Anam

jak dobrze.... że już po 13 tej.... i można dowolnie walnąć Metaxe :D co by być w zgodzie z Grazziellą duży masz tam rozrzut w bloku między I a IV piętro... corpus delicti ...i nikogo nie spotykasz, no cóż widocznie nie spotkasz żadnego sąsiada na Kili i to jest ta dobra wiadomość...:P a teraz pochwal się na jakiej już jesteś wysokości... może ja zacznę liczyć wejścia na moją wieżę i się trochę pocieszę że coś zaliczyłam .... ;)

Rozana to super nowina... pączkują nam wnusiątka :D czyli na przyszły rok oczekujemy nowej dwójeczki... a może jeszcze jakaś niespodziewanka się trafi ;)

i tak sobie pogadały aż zużyły koncept cały ... konceptu brak... pestka, da się odszukać jako i w tartaku ducha... co był mizerny dziś z rana ale nie ginie wszakże moc ducha by nocna porą procentów szukać by być... albo i nie być taka to wielka sztuka ... Kochajmy się :D

jakby upał mi doskwierał zimne winko bym wybrała a że zimno mam w chałupie na koniaczku dziś się skupię... jeszcze w krzyżu i korzonku łupie... takie cóś to ja mam... gdzieś ...

tak dla podtrzymania ducha w tartaku czekolada Lindt'a cherry & chilli i kielonek koniaczku... też trzeba cóś robić w ten senny wieczór i tak mi i pusto i łyso ...

czego to ludzie nie wymyślą wszystko wymyślą ;) http://www.joemonster.org/art/21430/20_prostych_porad_ktore_ulatwiaja_zycie_cz.2 dziś cały dzień wydaje mi się, że dziś jest niedziela... czyli zarobiłam jedną dodatkową niedzielę jutrzejszą :D

Epo robisz zajazd a kiedy ... :D

Kawowy zazdraszczam :D najładniej jak umiem i głośno jak potrafię... rozumiem, że Graziella zdobyła niniejszym licencję na Kiliiii... :D a z dyni... kiedyś robiłam zupę z dyni była pyszna, ale smakowała tylko mi... no to zaprzestałam eksperymentów :P

Graziella nie z kim tylko w kim :P i wtedy odpowiedź jest prosta jak deska :D nie wykonałam dziś żadnych metrów... ale jutro jadę na dyżur to polatam tam i z powrotem i pohuśtam malutką do woli :D

Rzym pomarzyć kto wie ... może, może tym razem ... oby jak najdalej z tej zimy co nas dopadła i oto znów biedronki na szczytach i dolinach... i nawet ponoć powróci jesień na weekend zapraszam na podwieczorek na ciasto czekoladowe trochę kalorii polepszy nastrój :D

Emem dasz radę, wytrzymasz jeszcze miesiąc i jak długo trzeba :) nie mam ciasteczek ale może coś upiekę skoro nastała jednak zima trzeba ocieplić nastroje... tylko nie wiem, na co mam ochotę ;) i jest wytłumaczenie dlaczego przyszła zima,,,, http://deser.pl/deser/1,111858,12751237,_DEMOT_DNIA__Dlaczego_pada_snieg__Zbigniew_Boniek.html :D

Emem ... miotła to dla nas całkiem dobry sprzęt wielorakiego użytku ;) a kiedy kończy się okres próbny, jakos już... Dodi chyba wszystkie grzyby rosną koło Ciebie, u nas cienko... i to pod każdym wzgledem... ponoć jutro spadnie śnieg... brrrrrr... kiepsko to widzę :(

odcinam... :) Kappa trafiłaś celnie na Dzień makaronu, a ja dziś na diecie, coś mi nie służy i nie wiem co :( Balceronki wylądowały na pewno szczęśliwie jak to biedronki... i teraz się odezwą dopiero jak pogodzą się z tym, że są tu, a nie tam :P

Kappa pokazywać takie smakołyki o tej porze :P zakazać to !!!!! uciekam spać bo rzucę się na ekran laptopa...

Dodi... ja tez bym piszczała ;) załapiesz się na 1000 :D

Mastaba faktycznie w Krynicy jest świetnie, jakbyś jeszcze rzuciła średni koszt pobytu i zabiegów ... Graziella brawo jak znam Twoją konsekwencję to nie długo zaliczysz Pałac Kultury tak na przykład ;) a Kili to będzie mały pikuś :D

Melissa bardzo pozytywny początek dnia :) i menu wyśmienite może jutro będą placki ziemniaczane z związku z tym dziś gotuję zupę z soczewicy baaaaardzo lubię... i mam nowy kłopocik :( przyplątała się do nas malutka kotka (a raczej chyba sąsiedzi podrzucili)... nie planuję wiecej kotów, dwa to ilość optymalna, zresztą oba okazują nowej duże niezadowolenie... próbuję kotka podrzucić rodzicom, mieliby jakąś rozrywkę poza telewizorem ale chyba nic z tego nie będzie :( kotek jednak wymaga nieco dodatkowej pracy na razie im zostawiłam, no cóż zobaczymy co będzie jutro...

Pewnie, że tęsknię za małym naszym cudem, a teraz mała daje popalić drugiej babci ;) tak naprawdę nie było to dla mnie zbyt męczące, choć z drugiej strony przespałam całą drogę powrotną do domu :P ale to po prostu dlatego, że dużo więcej się tam ruszałam niż na co dzień w domu... teraz odpoczywam ... i robię malutkie czapeczki, szydełkuję i szyję czaputki w różnych stylach :) muszę się wykazać :D

no to idziemy jutro w teren dz jak dżdżownica ....

Isolda i to jest piękne... i zawsze na temat :D

dzisiejszy wieczór sponsoruje literka 'k' k jak koper k jak kieliszek trunku k jak klin... (ale to jutro) a może teraz k jak calvados (nie mam, ale można pomarzyć) i chociaż .... alkohol problemów nie rozwiąże, to mleko też nie... ;)

Dodi jesteś Królową Grzybobrania ładnie Ci tam na leśnym poszyciu :) Zagielku przypominasz... co mi tez grozi... brrrr.... na razie wróciłam do domu ... teraz tylko przez telefon słucham żałosnego popłakiwania a tam druga babcia się realizuje ;) stawiam merlota... kiedy juz wypijemy wszystko z Dodi :D

Graziella oczywiście, że nadążasz... kto jak nie Ty :) czy uruchomiłaś już czerwoną rakietę po ataku wandala :( Dodi dziś był bieg na Twój ulubiony Kasprowy Wierch... zapewne brałaś udział... wirtualnie :D jutro wracam do domku... oj... jak ja będę tęsknić... ale jak najszybciej powrócę tu... :)

Drogie Solenizantki serdecznie życzę wszystkiego najlepszego dla naszych Irenek i Adora przy okazji... (bo mi sie Ador w akcji zapodział ;) ) niech Wam milo i pogodnie płyną dni

Hello Deseczki mysle o Was ciepło... ale aktualnie jestem w moim mikro i makro kosmosie, mam tu caly wszechswiat .... chwile spędzane przy wnusi i córci sa magiczne... kołysanie niuni na rekach, aby tylko nie płakała może trwać do końca świata i jeszcze dlużej ... i nawet nie czuję łupiącego krzyża ;) (a przy okazji wspominam wspaniałą radość swojego macierzyństwa :) ) jak tylko wrócę do domu podeśle kilka zdjęć wybiorę pośród setek, które już ma maleństwo ..... dzidzia oczywiście jest cudna, ma czarne wloski i wspaniałe brwi i wspaniała to jest całość :D będe troszke monotematyczna ale tak byc musi ;) do miłego