Witam! Czytam Wasze wpisy już od kilku dni (wczoraj poświęciłam na lekturę cały dzień, serio!) Niektóre z Was znam już bardzo dobrze :) Ja sam jestem w 22 tc i wcześniej się nie wpisywałam bo uznałam, że to za wcześnie (wszystkie miałyście terminy na koniec roku) ale teraz widzę, że ja z moją datą wypadam już w połowie tabelki!!! :) Wpisuję się zatem i witam Wam bardzo serdecznie. Czytałam Wasze opisy porodów i ryczałam jak bóbr :) Fajnie było obserwować jak sytuacja się zmieniała wraz z upływem czasu. Najpierw jedna znikała z forum a wszystkie obecne trzymają kciuki a potem czekają na sprawozdanie z porodu. Po jakimś czasie te dziewczyny, które czytały opisy innych same opisują swoje przeżycia. To naprawdę fascynujące! Teraz, kiedy widzę, że ja sama załapuję się na tabelkę aż mnie ciarki przechodzą, że też tak ze mną kiedyś będzie! :) Witam zatem raz jeszcze!