Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Anam

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Anam

  1. Anam

    DESSA

    to nie Rozana się opycha na zdjęciu ... tylko.... Za..ra :D:D:D
  2. Anam

    DESSA

    Zagieleku, Isoldo ... jutro musi być lepiej... http://www.youtube.com/watch?v=99kjFdLFjH4&feature=PlayList&p=971746AE8765BABE&index=9 to dla kolejnych wzruszeń... a ja nie mogę wydobyć z siebie, ze strun moich głosowych... żadnej nutki... :( ukradli mi głos... :( co za koszmarna pogoda, jakby to styczeń był... mój czarny kot kilka razy próbował wyjść z domu... a teraz wierci się na moich kolanach i chciałby głaskanko za uszkiem :)
  3. Anam

    DESSA

    Epopeja ... a pro po anomalii ... piszesz o zimowitach, a u mnie zakwitła wiśnia w sierpniu :) tylko z tego wszystkiego zapomniałam zrobić zdjęć na dowód i przekwitła :D
  4. Anam

    DESSA

    Zagielek Isolda Jagaja myślą i sercem z Wami jestem... ta pogoda mnie dobija tak jak niektóre z Was :( pozdrawiam wszystkie dessseczki... a to na okoliczność wspomnień, na specjalne zamówienie :) http://images24.fotosik.pl/62/b87253515d9b0743.jpg http://images30.fotosik.pl/62/2f8e99d89abf7a79.jpg Pavarotti... :( poza tym, że uwielbiałam jego wspaniały głos i śpiew, to darzyłam go ogromną sympatią, może za ujmujący uśmiech i radosne oczy szczęśliwego człowieka...
  5. Anam

    DESSA

    Epopeja... potwierdzam ... co tylko chcesz... to jeszcze 30 dni do kreta... może już zaczniesz zwalniać, bo taka rozpędzona to przelecisz ponad... :D:D:D
  6. Anam

    DESSA

    Zagielek... my też tyle lat... za lat parę... ten pędzący czas nie zna umiaru... :( jak dobrze ze piszesz i w humorku... kawał celny... lubię intelygentne, a szczególnie o blondi... :D dziś był pierwszy cukiereczek... witam w klubie tabletkowym dokońcażyciowym... :) skoro piszesz ze Ci pomagają to ja też przyjmę taką strategię, tzn. że robią mi dobrze... :) zresztą cóż mam za wybór... na razie nie mam konfliktu tabletek dziś byłam na spacerze w lesie, dwie godziny, chyba trochę przesadziłam, ale jest dobrze... Samona...(gdzieś... z plecaka) podgląda Kawowego... Kawowy... samotny na grani, wpatrzony w imponujący szczyt...
  7. Anam

    DESSA

    Zidane... Zidane chce z nas zrobić pocałowane ... Z... samosie... :D
  8. Anam

    DESSA

    cisza... ani siorb... ani nic... a co powiecie na knedle ze śliwkami... teraz sezon na śliwki... pychotka... wszystkie na jakichś wyprawach dalekich...:) Sofka tańcująca... pewnie, żaden angolowaty nie nadąży...:D Dome... pływa tam i z powrotem... może kiedyś do nas dopłynie... :) Isolda... czy musisz do tych kitajców tak co roku... już na zawsze??? ale w końcu nie wiem czy chcesz tam bywać czy raczej nie, lub może wolałabyś gdzie indziej... :D
  9. Anam

    DESSA

    Sofka... kawusia i ciasteczko... ja tez mam ponuro za oknem, więc ciasteczko sie przyda... Dollot... a po co Tobie do szkoły... ;) jakaś nuda, tęsknota czy trzeci wiek... :) Hanzlik... \'pedagogiczne\' niedyspozycje bardzo popieram i to nie tylko względem dzieci... czy mm... nawet samej od siebie się należy odpocząć... ; a zapomniałam napisać... wspaniałe opisy wrażeń muzycznych gdy grała córka, miałam kiedyś tak... mogłabym słuchać godzinami ... moje córki też uczyły się grać ale tylko w domu... w sumie żałuję, że nie posłałam ich do szkoły muzycznej, bo teraz niewiele zostało z ich umiejętności, a przecież włożyły w to dużo wysiłku i serca, może kiedyś do grania powrócą, tylko dla swojej przyjemności :) Melissa... pracujesz ;) ktoś musi... ale przerwy tylko z nami na kawie :) Epopeja ... j.w....TY nie masz nawet przerwy... a na Kretę... oby nie do kreciej roboty... to kiedy w końcu??? Wessa, Kappa Jagaja
  10. Anam

    DESSA

    Hej… moje drogie kochanne dessoweeeeej... Jest dobrze, troszkę się ze sobą pieszczę, ale korzystam z okazji, bo jak minie okres ochronny, to kto się za mną ujmie… no kto… nikt… więc jeszcze poleguję, choć już chyba nie musze... hihihihihi…. Wczoraj byłam na kontroli i okazało się, że wycieli mi słusznie i to co trzeba… to duża ulga, bo nie do końca byłam pewna… :P No i mam już te… jak to pani doktor nazwała ‘cukiereczki’ do końca życia… :) Dziewczyny … chora tarczyca może nie dawać żadnych objawów, a ja na dodatek miałam dobre wyniki hormonów, nawet bardzo dobre, dopiero usg wykazało problem, radzę się więc przebadać i sprawdzić… oczywiście tylko na wszelki wypadek… Zakładam, że te kilka z nas bez tarczycy starczą na średnią statystyczną w naszej grupce i u Was spoko, ale lepiej to ewentualnie wyłapać i załatwić szybko i sprawnie … no tak ale...jeśli chodzi o szybko tu u mnie niezbyt to wyszło… :P co już nie było moją winą... Sofka no i jak biszkopt... drugi czy szósty dobry... :D a może pierwszy i jedyny :P Rozana ... mam troszkę podobne problemy i to z dwiema...:( i nie mogę sie absolutnie zdystansować... jest mi po prostu niemożebnie smutno, że tak im się układa, oczywiście mają prawo do swoich błędów i problemów, ale ja... wszystko bym dla nich zrobiła i nic nie mogę, tylko tak jak Ty... być przy nich i z nimi... a na dodatek jesień blisko... oj nie miłe to dla mnie. oj nie... dziś pierwsze zapachy jesieni a nie lata... i w tym nastroju pozostaję... na razie... :D
  11. Anam

    DESSA

    Witajcie dziewczyny dessowe kochane... dzięki za miłe słowa i porady... jestem coraz bardziej na chodzie, coś tam jeszcze dolega... no ale musi, jest dobrze oby tak dalej... są ze mną na zmianę córki, wiec mam najlepsza opiekę jak może być... i już się pytały kiedy mam następne kolonie, że muszę koniecznie pojechać...:) Epopeja ...rozbawiłaś mnie do łez opowieścią o zadośćuczynieniu... a jeszcze nie bardzo mogę się śmiać ... Zagelku... bardzo mi pomogły Twoje wskazówki, teraz czekam na zdjęcie szwów i wizytę pooperacyjną, a potem to już planuję być prawie całkiem zdrowa... tak bardzo jak tylko się da... Zidane kuracja na włosy już działa... wprawdzie nie na moje bo to teraz trochę uciążliwe ale córki już robią... Dollotki i Samonku... co dziś w planie macie, tam jest tyle atrakcji, że gdzie się nie spojrzy już coś czeka, pewnie już w trasie jesteście... Dome, Iga ... też zdrowiejcie jak najszybciej... Handzlik, Isolda, Mastaba, Melissa, Kappa, Joanka, Zafira i wszystkie idę na babeczki z bitą śmietaną i borówkami... już mogę hurra... postawię tu dla Was do kawy... Pozdrawiam serdecznie wszystkie dessowe Damy...
  12. Anam

    DESSA

    zaglądam tylko... jak miło, że tu wszystko gra ... ja powolutku wracam do formy, jeszcze nie mogę tu za długo siedzieć... wycieli mi większość tarczycy i po 40 godzinach kazali opuścić łoże bo, już następne chętne czekały :) byłam w małym ośrodku koło Pszczyny tzw. chirurgia dnia jednego... opieka była bardzo dobra, więc jestem zadowolona, a z resztą poradzić sobie muszę i tak sama... chyba jest ze mną dobrze, jak na taka okoliczność... mam taką nadzieję, co się zresztą wkrótce okaże... pozdrawiam... i do następnej wizyty...
  13. Anam

    DESSA

    Dollot... masz jakoweś ciągoty do wody... Sofka... to już wiem gdzie Cię szukać... a Zosieńka wykapana babcia... :D:D:D Melissa nie sprzataj :) jutro znów nabrudzą...
  14. Anam

    DESSA

    Epopeja ... wstawaj szkoda dnia... :) no chyba, że planujesz przespać swój dzień pesela... :D:D:D wiem, wiem, zamierzałaś nie pamiętać... i nie myśl, że dziś pojawisz się zmęczona po północy... choć... Pamiętaj, że zdrowy sen nie tylko przedłuża życie, ale i skraca dzień roboczy. Epopeja zdrówko... YYYYY
  15. Anam

    DESSA

    przyszła mi do głowy straszna myśl... \" a może to myśmy zepsuły skypa...\"
  16. Anam

    DESSA

    Dome ... miło ze już tu bywasz...:D słyszałam o dr. Paluchu, podobno rewelacyjny... ale nie sądziłam, że jeszcze działa pewnie ma wiele lat...:) ;) Dollotku.... nie martw się... czasem tu goszczę się...
  17. Anam

    DESSA

    a ja nie wiedziałam i bym przegrała... szczególnie przez ten zwrot... \" u prząśniczki... \" i podaje adres ciekawej stronki, znalezionej zupełnie przypadkiem http://www.obcyjezykpolski.interia.pl/?md=archive&id=268
  18. Anam

    DESSA

    Witajcie Prząśniczki... oczywiście miało być ... :D pozdrawiam i zmykam ... bo \" nie wiem w co ręce włożyć \"...
  19. Anam

    DESSA

    Witajcie Prząśliczki... a czemu tak....???? odpowiedź na końcu.... Powszechnie sądzi się, że słowo to oznacza ‘kobietę prządkę’. Tymczasem tak nie jest... Prząśniczka Znana i popularna do dziś pieśń Stanisława Moniuszki, do której słowa ułożył białorusko-polski poeta tworzący w epoce romantyzmu Jan Czeczot, zaczyna się tak: U prząśniczki siedzą jak anioł dzieweczki, przędą sobie, przędą jedwabne niteczki. Kręć się, kręć, wrzeciono,wić się tobie, wić! Ta pamięta lepiej, czyja dłuższa nić. Spora część rodaków, ochoczo podśpiewując to sobie przy różnych okazjach, nie ma wątpliwości, że tytułowa prząśniczka to jakaś gospodyni, mistrzyni przędzalnictwa, która zaprosiła do domu niewiasty, by wspólnie oddawały się temu pięknemu artystycznemu zajęciu. Tymczasem takie rozumowanie jest... błędne. W tekście Jana Czeczota słowo prząśniczka nie oznacza ‘kobiety prządki’, tylko... ‘część kołowrotka, wąską deseczkę, do której przywiązuje się przędziwo’ (to zdrobnienie od prząśnica). Żeby się o tym przekonać, wystarczy zajrzeć do dowolnych słowników języka polskiego, zarówno tych starszych, jak i nowych. W każdym z nich widnieje taka lub podobna definicja hasła prząśnica/prząśniczka: 1. ‘element kołowrotka w postaci wąskiej deseczki, do której przywiązuje się przędziwo; inaczej prząśnica’, 2. ‘rodzaj przędzarki; maszyna używana w fabrykach włókienniczych do przerabiania niedoprzędu w przędzę’. Polacy żyjący 150-100 lat temu nie mieli trudności z odczytaniem znaczenia rzeczownika prząśniczka, dlatego że w tamtych realiach było ono w powszechnym użyciu. Słownik języka polskiego PWN (sprzed półwiecza) pod red. Witolda Doroszewskiego odnotowywał takie oto cytaty z XIX-wiecznych dzieł literackich: Przed piecem na drewnianym stołku stała p r z ą ś n i c a z więzią lnu; Pani Zabłocka zgromadzała zwykle w swoim pokoju wszystkie pokojowe i folwarczne dziewczęta (...) zasadzała je do p r z ą ś n i c y lub do darcia pierza, a sama, z pończochą w ręku, rozpoczynała swoje opowiadania i właśnie: U p r z ą ś n i c z k i siedzą jak anioł dzieweczki, / Przędą sobie, przędą jedwabne niteczki. Współcześnie jednak prząśniczka mylona jest nagminnie z prządką. Błędne użycie słowa prząśniczka spotyka się w wielu tekstach gazetowych, a nawet książkowych. Mirosław Bańko przytacza w Małym słowniku wyrazów kłopotliwych PWN kilka takich „kwiatków”: Sto lat temu p r z ą ś n i c z k i w wieku Julii przędły nitki przy kołowrotkach („Wysokie Obcasy”); Przeciwległy biegun uczuć wyrażała muzyka Moniuszki. Przypominała ona tradycję polskiego zacisznego dworu i polskiej wsi, pieśni p r z ą ś n i c z e k i liryczne dumki (Bogdan Suchodolski). Spróbujmy odpowiedzieć na pytanie, dlaczego wyraz prząśniczka rozumiany jest dzisiaj inaczej niż kiedyś. Otóż jednym z powodów może być to, że we współczesnej polszczyźnie przyimek u łączymy zwykle z rzeczownikami o znaczeniu osobowym (być, siedzieć u mamy, u cioci, u sąsiadki, u koleżanki itp.). Dawniej jednak wchodził on powszechnie w związek z przedmiotami i miał znaczenie ‘przy’. Mówiono i pisano stać u studni, siedzieć u pieca, być u okna. Ale okazuje się, że nawet gdyby XIX-wieczny autor słów „Prząśniczki” posłużył się przyimkiem przy i napisał: Przy prząśniczce siedzą jak anioł dzieweczki..., też by to niewiele dało; wciąż wyrażenie przy prząśniczce mogłoby być odbierane przez nas opacznie: że chodzi o ‘kobietę, przy której usiadły dzieweczki’. Jest też – wydaje się – druga przyczyna błędnej interpretacji rzeczownika prząśniczka. Jak pisze w książce Mówię, więc jestem. Rozmowy o współczesnej polszczyźnie Jan Kreja, forma prząśniczka zawiera przyrostek -niczka , którym tworzy się w języku polskim mnóstwo wyrazów oznaczających kobiety (np. zawodniczka, czytelniczka, podróżniczka, rówieśniczka, uczestniczka, prawniczka, kierowniczka). I właśnie z nimi (po prostu jest ich więcej), a nie z nazwami przedmiotów o zakończeniu -niczka (typu cukierniczka, puderniczka, maselniczka, popielniczka, solniczka, zapalniczka) łączy się ową nieszczęsną prząśniczkę , nie przypuszczając nawet, że w cytowanej pieśni Moniuszki i Czeczota chodzi o rzecz, czyli element kołowrotka, wąską deseczkę... no desseczkę....:D:D:D
  20. Anam

    DESSA

    Witajcie Gwiazdy... dziś w końcu doczłapałam się do kompa... i co skype zdechł... wyłączyłam całkowicie i dopiero doczytałam, że wszędzie... że u Was też :( mam nadzieję ... że wkrótce go oddadzą... bo co ja bez niego ...:(
  21. Anam

    DESSA

    no tak... ostatnio ciągle dźwięczy mi w głowie imię Charlotta(sic)... a tu jeszcze dolina charlotty... no no może to coś znaczy hihihi ... poza tym że w mojej głowie wszystko sie pomieszało... :D:D:D witam na południowej kaffee... wczoraj znów cały dzień w plecy... potyczki z nfz ciąg dalszy ble... ale za to wszędzie opowiadam o naszych koloniach ... a oczy słuchającego robią się coraz większe i większe... Samona ... cóż zmieniłaś dietę z niezdrowej smalcykowej...na swoją zdrowszą i oto skutki ;) zestawienie kawa i chlebek ze szmalcem było nowatorskie...:D
  22. Anam

    DESSA

    hej Dollotek... dziś oglądam \"Czułe słówka\" i \"Czekoladę\"... czemu oni zawsze nadają dobre filmy razem, a jak nie ma nic do oglądania to wszedzie nic!!!
  23. Anam

    DESSA

    Zidane ... nie tyle płaczę ... ile mało mi... a dedykację ... doceniam bardzo... przed chwilą otrzymałam smutną wiadomość, a za oknem się rozpadało... nie chce być długo dobrze i wesoło... zapewne naszym nowożeńcom taka pogoda nie przeszkadza i są w wyśmienitych humorach, zresztą może u Was już po opadach i świeci słońce na zachodzie... przyszłam do pokoju z komputerem, a za mną kotka tup... tup... już leży obok :) jestem sama z grilla nici :( czy któś tu jest...
  24. Anam

    DESSA

    sem jezdem tu... po kawusi... u mnie parno i grzmi gdzieś daleko... słucham Fado:) słuchałam... bo jakieś krótkie ;)... a teraz już muzyka sama sobie płynie... kolejne nutki... na razie luz... pewnie wszystkie na obiadowej porze... a ja dopiero kawowej... a po południu jakiś mały grill i piffko...
×