Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

finezyjka83

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez finezyjka83

  1. A ja dzwoniłam do kadr mojej firmy w sprawie macierzyńskiego rocznego, to babeczka mi powiedziała, że wypełnia się je po porodzie i jak tylko urodzę, to mam jej dać znać, wtedy ona prześle potrzebne dokumenty do wypisania i mam 14 dni na dostarczenie tych papierów wiadomo łącznie z aktem urodzenia. Z tego co słyszałam na temat innych papierów, to w szpitalu dadzą też naszym mężom jakieś dokumenty, które trzeba dostarczyć do przychodni, gdzie będzie zarejestrowane nasze dziecko, z tej przychodni bodajże też będą nam przysługiwały wizyty położnej. Oni tam potwierdzają te dokumenty i trzeba wrócić z nimi do szpitala. W moim przypadku jeszcze jest tak, że będę rodziła w innym mieście niż moje miasto zamieszkania, dlatego po akt urodzenia trzeba udać się do USC w mieście narodzin dziecka, a później z tym aktem będzie musiał jechać mój mąż do USC w naszym miejscu zamieszkania, trzeba będzie dziecko zameldować, wtedy też dostanie się numer Pesel. Trochę tego będzie :) U nas na górnym śląsku jeszcze trzeba wyrobić kartę chipową dla dziecka...
  2. Przyszła mamo kwietniowa :) - Ja jestem na przełomie 31/32tc, a ubranka mam od rodziny i przyjaciół, które już przez nich były prane więc je tylko odświeżyłam w 40 stopniach, nawet w większości tych ubranek są takie zalecenia temperaturowe, niektóre dziewczyny piorą w 60 stopniach, ale myślę, że to jedynie całkiem nowe rzeczy (które bądź co bądź czuć chemią) i rzeczy z lumpeksów. A co do ruchów Malutkiej to akurat w ostatnich dniach odczułam bardzo, bardzo...ale czasami też ma swoje spokojniejsze momenty :) Jeżeli jesteś zaniepokojona to najlepiej jak się położysz, odpoczniesz i poobserwujesz :) Na pewno jest OK :) Pozdrawiam
  3. Witajcie Mamuśki :) A do mnie właśnie dotarła reklamowana komoda...całe 3 tygodnie czekania, ale już jest i to najważniejsze :) Jestem ciekawa jak ona pomieści te rzeczy dla Maluszka :D Ja właśnie się rozpakowuję, bo wczoraj wieczorem wróciliśmy z weekendu, u nas dziś też piękne słońce , może i spacerek się zaliczy, ale zobaczę jak będę się czuła. Co do bólu pachwin to chyba kolejny etap ciąży tak wygląda, bo mnie też czasem doskwiera, najgorzej jest przy obracaniu się w nocy z boku na bok. Brzusio rośnie, tydzień za tygodniem mija..też jestem za kontynuowaniem tego forum, bo naprawdę fajnie jest mieć kogoś kto przeżywa podobne chwile w tym samym momencie ;) Widzę, że głównie górują tu dziewczyny z Wrocławia :), ja jestem akurat z górnego śląska, może jest też tu ktoś z tych okolic??? Pozdrowienia w ten przepiękny poranek rozpoczynający kolejny cudowny tydzień :)
  4. Hej Mamusie :) Miśka22 - nam położna na szkole rodzenia mówiła, że zaleca się picie herbatki z liści malin od 38tyg. ale nie po to żeby przyspieszyć poród, tylko po to żeby zwiększyć elastyczność ścianek pochwy. Powinno się pić max 2 szklanki dziennie, podobno ułatwia to późniejszy poród. Dodatkowo wiem, że można też od 36tyg. połykać kapsułki z wiesiołka, to wpływa znowu na nawilżenie w okolicy szyjki i również ułatwia poród :) Pozdrawiam wszystkie Was weekendowo :)
  5. Hej Kobietki :) 2w1 :) Ale się rozpisałyście :) Musiałam wszystko doczytać żeby być na bieżąco :) Ja od poniedziałku popadłam w wir prania i prasowania :) Wczoraj byłam na zakupach "drobiazgów" dla Malutkiej (ręczniczki, kocyki, cążki itp.), a dziś obkupiłam siebie w aptece :) Kupiłam sobie też laktator, długo nad tym myślałam, ale po dyskusjach z koleżankami więcej było plusów za wcześniejszym zakupem :) Co do tego żelu Natalis to też słyszałam na szkole rodzenia od położnej, że niby powoduje poślizg i akcja porodowa powinna być szybsza, ale ciężko ocenić o ile skraca ten poród bo nie ma porównania. Od wczoraj czasem zdarzają mi się mdłości (czego nie doświadczyłam w pierwszych dwóch trymestrach), nie wiem może Malutka czasem uciska na żołądek... :) Pozdrawiam Was wieczorową porą :) Kolorowych snów :)
  6. Hej Mamusie :) Anula, co do przemywania pępka to owszem można używać tych gazików, ale z tego co wiem to nie są za bardzo wygodne. Dobry jest preparat Octenisept, nim można przemywać i pępek dla dziecka i gojące się krocze. Jeżeli chodzi jednak o rozcieńczenie spirytusu to rozcieńcza się w stosunku dwa do jednego. Np. dwie łyżki spirytusu i jedna łyżka wody, czyli dokładnie na odwrót jak napisałaś :) Pozdrowienia :)
  7. Hej Mamusie :) Widzę, że i ja nie mam się czym przejmować ;), bo jak poczytałam relację z dnia wczorajszego to widzę, że mamy podobne problemy :) Ja miałam przez cały wczorajszy dzień uczucie kłucia po prawej stronie podbrzusza, ale tylko podczas chodzenia. Przy siedzeniu czy leżeniu dolegliwości mijały. Dziś jest już znacznie lepiej :) Co do różnicy tygodniowych części ciała Maluszka, to nasza Kruszynka też ma główkę tak jakby starszą o niecałe 3 tygodnie, ale lekarz powiedział żeby się tym nie przejmować, jest jeszcze czas żeby to wszystko się wyrównało, bo jak do tej pory to wszystko było ok. Moja kolejna wizyta u gin dopiero za 3 tygodnie, ale już nie mogę się doczekać. Dziś znowu wieczorem mamy zajęcia w szkole rodzenia, zobaczymy czego tym razem będą nas uczyć :) Dziś mam zamiar posegregować rzeczy dla Małej, może uda mi się włączyć jakieś pranie. A Wy dziewczyny pierzecie w temp. 40 czy 60stopni?? U nas dzisiaj szaro za oknem, ale muszę wyjść po jakieś pieczywko na śniadanko :) Udanego dzionka Wam wszystkim życzę :) !!!
  8. Hej Mamusie :) Joannan28 - też myślałam nad przepłukaniem nowych ubranek w płynie do prania dla niemowląt. A teraz zastanawiam się czy może nie wrzucić do krótkiego prania na 30min w 30 stopniach bo mam duuuży proszek z Loveli ;) A Ty jaki masz płyn??? Nasza Malutka w 29tyg. ważyła 1384, czyli bardzo podobnie :) Teraz od 10 lutego w lidlu będą fajne promocje ciuszków dla małych "okruszków" ;) W sumie dosyć fajne. Więc jeżeli coś jeszcze komuś potrzeba, to można zajrzec w ofertę :) U nas pogoda dopisuje, słoneczko zachęca do spacerków :) Nie wiem jak Wy, ale ja czasami mam takie "palpitacje" serca...tak szybko mi bije, chyba Malutka musi mi coś uciskać :) Oby tylko nie za często :) A Wam też takie coś się zdarza?? Pozdrawiam Was cieplutko :) Miłego popołudnia!!!
  9. miska22 - A brałaś może prysznic?? tzn. polewałaś sobie w tym czasie wodą brzuszek i okolice kręgosłupa ??? Bo jeśli by to były skurcze przepowiadające, to po takim prysznicu (ok. 30 minut) skurcze powinny przejść. Jeśli nadal są regularne, a nawet częstsze to wtedy mogą oznaczać poród
  10. Hej Mamusie :) Co do pakowania się do szpitala, też słyszałam od kilku koleżanek, że najwygodniej jest się spakować w najmniejszą walizkę. Więc myślę, że i walizka i torba sportowa jest ok. Ja jeszcze nie mam swojego typu, ale będę musiała nad tym pomyśleć :) Domella, zdrówka życzę :) jak mnie dopadło lekkie przeziębienie, przez kilka dni nie wychodziłam z domu i kurowałam się mixturami typu mleko z miodem + ząbek czosnku, do tego inhalacje 2x dziennie, na ból gardła dla kobiet w ciąży można używać faringosept do ssania, wiadomo płukanka z solą też jest dobra :) Co do bycia mamą też mam pewne obawy, bo to nasze pierwsze dzieciątko, jak to będzie z tym przewijaniem, karmieniem, ubieraniem itd. Ale skoro wszyscy wokoło mówią, że po porodzie uaktywnia się samoistnie instynkt macierzyński, który nami pokieruje ;) co robić itd. to moje obawy odchodzą na dalszy plan :) I tak weekend leniuszkowy z M. powolutku się kończy :) Życzę Wam miłego wieczorku :)
  11. Cześć Mamusie :) Ja wczoraj miałam wizytę u ginekologa, wszystko ok :) Malutka ułożona jest główką w dół i już waży 1384g (29tc) więc też w normie. A jak tam Wasze Maleństwa :)?? Co do termometru to chyba zdecyduję się na Microlife, dosyć fajna firma. Myślę nad tym żeby laktator kupić jednak wcześniej, bo od kilku koleżanek słyszałam, że po porodzie miały w szpitalu taki nagły przypływ pokarmu, że gdyby nie laktator, to nie byłoby wesoło. I to np. kwestia godziny, że tego pokarmu się tyle nazbierało. Chyba kupię jakiś ręczny. Wczoraj byliśmy też na drugich zajęciach w szkole rodzenia. Było bardzo fajnie :) Kobietka mówiła nam o poszczególnych fazach porodu i o tym jakie pozycje można wtedy przybierać, co robić żeby ból zmniejszyć. Dziś już piątek :) czas na leniuszkowanie :) Miłego dnia :):)!!!
  12. Witajcie Mamusie :) Do Ja_gość Ja mam tylko takie pytanie apropo tej maści robionej :) Jaki ona ma skład i jak długo ją masz ?? Poza tym dziś miałam dosyć fajny dzionek. Kupiłam parę kaftaników bo tego mi brakowało i na wyjście ze szpitala taki fajny komplecik. Powiedzcie mi, czy zupełnie nowe ubranka też pierzecie?? Bo dzisiaj mi babeczka mówiła, że to szkoda prać nowe ubranka, podobno wystarczy zamoczyć w wodzie z płynem do płukania dla dzieci np. z loveli. Co Wy na ten temat myślicie??
  13. Cześć Dziewczyny :) Ja miałam dziś leniwy poranek, ale popołudniu zaczęłam się conieco więcej ruszać :) Co do wózka to my postawiliśmy na klasykę, zamówiliśmy Dalga Classic - mimo, że nie znalazłam żadnych opinii w internecie, ale każdy musi sobie dobrać wózek wg swoich upodobań :) U mnie już 10,5kg na plusie - końcówka tygodnia 28, wczoraj miałam badania krwi i aż sama jestem w szoku bo wyniki całkiem niezłe. Nawet hemoglobina mi podskoczyła do 13,1 :) A jak tam u Was dziewczyny?? Za to zauważyłam, że powoli chyba będę musiała pożegnać się z obrączką, bo czasami wieczorem mam problemy z jej ściągnięciem. Byłam dzisiaj na spotkanku z przyjaciółką i skusiłam się na czekoladowe szaleństwo :D Motylku - również gratuluję :) Pozdrawiam z zimowej krainy :)
  14. Hej Mamusie :) Tak jak szybko odebrałam komodę ( w piątek) tak szybko musiałam ją oddać do reklamacji (w sobotę) Po otwarciu paczek z deskami okazało się, że na większości z nich znajduje się niewiadomego pochodzenia zabrudzenie (jakby smar lub coś podobnego) zaczęłam to szorować, ale bez efektu...zresztą komoda nowa to nowa, ma być czysta i tylko do poskładania :) Tak więc mam tygodniowe opóźnienie co do prania i prasowania ubranek :) Co do kosmetyków dla dzieciątka mam na razie z Musteli żel do mycia głowy i ciała oraz balsam z tej samej serii + zestaw różnych próbek. Myślę, że na początku i tak będę smarować Malutką po kąpieli zwykłą parafiną ciekłą, bo jest bezzapachowa i nie powoduje uczuleń, a fajnie natłuszcza. Balsamy zostawię na później :) Jeżeli chodzi o serię Emolium polecam ją jedynie wtedy, kiedy u dziecka będzie stwierdzone atopowe zapalenie skóry - to są dermokosmetyki, które są przeznaczone typowo do bardzo suchej, szorstkiej, nawet swędzącej skóry. A po co zdrową skórę dziecka smarować tak bardzo natłuszczającymi preparatami ?? Skóra się przyzwyczaja i później będzie ciężko zastąpić czymś innym. Jeśli chodzi o krem do pupy, to wiele jest dobrych...trzeba trafić na "swój" :) - Sudocrem, linomag maść, bepanthen, a nawet tormentiol :) Jeżeli chodzi o brodawki to dobre są Bepanthen, maltan, a przy bardzo popękanych słyszałam o bardzo dobrej skutecznośc**Purelanu - tylko, że on ma swoją cenę - ale czasami można trafić na fajne promocje :) A my dzisiaj spędziliśmy bardzo miło dzionek :) Byliśmy w sanktuarium w Leśniowie na mszy za mamy, które spodziewają się dzidziusia :) Teraz herbatkujemy i leniuszkujemy :) Miłego wieczorku Wam życzę!!
  15. Cześć Mamusie :) Motylku, ja też mam dzisiaj zajęcia w szkole rodzenia...ale dopiero pierwsze :) I nie umiem się już doczekać. Dobrze, że na miejscu, to spacerkiem można dojść i wrócić :) Poza tym za oknem pogoda faktycznie zrobiła się zimowa, ale to dobrze, przynajmniej trochę powymraża te wirusy i bakterie, które krążą w powietrzu. Jutro odbieramy komodę, czyli tak myślę, że od przyszłego tygodnia zacznę powolutku pranie. Dziś kupiłam proszek lovela 5kg, jest fajna promocja w tesco. Co do tematu szczepionek to będę brała pod uwagę, co ma do powiedzenia moja znajoma pediatra, myślę, że podstawowe na pewno, a dodatkowe to się zobaczy. Miłego popołudnia :)
  16. gość - moja koleżanka z pracy w zeszłym roku rodziła w kwietniu, a umowę o pracę miała do końca lutego. Zgodnie z przepisami umowa jej się przedłużyła do dnia porodu, a ona skorzystała z urlopu macierzyńskiego rocznego. agu83 i tego plusiku się trzymaj, bo zobaczysz swoją dzidzię, a to jest najważniejsze i najpiękniejsze :) Wszystko będzie dobrze!!! Ja dziś wstałam przed 8, ale co z tego jak tylko zjadłam śniadanko i dalej leniuszkuję :) U nas za oknem niestety ślisko, mimo tego, że śniegu brak. Trzeba się będzie jednak jakoś zmotywować i chociaż zaliczyć jakiś mały spacer koło południa. Potem przygotuję coś pod obiadek i może odwiedzę moją mamę. Malutka wierci się w brzuszku od samego rana :) Jeśli chodzi o mnie to też już mam te +10kg, aż się wierzyć nie chce. Na przebieg ciąży nie mogę narzekać, bo ominęły mnie dolegliwośc****erwszego trymestru. Później miałam problem z dziąsłami, ale na szczęście szybko się uspokoiło. Z moim M. teraz w sobotę zamówiliśmy już wózek i łóżeczko, które odbierzemy oczywiście w swoim czasie :) Co do ubranek, to chyba w lutym powoli zabiorę się za kompletowanie i przygotowanie ich do późniejszego użytkowania ;) Miłego dnia wszystkim :)
  17. Witajcie Dziewczyny :) Dopiero teraz Was tutaj odnalazłam, mam nadzieję, że mogę dołączyć do Waszego grona :) Jestem w 27tc, termin rozwiązania przewidywany na okolice 17 kwietnia...czyli w sam raz na Zajączka :) To nasza pierwsza dzidzia - córeczka :) Muszę poczytać Wasze wcześniejsze wątki, a od teraz postaram się być na bieżąco :) Fajnie wiedzieć i mieć kontakt z kimś, kto w danym momencie jest w podobnym stanie :) Pozdrawiam ciepło!
×