Anam

Emem ... wkroczyłaś na krętą i wyboistą ścieżkę... wiele niespodzianek na niej... ale jak już zaczęłaś, to tylko do przodu... kiedyś nadejdzie dzień radości i wytchnienia... trzymam kciuki aby jak najprędzej... a od banków i kredytów jak najdalej !!!!!! a reklamy wkurzają mnie okropnie :( no i proszę przy sobocie... wszystkie śpią... grzecznie...? zamiast się udzielać ... :d

aaa Oskar hej hej ciao...

to ja też do rana... a teraz faceci na drzewach :P a ja z winkiem :D

a ja nie zamierzam być grzeczna...:P bo po co... no dobrze jestem grzeczna... ale do czasu...:P no i ewentualnie do procentów... Isolda polewaj...polewaj... lubiłam podchody... nasz blok miał przejścia piwnicami przez cały budynek a z zabaw w domu... :P skakanie z szafy na tapczan i skakanie na tapczanie... byłam najstarsza z towarzystwa, rodzeństwa i przechowywanych dzieciaków, gdy rodzice balowali... poprowadziłam czeredkę na nowy tapczan... no kilka nas było .,. zarwaliśmy go...:D:D:D Zidane a właściwie... czemu wyzywasz...:P w końcu masz jagnięcinę... doceń...:D mm też czasem kucharzy... tylko ma okropny zwyczaj wrzucania do potraw wszystkiego co mu wpadnie w ręce... a ja wolę proste potrawy i smaki byle tylko było świeżo przyrządzone

czy toast już wznosimy... czas nam się kończy na dzień dzisiejszy... :D sto lat zaśpiewajmy .... YYYYY

ja państwa nic nie kosztuję, bo mi nic nie daje... :P nawet ubezpieczenie opłacam sobie sama ... no... :P

oglądałam "lawendowe wzgórza"... piękne snujące się opowieści.... moje ulubione klimaty ... a Klosa... też czasem oglądam, bo córka ogląda, nie pamieta go ze dawnych lat Klos jest zupełnie znośny, można się wciągnąć i postraszyć nawet... :P no i aktorzy, wtedy młodzi... teraz tylu już nie ma

tak tak Kappa... jestem na pracowitym bezrobociu...:) ... o kotach? dziś w nocy, słyszę chłeptanie... wieczorem przyniosłam sobie wodę w filiżance, aby rankiem po obudzeniu mieć blisko do tabletki... filiżanka była przykryta karteczką ... na wszelki wypadek :P niewiele to dało... dobrze, że się obudziłam, bo popiłabym z kotką z 'jednej miski'

http://images.google.pl/images?q=tulipany&ie=UTF-8&oe=utf-8&rls=org.mozilla:pl:official&client=firefox-a&um=1&sa=N&tab=wi

ja wybieram tę ze słoneczkiem

http://images.google.pl/imgres?imgurl=http://www.tapety.motylki.info/images/www.tapety.jajex.info_tulipany_0.jpg&imgrefurl=http://www.tapety.motylki.info/index-60.html&h=768&w=1024&sz=193&hl=pl&start=13&um=1&tbnid=RH4bMpG7bi2h2M:&tbnh=113&tbnw=150&prev=/images%3Fq%3Dtulipany%26um%3D1%26hl%3Dpl%26client%3Dfirefox-a%26rls%3Dorg.mozilla:pl:official%26sa%3DN http://www.tapety.motylki.info/index-60.html Alicja mam nadzieję ze któryś link zadziała prawidłowo :D

Samona... no właśnie... nie myśleć... nie myśleć... nie myśleć... czy ja to potrafię...:P a może już umiem... tylko nawet nie wiem, że umiem :P maybe no problem :P

http://www.youtube.com/watch?v=jOgsAPrEj7M&feature=related Alicja... W każdej chwili, zawsze, wszędzie Niech Ci w życiu dobrze będzie! Niech Cię dobry los obdarzy Wszystkim, o czym tylko marzysz i tak nam mija rok i kolejny rok, tym razem w urodziny Alicji ... :D sto lat Alicjo... Bardzo Wam bardzo dziękuję, za wszystkie rady... w sumie tak sobie myślę, że nie będę zadowolona z żadnej decyzji, którą podejmę , a przynajmniej tak to widzę w tej chwili... no i oczywiście jeszcze mogę się nie sprawdzić jako urzędnik... :P miłego dnia...i... słodkiego :D:D:D

możecie już puścić ... dziękuję pięknie ... podziałało :D tylko ja mam teraz dylemat... a może zdam się na Wasze bezcenne opinie i rady... a przynajmniej wezmę pod uwagę...:P byłam dzis na rozmowie o prace... w Urzędzie Miasta... a jakże... panie były zachwycone... ja mniej... 3 m-ce 1200 brutto!!!!!!!! a potem to nawet jeszcze nie wiem... ale też nie za wiele w zasadzie się zgodziłam, definitywną odpowiedz mam dać w poniedziałek... i teraz dylematy... owszem teraz mam nadmiar pracy, ale co będzie za miesiąc, dwa... no i super mi się żyje, gdy sama ustalam godziny pracy np. w nocy :D a rano się wysypiam, tu będzie kompletnie na odwrót... miałabym zupełnie wolne popołudnia... teraz głównie pracuję wieczorami nie mam za wiele obowiązków domowych, więc spokojnie mogę popracować ... żadnych wnuków na horyzoncie :( tylko te zarobki... no śmieszne po prostu... z drugiej strony dorobię troszkę do emerytury... bo grozi mi zupełnie mizerna... projektować dodatkowo nie mogę, bo jest zakaz... (no chyba żeby go omijać szerokim łukiem, ale to problem) i to by było na tyle... i czy dadzą mi wolny dzień na zlot na łysej dobrze, że nie mam daleko:P

Epopeja... tylko słabo macham znów padam, padłam... tak mi się nic nie chce robić... mówisz pesel ... zapewne tak, o na pewno tak :D

Isolda... nie oddzielisz muzyki od życia...i chyba nie ma takiej potrzeby... muzyka jest niezbędna do życia nam laikom i marzycielom... a co dopiero Tobie

http://pl.youtube.com/watch?v=6-yFrlWBNtw&feature=related nutki na dobranoc

Isolda... zaczarowana muzyką

Rozana, Zafira... nadal cisza....?

pracuję powoli i nie chętnie...:( może i pora nie odpowiednia... ale jutro znów nowe dodatkowe, nieplanowane zajęcia... i pogoda paskudna się szykuje a ja muszę do miasta... nieśmiało poproszę o trzymanie paluszków, jeśli ktoś ma jutro wolne... mam pewne plany... a ostatnio załatwiałam darowiznę w urzędzie skarbowym, trzy podejścia, za każdym razem inna pani i... inne wymagania... ale w końcu sie udało... rozumiem, ze wszystkie Desski zapracowane albo śpią... zresztą w taką pogodę i noc w końcu... :)

coś ta stronka za długo się trzyma... :P tymczasem... ja nie mam nic ciekawego ... co by tu :D

http://pl.youtube.com/watch?v=DuOJFLDuqgA spodoba się Wam tak jak mi ...

witam... a to Joanka w daleką drogę się wybrała, wczoraj machałam na wszelki wypadek :D Dome ja mam tylko prysznic, na pewno próg trzeba zrobić jak najniższy, a najlepiej taki bez brodzika, teraz bardzo modne kabiny prysznicowe z odpływem w podłodze podrzucam linki (jak zwykle trzeba zlikwidować spacje) http://www.urzadzamy.pl/lazienka/urzadzamy-lazienke/alternatywa-dla-kabiny,5501_354.htm http://galerkiwnetrz.pl/galeria/lazienka.hi-end ale ja bardzo tęsknię za wanną, miała byc w drugiej łazience, ale drugiej łazienki nie ma i juz chyba nie bedzie :P

dziś miałam kilka godzin ogródkowych... wszystkie rośliny wołają o uwagę.... bo jak nie to urosną po swojemu, albo wcale... ech i tak nie mam czasu na ich odpowiednią pielęgnację... dodatkowo wypłoszyły mnie chmury burzowe... teraz tez coś siąpi... Samona ...moje dziecko ma nowy parowar, zrobiła nam warzywa i kurczaczka/ piersi razem 30 min.... było to nawet smaczne i bardzo, bardzo dietetyczne, chyba dlatego potem zamówiliśmy pizzę dla równowagi ;) Melissa w tej diecie można jeść chałwę (chyba to weglowodan???) byle nie z szynką...;) no chyba ze to białko... nie wiem co to jest...!!! może jako orzechy to zupełnie oddzielnie i starczy... właściwie po prostu jeść oddzielnie... wszystko oddzielnie, ja w zasadzie stosuję ją cały czas, z małymi przerwami ponad dwa lata... nawet moi rodzice przestali dodawać ziemniaki do mięsa :D

doczłapałam do dessek... lepiej późno niż....później :D od jutra murem w chałupie siedzę... no to będę na bieżąco... na razie pa... bo padam, padłam...