belaiza
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez belaiza
-
Niemieckie urzedy sa gorsze od Polskich. Zawsze mi sie wydawalo, ze w Polskich zamieszanie panuje i ciagle zmiany przepisow itp. A jestes tu u meza zameldowana?
-
No i wydaje mi sie ze jak w ciazy jestes to te 100 iles tam dni sie nie liczy.
-
a dlaczego nie chcesz korzystac z ubiezpieczenia meza?
-
No nie wiem ja bylam na urlopie zdrowotnym i bylam w Polsce zatrudniona i ubezpieczona a mimo to korzystalam z ubezpieczenia meza tu w Niemczech. Tofi ja swoich piernikow nie zdazylam udekorowac, prawie wszystkie juz zjedzone.
-
pewnie, ze dojdziemy :D Derag udanej podrozy
-
dobranoc, sprobuje zabrac mezowi pilota.
-
no j w sumie spokojny czlowiek jestem ale jak ktos mnie probuje obrazac to bojowa tez potrafie byc (przez 5 minut).
-
a nie?
-
wiem Lila, ze potrafisz i pod pomaranczowym, nawet Ci sie udalo juz nas wyzwac dzis. Mysle, ze lepiej bedzie jak pomyslisz dwa razy zanim cos zrobisz i napiszesz. No a Limes ma racje.
-
Fajnie Tuptaczku, ze juz wszystko zalatwilas :) Oby starania nie byly na darmo. Moniko maila napisze Ci jutro, mam nadzieje, ze bedziesz mogla odebrac na twojej poczcie.
-
No nie mowcie, ze tak dlugo spicie :) ja za chwile zabieram sie za obiad, dzis chce zrobic cos bawarskiego czyli Spätzle. Zakupilam nawet stosowny przyzad. Ciekawe czy mi sie uda.
-
Janek ja mam pieniadze, Bog zaopatuje moj spichlerz. Nie brak mi niczego, prowadzi mnie po niwach zielonych i nad wody spokojne mnie prowadzi. I nie potrzebuje szukac Pocieszenia w bajkach mam list, ktory napisal do mnie moj Ojciec.
-
i swietujesz urodziny Jezusa nie zapraszajac Go na nie?
-
swietujecie Boze Narodzenie?
-
tez mysle, ze dlatego, ze juz Polska w Unii jest :) ale grzeczna dziewczynka i tak jestem :)
-
a ja ryba - jedna ryba
-
pewnie wiedzieli, ze jestem grzeczna dziewczynka :P
-
ja dostalam od razu na czas nieokreslony. A pozwolenie na prace rzeczywiscie w Arbeitsamcie, jak sie ma juz papierek z pozwoleniem na pobyt.
-
ja nie wiem dokladnie jak to ze szkolami jest, moze sie niedlugo wybiore do jakiejs. Ale dopoki nie bedziesz miala Obywatelstwa jako gosc w tym kraju potrzebujesz wlasnie pozwolenie na pobyt i na prace.
-
czesc konka gratuluje na poczatek powinnas sie zameldowac i zalatwic w landratsamcie pozwolenie na pobyt caly, a potem pozwolenie na prace. Do szkoly jezykowej mozesz sie zapisac, bez zadnych dodatkowych wymagan, nie potrzebujesz pokazywac, zadnych papierow. A jak sie zalatwia potwierdzenie kwalifikacji, wyksztalcenia i dyplomow to nie wiem.
-
Co do przedszkola to ogromnym plusem niemieckich przedszkoli jest to, ze w grupie pracuja co najmniej 2 dorosle osoby. W Polsce bylym sama z 27 dziecmi w ciasnej sali. Wyjscie do toalety bylo czasami problemem. Wprawdzie pracowalam mniej godzin (pozostale powinnam poswiecic na przygotowanie sie do zajec) ale wole pracowac dluzej w lepszych warunkach. A to czy przygotowuje sie w domu, czy w pracy to w sumie na jedno wychodzi. Tak jak napisala Limes dzieci duzo czasu spedzaja na zabawie w przedszkolu i w ogrodzie. Na powietrzu sa conajmniej godzine dziennie i tylko deszcz i silny mroz jest wytlumaczeniem, ze zostaja w przedszkolu. W Polsce roznie to bylo, bo program trzeba zrealizowac, szczegolnie w zerowce. U nas w przedszkolu Vorschulkinder maja zajecia w malej grupce (7-8 dzieci) raz w tygodniu i w sumie Polskiej zerowce do piet nie siegaja pod wzgledem poziomu nauczania, ale ida o rok wczesniej do szkoly, wiec zdaza sie nauczyc. Czesto jest tez tak, ze grupa jest dzielona na 2 mniejsze grupy i wychowawczyni robi zajecia z jena grupa a potem z druga. Najczesciej gimnastyke, czy plastyczne. Dzieci robia duzo prac plastycznych ale raczej pod dyktando opiekunki, ktora bierze do stolika 2-3 dzieci i na nich sie koncentruje, wiec dzieci nie maja duzo szans na wlasna kreatywnosc, za to prace sa sliczne. Oj duzo by pisac. Wystepy dla rodzicow w Polsce byly w 100% wystepy dzieci, wiersze, piosenki, teatrzyki. Tu np opiekunka czyta opowiadanie a dzieci przedstawiaja ruchem, zaspiewaja jedna piosenke i po programie. I nie wszystkie dzieci biora udzial. Pod wzgledem pracy wychowawczyni jest to duzo lzej przygotowac, ale Polskie programy artystyczne mi sie bardziej podobaly. No i tu nie musze sie martwic o kartki, kredki, farby itp, mam wszystkiego czego dusza zapragnie a wczesniej musialam oszczedzac. No wole w niemieckim przedszkolu pracowac.
-
Moniko udanych zakupow. A ja czekam z niecierpliwoscia na maila od Ciebie.
-
Basiu napisze Ci potem ale po tych kilku miesiacach krotko powiem tylko, ze ja tez nie chcialabym juz pracowac w Polskim przedszkolu.
-
Smerfetka i jak Tata?
-
Macieju nieuwaznie przeczytales moje wypowiedzi. Ja sie z Toba zgadzam i nic przeciwnego nie napisalam. Ja mysle, ze nie musze Dreamerowi tu pisac jak uzyskac zycie wieczne, tyle juz tu napisano, pewnie juz dobrze wie co trzeba zrobic, by byc zapisanem w ksiedze zywota :) No i bibelke tez ma, wiec moze poczytac.