Anam

a ja ciągle w stronę cytrynówki się skłaniam...:P zamiast w konie na przykład :P dziś pół dnia w urzędach... ble ble... wymęczyło mnie to ... trochę spraw załatwiłam, reszta poczeka na swoją kolej

http://krakow.naszemiasto.pl/wydarzenia/809940.html Samona ... dla Ciebie

pączki się marzą ... desskowe... w tym roku chyba nie zaliczę... :( zresztą w zasadzie nie przepadam... czyli w sobotę koniec karnawału... nawet nie zauważyłam, że był :P:P:P

nie jestem w Krakowie... byłam dzięki Iganie w Krakowie wielkie porządki... :P nie wiem, czy by mnie miotła nie wymiotła :P ja jestem uziemiona ... wczoraj tylko mały spacer wśród zamieci :P dziś ptaki za oknem tak się rozdarły, że mnie zastanowiło: co tam sie dzieje, oczywiście próba sprawdzenia skończyłaby się niczym... więc dałam spokój, może jutro sie powtórzy ptasie radio... :D

no ładnie u mnie burza z piorunami ... szok... zmykam...

Isolda dziękuję...

Mastaba dobra decyzja... trzymam kciuki ale i wyzwanie duże... chyba, że macie już coś upatrzone zawsze lepiej bez współlokatorów, samemu sobie panem .... panią...

pozdrawiam popołudniowa porą ten wiatr nie wpływa na mnie dobrze... czuję się co najmniej dziwnie... jakieś migrenowe kolebanie w głowie ... jestem zarazem i pobudzona i... śpiąca... :P:P:P hehehe... całuski dla wszystkich z sękami ... :D

no nie... jak dzielicie ...to chyba taniej.... :P ze spirytem zawsze warto...:) cytrynówka super... bo nie słodka... :P ostatnio tylko wytrawne lubię i na pewno mają mniej kalorii... na pewno... :P

oooo Isolda... przemknęła ... i w dobrym humorze... jak miło... i przy wtórze świerszczy... pomarzyć...:)

Samona...czyli nie spisz tej nocy... łysy świeci nad lasem lepiej niż wczoraj...:D:D:D Dome... z litra spirytu to faktycznie może na długo starczyć :) ja zrobiłam z pół proporcji, kwaśna bardzo i pyszna :D

Jagaja... moja deskowatość przyjmie wszystko... :D dobranocka... nich żałują co nie głaskały łysego dziś............ :P i nie wyyyyłłłłyyyyyy.......... :P b....ranocka

tym Was nie obudzę rano....:P no jasne... ale jakby ktoś rano...wstawał :P to może się przydać...:P http://uk.youtube.com/watch?v=nFIA-u2GcOQ&feature=related :D:D:D

no to mamy piękne PLANY to też w planach naszych :D:D:D http://uk.youtube.com/watch?v=t1-ZicnIpw8&feature=related

dawno nie wyyyyyłłłłłłaaaaammmmm :P:P:P ale czemu nie.... jest hasło... jest odzew... Samona....

tak sobie dumam.... że trzeba nam szybko jakowąś biedronę ... chyba musssssss.... :D

Dollocie...ja też tym zamierzam wirusy potraktować... i własnie traktuję... cytrynówką wg. Dome... dobrze oddziaływuje... polecam i podstawiam może być na środku rynku.... :D

łysy świeci... znaczy mam białe noce... jakby :P

a u mnie... u Was prawie pełnia, pełną gębą księżycową... świeci łysy pięknie... dziecko zadzwoniło... :) wróciło z delegacyji do Mediolanu... tak pracują, że nie mają chwilki na zwiedzenie miasta... szkoda :( no to szukamy antyków czy przepędzamy wirusy... :P

natomiast jeśli chodzi o nadmiar pracy ... to ja tez mam... :P ale jakoś mnie to nie mobilizuje... dziś...

Epopeja... jak to byłaś w pracy... szok... nie łazi się z wirusem... tylko wyleguje... i kaprysi ...:P jak ma się komu... :)

no proszę pomieszałam coś... od poczatku... jeszcze raz... :P:P:P witam... słuchajcie dobre kobiety... dopadł mnie wirus.... obżarstwa... ciągle jestem głodna... a przecież nie mogę jeść... nie wspomnę o wirusie lenistwa... przydałyby się podszkolenie u Epopeji... czy widziałaś kiedyś lenia koło siebie na pewno nie ...i nie wiesz co to... z jednego ewentualnie Epopeja wyleczy a z drugiego kto???? macham mocno do Dessek i wracam do udawania, że pracuję i mało jem... i to sama przed sobą... paranoja... :D:D:D

pozdrawiam wszystkie chorowitki... i zdrowe też pozdrawiam wracajcie do zdrowia, bo może wiosna blisko trzeba pomyśleć o ... biedronkowaniu... :D:D:D

Witam... piękny dzień był, ale raczej nie zauważyłam...:P właśnie się rozstrzygają pewne sprawy, młodsza córka wraca w pielesze domowe, co będzie dalej, na jak długo, to jeszcze nie wiadomo, ale i tak się cieszę tymczasowo... :D:D:D Emem, nie mam jeszcze takich dylematów, a szkoda trochę...:D sądzę, że nie musisz słuchać wszystkich dookoła rób po swojemu, tak jak uważasz i tak jak planowałaś, i tak wszystkim nie dogodzisz, a skoro tak narzucają swoje pomysły, to zapewne zawsze będą mieć jakieś \'ale\'... To Wasza uroczystość i Wy ustalacie zasady tak bym to ujęła...:D

za zdrowie.... YYYYY Dziadków byłam dziś u moich rodziców... czyli z okazji Dni Dziadków parę toastów i od razu weselej...:D:D:D świat przez różowe okularki... Dollott... zapraszam z ptactwem... u mnie zimnawo, ale poza tym da się wytrzymać póki zima wiosenna...