Anam

moje drogie cudnie jest ... no jest cudnie na polu tak mi się nie chce pracować w domu wybieram wagary ... no nie do końca wagary ale praca w ogródku teraz to sama przyjemność po słońcu widzę jak mija czas nie ma jeszcze upału, komarów, meszek mszyc i itp... chwasty na razie takie malutkie, niegroźne :P sama przyjemność no i oczywiście łyżka dziegciu, kot już ma kleszcze :( ale niech ta wiosna trwa ... i trwa ... mam nadzieję, że wszystkie korzystacie z jej uroków miłego wieczoru... z powoli nadciągającą nocą, z ogromnym księżycem na bezchmurnym niebie

och Kappa dopiero teraz przeczytałam o trzęsieniu... dobrze, że Tobie... Wam nic się nie stało... ale inni ... :(

no to sie doczekałam na kaffee Dome nie mam już wymówki... :P trzeba się zabrać za coś pożytecznego wszystkie takie zajęte od rana... pogoda nadal klapeczkowa a może dołączyć do Isoldy na plaży pomarzyć... dobra rzecz... no nic marzenia pozostawię na dni wolne świąteczne miłego dnia

ogłaszam czas klapeczkowy ... Isolda :D tez mamy w koncu... właściwy sezon rozpoczęłam już wczoraj ... i wszystko do mnie woła z domu i ogrodu... mną się zajmij mną... :P a ja ma tylko dwie łapki ... wiosenne porządki tylko teraz z ochotą ... zaraz jadę do city ... trzeba przypomnieć sobie trotuary... i tłumy ludzkie na jarmarku wielkanocnym :D Dom dla Dess ... ach Ty Epopeja jest o czym myśleć :D Melisa jak widac szybko wracasz do formy pozdrawiam cały Plot miłego dnia lece bo mi pojazd ucieknie :P

Melisa dobrze,że idziesz do lekarza, taki rozległy ból to poważniejsza sprawa, nie na proszki i maści... Isolda masz kapitalne porady medyczne... szczególnie ten z vinigre mi przypadł do gustu... może mi pomoże... a głowa kręcę i ćwiczę zgodnie z zaleceniami... ucho tuz tuz ramienia... :D Epopeja policz, czy masz choć wszystkie okna :P na Kulturze lecą filmy Bergmana... stare, ale nic się nie zmieniło z ludzkimi problemami

aż mnie rozweseliłaś... Dome jak widać nie nadążasz z pisaniem... tak wiele się dzieje... i tak duuuużo looooodów... :D hej

cichutko wypijam kawkę nie przeszkadzam odsypiającym idę polatać po polu :P wygonić sarnę :) (zezarła krokusy) wygrabić reszki zimy ;) nareszcie słońce, ciepło i pogoda dla nas :D:D:D

Isolda... Ty to masz szczęscie... i znów kończysz osiemnaście lat... sto lat... dużo szczęścia na rajskiej wyspiepośród niebiańskich dźwięków... sto lat...

Emem moc najserdeczniejszych życzeń... niech Twoje problemy będą chwilowe i szybko zapomniane Rozana Dome... no no pozazdroszczę troszkę :P ależ się biedronkujecie bez umiaru... a może mały przystanek na kaffee u mnie:D:D:D Melissa... bardzo Cię rozumiem, moja córka też poszukuje pracy tak już od roku... :( a dziś obroniła pracę dyplomową ... podyplomową z planowania przestrzennego na 5 z wyróżnieniem... a ponieważ opracowanie dotyczy naszego city, promotorka nawet zaproponowała by przedstawiła je w urzędzie miasta... to oczywiście niczym nie skutkuje...aż szkoda, tyle wiedzy i umiejętności i zapału sie marnuje... no ale dziś świętujmy... :D:D:D miłego dnia dla wszystkich Dam

Sofka... dzieki... :D to ja stawiam audiobooki.... http://chomikuj.pl/pawel-2/Ebooki+i+dokumenty/Audiobook i zieloną... herbatkę... prosit.... :D

wpadam na kaffee och Dome... :D koncepcja, że tak powiem to dopiero wstęp do projektu... :D Rozana... mam tez coś dla Ciebie ... :D zaraz po obudzeniu spojrzałam w okno... uff... nie ma na nim wczorajszego śniegu... mam całe 5 stopni na plusie... radocha że hej... :D trzeba by się wybrać do ogrodniczego i stracić trochę money... Zafira ... jutro idę z Tobą na kijki... o której wyruszamy... :D

Epopeja własnie znalazłam w szafie pomarańczówkę... :D a może ktoś jeszcze nie śpi... Dome nie wiem czy zdążysz spróbować...:D skończyłam koncepcje... mam powód YYY ciekawe, co wymyśla jak się jutro... jak będą nad nią pastwić...:P

gorzej... Epopeja gorzej... :( skopiuj cały link i usuń spacje po 1... nie wiem czemu, ale tak się robi w przypadku kopiowania ze stronki gazety, a może i innych ...

Epopeja nie co ja robię z sarenką... pytanie brzmi co sarenka robi ze mną... :P no... panoszy się... :D i muszę jej co dzień wypatrywać... :P dziś jej wyniosłam jabłka i znów muszę myśleć czy przyjdzie i je zje... :P

Kappa czytałam niedawno przejmujący wywiad z Roberto Saviano o jego ksiażce Gomora... o jego obecnym życiu i o tym, że ludzie wcale nie chcą przyjąć do wiadomości maffi i jej wpływu na nasze życie... a nawet nasze tu u nas... mafia jest wszędzie i nawet nie wiemy, że sami w jakiś sposób w tym uczestniczymy ... :( http://wyborcza.pl/1,75480,5902994,Zwyczajny_biznes_camorra.html

Epopeja ... Ty to masz szczęście ... glazurowane ... :D a ja nadal pasam... sarenkę... :P

http://www.youtube.com/watch?v=QTL2a648Myg&feature=related :D

aaa.... kaffee kappana podana.... :D i dziś żadnych kremów... no sorry... :P

i znów mamy piękna zimę tej wiosny :P a teraz nawet wyszło słońce... może juz pozostanie na zawsze... mogłoby... :D Alicja ... kiedyś tez się zaczytywałam Łysiakiem, gdy miałam \'okres napoleoński\' w literaturze ;) powinnam teraz poczytać coś nowszego łysiakowego... od kilku dni robię w domu yogurt, właściwie to robi się sam ... teraz żałuję,że tak długo zwlekałam, planowałam kupno maszynki do yogurtu, a to nowy nowy zagracający sprzęt w kuchni... jeszcze nie wiem czy umiem zrobić kefir, nic w necie nie piszą na ten temat...:P a yogurt pychotka i zawsze pod ręką co u mnie nie jest bez znaczenia... prawie na końcu świata...:D

to powiedziała ... szczęśliwa posiadaczka kawy włoskiej :D

Żagielku, czyżby TM w Reptach miałby mieć sanatorium... ostatnio moja Mama była w takim sanatorium TM podkurują, a i Ty też odpoczniesz troszkę... Isolda w mojej masie jaja całe i dlatego ubijane na parze :D Sofka .... czyli czytasz \'Historyka\' ... :P

Dome ... sarna nadal się pasie na środku pola :D ale uciekła, gdy podchodziłam od zawietrznej by zrobić zdjęcie... czyli odruchy prawidłowe ma ... :P

Isolda krem robię tak, właściwie robiłam... bo teraz krem jest beeee... :( niestety Masa to 3-4 jajka ubite na parze z ok.1 szkl. cukru, (robiłam to mikserem, żeby było szybciej) potem ostudzić i dodawać po łyżce do 1-1,5 paczki masła utartego na puch następnie kakao lub sok cytrynowy, co kto woli acha jakby sie przypadkiem zważyło (składniki powinny miec ta samą temperature) to trzeba dodać rozpuszczonego masła... dobrze, że jestem po obiadku .... to myśl o bezach przeszła spokojnie :P

witajcie na śniadanku owsiankowym... nie jest tak źle w towarzystwie kwiatów Isoldy i porannego słońca... Alicja... skoro dziś poniedziałek ... to coraz bliżej do piątku :D miłego dnia Desski jeszcze tylko tydzień porządków po zimie i obiecują prawdziwą wiosnę... trzeba będzie odgruzować chatę i może siebie też...:P

Zafira... czas najwyższy zmienić wystrój mieszkania :P dla celów zwiedzania... :D nieustające sto lat.....