-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Anam
-
kanapki z rzodkiewką i kawę zbożową podrzucam na drugie śniadanie... ja dziś walczę z podagrycznikiem będzie ciężko, skutek nieznany :P kolejny cudny dzień majowy :D tylko myśl o takich dniach trzyma mnie przy życiu gdy mróz i wichura wciska się każdą możliwością, ale o tym teraz nie myślę... zmykam na pole... miłego dnia
-
http://istotyzywe.pl/?p=824 fajna stronka o zwierzaczkach różnych, dzień był upalny ale teraz już chłodno za to świerszcze już grają niedługo żaby ruszą w amory i będzie hałas, że hej....
-
dosyć tego dyndania ;) i znów nieurodzaj na lekarzy , rano pojechałam do miasta, a lekarza niet .... brrrr wizyta umówiona 2 mce temu:( ech nawet nie chce mi się marudzić... jak najszybciej wróciłam do domu, by odreagować na zielonej murawie na pocieszenie doczekałam się nareszcie, nareszcie są jaskółki :D będą teraz krążyć nade mną czyli wiosna w pełni :D
-
Tak sobie myślę, że bez względu na to czy dzieci zwierzają się nam, czy też nie, potrafimy same odczytać w jakim są nastroju i czy mają problemy sercowe lub inne życiowe. Wystarczy wyczulony matczyny zmysł obserwacji i nabyte przez lata doświadczenie życiowe, nieco rachunku prawdopodobieństwa i wszystko jasne. One też będą 'takie mądre' za lat kilka i parę jeszcze.
-
a to był Tuwim oczywiście :D
-
Kawowy specially for you :) Gdzie jesteś dziś, dziewczyno śliczna O dwu warkoczach wyzłoconych, Na pierś, wzdłuż ramion, przerzuconych, Smukła i smagła, i pszeniczna, Miodna, dysząca plonem pszczelnym I wiatrem w zbożu pochylonem, I wczesnym na wsi dniem niedzielnym, Gdy kolorowe, krochmalone, Krajkami szumiąc wzorzystemi, Ścieżką przydrożną idą z sioła Kwietne dziewczęta do kościoła: Z oczyma niebu odjętemi I chabrom inowłodzkiej ziemi; Choć wystrojone, idą boso, Trzewiki na ramionach niosą. Wcześnie na świecie - i po łące Świeżości płyną parujące. Ja, siadłszy na zwalonym drzewie, Patykiem w pniu żywicznym grzebię, Wyciągam bursztynowe pasmo W nitkę wciąż cieńszą, aż pajęczą; Las pachnie mocno, kwiaty brzęczą; Zamykam oczy - jak w nich jasno! Otwieram oczy - co to? o czem? Urwana nitka... Gdzie warkocze? Gdzie echo napiętego rymu? Gdzie wiersz? gdzie sen? "Kłębami dymu Niechaj otoczę się"... I płaczę.
-
Graziella, może tu znajdziesz odpowiedzi na swoje problemy, regulamin ustala gmina http://www.rp.pl/artykul/152190.html Czy można palić odpady roślinne w ogródkach? W tym miejscu należy się odwołać do ustawy o odpadach z 2001 r., na podstawie której obowiązują regulaminy utrzymania czystości i porządku na terenie gmin. Ustawa ta wprowadza wyjątek, dzięki któremu właściciele mogą w określonych sytuacjach spalać odpady pochodzenia roślinnego. Zgodnie z jej art. 13 ust. 3 dopuszcza się spalanie zgromadzonych pozostałości roślinnych, jeżeli na terenie gminy nie jest prowadzone selektywne zbieranie lub odbieranie odpadów ulegających biodegradacji, a ich spalanie nie narusza odrębnych przepisów. Zawsze jednak właścicieli nieruchomości będą obowiązywać ogólne zasady, czyli małe zadymienie, mały płomień, czuwanie nad ogniskiem.
-
ups... długi majowy weekend... właśnie zmierza ku końcowi... miało być cieplej a nie było, ale dałyśmy radę przybyły moje dziewczyny, no to było miło, zrobiłam potrawę a'la zupa marokańska harira, udało mi się, może to nie była ta zupa ;) ale ten smak był wystarczająco egzotyczny :D
-
śmiałam się z Jeleniej :P no i mam takie same krajobrazy za oknem jak u Zafiry sypie i sypie tak circa 5 cm śniegu... i czemu, za co tak ... :( ja chcę do Maroka...... :D
-
Joanko życzę ciepłej wiosny wielkiej radości z roślin i stworzeń żyjących wokół Ciebie i dużo cierpliwości do nich ;) i wszelkiego dobra :D w tv widziałam dziś sporą pokrywę śnieżną w Jeleniej Samona, nie zasypało Cię aby ... mokre kocisko przedefilowało przez kompa i usadowiło mi się na kolanach i tak zapewne spędzimy ten piękny zimowo-wiosenny dzień... w kominie już rozpaliłam zapraszam do ciepłych płomieni gorąca kawa już pachnie...
-
hellooooo a mnie 'obudziła' wiadomość o przymrozkach poszłam opatulić małą kwitnącą wisienkę włókninę zerwał wiatr i to by było na tyle... :P przykryłam kwitnące truskawki ale nie sądzę, by to pomogło, gdy przyjdzie prawdziwy mróz :( więc będzie jak zwykle... urodzi się to co zechce i przetrzyma w skrajnych warunkach, a na dodatek zepsuła się pompa do wody ze studni... czyli upustynnienia ciąg dalszy ... lub raczej wszystko zależy od woli niebios :D a poza tym na działkach nic się nie dzieje ... stawiam ciasteczka owsiane z czekoladą ... o reszcie pomyślę ... kiedyś tam..........
-
Kappa koniecznie idź na plac z córkami, nie ma się nad czym zastanawiać. Mierz siły na zamiary :)
-
Na ślubie byłam, wrażenia królewskie i angielskie :) Powspominałam sobie przy okazji jak to było, gdy byłam w Londynie w czasie ślubu Diany i Karola. Pracowałam wtedy w hotelu i oglądałam całą ceremonię w tv, a potem spacerowałam ulicami i oglądałam świętujących Brytyjczyków. To było tak dawno... Zamach w Marakeszu nieco mnie zmroził, szkoda tych ludzi, my akurat byłyśmy w kawiarni po drugiej stronie placu... i cóż... i w Londynie był wtedy w 1981r. zamach IRA w St. James's Park mniej więcej miesiąc po tym jak tam spacerowałam. Jakby się tak obawiać, trzeba by z domu nie wychodzić i nie dotykać w domu nic... ani np. kontaktów ;) Sądzę, że wszystko już dawno zapisane w gwiazdach... więc co ma być to będzie sic :)
-
i nadal pięknie nam mija dzień i wieczór... to może czystą perlistą...... albo w czystą perlistą plum..... Alicja jak nastroje? Rozanki nie widziałam, nie pochwaliła się nam :P własnie trafiłam na twórcę 'landszaftów' :D nie sadziłam, że to marketingowa potęga by Thomas Kinkade http://www.xemanh.net/dream-land-fantasy-landscapes-art-by-thomas-kinkade
-
na świecie pięknie i ciepło jednak pyłki atakują nieustająco :( no i jak co rok grożą nam przymrozki, straszą się, że za tydzień nadejdą ot ciężkie życie rolnika :P Joanko nie bój się koloru :D ja dałam aż trzy odcienie w jednym dużym wielofunkcyjnym pomieszczeniu, od bardzo bladego do bardzo nasyconego... trzymałam się zasady jednej tonacji harmonicznej barw miłej zabawy w kolory :D http://www.szabloneria.pl/i7,zasady-doboru-kolorow.html miłego dnia idę wystawić się na atak alergenów uzbrojona w tarczę tabletkową ;)
-
Desseczki Świętami się radujcie w miłym towarzystwie bliskich potrawy smakujcie do woli nie zaprzątając sobie myśli niczym mało wesołym Wesołego Alleluja :D
-
Graziella sto lat pogody ducha, spokoju, spełniania marzeń i ciekawych wojaży :D a baba miała być drożdżowa, a drożdże w sklepie :P a mazurek prawie prawie...
-
próbuję się ogarnąć, ale kiepsko mi to idzie :P jestem ciągle śpiaca i....chyba jeszcze w Marocco ale za to dorzuciłam kilka zdjęc całosc raczej po swietach http://www.garnek.pl/anciene Ador Twój plan zajęc światecznych wydrukuję i bedę stosować jednak ptaki tak samo celują w brudne okna więc kartka z sylwetką krogulca niezbędna Joanko dziekuje za piekne zadośćuczynienie:D nazwałam ją gąsiennica może zrobisz mi zajęcia z filcowania na zlocie przygotuj się :D nasionka juz w ziemi zobaczymy co w nich siedzi list szedł dłuzej niz z Afryki ;)
-
przedsmak wielu wspomnień kilka obrazków z arabskich klimatów to jakieś 0,001% całosci reszta niebawem :D http://www.garnek.pl/anciene
-
pierwsza marokanka melduje powrót na łono :D wyprawa super dzięki towarzystwu dessek też :D opowiadać będziemy długo... wycieczka świetne przygotowana, moc wrażeń... wspaniała przewodniczka stopniowo odkrywała przed nami tajemnice orientu wiedzę o kraju i zwyczajach arabskich a powrót z przygodami wczoraj w czasie postoju w Katowicach zmian samolotu i w rezultacie dwugodzinne opóźnienie poczytam WAS potem... i co się tu działo... teraz sjesta... Alicja odezwij się do mnie, nie działa Twój telefon
-
jeszcze z kraju... dziś szybka biedronka 'trzeciego stopnia' pod znakiem wielkiej bezy malinowej :D teraz zastanawiam się czy warto iść spać ale po sie męczyć myśleniem :P samo sie zadzieje Isolda próbuj nadal, a drugi nocleg w Sati, źle Ci podałam może jeszcze jest szansa... trzymajcie się ciepło i wesoło a my na podbój Afryki ... :D
-
wyprawa zaczyna się w piątek o 5 rano... niemoralna godzina :P już prawie w boksach startowych.... fajny filmik, cobyście mogły troszkę pozazdrościć ;) http://yallayalla.pl/miejsca/wideo/afryka/maroko/252-maroko-super-relacja-video właściwie sama sobie zazdroszczę :D:D:D
-
Samona zabij wirusa siłą lub godnością osobistą :)
-
tak właśnie tak pakuję się i jest to bardzo ciężka praca :P nie mam wprawy, przydała by się Rozana do pomocy ;) aparaty zaś mam dwa, na wszelki ... no i jeszcze muszę się nowego nauczyć ... ;) a Isolda mieszka w cywilizowanym świecie :D
-
Isolda od razu mi cieplej pod Twoja opieką jak miło :D