Anam

witajcie Dess-giłowe giłowa mówiło moje dziecko na królową, nie wymawiała literki k... no i była giłową i jadła giwałek ciasta... ale tu dziś był ruch, przeleciało tyle giłowych...;) i tyle wydarzeń szczęśliwy powrót Isoldy przygotowania do nowych wyjazdów po zdrówko... Zafira, Mastaba, Dome Zagielku trzymaj się i bądź dobrej myśli Rozana, jakieś fatum ;) ja tez lekko kontuzjowana, potknęłam się na schodkach w moim domku, poleciałam na futrynę i z cała upadłam na rękę, mam nadzieję, ze nie mam pękniętej kości, bardzo boli, ale tylko wtedy gdy przypadkiem się dotknę lub sie na tym oprę... to chyba nie ma pęknięcia, prawda? macie jakieś doświadczenia w tym względzie? dziś była przepiękna pogoda, spędziłam dużo czasu porządkując ogród na jesień :D a za to kot przyniósł mi mysz, na szczęście nieżywą :D Melissa nocne doświadczenia ze zwierzaczkami... znam też :D Wessa też np. mój kot jeśli zostanie na noc w domku, to każe się wypuścić w godz. 4,30-5,00 no i nie zawsze za pierwszym razem wyjdzie :( Samona i Dollocik oddane kijom dobrze ze nie kije samobije Kawowy ... nie damy sie nie damy sie... my nigdy nie poddamy się :D:D:D Epopeja... tak nam się marzy tzw.\'europa\' wszędzie a tu nasza codzienność zgrzyta i piszczy :( domyślam się jak jesteś wściekła... spokojnej nocki zmykam bom senna po tych ogrodowych zabiegach a jutro pobudka skoro swit ;(

Od smutków jesiennych motyle oddzielimy staranne... w foto zaklęte... zamknięte przybędą, czas przyjdzie na to... co dalej :D

i tra la la... i hop sa sa... idziemy przez życie w podskokach... i tra la la... Dome wybacz... na pewno jeszcze podskoczysz... Epopeja... klub wzajemnegopodtrzymaniasienaduchuniebedącychbabciami... czy my zostaniemy na szarym końcu :( i tra la la... i nic na to nie poradzimy :( i tra la la... Igana ... możesz już pisać... :D idzie lepsze...

Dla wszystkich Desseczek... to na przed obiadek... http://images28.fotosik.pl/62/248368aa0b08fcf0.jpg :D:D:D

Dla Dome http://images30.fotosik.pl/85/fabc702dcd6660c7.jpg[/URL i na koniec mruczanko życzeniowe z od... http://images12.fotosik.pl/103/020c8fdac29a81c6.jpg

Dome tym razem życzę CI zdrowia zdrowia zdrowia zdrowia zdrowia z resztą poradzisz sobie bez problemu :D:D:D z dzielnością australijskiego pioniera...:) stale mam przed oczami Twoją ciągłą walkę z bólem w Sopocie :) w sanatorium na pewno Ci pomogą i wrócisz do formy :) www.superlaugh.com/1/bdaycelebrate.htm

Zafira ... jak milutko widocznie nie wszystkie bociany odleciały ;) zajrzałam na chwilkę a tu taka nowina :D:D:D i znów statystyka babciowa się zmieni na lepsze... :)

Dome... jest kawencja od rana... czyli jest wszystko co mi dziś potrzeba :D tak ładnie piszesz o relacjach z mamą, cieszę się, że jesteś zaopiekowana i to przez mamę... Joanko... nie takiej porady oczekiwałam... do roboty mam się zabrać... a ja myślałam, że powiesz odpuść sobie... ale jak przyjdzie wiosna i wiosenny pęd do ziemi, to będę znów szczęśliwa...:D:D:D

a pro po ogrodów no tak jak w książce… Joanka... Kappa... tak jakby u mnie tez!!! ogród do renowacji :( i tez mam książkę świetną „Piękny ogród bez wysiłku”… mnóstwo wspaniałych, przydatnych porad… ale bez wysiłku to się tylko tę książkę ogląda... hihihihi…. już nie wspomnę o nabawieniu się kompleksów… no bo skoro to nie wymaga wysiłku… :(

Joanko... Samona będzie usatysfakcjonowana... :) też mi pisał komp o błędzie...:( Dollot ucz się pilnie, dalej nie wiem czego... żebyś nie nie dostała pały... :) Joanka Cię przepyta, jest na bieżąco, a że z czego innego to już mniej ważne... :D

aleś się wydłużyła...............S a m m o n a..... :D:D:D pozdrawiam i lecę... tym razem do lekarza... ble ble... czekałam na niego 9 mcy, czy dziś się uda? :) u mnie słonko znów :D:D:D

http://miasta.gazeta.pl/czestochowa/1,35271,4500498.html znów to samo , nie ma przerwy po 1.... :)

http://miasta.gazeta.pl/czestochowa/1,35271,4500498.html tak wyglądała dziś ulica w centrum Częstochowy

chyba jednak podeślę wcześniej instrukcję, żebyście mogły poćwiczyć no i żeby pojawiły się ciekawe fotki w dessie... :D zdjęcia wgrywasz w fotosika mianowicie tak: 1. logujesz się (jak zawsze i wszędzie) 2. najpierw tworzysz i nazywasz \"nowy album\" (z lewej strony chyba) 3. potem wybierasz \"dodaj zdjęcia\" 4. wybierasz 10 zdjęć do dodania na raz, bo za więcej każą płacić, zresztą za długo by to trwało 5. zdjęcia się wgrają i każesz je zapisać w albumie, który sobie już przygotowałaś, pytają się o to więc trzeba uważnie czytać (potem trudniej się przenosi do nowego albumu) 6. wszystkie zmieniasz do wymiaru jaki chcesz, zresztą pytają tam o to, wymiar ustalasz np. na1200 x ???(nie pamiętam tych cyferek) 7. gdy już wgrasz wszystkie, za każdym razem od 1-10, można je oglądać klikając na nazwę albumu, a potem na pokaz slajdów... jakby coś nie jasne było to pytajcie... pisałam z pamięci, więc na razie musi wystarczyć... ;)

Jagaja pokazuj nam jak najwięcej... samo szczęście dessunię malutką, jest cudowna... pokazuj często, bo urośnie i to już będzie inna osoba, a poza tym już się czeka kolejna fasolka... :D i szczęśliwa babcia in spe... Joanko... no nareszcie, wychorowałaś się chyba za kilka sezonów, tak dawno nie zaglądałaś, nie znamy nawet wrażeń z Turcji :( musisz to wszystko nadrobić... tylko już bądź zdrowa a co to za książka o odnowieniu ogrodów???

już nie musicie mi zazdrościć :P właśnie miałam burzę, przeleciała piorunem i poleciała dalej ...:) a teraz pa du pa du pa du....... może Isolda już opuściła Shanghaj i jest daleko od wichury... może dziś do nas zajrzy...

a u mnie przepiękna jesienno - letnia pogoda... i tak powinno być cały tydzień... ;) jeszcze nie mam czasu się tym napawać... :( powinnam polecieć i zinwentaryzować przebarwiające sie drzewa w lesie, szczególnie ogromne buki o koronach ok. 50m. Samona... u Ciebie zgodnie z prognozą tez ładnie ;) to ja już nie wiem gdzie Ty jesteś...??? Dome jak postąpisz zgodnie z naszymi wszystkimi radami to na pewno szybciutko wrócisz do zdrowia... :p Zafira, Kappa u mnie też jeszcze nie ma grzybów, widocznie w tym roku wysypały się gdzie indziej :P Hanzlik... prezydent salut... :P Epopeja tak tęsknisz za Isoldą, że mi się płakać chce... bo ja tez tęsknie tak bardzo...:( Dolloty a co to za kursy, konkursy... na prezydenta :P Rozana, Zidane, Meslissa, Mastaba ... zapracowane i zajęte, ja też tak chcę..:P Iga... czy już czytasz, napisz choć przecinek :) Kawowy... znów się schował, choć tym razem bliżej chyba...:) Zagielek, Jagaja nieustająco

jaka piękna fototapeta... :D

hej Piękne... :) a ja byłam chwilę na dożynkach w \'mojej\' gminie, wiejskie specjały... muzyka wiejsko - podmiejska... z tańcami na trawie... nie był to Szanghaj ;) było swojsko, że hej... zupełnie nie znam tutejszych zwyczajów i nawet nie wiem, czy jakieś są może za rok przyjrzę się dogłębniej... :D

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80281,4479018.html?as=2&ias=2 nie może być przerwy po 1... czyli /1,802... nie wiem czemu tak źle kopiuje, wczoraj robił to samo... :(

jeszcze raz... http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80281,4479018.html?as=2&ias=2

Zidane... chyba wszystkie się urwały... no ale skoro maja taka potrzebę... :) Kappa... Oskar...... nie martw się, młodość jest krótka... :) a za parę miesięcy znów wakacje... :D czemu nie należy jeść byle czego reszta w artykule... http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80281,4479018.html?as=2&ias=2

witam na kaffe zapraszam... Zagielku dobrze, ze MM już w domu, to troszkę łatwiej i razem tez łatwiej, tak pogodnie podchodzisz do problemów... tak jest lepiej... pozdrowiam Pana TM i życzę szybkiego nabrania sił zdrowotnych Zidane... ciekawe zaproszenia, zapewne skorzystałaś i bez wzywania... w końcu nie zobaczyłam wystawy o historii Mennonitów, może obejrzysz za mnie ;) wnuczek nie wygląda na pokornego, zresztą J.W. Babcia też nie... :D miłego weekendu ... wesołych humorków i nowych wrażeń jesiennych, może zobaczę czy są grzybki, ale pewnie ludzi więcej niż drzew w lesie, raczej poczekam do poniedziałku... :D

Rozana gratulacje... wyobrażam sobie jak jesteś podekscytowana... miła wiadomość na koniec dnia... :D