-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Anam
-
hej dziewczyny teraz ja mam zapier........... a poszłabym na śliwki z Rozana i w ogród z Epojeją.... polatać z Kawowym... i do Lądka z Alicją... było tam moje pierwsze i najlepsze sanatorium... (12 lat temu... oj czas leci...) bedziesz zadowolona główny budynek zabiegowy piękny i stylowy i t d...... z każdą Desską razem i osobno... :D i tak polatałam bym... a teraz to tylko łapa i dooop... boli od kompa :P a od jutra mam gości do konca tygodnia więc chyba sie .... roztroję... rozstroję... :P no i powinnam zrobic zabieg kotce i sie martwie bo juz troche wiekowa i nie wiem co mam robić... :(
-
http://klubbushi.republika.pl/mudra/mudra1.htm to dla zdrowotności skoro nawet ',cytrynówka'' zachorzała :(
-
EMEM sto lat... sto lat w zdrowiu i spokoju... jak najszybciej na łonie natury całusy od Kappy przesyłam dla Ciebie i wszystkich Dam torcik koniecznie... już wiem czego mi dziś brakowało :D
-
tańczą panie... tańczą panie... ;) jeszcze tańczą... no tak w to wierzę... :D mają o czym tańczyć... :P w ścianach pięknego (to widzę na gotowo) i jakże gościnnego domu kochane... bawcie się i za mnie jedzcie pijcie i tańcujcie... ja zaliczyłam już dziś weterynarza kotka ma narośl do usunięcia trzeba obserwować, ale zabieg raczej konieczny i tak szybko weszłam w role... :P i nic czasu na odpoczynek po trudach ;) ... zjazdu
-
ech... było cudnie... ech... wzdychłam sobie głęboko ... szkoda... było minęło... ech za szybko... ale jednocześnie nadmiar wrażeń teraz trzeba spokojnie ułożyć dziś rano jakaś taka dziwna cisza... nie słychać tupotu małych nóżek ;) (jednak w nocy kaszlałam tak ze same byście mnie wywiozły na taczce Epopei) :P DESSKI jesteście the best LOVE EPOPEJA JESTEŚ WIELKA teraz cicho sza... bo tańczymy... :D może wskoczę do mojego prysznica i potowarzyszę :P Dome dziękuje
-
oj wiem ... :( ledwo zyją rano było 43 stopnie i 10% wilgotności Afryka dzika po prostu... ależ trafili na anomalię... a w poniedziałek u nas opady bedzie nieco chłodnej
-
Sofka... szkoda... bardzo no ale cóż nie zawsze wszystko sie układa po naszej mysli rozumiem że musicie jeszcze wytrwać miesiąc... to życzę dużo siły no i zdrowia aby to przetrzymać... ja zakładam ze będzie ciepło... spiwor uprany czeka... podusia tez... no i wit c jest... :D to chyba wszystko... :D moja piszaca kolezanka zadała nam ćwiczenie wierszyk na kolejne litery alfabetu a to skutek działań moje córki na literkę g... może też się pobawimy ;) GOSPODA Gdy gospodarze grządki grabią Góry gałęzi grupują godnie Gdańszczanie goszczą gorzowskich gości Głosząc głodne gawędy górnolotne Godzinami gołębie groch gromadzą Gwarząc górnolotnymi gadu-gadkami Gęsi gęgają gromkim gęganiem Gubiąc granulki głupimi gestami Głupiec garściami gwiazdy gromadzi Gardząc granatowymi gnomami Gnuśny grubas grochową gotuje Gazując galaktykę głośnymi gazami Głaszczą górale godło góralskie Grając galicyjskimi grzechotkami Gruchot gubi grzmiący gaźnik Gal gorącą gorzałką gości Gawron gerberem gąsienicy grozi Goryl gębą gryzie gruszkowe galoty Głodne gangi gryzoni giwerą grożą Głównym gospodarzom gospody
-
a co mi tam... znalazłam porto nie wiem jak to się stało, ze się ostało ;) nie może się zmarnować... no i jeszcze moze by ktoś inny znalazł :P Wenuski... polewam... :D bo po co ma mnie trafić cholela... na trzeźwo... :P
-
macham z traktora na więcej nie mam siły ... na razie :P znów kłopoty nowe... jakby starych było mało jakiś urok czy co... jak dojadę to chyba padnę jak sznita... z tłustem :P dopiero od soboty wolne... zrobie sobie .... spa przy ognisku :P
-
tesz żem...myslam że Joanka pewna :( no to trzymam co mam... aby sie udało... i tesz nie zyje... ;) i czekam z utęstnieniem na wolne czyli niewolne dni ...:D i jeszcze jutro nowa upierdliwa klientka ale sie wpakowałam ...:P
-
a właśnie no to ciekawe ... kto przywiezie smalec... bo nie ja :P
-
hello jakie cudowne kocię ... piekny... Dome jesteś niezrównana :D na polowaniu na krasnale i na fontannach była w maju moja córka bardzo nam poleca taką imprezę szukały zgodnie z planem miasta krasnali niektórych już nie ma ... pokradli ... za to znalazły nowe :D coś mi zyje na dachu, poddaszu... i szeleści...i skrobie nie wiem czy się bać ;)
-
a pewnie... ze damy Damy... :) zdrowie Alicji toast nieustający :D YYYYYYYYYYYYYYYYYYY
-
Alicja... za zdrówko nie tak dawno piłysmy toast... ciągle jeszcze jestem w nastroju po spotkaniu... do naszych toastów ;) dodaję serdeczne życzenia imieninowe samych takich własnie radosnych dni i jak najmniej problemów ... a kysz im... Epopeja hurrrraaa... :D czyli jednak jedziemy... :P
-
Isolda dziękuję bardzo bardzo Rozana a gdzie Marcelek :( spóźniłam się ? dzis mam urwanie głowy az mi sie pisac nie chce jutro nie bedzie lepiej :( ale napawam się wspomnieniami i nadziejami naszymi ....
-
Melisa ... powodzenia z pieskiem... :)
-
dotarłam do chatki po warszawskiej wyprawie było świetnie... chyba już pisałam :D i już żyję myslą o naszym spotkaniu naszej super biedronie choć ten w tydzień muszę nadrobić podwójnie każdą wolną chwilę:P i mam donos :D że biedronka kanaryjska się odbyła a może jeszcze trwa :D ale jazda... jak mówi moje dziecko... :D asz... mi ciarki lataja... ;) Rozana ... witam w klubie obszarniczek rolnych :D z Epopeją Joanką i może Emem dołączy i Belka chyba też troszkę jeszcze posiada ;)
-
Zafirek tak sie cieszę ze dasz radę być z nami dziewczyny padam więc spadam Doma szkoda ze Cie nie już było dzis... no ale... wiadomo wszystko co fajne mija jak gooopie... i tak sie ciesze ze było tak... :D
-
hello hej... troszke długo zabałaganiłam w stolicy... :P ale za były super dni zabawne i relaksacyjne z Dome i spotkania z Alicja i Kappą wszystko w mini pigule :D dzisiejszy dzień to już niezła jazda od piatej rano.... Dome wsiadla do pociagu na minute przed odjazdem :P potem kilka godzin pracy w terenie, a miało być krótko i sprawnie :P teraz zbieram siły na jutrzejsze powroty ISOLDA... ... córka zachwycona Alcatraz ;) na razie tyle wiem ;) ale to nic dziwnego i nic nowego :D
-
Marcelek yes yes kawa yes yes dziś łazienki... i inne zygmunty i augusty ... miłego dnia Desski...
-
hello to jestem ja i ja :d:D i cytrynówka ... wiadoma sprawa gdzie ona tam my ;) pijemy za zdrowie Dess i powodzenie w różnych wiadomych sprawach troszkę pobiegałysmy po naszym city nad wisłą zaliczony chińczyk zmiana warty przejazd prawie nocnymi autobusami... jutro ciąg dalszy spotkań z ciekawymi ludzmi... czyli Desskami naszymi :d
-
fajna zabawa :D http://en.akinator.com/ Na czym to polega: 1. Wybieramy sobie postać - fikcyjną lub prawdziwą 2. Odpowiadamy na max 20 pytań dżina Skubany zgaduje prawie wszystko ;)
-
Żagielku Belka Kappa Dome ... :D szykujcie się jam gotowa :D właściwie już prawie w drodze ;) dziewczyny warszawskie, może znów mały meeting Zidane a moze dołączysz :) Isolda dzieki wszystko przekazane i zatwierdzone :D Deski pozdrawiam
-
http://miasta.gazeta.pl/czestochowa/1,35271,6835081,Szokujace_czyny_kola_gospodyn_wiejskich.html no tak procenty procentują.... ;) :D:D:D