Anam

:( :(

Joanko Kawowy do kitu... nie podoba mi sie to... zadne nadprogramowe procenty i inne .... mnie nie kuszą.... wiem, wiem.... ze też płaczecie... tak jak ja.... no ale to jest do kitu... ......

hej... u mnie burza tylko hulała nad horyzontem, wszystko poszło do U... tu nie spadła ani kropla deszczu... :( a tu wszystko woła wody .....!!!!! i teraz jest 18 stopni, wczoraj 36... p a r a n o j a...

Melissa ... wcale mnie nie pocieszyłaś jeśli nie mija po orzechówce... ;) to lekarz niestety niezbędny... resztą 3 dni bolesności to stanowczo za długo... też jak ja siedzicie oblane potem... byłam pod sosnami, było znośnie teraz w domu... zaraz prysznic a potem chyba tylko na golaska.... bo inaczej się dziś nie da...

Mam nadzieję, że zdążyłam na tort bezowy ;) już spieszę z życzeniami Alicja Graziella wszystkiego najlepszego w tym pięknym dniu wszelkie marzenia niech Wam się same spełniają jak tylko zakiełkują w umyśle...

Kappa :) a czy już dotarłaś pod nasze niebo ???

no to ... stawiam kawę wieczorną :) a może wolicie coś innego.... ale z drugiej strony skoro nikogo nie ma ...:P przed chwilą latające mrówki chciały mnie zeżreć :O podlewałam ogródek i niestety musiałam się poddać... zrejterowałam... a może to słówko przyda się kiedyś do hasła Margles ;) obejrzałam filmik Rudej ze zmiany warty... toż to cały teatr :D to już tylko 9 dni... acha...

Dzieci lubię... ale tylko swoje... :P Niunia była i już nie ma... no to teraz pusto i smutno.... dziecię już fajne, ma przecież dziewięć miesięcy i coś tam łapie w swoim rozumku, da się dogadać ;) i ani chwili spokoju, cały czas w ruchu ja się zmęczyłam samym patrzeniem :P Rozana... moze i ciekawe te kolory a raczej nazwy ... a ja sobie przeczytałam "dryfujące kury" i dobrą chwilę bawiłam się widokiem "kur dryfujących na polach ryżowych wśród stepów Bengali w kierunku zachodzącego słońca" ach... a za dwa tygodnie już będziemy w trasie acha... :D

Żagielku Moc serdecznych życzeń, humoru, uśmiechu i radości trzymaj się dzielnie i zdrowiej w 'uściskach... NFZ' coś za często Cię porywają....

skoro wrzeszczy znaczy żyje :D a skoro pisze znaczy żyje... :D jednak i dziś zamierzam nic nie robić i na dowolnie obranym boku pod lipą spędzę dzień czytając 'Dom w Fezie' myślałam, że niezbyt mnie nie wciągnie a teraz żałuję, że niestety nieuchronnie zbliżam się do końca odwiedzin w Fezie... później posprawdzam jeszcze obiekty na planie miasta i 'nowy byt' w Maroku zniknie jak dżin.....

Melissa Happy Day Wszystko o czym marzysz by Ci się spełniło, a wszystko czego pragniesz by Twoim było. Zdrowie niech ci dopisuje, a powodzenie darami obsypuje.

Ador'ku drogi To, co piękne i dobre, niech raduje Twoje serce i ozdabia Twoje dni...

Kawowy śliczne życzenia płyną tu do Ciebie przez dzień cały dla Ciebie samych dobrych chwil w życiu, wśród dobrych ludzi i najlepszych przyjaciół, samodziałającej działeczki, niech rosną kolorowe kwiaty, śpiewają ptaki i fruwają motyle...

Kawa... kawa... dla otwarcie uśpionych ocząt ;) i sok pomidorowy dla potrzebujących... ( ochhhhyda zresztą :P) Zidane trzymam kciuki za powodzenie akcji, dziś finisz, na pewno dacie radę. Rozana, Alicja nowe miejsce do życia to i nowe życie... ciekawe nowe wrażenia, powodzenia :D Ador całuski dla Matyldy, to juz poważna osoba a Isolda znów zabrała nam upał... ;) nadchodzą poważne chłody... a ja będę miała niunię, akurat na to załamanie pogody, szkoda :(

a herbatniczek owsiany... zjedzony w całości :P ale za to pyszne ciemne piwko od Żagielka chyba jeszcze czeka ;) to mi właśnie przypomniało by zajrzeć do lodówki i czeka :D

a posmakował Ci ;)

stawiam lody z truskawkami... na nic wiecej nie mam siły.... ;)

MATURA ech... to były piękne dni :D Młody ... powodzenia dziś i w kolejne dni wczoraj nie żyłam, dziś jak na razie nieco lepsza aura ;) wieje lekki zefirek... ogród woła na stole mineralna z lodem i limonkiem... i parasolką ...a co... ;)

Ja też ledwo dycham... nie ma czym oddychać a na zachodzie wielka chmura i nie pierwsza dziś, czekam kiedy pier.... du.... tttt... strach się poruszyć ;)

Rozana ... świetna wiadomość :D gratulacje dla Rodziców i Dziadków... całuski w piętkę dla maluszka, a imię na pewno wybiorą najpiękniejsze, dlatego to musi potrwać :D

i ja ogladałam Opole do nocy... miło się słuchało nasze dawne przeboje już nie wiem, który najmilej wspominam... :) dziś bój z chwastami... przegrany już na wstępie... ale cóż, może zrobię coś pożytecznego, zanim mi słońce do reszty przygrzeje :P kawa i mineralna z limonką i do pracy ... miłego

i tez Emily... ''Kiedy noc nieomal się kończy - I niemal dotykamy kosmosu - Tak bliski jest wschód słońca - To czas, by przygładzić włosy - Dołeczki ukazać w uśmiechu I dziwić się, że strachu tyle Napędziła nam stara, zblakła Północ - chociaż przez chwilę –''

Dollocie W dniu Twoich imienin, gorące życzenia, wiele uśmiechu i powodzenia, niech Cię nie trapią żadne zmartwienia i niech się spełnią wszystkie marzenia. mam nadzieję, że Dollot zajrzy, choć na chwilkę :)

http://www.youtube.com/watch?v=-VWVPPvyWo4 tak sobie słucham... i się zadumam....

aaa.... od Dodi szczeniaczki konsumowałam na ten tychmiast... niestety... i teraz na głodzie jezdem.... ;))))) a odpowiedź... na 1) byłoby sposobem... ale nijak nie pasuje :P