-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Anam
-
jakoś przetrzymałam nalot barbarzyńcy w osobie trzylatka :P nie wiem czy to już ADHD czy normalka za mało mam osobników do zbadania... dał radę trzem osobom i nawet dom stoi... :P teraz odpoczywam należy mi się :D Kappa gratuluję, przede wszystkim Tobie sa jeszcze dobre wieści na tym świecie na pewno to taki moment przełomowy i od tej pory będzie coraz lepiej z każdym rokiem
-
i tak szli i szli... a może pojechali...;) Jadą, jadą dzieci drogą, siostrzyczka i brat, i nadziwić się nie mogą, jaki piękny świat. Tu się kryje biała chata, tu słomiany dach, przy niej wierzba rosochata, a w konopiach strach. Od łąk mokrych bocian leci, żabkę w dziobie ma. Bociuś, bociuś! krzyczą dzieci, a on Kla, kla, kla. Tam zagania owce siwe Brysio - kundel zły. Konik wstrząsa bujną grzywę i do stajni rży. Idą żeńcy, niosą kosy, fujareczka gra, a pastuszek mały, bosy chudą krówkę gna. Młyn na rzece huczy z dala białe ciągną mgły, a tam z kuźni od kowala lecą złote skry. W polu, w sadzie brzmi piosenka śród porannych ros, siwy dziad pod krzyżem klęka pacierz mówi w głos. Jadą wioską, jadą drogą siostrzyczka i brat i nadziwić się nie mogą, jaki piękny świat. dobranoc [księżyc za chmurką]
-
ogórki nastawione na kiszenie będą pyszne za tydzień... od razu jestem głodna gdy o nich myślę znalazłam też ciekawy przepis ogóry w baniaku zrobiłam zwyczajnie w słoju, ale pomysł do sprawdzenia http://www.wielkiezarcie.com/recipe23470.html przeszła burza pogrzmiało między chmurami... popadało ca 15 min. dobrze, że choć tyle... Isolda jak nasze motyle przypilnowałaś choć jeden okaz...
-
a widzisz coś... moje zaćmienie tak zaćmione, że nie widać nic a nic a z tych chmur i tak nie spada ani ani kropla dżdżu...
-
Dollocie wesoła sztachetko w płocie niech radośnie płynie dzień Imienin w gronie nas... :D skoro nie tort to może lody siemieniowe to może być pyszne ;)
-
Eppo potowarzyszę Ci przy siemieniu przyda się na wzmocnienie ... czegoś tam w środku juz się parzy ... nie mylić z parzy :P
-
a do kawy ciasto jogurtowe i mus truskawkowy a śniadania będziemy jadły w chłodne dni zresztą juz południe pora na drugą kawę jak na razie mam słonce ale upatruję deszczu jak kania w weekend znów goście w domku tym razem koleżanka córki i to z małym dzieckiem oj będzie wesoło :D miłego :D
-
Emem jeśli blaty bezowe smaczne to oczywiście się nadają ja też zamierzam poszukać bo stress związany z pieczeniem bezy jest spory za dużo niewiadomych wiem jak na razie, ze temperatura podana w przepisach jest za wysoka mój piekarnik piecze za bardzo ;) do przełożenia bezy ubić śmietanę kremówkę ze śmietan -fixem gdy tort ma troszkę poczekać wg przepisu na opakowaniu, lub ubić krótko, dodać troszkę cukru pudru i soku z cytryny gdy przeznaczone do zjedzenia od zaraz praca z wyzyskiwaczami... przykra i żałosna ta sytuacja osiem godzin na stojąco dla mnie koszmar nie do przyjęcia :(
-
o tak, tak Rozana ma rację wszystkie córki są nasze :D Alicja wielkie gratulacje dla Agnieszki i dla Mamy Agnieszki
-
a jednak mam, mam :D skoro wolicie na monciaku to nie ma sprawy ;) http://www.garnek.pl/anciene udało się w drugim podejściu dziś zamiast śniadania tort bezowy i kawa latte a teraz ciąg dalszy imprezowania dziś druga tura pogoda przednia, czas spędzamy w ogrodzie trzeba korzystać na maksa z uroków lata czego i Wam dziś życzę zapowiada się piękny dzień :D Emem będzie dobrze, wnusio da radę i Wy też
-
====== i oto minal nastepny dzien ..... i.... motylek :D Epopej siemię bardzo dobre jest... no...
-
i ja pisze oboma ... Pozdrawiam Adora musi się udać dobrze widzieć bo pewnie i mnie to czeka... i polewam nie wiem czy trafię do kieliszków... ale dzielnie próbuję... Y Y Y Y Y Y Y
-
beza się piecze ... sorry chyba z tortem zdążę na jutro ;) ale winko polewam... różowe pyszne polecam a gdzie duch w narodzie... czyżby czekał na zjazd :P Emem jak rozmowa... coś powiesz?
-
dzięki Wam za pamięć i życzenia śliczne Przesyłam moc serdeczności dla mojej dzisiejszej połówki Bellki zdrówka, najbardziej zdrowszej rączki pogody ducha oraz spokojnych i wesołych wnucząt próbuję upiec tort bezowy jak się uda to się pochwalę a jak nie, to nie :D stawiam winko różowe i białe i czerwone
-
będę wieczorkiem możliwe, że w stanie wskazującym... na spożycie płynów wysokokalorycznych i nie mówię o czekoladzie chociaż ...
-
to juz prawie ixikappa a może mixkappa mkappa appa pa i dziś znów nowy problem jakbym miała za mało :( ... motylek i tyle ech...
-
właśnie wróciłam do chaty trochę chodziły za mną burze ale przeszły bokiem teraz dusi mnie domowe gorąco a nie mogę pootwierac okien bo wlezie robactwo Epo szprycerka plizz Alicja kiedy wyniki Kappa jaki stan na dzień dzisiejszy już łapy drętwe od trzymania paluchów ;) jakiś rozległy sezon ogórkowy poza tym, że żaden ogórek z kilku nie wzeszedł :P no i gut, nie będę musiała o nie dbać zresztą i tak mają ostatnio kiepską prasę ;) czytam J.M.Coetzee, wszystkie powieści bardzo przygnębiające muszę szybko skończyć, bo bardzo mnie to dołuje :(
-
popadało łaskawie ze kwadrans i to by było na tyle wody tak tez mam, że kapuśniaka nie gotuję latem teraz robię młodą kapustkę jako danie jednogarnkowe udaje się tylko w czerwcu, albo łazanki ... pycha a moja kwaśnica, to jak kapusta za kwaśna :P
-
jak to było mizeria czyli bieda oj bieda... :D jak się ktoś nudzi lub uwielbia samoloty polecam stronkę na której można sprawdzić co nad naszym polem aktualnie lata fajna zabawa :D jak się kliknie na samolot to z lewej są wszelkie dane co, kto, skąd, dokąd ... http://www.flightradar24.com/
-
hello hello na śniadanie serek z rzodkiewką na obiad grill kaszanka i karkówka na deser piwo na podwieczorek drzemka w hamaku i truskawki na kolację spacer po lesie to był ten dzień swobodny... a jutro nie będzie grilla ...
-
słońce słońce słońce sorbet z truskawek polecam Rozana koniecznie ochroń sówki Isloda czekam na motylki ale na te ładne... gąsienice też ładne Emem jak piękne 'spokojny ' wnusio :D
-
Dla Dollota dzielnej sztachety u Płota sto lat radośnie niech płynie w Dess krainie :D
-
Kawowe Święto wszystko co sobie wydumasz niech to już tuż, tuż lada dzień ... Przemilczałam głębokość morza, przemilczałam jego dno i sedno. Świat wokoło trzaskał i gorzał. Lata dymią, przygasają, bledną. Przemilczałam, a teraz powracam tropem ognia w ślady pogorzelisk. Przypomnienie wystrzela jak raca: kolorowy, nietrwały obelisk. I z lat tamtych wypalonej gliny nieudolną, pytającą ręką lepię życia skutki i przyczyny mądrym szczęściem polewane cienko. Marjańska Ludmiła (poetka, absolwentka mojego liceum zresztą ;))
-
stawiam mineralną z miętą i lodem i ananasa, kapiące sokiem plastry a burza huczy....