Anam

zdjęcia super ... szczególnie ostatnie... ale i tak połowa się nie otwiera Zidane !!!! pojechałam do Cz-wy na koncert... końcówkę obejrzałam już w domu... ogromnie dużo ludzi, ale wszystko wypadło miło i przyjaźnie i Cz-wa w tv nieźle wygląda :D

wszędzie byle z Wami... :D tzn. byle nie takie byle jakie... tylko zawsze i wszędzie...:D

aaaa... nie mówi się emaile... tylko emile... hehehehe.... :D

Epopeja... qurde... dasz radę przyjedź do NAS... no postaraj się...:D:D:D

Epopeja... spoko... późno... wolne ruchy... wyrzucaj p o w o l i

Epopeja... poczekaj jestem... resztę uśpiłam.. :D:D:D

la la la la la lalalalala lalala.... to kołysanka z Rosmary baby... dla Was...

spirytusowanie... spławianie... spłaszanie... acha... spodziewanie sie... czegokolwiek... :D

spamiętywanie...

ja tez nie robię testu... ;) poczekam na przypływ weny... inteligencji... :D wysłałam Wam na maila linka do fotosika ze zdjęciami z Brukseli... wybrałam trochę z ponad 800 zdjęć, ale ponieważ na większości jesteśmy to nie daję na forum... resztę może pokażę na kolonii..... :D to już całkiem nie długo...:)

Jestem... wróciłam... było super :D myślami byłam z Wami ... więcej opowiem jutro... teraz padam ...spadam... i mam burzę...

no wreszcie... ;) a właściwie hurra... skończyłam... :D wprawdzie zarobiłam tylko na weekend Brukseli... (nie wliczać ceny biletu)... na malutkie fanaberie tamże... ale co tam... potem będę rozsądna, kiedyś jak przyjdzie pora... jutro lecę z córkami... ale będziemy balować... zwiedzać... odwiedzać muzea, na ile starczy kaski... pomyślałam, że minę Dome w chmurach :) ale nie wiem jak lecisz, tzn. kiedy teraz pakowanie malutkie ... aparat foto już czeka !!! pozdrawiam Dessssseczki ciepło Jagaja

macham i macham do Ciebie... też... widzisz udało się ... ;) :D piedrona w Albionie no no no... tegośmy chyba nie przerabiały :D:D:D

macham wszystkim coraz mniej energicznie... ;) dzięki za pamięć i troskę w głosach... ;) pogoda już znośna... wczoraj okulary spływały mi po nosie...:D: jeszcze tylko parę, ---naście godzin... i weekend w Europolandzie...:D

ja też mam saunę... Melissa ... będę w Wawie za tydzień... czy Ty też będziesz... :D:D:D

Wessa... no było trochę problemów z tym nickiem... :) ja też lubiłam się bawić obrączką i kiedyś dawno upadła mi na przystanku autobusowym, jakaś kobieta zauważyła i oddała... a ja od tamtej pory przestałam ją nosić w ogóle... :D:D:D Rozana ... właśnie, właśnie, do tej pory nie przesłałaś mi zdjęć z naszej piedronki... inne Biedrony tez nie...:( czy liczycie na przedawnienie... nic z tego... ;) mam tak na dworze 26, w domu 30, więc poleżałam trochę na huśtawce coby letko się ochłodzić :D a w łąkach już rześko... podobno jutro nas dobije...

mam tylko 33 ... !!! we wszystkich cieniach z każdej strony domu...;) pozasłaniałam wszystkie okna ... i sprawdziłam zapas lodu i wody... oblężenie jakby... ;) :D:D:D

Dollott ... chcesz kawy... _u_ czy U czy cóś..... widocznie taka Twoja uroda cholesterolowa, nie martw się :)

to sobie pijemy kaffee w czwóreczkę... ale bełooogo... _ u_u_u_u_ to są filiżanki jakby ktoś pytał... i mineralna z miętą... .U.U.U.U. likier miętowy niestety wypiłam w poprzednie upały :D:D:D Epopeja ma dziś niedzielę... ja będę miała w czwartek... fajny tydzień mamy ... :D:D:D:

Epopeja... co tak krzyczysz od świtu... ;););) i tak nikt nie słucha :( wszystkie gdzieś pojechały w świat... czy co... a Kreta chyba lepsza od Krymu... :) tzn na pewno lepsza cywilizacyjnie i cenowo też zapewne... ale cicho sza... u mnie 38 i 28 w cieniu... kto da więcej :D:D:D

http://pl.youtube.com/watch?v=cr0C0ExEJyo&mode=related&search= na dobranoc dla wszystkich wypoczywających pracujących wędrujących podróżujących i wszystko-inne-działających... :):):)

Hej Rozanko... jasne, wspominałaś o Sycylii, chyba tam faktycznie letko cieplej niż tu, ale zapewne bardzo Ci się tam spodoba... nadzieja na meksykanskie poczęcie... myśl przyjemna... Sofka... humorki, homarki jakby co... ale nabierzesz kondycji po takich imprezach plażowych z Sofiją... czy to bardziej szkoła przetrwania czy piknik :D:D:D Hanzlik... wszystkie liczą dni... :D a niektóre już żałują... :( Samona wyleżałaś się za wszystkie czasy... wstawaj już wieczór...;)

witajcie... jest cudnie... też mam poranek i kawę... i inne nie niedzielne zajęcia... dziś tylko leżeć pod sosenką... patrzeć na białe śmietanki na niebie... ja też za trzy dni pakowanie i wyjazd, wprawdzie tylko na kilka dni ale też dużo atrakcji... Rozana... to fajne syn i synowa w Meksyku, ale wspaniała wyprawa pardon, podróż poślubna ... i dobre wieści, jesteś uspokojona, a Ty gdzie się wybierasz w świat?... pozdrawiam nie spod sosny...;)

Aleks wrzepiaj się do woli... na wszystkim się znasz i wszystko już widziałaś i na dodatek doskonale potrafisz skomentować... :D zaglądaj czasem i w dobrym humorze też... ;) albo choć jako pogotowie dessowe... ;) jak dobrze, że masz \'podły humor\' i zajrzałaś do nas... a myślałam, że to głównie ja mam chandry ... ;) dziś jest nieźle, pogoda grillowa, ale ja mam zawsze wszystko na odwrót... więc nic z tego... a tam tak cudnie na polu... Mastaba... dziś nawet r-y... były na łące... :D tylko trochę mrówki przeszkadzały... ;)

nie wiem czy to już było... ale nie szkodzi... i tak dobre jest... ;) http://pl.youtube.com/watch?v=BmYkWMJjAI0