywać kogoś na siłe do swoich racji?? każda z nas kocha sie tak jak lubi ja stosuje pigułki i uzywamy dodatkowo prezerwatyw. Nie mam z nimi problemu nie psują mi humoru ani nastroju używamy ich od pierwszego razu i stały sie juz zupełnie naturalnym elementem naszego życia. W zasadzie to potrafie kochac sie bez pigułek ale nigdy w zyciu nie robiłam tego bez gumki. I jest mi z tym dobrze. Sex jest bezpieczny i daje nam ogromna przyjemność. Mojemu partnerowi też to pasuje nawet bardziej niz stosunek przerywany bo nie musi sie stale pilnowac. Mówcie co chcecie mi to pasuje i tak zostanie!!! dla wszystkich które maja własne zdanie na temat własnego życia!!!
  15. Leliel

    Antykoncepcja-POMÓZCIE!!!

    kliknij ok ja kliknęłam mój komp dalej żyje i ma sie całkiem ok pamiętaj ożółtym kolorze Papatki
×