belaiza

jestem w domu pozdrawiam do poklikania jak odpoczne

MOniko dla najpiekniejszcej kobiety w Bremen i okolicy. Ja wpadlam sie pozegnac na dwa tygodnie moze dluzej. Z jednej strony ciesze sie ze jade do Polski ale wiem ze to bedzie meczace, bo tyle osob do odwiedzenia, tyle miejsc do zobaczenia i tyle sklepow do oblatania. :) Zycze slonecznej ale nie upalnej reszty wakacji

a przedszkole jest super ale potem to troche zmeczona jestem. No ale co tu gadac jak sie przez rok spalo do... to teraz wstac o 6 jest brrrr. Ale jeszcze 3 dni. Potem bede raczej pozniej zaczynac prace i nie codziennie. Nawet nie marzylam ze bede w takim pieknym przedszkolu pracowac :D ale jestem szczesliwa.

skopiowane: Przychodzi facet do baru i mówi: - Setkę i serwetkę poproszę ! Barman nieco zdziwiony ale podaje. Facet wypija setkę a serwetkę wkłada za pasek. Za chwilę to samo : - Setkę i serwetkę poproszę ! I tak kilka razy .... Wreszcie barman nie wytrzymuje i pyta: - Panie o co chodzi z tymi serwetkami ? A facet mówi: - Żona mi pozwoliła iść do baru ale zapowiedziała żebym pały nie zalał !

a ja pozdrawiam zmeczona. Startowalam dzis w chodzie Nordik Walking - 4 miejsce a teraz ide spac z moim medalem :) no i z mezem.

Nie jestem z Bonn w Bonn jest jakies ministerstwo, w ktorym spradzali moje papiery. Jestem wykwalifikowana przedszkolanka. A material Montessorianski to poprostu pomoce naukowe do nauczania metoda Montessori.

Tofi dziekuja za podwojne gratulacje :D no oczywiscie ze na Uniwersytecie Wroclawskim, jestem za leniwa by jezdzic gdzies daleje po wiedze.

A ja mam dobre nowiny Mam prace !!!!!!!!!! Wymarzona czyli w zawodzie !!!!!!! wierzycie w cuda? to jest cud. Kiedy zdecydowalam sie na slub z Rolandem i przyjazd tutaj to rzecza z ktorej najtrudniej mi bylo zrezygnowac to byla praca z dziecmi. Myslalam, ze tutaj juz nigdy takiej nie dostane z powodu bariery jezykowej. Kiedys na poczatku dyskutowalismy w gronie znajomych co ja tu bede robic. W sumie z moimi dyplomami to nadaje sie tu na sprzataczke, bo po administracji do urzedu mnie nikt nie wezmie (inne prawo i jezyk) no i do przedszkola myslalam ze tez nie. A o prace tu wcale nie tak latwo. Ale powiedzialam mojej kolezance, ze ja jestem wierzaca i wierze ze Bog troszczy sie o swoje dzieci i ma juz dla mnie tu jakies miejsce, musze tylko byc cierpliwa. No i tak minal roczek, wlasnie konczy mi sie urlop zdrowotny w Polsce czyli powinnam albo wrocic do pracy albo zostac bezrobotna. W ostatnim czasie zaczelam nerwowiej przeglada ogloszenia w gazetach. No i pewnego dnia dostalam gazetke z kosciola ewangelicko luteranskiego (tu chodze do baptastow), ktora postanowilam poczytac. No i dowiedzialam sie ze potrzebuja sprzataczki do tego przedszkola. Pomyslalam super moge sprzatac, byle pracowac w przedszkolu. Zadzwonilam, pogadalam z mila pania i choc nie mialam zamiaru przedstawiac swoich kwalifikacji (kto przyjmie magistra do sprzatania) wygadalam sie ze jestem sprzataczka. Pani obiecala ze oddzwoni ale minely 2 tygodnie i troche i nic. W tym czasie mielismy awarie telefonu, tak ze nie mozna bylo sie do nas dodzwonic (my moglismy telefonowac, wiec nie wiedzielismy ze cos jest nie tak) i dzien po tym jak Roland naprawil telefon zadzwonila pani Himmel spytac jakie ja mam wlasciwie dyplomy itp. No i kazala mi zaraz przywiezc. Obdzwonila pol niemiec, by sie dowiedziec, czy moje kwalifikacje pozwalaja mi pracowac jako wychowawczyni. Przedwczoraj dostala odpowiedz pisemna z Bonn i wczoraj bylam na rozmowie z rada parafialna. Ufff i mam prace. Chwala Bogu, Alleluja. Rozmowa nie byla latwa ale sie udalo przekonac szanowna 5 osobowa komisje ze sie nadaje. No i od wrzesnia mam 10 godzin tygodniowo narazie do marca ale z perspektywa na dluzej jak nie w tym to w innym przedszkolu. A teraz musze wkuwac gramatyke i wymowe. Acha i przedszkole ma troche sprzetu montessorianskiego wiec bede robic to co naprawde kocham. Bog jest dobry, wcale tej pracy nie szukalam. Dal mi wiecej niz marzylam.

Bedzie dobrze Tofi nie denerwuj sie :) dzieki za rady. Kurcze mam nadzieje ze nie bede sie jakac

dziekuje ja tez uciekam powtorzyc moja mowe :)

nie trzymaj juz sie pomodlilam :D

a nic nie powiem do dzis wieczorem :P moja wymarzona w kazdym badz razie

no po niemiecku oczywiscie chyba juz napisalam. Jak przyjedzie maz to moze jescze cos mi przerobi. Dzis jade na rozmowe w sprawie pracy i wczoraj w nocy sie dowiedzialam, ze mam zyciorys tez napisac. Na szczescie mialam wzor od Maremarie i juz wszystko napisalam tylko te jezyki. Jak dosane prace to Wam wszystko opowiem.

Dziewczyny pomocy jak napisac o mojej znajomosci jezykow obcych w zyciorysie? chce napisac Niemiecki dobrze w mowie i pismi, rosyjski rozumiem co sie do mnie mowi i czyli biernie jak to ladnie sformulowac?

:D na pewno sie uda i bedzie piekne

jak to to kto bierze ten slub chyba nie jestem najlepsza w czytaniu ze zrozumieniem a tyle dzieci juz nauczylam czytac

A Kiedy ten slub?? no i potem prosimy o fotki :D

a to dlatego Cie ciagle nie ma na gg sprobuj odinstalowac i zainstalowac jeszcze raz

:) mysle ze ja ta rodzina nie jestem, bo ja nie mam zadnej w Lubinie Ale co mi tam moge byc jak sie uprzecie

Asiu Rafala w wieku dziadkowym niestety nie :) A imprezy na jaworskim rynku tez niczego sobie :D hihih ja jestem niemozliwa ja nie umiem czytac. Ralow tez zadnych nie znam. Ale Jawor troche duzy jest a ja jakos tak malo ludzi znam.

Tak Asiu ja zdolnaslazaczka jestem :D pochodze z Jawora a pracowalam w Legnicy

wszyscy wyjezdzaja i ja tez niedlugo. Jeszcze tydzien. Juz nei moge sie doczekac. Po drodze wpadniemy do Urzoo czy parku dinozaurow czy jak to inaczej nazwac. Jest tuz przy Polskiej granicy. Wspaniale. Bylam juz 2 razy ale zawsze mi malo. No a Boleslawiec podrodze wiec prosze o adresik jeziorka. Wszystkim podrozujacym zacze szerokiej drogi, zadnych korkow i wariatow na drogach, i szybkiego dotarcia do celu

tofi nie martw sie :) dzieci to radosc :D

Asiu ja kawkuje i prasuje a co to za niemiecka dieta to nie wiem ale jestem b. ciekawa a jak wstawic to cosik w stopke to nie wiem