-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Anam
-
Zidane a którym głosem zaspiewasz... http://gdansk.naszemiasto.pl/imprezy/154662.html w formacie nie znalazłam ale w świecie was jeszcze nie ma :( http://www.complaintschoir.org/ ach te biedroneczki wolne i swobodne... :D cierpliwie poczekam na szczegóły nie zgrzytając zębami za głośno :P
-
hmmmm... szkoda na pewno byś wygrała we wszystkich konkurencjach :D:D:D
-
Isolda serduszyna ... cudne nazwanie psiaka hortensje moje nie spelnione marzenie Epopeja u Ciebie może cieplej to masz szanse u mnie kaputo... tylko liscie zyją kwiatów niet... :( acha... nie aktualizujcie skypa... jakis badziewny ten nowy... :D
-
dobrze, że się odnalazła Sofka zdrowa i szczęśliwa a Zafira , czy nie miałaś już wrócić w połowie czerwca
-
hej witam o dzięki za kaffe... mój problem z pieskiem może będzie rozwiązany... jest chętny pan z Gorzowa ma doświadczenie z rasą i ogrodzone 1,5 ha zabierze psa za tydzień, mam nadzieję, wszystko potoczy sie gładko i Dino znajdzie odpowiednie dla siebie miejsce szkoda, że sobie z nim nie poradziliśmy, to super pies i bardzo piękne zwierzę nie chcę nawet pomyślec, że groziło by mu uspienie gdyby nikt chętny się nie znalazł ... jednak pies ma jakiś problem, a my zapewne tez popełniliśmy jakieś błędy chyba nieuniknione gdy się bierze nieznanego psa... ufff nareszcie może będę miała trochę spokoju teraz moje myśli cały czas zajęte przez psie problemy pozdrawiam idę nakarmić psa właśnie się obudził
-
Dome ... poradzisz sobie na pewno wybieraj ludzi z którymi Ci dobrze... unikaj z którymi Ci źle (jeśli to tylko możliwe)... ich strata... choć by nawet i rodzina i pamiętaj nie musisz wszystkich lubić... niech sobie żyją sami na planecie złośliwości... Twoja jest planetą radości i szczęśliwości :D
-
Alicjo gratulacje dla Ciebie i córki a matma, no cóżpoczeka na swój czas :D
-
dziękuję za wszystkie ciepłe słowa dziękuję bardzo
-
świątecznie też... wiejsko też... wesoło w miarę :D odpoczynek i relaks chmury przeganiają się po niebie i straszą...
-
chór... :D a repertuar jaki mamy gdy wesoło śpiewamy... :D teraz winko różowe polewam....
-
a pies... niestety... pogryzł mnie wczoraj i tym samym chyba przypieczętował swój los :( wprawdzie szukają wyjścia z tej sytuacji, ale szanse dla niego marne, nikt go nie weźmie chyba że jakiś treser... bardzo mi go szkoda, jednak nie mogę trzymać tak niebezpiecznego psa :( smutno mi :(
-
a dziękuję ... dziękuję kłaniam się pięknie :D zapewne już można, już pora :D częstuję chłodnym białym winkiem w sam raz na to nieco pochmurne popołudnie i ciasto z truskawkami prosto z pieca, jeszcze ciepłe :D zaprosiłabym na majówkę na trawie, ale mokra niestety i znów kap kap i to nie kappana...
-
tak się zaturlały... :D że nie widać gdzie który... :P
-
upojna czerwcowa noc... koty się turlają... żaby rechocą http://www.youtube.com/watch?v=YrhHnZlFdak&NR=1 i w ogóle jest dobrze.. znaczy bywa dobrze... tak lepiej... http://www.youtube.com/watch?v=rCGoc0kKaCU
-
ależ się zasłuchałam... piękna muzyka i na pewno córka gra już perfekcyjnie a własciwie z odpowiednim wyczuciem, to ważniejsze od perfekcji... własny subtelny styl oddający ducha utworu... oczywiście akuratnie pomyślałam o Isoldzie gdzie się podziewasz tak skrycie... dziewczyny... nie mamy wyboru musimy dać radę... póki życia póty nadziei ...
-
fajnie, że we mnie wierzycie... :D bo ja nie jestem taka pewna skutków mojej \'tresury\'... znacznie lepiej mi idzie tresura kota :D a postępowałam zgodnie z poniższymi wytycznymi... :P Tresowanie kota: Uczymy kota leżeć: Należy znaleźć miejsce, gdzie kot najchętniej sypia. Wtedy delikatnie go tam kładziemy i powoli, cichutko wycofujemy się z pomieszczenia. W drzwiach możemy jeszcze cicho szepnąć: \"Leżeć, kocie*, leżeć...\". Jeśli zrobiliśmy to wszystko cicho i delikatnie, mamy szansę, że kot się posłucha i nie wstanie. Uczymy kota podawać łapę: Najlepiej tresować kota śpiącego (wtedy nie podrapie od razu). Podchodzimy do niego, mówimy: \"Podaj łapę, kocie*\", bierzemy go za jedną z przednich łapek i powtarzamy to tak długo, aż nam się nie znudzi, albo kot nie obudzi się i nie da nam do zrozumienia, że go to nie bawi... Uczymy kota turlać się: Po pierwsze, ostrożnie podchodzimy do śpiącego kota, po drugie mówiąc: \"Turlaj się, kocie*\" przewracamy go na drugi bok. Czynność można powtarzać, aż nasza potrzeba oglądania turlającego się kota przestanie być taka nagląca, albo kiedy kot się obudzi i patrz powyżej. Uczymy kota skakać przez przeszkody Najpierw podnosimy kota, następnie przenosimy go delikatnie nad przeszkodą i mówimy: \"Skacz, kocie*!\". Potem kładziemy go w jakimś wygodnym miejscu. Możemy jeszcze podbudować morale kota, mówiąc: \"To był udany skok, kocie*\". *** zamiast \"kocie\", możemy wstawić tu imię kota, jeśli jesteśmy z nim na \"ty\".... z książki \"Jak żyć z neurotycznym kotem\" Stephena Backera :D:D:D życzę spokojnej nocki i pogodnego dnia jutrzejszego ...
-
Epopajo... pogoda u mnie doskonała raz słońce raz deszcz do wyboru co kilkanaście minut zmiana... nie nadążam i nie nawet próbuję... tym bardziej że siedze w domu... poszłabym z piesem na spacer ale... pogoda nie pozwala Alicjo... pieso ostatnio nie gryzie... bo najczęsciej jest w kagańcu...:P męża nie gryzie na razie... mm karmi go z ręki, zresztą ja też, gdy mam czas i ochote... pieso gapi się na mnie dziwnie, gdy mu daję miskę... czeka na karmienie z ręki... :P planujemy sprowokować parę \'dziwnych\' sytuacji aby sprawdzić jego reakcje... oczywiście bedzie w kagańcu... dość już ran gryzionych... namietnie oglądam na Tvn Style Victorię tresującą psy ... no i nabieram wiary, że potrafię go opanować... co sie zapewne po jakimś czasie okaże czy mi się udało czy nie... :P ... znaczy musi się udać... bo jeśli nie to marny jego los.. :(
-
jest cytrynówka... czeka i czeka nawet dwa naparstki za bisy... :D na dworze ze trzy stopnie... brrr w kominie napalone... i rozgrzewające procenty... :D
-
no Kappa sam chciałaś... :P i to nie jest mumia mysia... http://www.efotogaleria.pl/index.php?m=97&ktore=618 Isolda czy już po brawach... Dome... dziewczyny czekam z naparstkiem cytrynówki... a zakąska wisi na drzewie ... :P ... gdzieś tam, trzeba by poszukać ... moze wisi nasza :P :D
-
Zidane to są sójki... te sójki za morze... ;) w zależności od pory roku są pożyteczne lu są szkodnikami, fajnie co... kiedyś myślałam, że to kraski, ale kraski są na wyginięciu... bardzo ciekawym ptaszkiem jest dzierżba... zdobycz często magazynują, nabijając ją na ostre kolce krzewów i gałązki drzew... widziałam u mnie takie mysie zezwłoki na płocie i na drzewie...
-
a za tydzień film 'Stąd do wieczności' z 1953 roku :D
-
dzis wieczorem na Kulturze film \'Gubernator\' z 1949 roku \'...ekranizacja bestsellerowej, nagrodzonej Pulitzerem powieści Roberta Penna Warrena, inspirowanej biografią populistycznego gubernatora Luizjany Hueya Pierce\'a Longa...\' nie pamietam jak film czy bardzo dobry, recenzje ma świetne... ale książkę uważam ze rewelacyjną, bardzo polecam, pewnie teraz trudno dostępna... pierwszy tom taki sobie, ale drugi... już nie mogłam się oderwać nawet na złapanie tchu ... :D zapraszam do kina... i na deser truskawkowy
-
Isolda... robaki tez wyglądają pysznie... a ja wczoraj nastawiłam makaron i zapomniałam o nim dobrze, że metodą wyłączania palnika \'gotował \' się godzinę... i nawet nadawał do jedzenia :P zresztą nie miałam wielkiego wyboru ani czasu na grymasy :P Dome,... w cytrynówce widać dno... :( jeszcze tylko po łyczku na dzisiejszy wieczór... więc... :D
-
Melissa najważniejsze to mieć gdzie wrócić