Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

belaiza

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez belaiza

  1. belaiza

    Pytania dotyczące Biblii

    wczoraj natomiast ja mialam male niefortunne ladowanie :P zjechalam sobie z kilku schodkow. Jak klaplam na tylna czesc ciala to najpierw sprobowalam poruszyc reka (dziala) potem druga (tez dziala) noga jedna i druga ( jakims cudem tez sie poruszaja) a potem zaczelam chwalic Boga, ze zyje :D skonczylo sie na potluczeniu paru miesni i kilku siniakach. No i chyba musimy naprawic wreszcie schody. Pozdrawiam niedzielnie - lekko potluczona Izabela :D
  2. belaiza

    Pytania dotyczące Biblii

    gcjyhgkjhgli to sa dwa rozne wydarzenia o ktore pytasz Jezus najpierw byl na pustyni i poscil przez 40 dni a po powrocie z niej, dokonaniu paru cudow (nie uzdrowil jednak wszytkich chorych jak i nie ochronil wszystkich pilotow od katastrofy) odpowiedzal faryzeuszom na ich zarzuty dotyczace postu - patrz Mt 5, 33-35
  3. belaiza

    Pytania dotyczące Biblii

    ja tez jestem swiadkiem bozych cudow :) pozdrawiam Kamelio :) i nie jestem swiadkiem Jehowy czy jak ja mam polowke zbytecznego piwa to od razu kafeteria musi namawiac do spozywania piwa hihihi
  4. belaiza

    Pytania dotyczące Biblii

    wszytko poswiecil, nieskazitelnie czysty Bog umarl jak najgorszy zbrodniarz. Bylas (byles) kiedys posadzona o cos czego nie zrobiles? np o kradziez w miejscu pracy, wiesz dokladnie, ze tego nie zrobiles ale wszyscy patrza na Ciebie jak na zlodzieja, omijaja Cie i chowaja przed toba torebki. Jezus nie byl tylko posadzony zostal skazany, za cos czego niezrobil. Umarl za Twoje grzechy, za kazdy najmniejszy grzeszek, nawet za to zwatpienie, ktore pozwala Ci osadzac tamte wydarzenia jako blachostke. Umarl tez za moje grzechy, zostal wysmiany, opluty, zbity przepedzony przez ulice miasta pelnego szydzacych ludzi, powieszony na krzyzu dlatego, ze klamalam, ze oszukiwalam, ze oczernialam moich znajomych ze...... Dlatego bym otrzymala zbawienie. Ja skorzystam z tej szansy danej mi przez Boga. Uchwycilam sie Jezusa i pedze ku wiecznosci, do nagrody w gorze, tam czeka mnie laur sprawiedliwosci. A Ty dokad zmierzasz czlowieku?
  5. belaiza

    Pytania dotyczące Biblii

    szkoda, ze nie idziemy po tej samej drabinie, moja jest calkiem stabilna, i pomimo leku wysokosci udaje mi sie po niej wspinac, mam takie specjalne zabezpieczenie jak alpinisci, taka line z takim zamkiem :) no nie pamietam jak po wspinaczkowemu sie to nazywa po mojemu nazywa sie Jezus. Zlap sie tej liny a drabina sie ustabilizuje :D
  6. belaiza

    Pytania dotyczące Biblii

    SCHODY DO NIKAD Autor: Pewien nastolatek Widzę światło, wychodzę w nowy świat. Ktoś mnie trzyma i razem spokojnie jedziemy w górę. Dorastam i czuję się wspaniale. Ruchome, szerokie schody wiozą mnie w górę. Tylko czasami się zastanawiam, dlaczego co jakiś czas się zatrzymują i ktoś szybko zbiega w dół i znika. Później schody jadą dalej. Mam wielu kolegów, wszyscy mnie lubią, jest cool, dziewczyny na mnie zerkają z sympatią. Często, wszyscy razem, chodzimy na imprezy i wtedy nasze schody zaczynają mknąć bardzo szybko, super jazda, dzika zabawa. Kiedyś jak już byliśmy w połowie imprezy, schody się zatrzymały i było słychać z dołu krzyk: „Te schody prowadzą do nikąd”. co za bzdury, jeśli by tak było, przecież bym to zauważył. Kiedyś zastanawiałem się, po co oni tak biegną i to jeszcze z taką radością w dół. I gdy tak rozmyślałem, wyglądnąłem za barierkę i zobaczyłem drabinę i ludzi, którzy się po niej wspinali, spojrzałem w górę, koniec tej ich drabiny, sięgał aż do nieba. Ludzie wchodzili po niej i widać było, że nie przychodzi im to łatwo. Pięli się z mozołem, a jednak się uśmiechali - głupki. Jedna z tych osób spojrzała na mnie i coś krzyknęła, ale ja nie chciałem słuchać, byłem za bardzo zajęty swoimi sprawami. Ci ludzie są beznadziejni, przecież mogą jechać schodami, a męczą się tą śmieszną wspinaczką. Moje życie toczyło się dalej. Coraz więcej imprez i coraz więcej zaspakajania swoich potrzeb. Czasami tylko zastanawiałem się, dlaczego ci ludzie pomimo tego, że muszą się tak męczyć, są tacy szczęśliwi. Co może dawać im szczęście, nie mają tam alkoholu, imprez… Postanowiłem z nimi pogadać. Podszedłem do barierki, od razu mnie zauważyli. Przejechałem wzrokiem po ich twarzach, mieli takie szerokie uśmiechy . Zatrzymałem się na jednej twarzy i nie mogłem uwierzyć. To był mój imprezowy kumpel. On mnie też zauważył. Mówił, że jak się schody zatrzymały to usłyszał wołanie „te schody prowadzą do nikąd !” i wtedy spojrzał w górę, na końcu schodów zobaczył przepaść. Dalej już nie słuchałem, przestraszyłem się. Nie mogłem spojrzeć w górę, bałem się, że zobaczę to samo. Miałem tak przez kilka dni. Kumple zapraszali mnie na imprezy, ale nie byłem w stanie się bawić. Bo co jeśli to jest prawdą? Przez długi czas to mi nie dawało spokoju. Wróciłem do niego i zapytałem dlaczego tak jest. Opowiedział mi, że jest ktoś, kto kieruje moimi schodami i że jest to ktoś, kto pragnie mojej śmierci. Powiedział też, że jest jeszcze ktoś inny, kto chce mnie od tego uchronić. Oznajmił, że tą osobą jest Bóg i jeśli się do niego zwrócę, jeśli uwierzę w Jego moc, to mnie uratuje. Całą noc o tym myślałem. Kiedy rano się obudziłem, spojrzałem w górę i zobaczyłem tego czego się obawiałem… Przepaść… Wtedy byłem w stanie tylko zawołać „Boże ratuj!”. Wtedy schody się zatrzymały. Zostawiłem wszystko i wszystkich, zacząłem biec tyle ile miałem sił w nogach, bo wiedziałem, że pan tych schodów tak łatwo mnie nie wypuści, ale nie bałem się, bo czułem wokół siebie niesamowitą, potężną siłę. Byłem już na dole, zanim schody ruszyły, krzyknąłem „Te schody prowadzą do nikąd”, ale nikt mnie nie chciał słuchać. Zobaczyłem drabinę, a na każdym szczebelku było coś napisane. Podszedłem bliżej i wiedziałem, że moje życie zaczęło się dziś od nowa, razem z Panem Bogiem. Zacząłem czytać, zorientowałem się, że na szczebelkach są zapisane Słowa Boga, które pomogą mi iść przez życie, tak aby podobać się Bogu. Na pierwszym szczebelku przeczytałem coś, co bardzo pomogło mi zacząć tą wędrówkę. „Powierz Panu drogę swoją, Zaufaj mu, a On wszystko dobrze uczyni.” I choć czasem podczas mojej wspinaczki spadałem o kilka szczebli w dół, to wiedziałem, że Pan Bóg mnie kocha i kiedy przyjdę do Niego, kiedy poproszę, to On mi pomoże. Czasami spoglądam w bok na moich przyjaciół, ale oni tak jakby mnie nie chcieli widzieć, a czasem mam wrażenie, że nawet naśmiewają się ze mnie, ale mimo to kocham ich i cały czas próbuje wykrzyczeć im prawdę: „Te schody prowadzą do nikąd”, bo przecież mogą wszystko w swoim życiu zmienić. Powierz Panu drogę swoją, Zaufaj mu, a On wszystko dobrze uczyni!! macham Wam z drabiny Izabela
  7. belaiza

    Pytania dotyczące Biblii

    ja tez nic takiego nie slyszalam
  8. belaiza

    Pytania dotyczące Biblii

    Ulko to powinno byc w Jeremiaszu, postaram sie dzis poszukac i jak znajde to jutro Ci napisze
  9. belaiza

    Pytania dotyczące Biblii

    a ktoz sie o niego modlil w godzinie smierci, w godzinie spotkania z Bogiem, ja nie. I nie osadzam. Ale wierze, ze ten kto nie przyjal Jezusa, kto nie zawierzyl swojego zycia Bogu, nie dostanie sie do Krolestwa Niebieskiego :( ja poprostu logicznie mysle a nie osadzam Czy sadzisz, ze czlowiek pogodzony z Bogiem moze popelnic samobojstwo?
  10. belaiza

    Pytania dotyczące Biblii

    Dreamer dziekuje za mile slowa. Jestem z siostra na ile moge, dziela nas kilometry. Kraina cienia - pieklo istnieje niestety :(
  11. belaiza

    Pytania dotyczące Biblii

    wczoraj odbral sobie zycie moj szwagier :( :( :( jest mi niezmiernie przykro i smutno wiedzac, ze nigdy nie trafi w lagodne ramiona Ojca, ze odszedl do krainy cienia, ze tym razem diabel zwyciezyl. Jestem okropnie zla na diabla, ze okradl moja rodzine. Martwie sie o moja siostre i 9 letnia siostrzenice
  12. belaiza

    Pytania dotyczące Biblii

    Luizo ja nie znam tak Pisma swietego jak powinnam znac :( nie jestem tez Swiadkiem Jehowy :) jestem chrzescijanka ewangeliczna :) :) :) a materialy zaczerpnelam stad: http://www.czytelnia.jezus.pl/ostrzezenia/ Dreamer ale Bogu nie o to chodzi. Ma dla Ciebie cos wiecej niz szczescie, ktorego pragniesz. \"Ani oko nie widzialo ani ucho nie slyszalo co przygotowal Pan tym, ktorzy go miluja\" i zapomnialam gdzie to jest a nie chce mi sie juz szukac bo lece do lozia :) papap kolorowych snow
  13. belaiza

    Pytania dotyczące Biblii

    Tak Kamelio wypada tylko Amen powiedziec. Yagon jak chcesz to moge Ci jeszcze wkleic porownanie slow z objawien maryjnych z biblia
  14. belaiza

    Pytania dotyczące Biblii

    Miasta i narody, które poświęcają się czy poddają innym istotom niż Pan Jezus, pogrążają się w duchowej ciemności, ponieważ cześć oddawana każdej innej istocie poza Bogiem jest pokłonem wobec Szatana. Rezultatem jest ruina, często nie tylko duchowa, ale i ekonomiczna. Polska wydaje się niefortunną ofiarą tej strategii. W XVI pod względem militarnym, ekonomicznym i kulturowym nasz kraj należał do największych potęg Europy. Polska słynęła z tolerancji. Ludzie prześladowani w innych częściach Europy w naszym kraju mogli żyć i czcić Boga zgodnie z własnym sumieniem. W zamian wnosili swe talenty i etos pracy. Trzecia część sejmu była wówczas w Polsce protestancka, nie dlatego, żeby procent protestantów był aż tak wysoki, ale dlatego, że katolicka większość nie kierowała się w wyborach bigoterią, lecz kompetencjami kandydatów. W efekcie, XVI stulecie przeszło do historii jako okres największej świetności Polski. Do dziś nazywamy je \"złotym wiekiem\" polskiej kultury. Poważny wkład mieli w tym protestanci, jak na przykład Mikołaj Rej czy Andrzej Frycz Modrzewski. Sytuacja zmieniła się w XVII wieku. Za sprawą prowadzonej przez jezuitów Kontrreformacji zaczęto z Polski wypędzać innowierców. Tradycja zajęła miejsce Pisma Świętego; kult Królowej Niebios pozycję Zbawiciela; prześladowania zastąpiły tolerancję. Palono polskie Biblie, chrześcijańską literaturę, protestanckie kościoły. Wpływ Słowa Bożego malał, a naród pogrążał się w pijaństwie, korupcji i bigoterii. Kres wolności słowa, myśli i wyznania zaowocował w kolejnym wieku rozbiorami Polski. Jedną z przyczyn upadku polskiej tolerancji było sprowadzenie do naszego kraju jezuitów w 1564 roku. Zakon ten, powołany do zwalczania Reformacji, kierował się maksymą: \"Cel uświęca środki\". Zakonnicy przebrani w góralskie guńki podjudzali prosty lud w Krakowie, aby znieważać i burzyć niekatolickie kościoły chrześcijańskie i palić Biblie. Wysyłali swe \"bojówki\" do innych polskich miast, aby tam dokonywać podobnego rozboju. Jezuici rozwinęli w Polsce swoje szkolnictwo. Początkowo stało ono na niezwykle wysokim poziomie. Z czasem jednak, gdy zabrakło konkurencji ze strony szkół protestanckich, ich szkoły stały się ostoją zacofania. W dużej mierze z nich pochodziła zaściankowa szlachta, która swoim liberum veto blokowała niemal każdą korzystną dla naszej ojczyzny reformę. Wychowanek jezuitów, kontrreformacyjnie nastawiony król Zygmunt III Waza , przeniósł w 1596 roku stolicę, a w 1611 dwór z \"zarażonej\" protestantyzmem Małopolski do Warszawy. Zanikowi tolerancji religijnej towarzyszył stopniowy upadek gospodarczo-militarny kraju. W 1612 roku skapitulowała polska załoga na Kremlu, w 1618 straciliśmy Smoleńsk, w 1621 Rygę i Inflanty, w 1648 Zaporoże, w 1667 lewobrzeżną Ukrainę, a w 1657 roku zwierzchność nad Prusami Książęcymi. Zastanawia fakt, że największa dekadencja przypada na czas, gdy król polski Jan II Kazimierz (1648-68) ogłosił Królową Niebios \"Królową Polski\". Historyk katolicki Malachi Martin napisał, że zawarty z nią pakt \"nigdy nie został odwołany, ani odrzucony przez naród polski, rząd polski, katolicki czy komunistyczny, od 1655 roku.\" Odtąd, na Polskę spadły trzy rozbiory, przetoczyły się przez nią dwie światowe wojny, dotknęły ją nazistowskie zbrodnie, stalinowskie czystki i inne plagi. Czy chcę powiedzieć, że kult Królowej Niebios narzucony polskiemu społeczeństwu jest jedyną przyczyną nieszczęść, jakie spadły na nasz kraj? Bynajmniej. Zastanawia jednak, że kraje, które mu hołdują (Polska, Hiszpania, Portugalia, Ameryka Łacińska) przez wiele wieków klepały biedę, która ominęła kraje, które odrzuciły kult Królowej Niebios (np. Wielka Brytania, Niemcy, Skandynawia, Szwajcaria, USA). Prorok Jeremiasz powiedział ludziom, którzy czcili Królową Niebios, utrzymując przy tym, że nie przeszkadza im to wciąż wierzyć w prawdziwego Boga: \"Pan nie mógł już znieść niegodziwości waszych postępków ani ohydnych czynów, jakie popełniliście. Dlatego kraj wasz został obrócony w pustkowie, stał się przedmiotem klątwy.\" (Jer. 44:22-23). Przestępowanie przykazań, w tym II przykazania biblijnego Dekalogu, które zakazuje oddawania czci stworzeniu (Wj. 20:4-5) otwiera przed królestwem ciemności dodatkowe możliwości ściągania nieszczęść i zaślepiania ludzi na Ewangelię. Odżegnajmy się od kultu istoty, która nie ma nic wspólnego z błogosławioną matką naszego Pana, Jezusa Chrystusa. Oddawanie czci Królowej Niebios jest kultem stworzenia a nie Stwórcy. Zdaje nas i nasz kraj na łaskę istot, które nie są przyjazne nam, ani Bogu, choć deklarują wiarę w Niego.
  15. belaiza

    Pytania dotyczące Biblii

    Dreamer nie o to chodzi, by uszczsliwiac sie na sile na przekor wszystkim, depczac po wszystkich itp Co do kultu Maryjnego to jest on jak najbardziej sprzeczny z biblia tu fragment tekstu z czytelnii chrzescijanskiej: \"W starożytności Królową Niebios czczono pod różnymi imionami ( Asztarte, Artemida, Izyda, Isztar, Diana Efeska). Kiedy chrześcijaństwo stało się religią państwową, poganie zaczęli masowo wchodzić do Kościoła wnosząc ze sobą wiele niebiblijnych wierzeń. Wśród nich kult Królowej Niebios, który ci nie w pełni nawróceni ludzie, przenieśli na Marię, matkę Pana Jezusa. Stary Testament oraz liczne wykopaliska z terenu Bliskiego Wschodu dowodzą ponad wszelką wątpliwość, że kult Królowej Niebios istniał na wiele wieków przed narodzinami Marii. Już w czasach proroka Jeremiasza, a więc w VI wieku przed Chrystusem, Bóg przestrzegał swoich wyznawców przed oddawaniem czci istocie, która przyjmuje postać Królowej Niebios: \"Ty zaś nie wstawiaj się za tym narodem, nie zanoś za niego błagań ani modłów, ani też nie nalegaj na Mnie, bo cię nie wysłucham. Czy nie widzisz, co czynią w miastach Judy i na ulicach Jerozolimy? Synowie zbierają drewno, ojcowie rozpalają ogień, a kobiety ugniatają ciasto, by robić pieczywo ofiarne dla \"Królowej Nieba\", a nadto wylewają ofiary z płynów dla obcych bogów, by Mnie obrażać. Czy Mnie obrażają - wyrocznia Pana - czy raczej siebie samych, na własną hańbę?\" ( Jer.7:16-20). Adorując \"Królowę Niebios\" ludzie poddają siebie i swój kraj pod władzę zwierzchności, która nosi to imię od czasów starożytnych. Królowa Niebios nie jest Marią, matką Pana Jezusa. Maria była bogobojną niewiastą. Znała dobrze Pismo Święte. Czy prawdziwa Maria pozwoliłaby się nazywać imieniem demonicznej istoty, której kult Bóg potępił ustami swego proroka?! Komu kłaniają się chrześcijanie oddający cześć Królowej Niebios? Kłaniając się jakiemukolwiek stworzeniu oddajemy hołd Szatanowi, zamiast Stwórcy. Lucyfer już w niebie pragnął czci należnej Bogu. Nie inaczej jest na ziemi, dlatego demoniczne zwierzchności przybierają kształt postaci otaczanych czcią przez ludzi. Szatan od początku swego buntu pragnął zająć miejsce Chrystusa. Jeszcze w niebie powiedział: \"Wstąpię na szczyty obłoków, zrównam się z Najwyższym\" (Iz.14:14). Pragnienie to popycha go do podrabiania wiary chrześcijańskiej, odbierania czci należnej Chrystusowi, wywyższania siebie w Jego miejsce. Dogmat o niepokalanym poczęciu Marii (1854 rok) zrównał Królową Niebios z Jezusem pod względem narodzin, nie bacząc na to, że Pismo Święte ukazuje Jezusa, jako jedynego, który urodził się niepokalany grzechem (Hbr. 4:15; Ps.50:7). Dogmat o wniebowzięciu Marii (1950 rok) głosi, że Królowa Niebios wstąpiła do nieba, tak jak do nieba wstąpił Pan Jezus po swoim zmartwychwstaniu (Dz. 1:9-10). Przypisanie Marii tytułu Orędowniczki (łac. Mediatrix) zrównało Królową Niebios z Jezusem, choć Słowo Boże mówi, że Bóg dał ludziom tylko jednego pośrednika - Jezusa Chrystusa ( 1Tm.2:5). Dogmat, który ma uczynić ją \"Królową Wszechświata\" zrównuje ją z Jezusem - \"Królem królów\" (Ap. 19:16), pod którego stopy Bóg złożył cały świat (Ef. 1:22). Trwają przygotowania do zdefiniowania dogmatu o współudziale Marii w odkupieniu ludzkości (łac. Coredemptrix), choć Pismo Święte mówi, że imię Jezusa Chrystusa jest jedynym przez które, ludzie mogą być zbawieni (Dz. 4:12). Dogmatu, który zrównałby Królową Niebios z Chrystusem (nawet gdy idzie o odkupienie ludzkości z grzechów) domaga się zjawa przybierająca postać Marii. Królowa Niebios podczas objawień w Amsterdamie zapowiedziała, że \"uwieńczy to dogmat maryjny\", nalegając, aby teolodzy uhonorowali jej życzenie, zrównując ją z Chrystusem także w dziele odkupienia ludzkości. Czy te żądania harmonizują z pokorną, bogobojną Marią, matką Pana Jezusa, czy z zarozumiałą istotą, która pragnie odebrać cześć należną Chrystusowi i zrównać się z Najwyższym? Prześledźmy historię dogmatów maryjnych i odpowiedzmy sobie szczerze na pytanie: Czy służą one, aby przydać chwałę naszemu Zbawicielowi, Jezusowi Chrystusowi, czy też ją umniejszyć? Czy diabeł może przybrać postać matki Zbawiciela? Biblia mówi, że Szatan potrafi przybrać każdą postać (Mt. 24:24). Apostoł Paweł przestrzegał przed tym, mówiąc: \"I nic dziwnego; wszak i szatan przybiera postać anioła światłości. Nic więc nadzwyczajnego, jeśli i słudzy jego przybierają postać sług sprawiedliwości\" (2Kor.11:14-15). Cindy Jacobs, stojąca na czele organizacji zrzeszających chrześcijańskich orędowników, została zaproszona do argentyńskiego miasteczka San Nicholas, gdzie miała prowadzić seminarium na temat walki duchowej dla tamtejszych duchownych. Kościoły w tym mieście od lat przeżywały stagnację lub regres. Dominował tam kult Królowej Niebios. Duch ten objawił się komuś przybierając postać Marii i żądając dla siebie katedry. Miejscowa uboga ludność dzięki swemu poświęceniu i wyrzeczeniu, zbudowała katedrę. Odtąd kult Królowej Niebios przybrał ogromne rozmiary. Niemal każdy dom przystrojony był poświęconymi jej obrazami i figurami. Przywódcy duchowi i polityczni tego miasta, gdy dowiedzieli się, kto stoi za Królową Niebios, pokutowali za grzech bałwochwalstwa. Odżegnali się od tego kultu i od przekleństwa, jaki ściągnął na ich miasto. Obwołali Chrystusa królem swego miasteczka. W ten sposób pozbawili ducha Królowej Niebios legalnego prawa do panowania nad nim. - Jak możemy się upewnić, że moc tego ducha została złamana? - ktoś zapytał po wspólnym nabożeństwie. - Ludzie przestaną go tu czcić i opuści to miejsce - odrzekła Cindy Jacobs. Dwa tygodnie później, 25 listopada 1994 roku, nagłówek jednej z gazet w San Nicholas głosił \"Dziewica przeniosła się do Tucuman\". Artykuł informował, że Królowa Niebios objawiła się w domu ubogiego wieśniaka w miasteczku Tucuman. W San Nicholas objawienia ustały. Ludzie czasem argumentują, że Królowa Niebios wysłuchuje i spełnia ich prośby, dlatego się do niej modlą. Podobnego argumentu użyli starożytni Izraelici, którzy również modlili się do niej, oczywiście nie przestając wierzyć w Boga. Nie zdawali sobie sprawy, że ta praktyka ściąga klątwę i zniszczenie na cały kraj, gdyż oznacza kult stworzenia. Jej rezultatem było zniszczenie Jerozolimy, spalenie świątyni i niewola narodu. Kiedy jednak prorok Jeremiasz karcił ich za ten kult, odpowiadali: \"- Raczej wprowadzimy w czyn wszystko, co postanowiliśmy sobie: składać ofiary kadzielne Królowej Nieba, składać na jej cześć ofiary płynne, podobnie jak to czyniliśmy my, nasi przodkowie, nasi królowie oraz nasi przywódcy w miastach judzkich i na ulicach Jerozolimy. Wtedy mieliśmy pod dostatkiem chleba, powodziło się nam dobrze i nie spotkało nas nic złego. Od czasu, gdy zaprzestaliśmy składać Królowej Nieba ofiary kadzielne i płynne, cierpimy niedostatek wszystkiego i giniemy od miecza lub głodu... Jeremiasz rzekł do całego ludu, do mężczyzn, do kobiet i do wszystkich ludzi, którzy dali mu tę odpowiedź: - Czy Pan nie pamięta już i nie zachowuje w swym sercu ofiar, jakie składaliście w miastach judzkich i na ulicach Jerozolimy, wy, wasi przodkowie, królowie, przywódcy i prosty lud? Pan nie mógł już znieść niegodziwości waszych postępków ani ohydnych czynów, jakie popełniliście. Dlatego kraj wasz został obrócony w pustkowie, stał się przedmiotem klątwy.\" ( Jer.44:17-23). Demoniczne zwierzchności mogą wpływać na jakość życia ludzi na poddanym sobie terenie. Potrafią ściągać choroby i ułomności (Łk. 13:16; Hi. 2:7), katastrofy naturalne (Hi.1: 16; Mt. 8:23-26) , zaślepiać ludzi na Ewangelię (1Kor. 4:4; Ef. 2:2), manipulować przywódcami państwa ( 1Kor.2:8), ludźmi wierzącymi (Mt. 16:22-23; (1Krn. 21:1; 2Tm. 2:26), przeszkadzać w odpowiedzi na modlitwy (Dn. 10:12-13). Poddając siebie i naród demonicznym zwierzchnościom, aby uchronić się przed nieszczęściami, jak to czynili poganie, ludzie tylko na pozór poprawiają swój los. Faktycznie, zdając się na ich łaskę i niełaskę, tracą protekcję i błogosławieństwo Boże, co tylko pogłębia niewolę. Wiele wskazuje na związek między wizytami emisariusza Czarnej Madonny w Czechach i Polsce w 1996 roku oraz w Rumunii i Polsce w 1999 roku, a katastrofami naturalnymi, jakie spadły na te kraje, gdy zostały one poświęcone Królowej Niebios. Oby było to dla nas ostrzeżeniem przed poddawaniem naszego kraju komukolwiek poza Jezusem Chrystusem.\"
  16. belaiza

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    Naneczko :) z checia ale mam ostatnio wstret do kaffe ale odezwe sie na maila.
  17. belaiza

    Pytania dotyczące Biblii

    Dreamer Biblia nie jest swieta ksiega tylko dla chrzescijan patrz wyzej. Nie wiem jak bym sie czula zostajac wyrzucona z mojego domu przez muzulman ale oni przeciez to w imie koranu robia (patrz polityka swiatowa) a jesli rzady europejskie beda dalej na to pozwalac to wkrotce byc moze odczuje to na wlasnej skorze. Co do ziem odzyskanych to i ja pochodze z tych pradawnie piastowskich terenow. A co do historii Izraela i Palestny to ponizej kilka faktow: Arabowie nie mogą zaakceptowac historii, która jest zawarta w Biblii, bo to by bylo rownoznaczne z przyznaniem się do tego, ze wierzą w fałszywego Boga i nie mają zadnych praw do ziemi „palestynskiej”. Celowo ta nazwe pisze w cudzyslowiu, bo nazwa Palestyna jest sztucznym tworem, wywodzącym się z czasow Imperium Rzymskiego. Starozytna nazwa tego regionu brzmi zyzny Polksiezyc lub Kanaan. Pozniej kiedy Izrael podbil tamten region (pobite narody nie mialy nic wspolnego z arabami) region ten zaczął nosić nazwę Ha Erec Iszrael czyli Ta Ziemia Izraela. Nazwa Palestyna wprowadzili Rzymianie po stlumieniu powstania zydow i zburzeniu Jerozolimy w 70 r. n.e. przez Tytusa. Nazwa ta wywodzila się od starozytnego ludu Filistynow (rowniez nie arabowie), ktorzy toczyli boje w dawnych czasach z Izraelem. Wtedy Zydzi zostali wysiedleni z ziemi izraelskiej, a koczownicze plemiona arabskie przez wiele lat wypasu bydla na tych terenach, doprowadzili do dewastacji srodowiska..... A akt notarialny na swiadectwo przynaleznosci Kanaanu do Izraela macie pewnie w domu. A jak nie to mozna pozyczyc w bibliotece. Pozdrawiam i znikam na troche, no przynajmniej do jutra Milego dnia i blogoslawianstwa Bozego we wszystkich dobrych zamierzeniach.
  18. belaiza

    Pytania dotyczące Biblii

    z domow, ktore stoja na ziemi, ktora Zydzi dostali od Boga. Na ziemi, ktora od tysiacleci nalezala do ludu wybranego (udokumentowane jest to w Biblii - polecam uwazna lektore geografii Izraela). No i spieralabym sie, kto jest bardziej przesladowany, czy Palestanczycy roszczacy sobie prawa do nie swojej wlasnosci, czy Zydzi zamieszkujacy prawnie nalezne im tereny.
  19. belaiza

    Pytania dotyczące Biblii

    a wiesz Dreamer ja naleze do kosciola chrzescijanskiego i nie mam pojecia, czy w innych kosciolach tez modla sie o swoich przesladowanych wspolwyznawcow. Wydaje mi sie, ze Zydzi, przesladowani glownie przez muzulman tez sie o koniec tych przesladowan modla a ja ich dzielnie w tym modlitewnie wspieram. Nie wydaje mi sie natomiast, by muzulmanie czuli sie przesladowani przez kogokolwiek, szczegolnie tu w Europie patrzac na to jak sie panosza. Za wyznawcow innych religii tez sie modle, by weszli na sciezki sprawiedliwosci, by poznali Zbawce.
  20. belaiza

    Pytania dotyczące Biblii

    Międzynarodowy Dzień Modlitwy za Prześladowany Kościół (IDOP) to dzień globalnego wstawiania się u Boga za chrześcijanami prześladowanymi na całym świecie. Jego zasadniczym celem jest zachęcenie wszystkich chrześcijan do wytrwałej modlitwy za cierpiących ucisk wyznawców Chrystusa, za prześladowców i za narody, w których mają miejsce prześladowania. Ponadto IDOP ( International Day of Prayer for the Persecuted Church) ma też pobudzić wierzących do regularnych działań na rzecz ofiar prześladowań. Bóg zaprasza nas do przedstawiania Mu naszych próśb oraz do wytrwałości w modlitwie. Prześladowani chrześcijanie często proszą właśnie o modlitwę, by mogli wytrwać w wierze. W większości przypadków możemy tylko się modlić za ofiary prześladowań, a IDOP ma służyć jako zachęta do tego, byśmy czynili to stale, angażując się w ten sposób w ich sprawę. Pierwszy Dzień Modlitwy za Prześladowany Kościół odbył się w 1997 r. dzięki staraniom Światowej Społeczności Ewangelicznej ( WEF – World Evangelical Fellowship), we współpracy z różnymi kościołami i organizacjami. Wzięło w nim wtedy udział około 7 tys. Kościołów. Od tego czasu IDOP stał się największą inicjatywą modlitewną tego typu na świecie. W tym roku został on wyznaczony na 11 listopada. Gorąco zachęcamy do tego, by w tym dniu wstawiać się gorliwie u Boga za prześladowanym Kościołem na naszych nabożeństwach, spotkaniach modlitewnych i w modlitwach osobistych. Zobacz: www.gpch.pl/
  21. belaiza

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    Naneczka kupe lat :D ciesze sie z Twojej pracy :D
  22. belaiza

    Pytania dotyczące Biblii

    oj trudny temat sobie wybralas :) ale piekny i ciekawy, masz duzo do poczytania :) 2Sm 12:24 a potem to mozesz poczytac dalej druga samuelowa, pierwsza krolewska, druga krolewska rozdzial 21-25, pierwszy kronik, druga kronik, psalm 72, 127, przypowiesci salomona, Ksiega kaznodziei Salomona no i jeszcze na dodatek piesn nad piesniami. Bozego prowadzenia Ci zycze. Jak chcesz moge Ci tez podeslac link z kazaniami na temat ksiegi kaznodziei Salomona.
  23. belaiza

    Pytania dotyczące Biblii

    wierze, ze Bog posyla aniolow, by nas chronic. Nie wierze, ze anioly pomagaja nam, kiedy sie do nich modlimy \"Odpowiedział mu Jezus: Ja jestem drogą i prawdą, i życiem. Nikt nie przychodzi do Ojca inaczej jak tylko przeze Mnie.\" J 14,6
  24. belaiza

    Pytania dotyczące Biblii

    a ja mysle - sliczne :) i muzyka i obrazy, juz nie moge sie doczekac na polska wersje tej strony
×