belaiza

no ja chcialam napisac, ze zostal smrod hihih ale skoro \"i\" zostalo to tez moze byc :P

hihih pisuardesa jest super :D hihihihih

no my sie modlimy czesto za syna, mam nadzieje a wlasciwie to wierze mocno, ze to pomoze :D. bedziemy z nim tez na pewno rozmawiac ale ostatnio to jak grochem o sciane, wiec czasami lepiej dac Bogu popracowac w czyims sercu. Choc ostatnio czytam o Zydach mesjanistycznych i o niektorych ludzie sie 18 lat modlili, zanim uwierzyli, ze Jezus jest Mesjaszem. No ale poczekamy i 18 lat jesli Bog tak chce on zna czas i pore dla kazdego najlepsza. No nie bede wiecej filozofowac. A babcia klozetowa to splukiwarka wg mnie :P lece dalej bigosik mieszac

Ja juz z tymi moimi sasiadami rozmawialam :D zaczepili mnie na gg :D niestety nie potrafie im pomoc :(, ale moze Wy macie pojecie. Oni maja pozwolenie na pobyt i nawet znalezli pracodawce, ktory da im prace ale w biurze pracy najpierw im powiedzieli, ze maja sie wymeldowac z polskiego biura pracy, potem, ze z mieszkania, bo maja miec miejsce zamieszkania na stale w niemczech a nie w Polsce a na koniec im powiedzieli (napisali), ze maja bezrobotnych niemcow i Ci maja pierwszenstwo. Ja sie nie znam na tych sprawach niestety. Fajnie by bylo jakby im sie udalo to pozwolenie zalatwic ale jak? Pokierowalam ich tu i na gopolonia, widzialam, ze napisali juz tam post, moze znajdzie sie ktos oblatany w przepisach, kto da dobra rade.

hurra gratulacje :D dla mamy taty i Jasia

Alleluja zmartwychwstal prawdziwie powstal, alleluja Jezus zyje

Wiesz Dreamer ja swietuje zmartwychwstanie codziennie a co najmniej co niedziele :) a poniewaz zapisane mam w kalendarzu, ze teraz jest wielkanoc wiec zwalniam troche biegu, by pobyc z rodzina. Jutro pojdziemy do kosciola a potem troszke potrenowac, nie wiem jeszcze co na obiad ugotujemy, moze odwiedza nas bracia mojego meza a moze nie. Zadzwonie do rodzicow. Taki wiosenny dzien. Nie maluje jajek nie polewam sie woda, ale raduje sie z tego, ze grob jest pusty Alleluja

....()() .=(`;;´)= ..(\")..(\")..:*:*:* Zblizaja się kolejne swieta, upamietniajace najwieksze i najwazniejsze wydarzenie w dziejach ludzkosci: smierc i zmartwychwstanie Jezusa z Nazaretu. Czas refleksji, zadumy... Kolejny moment w roku, gdy swiat na chwile zatrzymuje sie w biegu, by spojrzeć na krzyz, na ktorym umęczone ciało skazanca wbija sie swym widokiem gleboko w dusze... i przemawia... mocno... gleboko... bolesnie... zycze wam wszystkim blogoslawionych swiat Wielkanocnych. Niech bedzie to dla nas czas refleksji i zadumy... a takze czas radosci, rodzinnych spotkan. Bo nasz Pan żyje! On zmartwychwstał! Alleluja!!!

Zblizaja się kolejne swieta, upamietniajace najwieksze i najwazniejsze wydarzenie w dziejach ludzkosci: smierc i zmartwychwstanie Jezusa z Nazaretu. Czas refleksji, zadumy... Kolejny moment w roku, gdy swiat na chwile zatrzymuje sie w biegu, by spojrzeć na krzyz, na ktorym umęczone ciało skazanca wbija sie swym widokiem gleboko w dusze... i przemawia... mocno... gleboko... bolesnie... zycze wam wszystkim blogoslawionych swiat Wielkanocnych. Niech bedzie to dla nas czas refleksji i zadumy... a takze czas radosci, rodzinnych spotkan. Bo nasz Pan żyje! On zmartwychwstał! Alleluja!!! Kamelia odezwij sie do mnie na gg zgubilam kontakty :(

()() =(`;;´)= ..(")..(")..:*:*:* Zblizaja się kolejne swieta, upamietniajace najwieksze i najwazniejsze wydarzenie w dziejach ludzkosci: smierc i zmartwychwstanie Jezusa z Nazaretu. Czas refleksji, zadumy... Kolejny moment w roku, gdy swiat na chwile zatrzymuje sie w biegu, by spojrzeć na krzyz, na ktorym umęczone ciało skazanca wbija sie swym widokiem gleboko w dusze... i przemawia... mocno... gleboko... bolesnie... zycze wam wszystki kafetrianska rodzinko blogoslawionych swiat Wielkanocnych. Niech bedzie to dla nas czas refleksji i zadumy... a takze czas radosci, rodzinnych spotkan. Bo nasz Pan żyje! On zmartwychwstał! Alleluja!!!

oj duszkasku w nocy to Ty powinnas sie z kim innym piescic a nie z pradem :P mam nadzieje, ze czujesz sie dobrze

no Basiu to dluzszy temat ale coz zrobic jak dziecko wychowywane jest przez pijaczke i zlodziejke. Cala jego rodzina ze strony matki nie pracuje i zyje z zasilku, no i jakos zyja, wiec po co sie trudzic. Moj maz powiedzial mu, ze ma czas do przyszlego tygodnia na powidzenie nam jak ma zamiar ta sprawe zalatwic. Jesli nie odda pieniedzy to maz powiedzial, ze zadzwoni do Jugendamtu. Nie pozwoli by wlasny syn go okradal. Kiedy tu mieszkala jego byla zona wielokrotnie byl okradany przez jej dzieci.

a tak ogolnie to mi wcielo liste faworytow i nie mam linka do pierwszego temaciku na ktorym pisalam :O a ten znalazlam przypadkowo.

a ja sie nie przygotowuje swiatecznie :) bede obchodzic swieta duchowo a nie stolowo :D Pozdrawiam :) zycze udanego swietowania a szczegolnie odkrycia sensu tych swiat :D

w obliczu ostatnich wydarzen w naszym domu tak sobie mysle o Bogu i Jego ojcowstwie. Syn mojego meza ukradl mi pieniazki :(. Nie moge przestac o nim myslec o tym jak mogl mi tak okropna rzecz zrobic, ciagle z mezem o tym rozmawiamy. Dla mnie jako chrzescijanki jest to nie do pojecia, ze we wlasnym domu domu moga mi zginac pieniadze wiec ich nie chowam nigdy jednak juz trzeci raz sie to zdarzylo. Pierwsze dwa mozna bylo myslec, ze zgubilam, wypadla mi z portfela jednyk teraz jestem pewna, ze mi je ukradziono. Tak sie ciagle zastanawiam gdzie skonczy ktos, kto w wieku 13 lat okrada bliska osobe. Jest nam bardzo przykro z tego powodu i to daje nam jeszcze jeden powod, by sie o niego modlic. I tak sobie wlasnie pomyslalam, ze tak samo jest z Bogiem Ojcem. Nieustannie mysli o grzesznikach i teskni za swoimi dziecmi i ma je ciagle w sercu. Tak jak my teraz ciagle mamy syna w glowach i ciagle o nim myslimy i martwimy sie o niego. Syn mojego meza nie mieszka z nami, jak zabral te pieniazki to tak jakos dziwnie sie zachowywal, my jeszcze nie wiedzielismy o co chodzi ale maz cos czule, ze jest nie tak, nie pozegnal sie z nim tak jak zawsze, kiedy przyszed do mnie do pracy odebrac swoje rzeczy nie przywital sie ze mna i stal z boku, gdy mlodszy odbieral te rzeczy. Mysle, ze tak samo jest z grzesznikiem wstydzi sie spojrzec Bogu w oczy a Bog Ojciec kocha go. Ostatnio duzo sie nasluchalam od ludzi, ze nie maja czego szukac u Boga, bo cos tam przeskrobali. Wcale tak nie jest Bog czeka na wszystkie swoje dzieci i wszystkie tak samo kocha. Tak jak my kochamy obu synow niezaleznie od tego co zrobia. Pewnie, ze jest nam przykro i jestesmy zbulwersowani i oburzenie ale kochamy go mocno. to taki moje krotkie przemyslenie dedykuje wszystkim, ktorzy w swieto Zmartwychwstania chca zadumac sie nad dobrocia Boza.

och Kassay duzo zdrowka Ci zycze Ja robie porzadki i troche w ogrodku i troche kolo domu sie krzatam. Jeszcze dzis chce mebelki ogrodowe poczyscic. Dzis u nas piekne sloneczko i nie uwierzycie ale na termometrze bylo juz 19 stopni. Bylismy na spacerze w lesie i nazbieralam troche Naturmaterial :) bede bastelowac koszyk :P jajko mam juz gotowe - obkleilam takie duze plastikowe jajo skorupkami z malowanych jaj :D A przy okazji dokonuje przemyslen filozoficznych dotaczacych syna marnotrawnego i doszlam do ciekawych wnioskow ale o tym w nastepnym poscie, bo mi slonko zajdzie.

Bremenka ciesze sie, ze wszystko sie ladnie udalo :) i dozo humoru przez cale zycie Wam zycze :) lece do luzeczka juz glowa mnie boli. Nawet mi sie nie chce Wam skarzyc :( troche sie namieszalo z naszymi dziecmi :(

oj Elu co sie nie cwalisz od samego rana :D duzo zdrowka, malo nerow, i samych radosnych dni

oj u mnie w domu tez nerwowo, no coz jak sie jest macocha to tak sie ma. Jakos to przezyje. a na smrod to chyba tylko otwarcie okien pomoze. No i wyjscie na spacer w tym czasie. Ja bym sobie poszla ale u nas zimno i glodna jestem a zanim cosik zjem to bedzie ciemno i jeszcze kilka wymowek sobie wymysle hihi.

taki maly wypadek komputerowy nam sie przydarzyl :( tak maly zarcik aprilisowy :( Nie mam kontaktow na gg :( wiec jak ktos chce jeszcze ze mna popisac to musie sie zameldowac, bo ja nikogo nie widze i nie poznaje

ach i melduje poslusznie, ze fotek od Bremenki nie dostalam :( a ciekawa jestem jak nie wiem co :P

:)

mam maly problemik z kompem, zalapalam trojana i moge tylko w linuksie pracowac a nie lubie jakos tego programu. No i nie dzialaja mi gg, tlen ani skyp :( ale zyje i kilka dni przerwa od kompa dobrze mi zrobilo :) a w najblizszych dniach tez nie bede tu czesto zagladac. Sunny ja nie pamietam jaka stronke Ci podawalam, moge Ci jeszcze raz linkiem rzucic :) Marienchien ja tez nie chodze do spowiedzi, rozliczam sie z Bogiem i ewentualnie z ludzmi wzgledem, ktorych cosik przeskrobalam. Ksiazki tez kupuje w Polsce. ostatnio zamawiam przyd wyjazdem do polski w necie i jak przyjezdzam ksiazki czekaja juz u moich rodzicow. Dzieki temu nie musze latac po ksiegarniach a poniewaz jestem monotematyczna raczej to nielatwo ot tak kupic to czego potrzebuje. Pozdrawiam serdecznie :) Evo tylko sie nie przemeczaj :)

witam slonecznie wszystkim wybierajacym sie w podroz zycze szerokiej drogi (och jak ja Wam zazdrosze) i dobrego czasu z rodzina i przyjaciolmi. Niech te swieta beda dla Was czasem radosci i odpoczynku. wlasnie posprzatalam pokoj chlopcow :O no lepiej nie mowiec co ja znalazlam. Polowa ich zabawek wyladowala na smietniku, ale ja ich ostrzegalam, ze ja sprzatam na calego.