zdesperowana_P
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez zdesperowana_P
-
hej u mnie na razie jedzeni oki chodź wczoraj miałam ochotę na oponki ale skończyło się na ugryzieniu heh :) Jutro postanowiłam się zważyć zobaczymy czy ta waga coś ruszy:) Jak tam po ostatkach??? bo ja to w domku niestety siedziałam:( ale cóż . u mnie menu jak zwykle wczoraj płatki z mlekiem, kawa, sok z grejpfruta, warzywa z małym gotowanym udkiem, serek homo truskawkowy, 2 jabłka i kawałek tej oponki aaaa i winko pół kieliszka kurcze dużo tego wyszło A dziś jak na razie to sok z połowy grejpfruta, płatki z mlekiem II śn pewnie kawa i jabłko obiad warzywa z filetem z kurczaka Później zobaczymy Na kolację na pewno activia naturalna
-
dominika możesz podać przykładowy jadłospis?? co jesz tak ogólnie??
-
hej u mnie wczoraj doszedł jeszcze jeden pączek to w sumie 4 ech no trudno i jeszcze sałatka z tuńczykiem ale to było wczoraj a dziś mamy nowy dzień słoneczko ładnie świeci:) dziś musi być wzorowo :) przejadę na rowerku trochę zobaczymy ile a później siłownia :) Moje menu to śn 2 łyżki sałatki z tuńczykiem, płatki z mlekiem II śn jabłko obiad może jakaś zupa hmmm pomyślimy:) Później zobaczę adziam zauważyłam że jak na razie to mamy podobną wagę a te soczki to naprawdę oczyszczają i pijesz je z grejpfrutów???
-
hej u mnie porażka miałam w ogóle nie jeść ale pomyślałam że skoro przejechałam 80 minut i spaliłam ponad 700 kcl to zjem jednego ech ... Na jednym się nie skończyło zjadłam 3!! idę jeszcze na tym rowerze pojeździć i czerwoną herbatę wypić:) może coś pomoże heh
-
hej u mnie wczoraj o dziwo było dobrze chodź kusiła mnie pizza i wiśnie w likierze ale się nie dałam i wieczorem siłownia była a dziś się ważyłam i wwwwrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr nic nie spadło w sumie ważyłam się dziś 3 razy i za każdym razem co innego pokazywała echhhh i co ja robię źle??? Może za dużo jem ?? ruchu mam dużo bo rower i siłownia 3 razy w tygodniu po 2 godziny:(:(:( Jak myślicie?? moje menu jak zwykle podobne śn płatki z mlekiem II śn kawa i jabłko obiad warzywa z kurczakiem później może jakaś sałatka zobaczę
-
hej u mnie dziś bardzo dobrze jak na razie. Trzymam się diety twardo:) przejechałam na rowerku 50 minut czyli ponad 400 kcl i wieczorkiem jeszcze siłownia:):) śn płatki z mlekiem II śn kawa i jabłko obiad warzywa, ryż brązowy i gotowany filet z kurczaka:P podwieczorek jabłko a na kolację to nie wiem może szklanka maślanki brzoskwiniowej bo ma niedużo kalorii:) Do tego jutro jeszcze ważenie no cudów nie będzie na pewno ale może parę deko:)
-
hej dziewczyny:) aniaminka rozumiem Cię moja mama sama namawiała mnie żebym przeszła na dietę. Namawiała czyli mówiła wszystkim że jestem gruba , że ona waży mniej itp:( to w końcu się wzięłam za siebie a teraz non-stop kupuje cukierki kremówki i piecze co tydzień placki wrrrrrr i jakoś się opierałam chodź mówiła zjedz trochę.. A teraz w weekend wzięłam cukierka to już się czepiała to \"już nie na diecie tylko tyle wytrzymałaś\" koszmar więc ja też nie mam łatwo:(:( Cóż trzeba się trzymać:) U mnie śn płatki z mlekiem II śn kawa i jabłko obiad jakaś sałatka na mieście pewnie z tuńczykiem a później zobaczę trzymajcie się dzielnie:):)
-
menia39 ja też mam nadzieję że jednak ten temat przetrwa:) To już tak całe życie będziemy się odchudzać i przybierać na wadzę...:( Jakby nie można było schudnąć raz na zawsze :( U mnie nawet ok trzymam się menu przejechałam godzinę na rowerze ponad 500 kcl spalone i jeszcze na siłownię idę:)
-
Już po obiadku przejechałam godzinę ponad 500 kcl spalone :) więc dotrzymałam postanowienia i tak przez cały tydzień mam zamiar ciągnąć chyba że wcześniej padnę hehh:) A jak u Was rowerki poszły w ruch??
-
hej jestem załamana wczoraj trzymałam się diety na kolacją zjadłam tylko jabłko i z burczącym brzuchem poszłam spać i do tego 300 kcl spaliłam na rowerku a dziś waga 70,5 nieeeeeee!!!!! gdzie moja szóstka:(:( dziś już się ostro biorę nie ma godzina na rowerze i później siłownia. Moje menu to śn płatki z mlekiem II śn kawa i jabłko obiad warzywa na patelnie z wczoraj mi jeszcze zostały podwieczorek jabłko kolacja jeszcze nie wiem bo muszę na zakupy skoczyć:)
-
hej dziewuszki jak po walentynkach?? U mnie bardzo fajnie mój narzeczony zrobił kolację chodź w ogólne nie gotuje heh:) napchałam się ech ale dziś koniec obżarstwa:) Na śniadanie płatki z mlekiem II śn jabłko i kawa Obiad warzywa na patelnie i kawałek mielonego Później pewnie kawka Kolacji dziś nie jem muszę jakoś wyrównać bilans kalorii I zaczynam ostro na siłownię chodzić:):) Miłego dnia :)
-
hej dziewczynki u mnie coraz gorzej aż się źle czuję i humor mam dziś paskudny że tak jem wszystko co podleci :(:( dziś śn półtorej kromki z 3 plastrami sera żółtego i było niby ok A potem 9 cukierków pół białej bułki kawka, rodzynki do tego ech a dziś się jeszcze romantyczna kolacja zapowiada hmmm już do samej siebie siły nie mam wczoraj niby na siłowni 2 godziny ćwiczyłam i zakupy później więc ruch jest a waga mi wzrasta i mogę się z moją szóstką pożegnać:(:(:(:( dziś było 69,9 ech to jutro znów 70 będzie porażka na całej linii po prostu..... Ale widzę że wy też macie jakieś kryzysy więc nie czuje się samotna z tym... Od jutra biorę się w garść obiecuję:):) dieta i rowerek i nie ma uproś:)
-
hej:) właśnie wybieram się na dyskotekę ech może nie jestem jeszcze taka stara heh:) a mam 167 wzrostu więc moja prawidłowa waga to tak z 65 jakoś :) zabka092 nie gniewam się :):) Dobra dziewczynki uciekam muszę spalić trochę kalorii heh:) Miłego wieczorku:)
-
ech u mnie powoli tragedia się robi do obiadu się trzymałam i nie podjadałam spaliłam jakieś 500 kcl na rowerku. A później podwieczorek : kiwi, jabłko, 2 delicje na szczęście więcej nie było, serek homo, pół kromki z serkiem i w lodówce wypatrzyłam kremówki ech mama mi życia nie ułatwia:(:( zabka092 mam taki nick bo już byłam zdesperowana i chciałam schudnąć wszystko było za małe i jakoś tak samo przyszło do głowy a wcale nie ważę tak mało jak dla mnie to i tak dużo:(
-
hej u mnie dzień ważenia i o dziwo w końcu 6 z przodu zobaczyłam jak dobrze heh:):) 69,7 :):) Bardzo mnie to cieszy zważywszy na to że w weekend na prawdę poszalałam placki kawa latte normalny obiadek itp:):) Dzisiejsze menu:):) śniadanie 1 kromka chleba pełnoziarnistego(115 kcl) 1 ogórek konserwowy, 1 rzodkiewka II śn to kawka i jabłko Obiad brązowy ryż z warzywami i kurczakiem:) później zobaczę:) Dziewczyny dzięki za wsparcie:):) adziam jestem już zadowolona bo wróciłam do wagi z wakacji ale myślę sobie że przecież mogę wyglądać lepiej i skoro tyle już zrzuciałam kilogramów to czemu jeszcze nie 5 chociaż:):) aniaminka masz rację koniec użalania się :):) walczymy dalej:)
-
hej ja dziś prawie wzorowo jem więc jestem z siebie dumna :) i rano na siłowni byłam tak się wymęczyłam na rowerze że po prostu jak zeszłam to tyłka nie czułam heh:) Jutro mam ważenie zobaczymy ile waga pokaże mam nadzieje że nie więcej chociaż parę deko mniej :):) Kurczę super wam idzie to odchudzanie ja na razie mam chyba kryzys heh:) tak czasami myślę po co mam się odchudzać fakt chciałabym kupić fajne jeansy i dobrze w nich wyglądać ech
-
hej u mnie przez weekend tragicznie po prostu jeszcze dziś jem jakieś ciastka i w ogóle nie mam siły do diety:(:(:( a tak już daleko zaszłam może od jutra znów spróbuje muszę mieć chyba konkretną dietę bo za dużo sobie pozwalam macie może jakąś sprawdzoną??? Wam tak super idzie też bym chciała wytrwać żeby 65 kg ważyć hmm:):)
-
hej ja już po śniadaniu wczoraj się tak wymęczyłam na tej siłowni że szok:) oby tak dalej heh:) Śniadanie prawidłowo: 2 małe kromki chleba ziarnistego, 2 plasterki szynki, 2 plastry sera białego i trochę ogórka II ŚN kawa i może jabłko zobaczę na obiad zjem chyba serek homo:):) bo nie mam dzisiaj weny do gotowania A jak tam u Was menu??
-
hej a u mnie wczorajszy dzień był okropny rano niby jadłam tak jak ustaliłam w menu na obiad zjadłam sam serek homo a później to jakieś szaleństwo pierogi ruskie cały talerz i ciastka po tym ech dziś już postaram się nie szaleć:):) poza tym to dziś na siłownię idę to trochę spalę tych kcl:):) Moje menu 2 małe kromki chleba ciemnego z ziarnami 2 plasterki szynki, 2 plastry sera białego II ŚN jabłko i kawa obiad zupa jarzynowa:) gugajnaa gratuluję rzucenia palenia moja mama też rzuciła w sumie to tydzień nie pali ale widzę jak ją ciągnie strasznie podjada jakieś orzeszki i w ogóle podobno najtrudniejsze są pierwsze 2 tygodnie to prawda??
-
hej dziewczyny dziś się ważyłam i ubyło mi 1,5 kg szok:) widać siłownia i dieta to jest to heh:) może za tydzień 6 z przodu zobaczę :) wczoraj jechałam na rowerku na siłowni i tam całkiem inaczej pokazuje ustawia sie waty itp i ciężko się jeździ Mój jest taki mniej skomplikowany i z takim pokrętłem którym ustawia się obciążenie ale dla mnie też w sumie się kalorie liczą heh:):) menu jak zwykle prawie to samo ŚN 1 kromka chleba pełnoziarnistego , 2 plasterki szynki, 2 łyżki serka z papryką i pół ogórka konserwowego II ŚN kawa z mlekiem i jabłko obiad zupa jarzynowa a później się zobaczy:):)
-
hej dziewczyny ale Wam super idzie :) ja już jestem na paru topikach ale tak jak Sylwusia potrzebuję dużo wsparcia:):) Czytam Was już od dawna:) Mam nadzieję że mnie przygarniecie :):)?? Za mną już trochę kilogramów ale przede mną też sporo więc jeszcze długa walka mnie czeka z moją wagą. Ja też jeżdżę na rowerze ale ale u mnie jakoś inaczej pokazuje ostatnio jechałam 42 minuty i spaliłam 300 kcl z prędkością 38 a nawet ponad więc nie wiem jak on to liczy heh:)
-
Witam:) i już kolejny dzień diety ech ale tak jak tam ktoś wkleił to powinnam do końca życia się tak odżywiać a nie przez parę miesięcy :( ale na razie nie myślę o tym byle do 6 z przodu już niedługo heh:) u mnie menu prawie jak codzień ŚN 1 kromka chleba pełnoziarnistego, 2 plasterki szynki z indyka, plasterek sera żółtego i pół serka ze szczypiorkiem, pół ogórka konserwowego trochę tego dużo wyszło no ale to śniadanie więc na pewno to spale IIŚn kawa z mlekiem i jabłko Obiad hmmm zobaczymy Gratulację Pati super Ci idzie:):) widziałam tą stronkę nawet sobie wydrukowałam ćwiczenia na brzuch ale niektóre opisy tych ćwiczeń są dla mnie niezrozumiałe a obrazków nie ma :(
-
Witam o poranku właśnie kawkę pije hmm:) u mnie wczoraj nawet spokojnie na kolację zjadłam sałatkę z tuńczykiem i sosem vinegret i kawkę więc nie było tragicznie strasznie jestem ciekawa jak mi to ważenie w czwartek pójdzie ech:) Dziś na siłownie idę coś poćwiczyć:) Dziś śn to kromka chleba pełnoziarnistego, 3 plasterki szynki z indyka, 3 ogórki konserwowe II śn jabłko i kawka:) obiad kurczak z ryżem podwieczorek szklanka maślanki owocowej kolacja jeszcze nie wiem:)
-
ciąg dalszy mojego menu to podwieczorek kawałeczek chleba z plasterkiem szyki i małą łyżka serka i jabłko ech :) ale za to kolacja będzie mniejsza planuje kawkę wypić:) i tyle U mnie @ się zbliża i na razie nawet nie wchodzę na wagę żeby się nie straszyć. Widzę że jest nas więcej tych dążących do 6 z przodu heh:) oby jak najszybciej :) Miłego wieczorku Dziewczyny i meldować się:):)
-
hej u mnie na razie prawidłowo dziś zmieniłam trochę menu żeby te płatki mi się nie przejadły i tak śn 1 kromka chleba pełnoziarnistego ciemnego z 2 plasterkami szynki z indyka i plastrem sera białego:) II śn jabłko i kawa z mlekiem obiad warzywa z ryżem i kurczakiem wczoraj za dużo zrobiłam:)