-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Anam
-
rudy to jest lis...chyba a Ruda to jest taka jedna... a może i niejedna.... :D
-
Rozana trzymam kciuki za powodzenie w zamierzeniach, w nowym roku... jesli to Busko to oky... bowiem obawiałam się, ze gdzieś dalej :) co do balejaży i kolorów to już się pogubiłam do reszty... ;) nie wiem kto biały, siwy czy mokka... a może to kot... :P
-
u mnie biało i zimowo, powiedziałabym pięknie, gdyby to był powiedzmy koniec marca, jak na razie zima to tylko spory problem, nawet ta piękna... za to koty w domu przed kominkiem... :) Belka nie odśnieżaj ... jeszcze nie warto... nadal sypie i ma sypać do nocy... Alicja bardzo fajna stronka i całkiem ciekawe przepisy, np. słodzik z daktyli... nadal ją przeglądam i mam zapisaną, tym bardziej, że u nas w rodzinie panoszy się AZS :( ale jak mówię cierpiącej siostrze, by spróbowała dietę bez chleba, no to odpowiada, że się nie da... i tyle...
-
czekam na cukierka zaraz po północy ...
-
ja w numerologi jestem siódemką' córcie... szóstka i ósemka... a moja świeżutka wnusia jest 'jedenastką' i już 'głośno' zapowiada ciekawą osobowość... :D tej nocy i ja kiepsko spałam, takie fluidy ... teraz moja kotka się przymila stęskniona, bowiem spędziła noc poza domem... lubi podsypiać z łepkiem na klawiaturze, bo ciepło...
-
Mastaba jak widzę rozpoznajemy podobne tematy... :) znalazłam ostatnio coś takiego ciekawego... (stąd zresztą dieta niskowęglowodanowa...) procentów poważnych nie skreślam, bo nie mają węglowodanów ;) http://nowadebata.pl/2011/10/13/buszujacy-w-pszenicy/ http://nowadebata.pl/2011/04/23/nie-bojmy-sie-cholesterolu/ http://www.ziolaiprzyprawy.info/2012/01/30/blog/jak-obnizyc-cholesterol-szkodliwe-sterole-roslinne-stanole-benecol-flora-proactiv/#.UOiDPqBJa2r nie jest to dla mnie proste, bo chlebuś, kluseczki i ciasteczka uwielbiam i mogłabym tak cały dzień, ale już jakiś czas temu stwierdziłam, że gdy ograniczyłam chleb, czułam się znacznie lepiej a jeśli chodzi o kotkę, to po sterylizacji, skoro to nie jest domowa kotka najlepiej zamknąć ją w czystym pomieszczeniu typu łazienka, gdzie łatwo zmyć podłogę, z kuwetką, jedzeniem i piciem wg mnie powinna tam spędzić czas do zdjęcia szwów, pierwszy dzień jest trudny, bo kocię po przebudzeniu, próbuje zachowywać się normalnie, a tak się nie da, więc piszczy żałośnie :( ale potem już jest lepiej, tylko, że kot spróbuje pozbyć się szwów ... resztę zaleci weterynarz... moja nowa kotka, była dwa razy sterylizowana bo się nie poznali, gdy ją znaleźli na ulicy... nie obejrzeli i pocieli drugi raz... :( a teraz jest super kotem jest wyjątkowo komunikatywna i sympatyczna... :D
-
paskudnie i ponuro... trzeba w dzień świecić światło :( w styczniu wszystkie Desski na dietę (no może poza Dodi... :D) i ja też ... fuj... :P zakładam dietę niskowęglowodanową nie wiem co będzie na widok chałwy i czekolady, że o innych smakołykach nie wspomnę... no ale skoro pomimo ostrożności i tak przybyło mi po świętach, na wadze przybyło... na koncie nie chce przybyć nic...;) no to dołączam do silnej grupy... love you dziś muszę do city chyba wrócę jutro ...
-
spacer... dziś... raczej nie :( wprawdzie miałam rano ochotę, ale nadszedł deszcz i śnieg i ... zajęłam się sprawami różnymi... Żagielku trzeba mieć dużo cierpliwości i do kompa i do kafeterii... nasze posty pojawiają się po dłuższej chwili, ale fajnie, ze chciało Ci się pisać dwa razy dziś wyjadłam ostatnie :( ciasteczka cytrynowe, może pora upiec nowe, z drugiej strony, waga po świętach nie podoba mi się wcale znów trzeba patrzeć na słodycze wrogim okiem... :P i kawa bez ciasteczka...
-
dziś też wolałabym być w pracy ;) niestety teraz nie mam nic do roboty... trzeba popychać szarą, zimową rzeczywistość i choć cieszy łagodna zima, to też mnie martwi, co nam się przytrafi wiosną... a do wiosny daleko... teraz oglądam filmik dziejący się w górach Atlas, niestety zimą, więc nie mogę się ogrzać w ciepłych widokach ;) i powinnam pomyśleć o czymś pożytecznym... ale chyba tylko okutam się ciepło i na kanapkę z książką i kawką... do miłego
-
Witajcie w Nowym Roku ... Desski niechaj będzie i nudno i wesoło :D na razie jest tylko nudno i nic mi się nie chce, i zresztą nic nie muszę :P wczoraj to drzemałam, to na skypie oglądałam imprezę z wnusią na czele :D u mnie dokoła strzelali wyjątkowo długo :( Emem jak Twoja wnusia, wszystko w normie?
-
nie śpię już się wyspałam :P łykam nie winogrona ;) YYYYYY prosit...
-
Do Siego 2013... (i kto by pomyślał, że takowy jednak nastąpi ;) ) niech Wam się darzy .... Dopóki Ziemia kręci się, Dopóki jest tak czy siak, Panie ofiaruj każdemu z nas, Czego mu w życiu brak :D
-
pogubiłam się..... za dużo %%%%% za mało robaków :o oooooo....
-
Isolda :D to gdzie ja jestem... że tak powiem hmmmm .... ;)
-
i ja z białej sali... podpisuję się obiema rączkami pod waszymi wszystkimi życzeniami pod każdym słowem tu napisanym... dziękuję losowi, że WAS mam tu i teraz ... i gdziekolwiek i kiedykolwiek w przeszłości i mam nadzieję przyszłości w czasie i przestrzeni... love you jestem sobie sama z drinkiem i kotkiem... i niech tak trwa... dzielnie przyjmiemy ten Nowy Rok kto nie da rady jak nie my ... Kawowy wspieram dobrą myślą w trudnej chwili...
-
Isolda jeśli picanie smakuje tak dobrze jak wygląda to mniam... mniam... choć to nie pora na łakomstwo :P
-
polewam... polewam... drink... drink... YYYYY
-
Alicja :) polewam... dziś źle, ale jutro będzie dobrze kotka wróci do formy i zapomni stresy ... a na TVKultura teraz brzmi Gershwin za chwilę 'Błękitna rapsodia' drink... drink... aaa.... dostałam info... że niunię rozbawił nasz prezent gwiazdkowy wyślę Wam co nieco za chwilkę na maila :)
-
Rozana miałaś piękny wieczór pełen wspaniałych wrażeń muzycznych, przejmujące dźwięki jeszcze brzmią w uszach... a ja... siedzę na kanapce i się drinkuję .... ;) moja maleńka wnusia, która wypełniała swą osóbką przestrzeń i czas i cała reszta towarzystwa już się rozjechała w swój świat... w najbliższym czasie będę tęsknić i wzdychać .... i trudno ...i tak być musi... ale to takie przykre... dla mnie dziś... a jutro jadę do przyjaciółki... wesprzeć ją w jej smutku... no to polewam... YYYYYY.... drink... drink...
-
Kappa najserdeczniej życzę wszystkiego najlepszego niech Ci się dobrze dzieje pod rzymskim niebem po słońcem i gwiazdami ... a u mnie za oknem kwiecień ;) i bardzo mi się to podoba :)
-
Kappa nie zapomnę... ;) za kanapą cały arsenał buteleczek stoi w rządku zdobycze spod choinki :D polewać......... a .... jak było na szczytach pochwal się zdradź cóś nie cóś...
-
pozdrawiam leniwie :) nastroje jak to po świętach... pogoda ... pod psiom... leje od rana, szkoda... wczoraj było bardzo przyjemnie troszkę udało się pospacerować... goście powoli się rozjeżdżają zostało mi sporo zapasów jedzenia, trzeba by to lepiej zaplanować ;) jeśli w przyszłości zdarzy się taki duży zjazd rodzinny... każdy coś przygotował a teraz ja mam problem ;) ale za to prezenty super... najlepsze to "Dom w Fezie" Suzanny Clarke i "Kuna za kaloryferem" Adama Wajraka oraz snuggie :) na zimowe wieczory na kanapie i z kanapy... miłego dnia
-
Desseczki świąteczne ślę uściski i lekto spóźnione imieninkowe życzenia dla Rozanki świąteczne chwile płyną leniwie... choć wczoraj przed wilią było gorąco... jednakże wszystko poszło sprawnie, że tak powiem... gości udało się usadowić, wnusia była urocza i wyjątkowo grzeczna, wszystkim dopisywały humory, co rzecz oczywista... prezenty sie spodobały ... na ogół ;) najwięcej zdobyła osóbka najmłodsza :D stół uginał się od potraw, ciasteczka Kawowego i łosoś od Adora zdobyły uznanie gości... łapiemy nasze chwile szczęśliwości... czego i Wam życzę z serca całego
-
Kappa nieźle Ci poszło... wieszam się na płocie obok Ciebie :) już dawno drink się skończył ale stawiam Ci następnego.... już sama nie wiem co to znaczy :D wszystkie piszecie dokładnie jota w jotę to co sama chciałabym napisać, czyli już nie muszę bo będę sie powtarzać jesteście tak ważne i obecne w moim życiu jak to co wszystko co mam tu namacalnie czyli Kochajmy się nadal i nadal i niech nam się świątecznie udzieli dobry nastrój serdeczne świąteczne ślę fluidy... świąt pogodnych i spokojnych
-
koniec świata to chyba dziś... tak zresztą głosiła Isolda ;) i gdzieś tam dziś gadali, że o to 18-tej czyli jeszcze jest ryzyk... :P Epo dobrze, że się czujesz lepiej bo 'chorutka' w święta to nie jest dobry pomysł ... ja testuję miodówkę... i tak .... nie mogę się zdecydować co jeszcze dodać i tak próbuję ... próbuję... YYYYYY