Anam

i może to... http://www.youtube.com/watch?v=oEfFbuT3I6A&NR=1 słucham i słucham... nie mogę przestać ... a spać trzeba by może...

http://www.youtube.com/watch?v=jaqCuif5HWQ&NR=1

Kappa... w sobotę do szkoły... no nie ... nie te czasy... :P na dzisiejszy wieczór ...noc... świetna muzyka z filmu wczorajszego \'V.C. Barcelona\' :D http://www.youtube.com/watch?v=VMDxq9HZxek Isolda coś dla Cię... jak juz oddychniesz po smykaniu... te quiero ...

mogę być podkuchenną... a co... byle pod drinkiem... :P i byle w towarzystwie nie byle jakim....:D mogę siedzieć i szatkować koperek ...:P koperek pod wpływem....YYYYYY damy rade Epopeja... no to masz co chciałaś :D:D:D a widzisz Rozana... był stres jest nadzieja :D i to jak szybko.... super... a u mojego dziecka bez zmian... :( ale moze i u niej wkrotce sie poprawi ... no kiedys musi dziś byłam w kinie na filmie \"Viki Cristina Balcelona\" niezły na miłe popołudnie Alicja... jak ślicznie napisała Dome Twoja radość jest naszą radościa nie da sie tego wyrazić lepiej jestem zajęta wyszukiwaniem psa ze schroniska... nie wiedziałam, że to takie skomplikowane... przyjadą nawet na wizję przed adopcyjną kupic możesz co chcesz.. i prawie zrobić z tym co chcesz, a ze schroniska wiele ograniczeń... ale to rozumiem szkoda ... ze nie ma ich w przypadku handlu żywymi stworzeniami...

kot mi spi na kolanach... ani pracowac ani spac dobrze ze winko w zasiegu przewidujaco...:D Epopeja czyli wszysko jasne ....tak...

aaa stawiam wino moje... w koncu dojrzało... :P a moze to ja....przejrzałam... ;)

melduje sie jak rozumiem ... wygrywamy...:D ibuprom precz... wczoraj był i ... chyba od Zidane migrena...:P raz na rok starczy... :P

... zupę bym chciała też... wszystkie licza ... nikt nie gotuje mój koperek ma dwa piórka za cienkie jak dla nas :P jak bedzie miał trzy.. ugotuje :D

Rok dzieli się na przed-biedronkowo :) BIEDRONA :D:D:D po-bierdonkowo :( ... + jeszcze trochę euforii a poza tym ... chyba nic ... no ewentualne małe biedronki jak rozanki w cieście :D tak więc zgadzam się na wszystko... w zasadzie :P a w szczególności ze wskazaniem na to co poleca Epopeja

i znów jakieś podmiany stron.... jakem zajrzała takem sie zdziwiła... ale chyba przypadkiem wiem skąd to sie wzięło... :P Isolda nie podajesz dziś zupy po północy... szkoda... bo chłodno jakos zupa badylowa moja faworytka.... zabawy z nia mnóstwo ale smak wynagradza starania... kiedys dawno... mm zaofarował sie zrobić taka z naszych wiosennych ogródkowych warzyw... oczywiście ochoczo się zgodziłam :D pomimo wielu godzin spędzonych na przygotowaniach...:P w każdym oczku tłuszczyku, jakiegos tam masełka pływała .... no powiedzmy szczerze.... mszyca.... (mm nie domył koperku... ba... ) :P a na obiadku była moja młoda siostrzenica.... hmmmmm ... i myśmy dzielnie z córciami zjadały te mszyce... twierdząc ze..... to ziółka przyprawowe :D:D:D Kappa ... jak nie zdasz relacji... co do minuty z urodzin Rzymu ... w ktorych to zamierzasz czynnie uczestniczyć... to... to juz nie wiem co... :P opisz to prosze...

czy poniektóre robaczki jeszcze śpią... mają emeryckie poniedziałki... a może już w drodze w wielki świat... kawa kappana raz... podana... a to na przystawkę http://picasaweb.google.com/paula.czubus/MotocyklisciNaJasnejGorze# :D

a teraz spadam do ogródka, musze odpocząc od huku samochodów... na łonie zielonym... a dziś rano po moim podjeździe spacerował dudek... mamy różnicę zdań z sąsiadem czyj on jest... ten dudek... podobno jego tez odwiedza... :P

właśnie wróciłam z małej wycieczki do Katowic, odbyło się uroczyste wręczenie dyplomów padło wiele słów na temat wysokiego poziomu prac i nawet obietnica polecenia mojej córki do pracy, pod warunkem, że w naszym miescie powstanie biuro planowania... podobno coś się szykuje, ale czy powstanie, czy na razie to tylko pobożne życzenia... zobaczymy... Rozana... to bardzo przykre dla córki, tym bardziej, że niespodziewane... taki stres...ech... :( jakby nie mogło być dobrze i spokojnie...

Alicjo kochana... masz dzis wiele życzeń od rana masz wielka radośc z wieczora na urodzin świetowanie najlepsza pora...:D sto lat... .........

i co można robic po podwieczorku http://www.smog.pl/wideo/22490/zycie_z_punktu_widzenia_biedronki/ :D

witajcie moje miłe dziewczyny jak widać wirus poezyji panoszy się tu równo... a teraz zgadnij kto przyjdzie na obiad... http://www.smog.pl/wideo/25104/patrzcie_kto_przyszedl_na_obiad/ i co można robić po obiedzie ... http://www.smog.pl/wideo/25292/koniecznie_chcial_sie_pobawic_z_psem/ a na dworze cieplej niż w domu przy kompie czy to normalne... ;)

Mastaba wyrazy współczucia... Isolda zagraj co w duszy gra...

i co to się porobiło... na chwile spuścić z oka ... Epopeja .... a mówiłam nie zblizaj sie do narowistych ... elementów Zidane ... tylko przyciemnię światło i cichutko drzwi zmykam ... czy ktos jeszcze cierpiący, czy trzeba coś zaaplikować ... nie bedę się wcinać, oczywiście poza cytrynówką, to domena Dome...:D dziś jeszcze nieco świętowałam... ale od jutra doganiam w galopce Rozanę ... tyle, że na miejscu ... przyrastając do wiadomego sprzętu... :P ... w duchu marząc o rehabilitacji w oceanie :D

Kochane dziewczyny wszelakiego dobra z okazji Świąt życzę zdrowia radości pomyślności kolorowych pisanek wesołych zajączków sutej święconki a także narowistych koników ;) ale tylko do oglądania.... miłych i spokojnych świat zaraz jadę \' w świat\'....

rzeżucha się zieleni mazurki nucą barwnie baby panoszą się na stole jutro dołączą pisanki i będzie świętowanie

Rozana sama chciałaś ;) mazurek prawie kajmakowy, pod warunkiem oczywiscie, że Isolda nie wyjadła wszystkich krówek :D Mazurek z krówkami - kruche ciasto z: 2 szkl. maki, 4 gotowanych zółtek, 1 Kasia lub masło cukier waniliowy, 2 łyzki cukru pudru, szczypta soli- do lodówki na min. 1 godzine, a najlepiej na noc. Pieczenie jak kruche na średnia blaszkę, brzegi podnieśc na złoty kolor w temp. 180 stopni Krówkowa polewa: 30 dkg krówek rozpuścić w dużej łyzce masła i mieszać, aby sie NIE ZAGOTOWAŁO, bo skamienieje! Wyłożyć polewę na upieczone i przestudzone ciasto, rozprowadzić nożem i powciskać różne bakalie, orzechy, rodzynki, migdały.

baaaaardzoooo pozytywna fotka Isolda...:D zaraz poszukam moich wiosennych tulipanów na pulpit :D burzy nie było... wszystko się wylało u Epopei ;) ale grzmoty tak... przydatne porzekadło Zafiro... aby sie sprawdziło :D no i niechby i u mnie troszke popadało ale nie jutro, bo na jutro mam plany ... jakie ... ogródkowe ciąg dalszy ... póki mi się chce, bo to minie wkrótce... zresztą po świętach już nie będę miała czasu na ogródek... chyba tylko popatrzeć... a sarna... sarniak własciwie przychodzi nadal i wyżera... krokusów nie ma... azalie wyżarte... zaczyna mnie wkurzać, tez sobie upodobał gdy podchodzę, odbiega i patrzy ... a rano znów jest :P

tez bym znalazła czas na kawę :D teraz patrze na chmury i nie wiem przyjdzie ta burza, co chodzi wokoło czy nie ...

jak dobrze wstać skoro świt... :D mogę podać Wam Kaffee kappaną... jaką tylko sobie wybierzecie z karty kafff... może być każda ... byle była czarna :D miłego dnia ... nie przemęczajcie się Epopeja wybrałaś optymalny wariant ... :D

Kappa... to był ten ostatni ... już musi się uspokoić ...