Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

emi25

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez emi25

  1. Mamuski sabcia GRATULUJE!!! duza dziewczynka z Lenki :D Amadziu termometr super....mam nadzieje, ze dobrze mierzy.....wydaje mi sie ze najbardziej miarodajny jest w uchu ;) POLECAM Jak to pysiu pediatra nie przyszla na patronaz?? Aurelko my w nocy spimy z Kacperkiem a w dzien staramy sie go do łóżeczka wkładać. Wole jak w nocy otworze oczy i juz go widze ;) My juz spacerujemy.....jest rewelacyjnie....mały słodko spi na powietrzu, zeby tylko pogoda ladnie dopisywala ;) A na Swieta do Cz-wy (100km)....mam nadzieje ze smurf dobrze zniesie podróz :P A to zdjatka swiezsze Kacperka :) [URL=http://img308.imageshack.us/my.php?image=10030319hl.jpg]http://img308.imageshack.us/img308/7886/10030319hl.th.jpg [URL=http://img313.imageshack.us/my.php?image=10030505gb.jpg]http://img313.imageshack.us/img313/5708/10030505gb.th.jpg
  2. Niunia polecam oscilococillum homeopatyczne (dokladnie niewiem jak się pisze :P ) W aptece mi teraz babka dała i powiem CI że pomogło ;) Zdrowiej szybko ;);):)
  3. Niuniu ja musiałm troszkę dłużej poczekać ze spacerkami, bo jak pani doktor mi powiedziala, z racji tego, że wcześniaczek musi sie troszke dłużej dogrzać. Ale juz było werandowanie i dzis mieliśmy wyjść na pierwszy spacer.......a tu masz leje deszcz Jestem taka wkurzona.....do tego mój mąż złapał malą fuche na dziś ale ja mu wczoraj powiedziałam, że na pierwszy spacerek to mógłby iść z nami....i odwołał....a tu masz LIPA........wrrrrrrr A wczoraj było tak pięknie ale jeszcze było werandowanko na balkonie a dzis żałuję bo mogłam iść...taka pogoda. Och.
  4. Mamuśki Amadziu tez polecam tak jak Pysia ten termometr....superowy...wielofunkcyjny i prościutki w uzyciu :) http://www.allegro.pl/item92127965_termometr_scaneo_ts_802_gwarancja_super_gratis.html dzięki dziewczyny za Wasze zdania na temat monitora i tez sobie podaruje...kurcze tyle kasy dziś nam Kacperek dał popalic od 5 do 12 marudził jak trza.....w końcu go wyszykowalismy i na pół godzinki na balkon i spi do tej pory uff ;) U nas dzis piękna pogoda tak cieplutko...że szkoda że tylko werandowanko dziś...bo chętnie bym poszła na spacerek :P Co do ubierania Pysiu to ja dzis na balkon smurfa ubrałam w body, kaftanik,spiochy, czape i taki polarkowy kombinezonik wiosenny na to koc i zapięłam nosidło i chyba było mu dobrze.....na spacerek też tak ubiorę.....mam nadzieje, że nie zmarznie. Boje sie zeby go nie przegrzac....bo raz sie przegrzał w szpitalu to nie bylo wesolo :O Co Wy na to spacerujące Mamuśki?? Buziole
  5. Mamuski Ja dziś zaczelam werandowanie.....jutro kontynuuję.....jak bedzie ladna pogoda to pod koniec tygodnia na spacerek :) Umowiona wizyta na bioderka....wiec czekamy teraz do 10.IV Kijaneczko gratuluje Dziewczynki 2w1.....wytrwałosci i szybciuchnych porodów ;) Słonko trzymamy kciuki razem z synusiem ;) Niuniu co tych badan to ja mam zlecone ze szpitala, bo moj Kacpercio byl potraktowany jako wczesniaczek i powiedzieli, ze z tego powodu. Za tydzien okulista, za 3 tyg - usg przez ciemiaczko i za 2 m-ce neurolog. Troszke tego, ale mam nadzieje, ze wszystko bedzie dobrze ;) Niuniu Maksiu to cały tatuś....nie wyprze sie napewno :D:D:D Misia Agatka przesliczna i taka czarnulka Pysiu dostałam termometr....superowy....tez przejezdzasz po czole od skroni do skroni mierzac?? Dziewczyny ponawiam pytanie ...czy macie monitor oddechu...napiszcie czy warto. Buziaki ide troszki posprzatac bo nastepni goscie sie dzis zapowiedzieli :O
  6. Hej wiedziałyście, że jednak nie przedłużyli macieżyńskiego do 18 tygodni??!! ALE LIPA!!!!!!!!!!
  7. Mamuśki HALO HALO gdzie się podziewacie????????:P:P:P U mnie słoneczko za chmurkami, więc chyba nie spacerujecie?? :D
  8. Moni nie ma sprawy ;) Pysiu jeszcze raz dzięki....bardzo mnie zaintrygowało w tym termometrze mozliwość mierzenia temparatury w pomiszczeniu.....przyda się ;) Amadziu Oliwcia sliczniutka i taka juz duża...kiedy mój Kacperek ją dogoni :) acha i pytanko...Oliwcia na zdjęciach leży w foteliku czy na jakijś fajowej hustawce??? Napisz co to bo tak fajnie wygląda :) Karolinko Hania jak laleczka .....czemu te kobitki takie duże w porównaniu do mojego małego mężczyzny ;) Mam nadzieje, że je przegoni w końcu kiedyś...co by był dorodnym mężczyzną :P:P:P
  9. Mam pytanie...jak to jesy z peselem, czy się zgłasza coś do urzędu miasta....czy tylko idzie po odbiór???????? Pomózcie.
  10. Mamuśki Słonko dziewczyna jak malowana Aurelko GRATULUJE!!! Dzięki Niunia za liste.....może się jeszcze przyda :( Ja dalej się męczę....już prawie nic w piersiach nie ma....Kacper nie bardzo chce ssać.....podtykam mu to troszkę w nerwach pociągnie ale bardzo mało.....a ja woda....herbatki Hipp na laktację i laktator i muszę Wam powiedzieć, że jak ściągnę trochę laktatorem to wcale się nie produkuje później i mam już coraz coraz mniej.....a myślałam, że laktator pobudza laktacje....RATUNKU!!!!! Jeszcze raz ponawiam pytanie Słonka i się dołączam: jaki termometr kupiłyscie...poradzcie Mamusie......bo ja sie nie mogę zdecydować...podobnie jak Słonko :O
  11. Amadziu ja kupowałam bez recepty w aptece. Tak Bepathen sie nazywa....bardzo dużo dziewczyn tez ta maść używa na podraznione sutki, bo nie szkodzi dziecku przy karmieniu.....też można ja stosować na podraznioną pupcię........NAPRAWDĘ BARDZO POLECAM!!!!!! To nie tylko moja opinia :D:D:D:D
  12. Mamuśki Karolina, Dana, Moni.......GRATULUJE Ale się posypało :D Słonko witamy z powrotem........Ciebie i Alunie amadziu ja od poczatku na każde krosteczki czy plamki smaruje Kacperka Bepanthenem.....rewelacja...buźke ma czyściutką ;) Ja nie pieluszkuje ale muszę się koniecznie umówić na usg bioderek...chyba najwyższy czas. Dziewczyny napiszcie jak często Wasze pociechy robią kupke....bo mi tu gadają różne głupoty i juz sama niewiem. Czekam ;) Aurelko....kurcze....gdzie jesteś??????????????
  13. Acha herbatkę na laktację piję Hippa...chyba może być :O Oczywiście z użyciem...co by nie było :P
  14. Mamuśki Słonko GRATULUJE.........Dla córuni No i jest cała rodzinka w komplecie :D:D:D:D:D Niuniu ja tez tak właśnie układam synka......myślę, że tak właśnie trzeba, bo też się boję, żeby się czasem nie zakrztusił. A co do ulewania...to na szczęście raczej rzadko....ale jak mu się odbije po jedzeniu to ma czkawkę i tak mi bidulka szkoda. Acha i tez nie zawsze mu się odbija. Dana ja tez mam lakator z tymi dwiema butelkami i małego dokarmiam....i te właśnie butelki są rewelacyjne :) Co do krwi pępowinowej to uważam (tak jak niunia), że w Polsce to nie jest dobry pomysł...tylko wyrzycenie kasy. Było o tym głosno jakieś 2 m-ce temu na onecie. Że to się jeszcze w Polsce nie sprawdza.....niestety. Buziaki Idę wziąć kąpiel, bo jak się Kacpercio obudzi.....to będą nici ;)
  15. Mamuśki Misia sliczna córunia Po mamusi ma taką czarną czuprynkę? :) Mrittko bardzo się cieszę, że już jest lepiej......jesteśmy z Tobą Mój Kacpercio też budzi się co 3 godzinki mniej więcej. I jedzonko musi byc na już :D A w dzień różnie raz czuwa 1,5 godzinki...bardzo różnie. Raz nawet w nocy sobie włączył czuwanie i oczka jak 5zł :D Dzis musiałam mu kupić herbatkę z kopru bo brzusio go zaczął boleć, do tej pory nie mielismy tego problemu...mam nadzieje, że mu ulży. Słonko trzymam kciuki.....czekamy na Ciebie i Ale :D Rybko ja wspominam poród (jeżeli mozna go wspominac dobrze ;)) dobrze. Bardzo fajni ludzie na porodówce...lekarze młodzi ;) i położne oraz wspomne też o studentkach, z którymi się świetnie rozmawiało i były bardzo pomocne....ja rodziłam na blok I. Później na oddziale noworodkowym byłam bardzo mile zaskoczona położnymi (również w większości młode osoby) o których pomoc mozna prosić o każdej porze dnia i nocy i są bardzo sympatyczne. Koniecznie do szpitala trzeba wziąć pieluchy jednorazowe, chusteczki nawilzone, oliwkę, rożek i ubranka lepiej mieć swoje. A dla siebie weź podkłady poporodowe, bo szpital zapewnia tylko 1 paczkę. Weż sobie tez coś lekkiego do zjedzenia po porodzie (biszkopty czy suchary)...ja nie miałam a byłam taka głodna po porodzie...ale na szczęście dziewczyna z sali mnie troszkę biszkoptami podleczyła ;) Oczywiście koszul nie musisz brać bo chodzi sie w szpitalnych. A reszta to standard...szlafrok, kosmetyki,sztućce, kubek itd. Acha weż sobie maść na sutki Bepanthen i jak masz to laktator, mi bardzo pomógł, gdy miałam nawał pokarmu a inne dziewczyny siedziały biedne i wyciskały dłuuugo w pieluchę. To chyba tyle......jak masz jakieś jeszcze pytanie to chętnie odpowiem :) Pozdrawiam Dziewczynki jeszcze 2w1 trzymajcie się :D:D:D Już niedługo ;)
  16. Mamuśki GRATULUJĘ nowym Mamusiom !!!! :D Pysiu chyba Ci podrzucę Kacperka :D bo u mnie strasznie licho z tym pokarmem, idę właśnie zaraz ściągnąć laktatorem. Moni ja też próbuję walczyć z synusiem. U mnie ten problem przez szpital, bo Kacper urodził sie mały i straszyli, że musze dokarmiac żeby dobrze przybierał na wadze i do tego ja dostalam pokarm dopiero w 4 dobie. I tak się wszystko złozyło, że taraz jest problem i mam strasznego doła z tego powodu :( Madziu napewno wszystko będzie dobrze z Mateuszkiem. Ja rodziłam w Matce Polce w Łodzi i uwierz było tam mnóstwo dziewczyn z dziećmi z różnymi problemami. Ja jestem bardzo zadowolona - FACHOWOŚĆ tamtejszych lekarzy jest niesamowita. U mnie na szczęście było wszystko dobrze, tylko mały zachłysnął się wodami przy porodzie i był na neonatologii przez jakąś dobę na obserwacji. Ale ja byłam pewna, że jest w bardzo dobrych rękach. POLECAM Amadziu zdjęcia Oliwki piękniusie.....mój synuś taki malusi przy Oliwce :) Duża buźka dla dzieciaczków
  17. Mamuśki Na początek ściskam mocno mocno Mrittkę. Bardzo bardzo mi przykro :(:(:(:(:( Będę się modlić za Twoją kruszynkę. Co do laktatora - ja również mam avent.......bardzo polecam. Cały czas próbuję się uporać z butlą i chciałabym karmić tylko piersią ale niestety coś mi pokarm zanika :( I próbuję pobudzać laktatorem....zobaczymy. Gratuluję nowej mamusi
  18. I jeszcze jedno...:) [URL=http://img135.imageshack.us/my.php?image=00000727yb.jpg]http://img135.imageshack.us/img135/6020/00000727yb.th.jpg
  19. Próba 4......kurcze [URL=http://img135.imageshack.us/my.php?image=00000766le.jpg]http://img135.imageshack.us/img135/3931/00000766le.th.jpg
  20. Próba 3 [URL=http://img455.imageshack.us/my.php?image=00000769bf.jpg]http://img455.imageshack.us/img455/3765/00000769bf.th.jpg
  21. Próba 2 :( [URL=http://imageshack.us]http://img455.imageshack.us/img455/3765/00000769bf.jpg
  22. Mój synuś ;) http://img455.imageshack.us/img455/3765/00000769bf.jpg
  23. Hej Mamuśki No i jestem (jak juz wcześniej moj mąż poinformował) 1+1 :D Na początek GRATULACJE DLA MAMUSIEK JUZ ROZDWOJONYCH My wrócilismy ze szpitala dopiero wczoraj, bo maluszek mój został potraktowany jako wczesniaczek i musieli go troszkę poobserwować.....ale wszystko jest w porządku :D:D:D i jesteśmy w domku. Co do porodu to NAPRAWDĘ DA SIĘ PRZEZYĆ!!!! :D:D:D:D W czwartek pojechałam do szpitala na planowane zdjęcie szwu i zdjęli i w nocy o 4 rano sie zaczęło. Najpierw skurcze co 9 minut i tak do 10.....o 10 odszedł czop......a o 12 wody chlusnęły.....i wtedy zaczęło się na dobre. Spacerki, prysznic......naprawdę wspaniała sprawa. Miałam bóle z krzyża więc nic lepiej mi nie pomagało. Oczywiście mąż masował mi krzyż do samego końca aż mnie szczypały później plecy....ale naprawdę polecam. Przedłużało się to wszystko, bo nie miałam rozwarcia......w końcu podłączyli mi oksytocynę i jakoś poszło. Położna, która przyszła na zmianę na 19:00 tak się za mnie wzięła, że o 19:35 Kacerek był już na świecie. Bóle patre trwały tylko 10 minut....położna mówiła, że poszło błyskawicznie....tylko 1 nacięcie i niewielkie ;) więc szybko wróciłam do formy :) Mąż oczywiscie przecioł pępowinę i łezkę też uronił ;) Jak położyli mi go na brzuszku byłam tak otumaniona, że ledwo go widziałam ale nie zapomnę tej chwili do końca życia. Niestety Kacerek zaksztusił się wodami i miał problem z oddychanim więc zabrali go na obserwację na dobę na oddział neonatologii ale jest wszystko oki, tylko on taki malusi. Musi dużo jeśc, żeby dogonić Wasze szkrabki ;) Co do karmienia to muszę dokarmiać, bo jakiś leniuszek z niego i nie chce mu się męczyć i krzyczy o butlę. W szpitalu dopiero w 4 dobie dostałam pokarm, więc miał czas się przyzwyczaić....ale się nie poddajemy i walczymy.....mam nadzieje, że się uda ;) Czy ktoraś z Was dokarmia maleństwo??? Postaram się wkleić zdjątko Kacperka:) Tymczasem tyle......Buziaki Mamy 1+1 i te jeszcze 2w1 :D:D:D
  24. Mamuśki Ja dziś w nocy miałam pierwszy raz bolesne skurcze i prawie nie spałam ale nic się nie rozwinęło...szew ciągnął i tak chciałam wytrzymać do rana.....i udało się....jadę do szpitala na zdjęcie tego paskudztwa....WRESZCIE!!!!!:D:D:D:D Misia super......mam nadzieje, że już jesteś 1+1 ;););) Aurelko trzymaj się...napewno Kubuś czeka na wiosnę :P:P:P........jak większość szkrabów. A co do śluzu to też taki mam...ale to jest normalne na końcówce. Duża Buźka Mamusie Oby poszło szybko i żebym za długo nie musiała leżeć.... :O
×