Anam

nie ważne co pijemy ważne, ze dywany pełzają ... :D

i znów jakaś durna godzina się zrobiła... chyłkiem chiba jak drzemałam

to ja też mam sycylijską ... pamięć i ino to mam :P drzemiący na kanapie ...

Epopeja jeśli jeszcze pamiętasz.... jakies studia to dobrze jest... ;) ... no to polej

ja się ustosunkuje biedronek mam już kilka na chodzie a biedronka w Czewie a nawet pod... jestem za... a nawet na przeciw :D poza wyżej wymienionymi możemy się jeszcze krzyżować we Wrocku, Kielcach, Wawie iiiittttpppp....

nocna zmiana w sennych majakach ...

jak widać walenty uruchomił tu wielkie pokłady 'olewania'..... :P a ja byłam ... zjadałam co zjadłam wypiłam co wypiłam a wiśniówka Belki .... mniam, mniam :D no to niech już będzie jutro trzeba się będzie bardziej wysilić po tym leniwym dniu :P

pozdrawiam Walentynkowo :D cokolwiek myślę o wymyślonym święcie serduszek ;) dziś sabat w city miłe popołudnie w sam raz na tę okazję na śniadanie dla chętnych tosty z serem i roszpnką kopytka może jednak jutro :) Emem ptasie pycha :D

hello odcinam Żagielka poooo .... dyndam sobie teraz... na obiad nie było kopytek i szkoda może jutro pospacerowałam nieco na kijach w pełnym słońcu czyli mam prawo do kolacji ;) ciemny chlebek z pasztetem... studniówka była fajna... w szkole te ciemne klasy i korytarze ;)

raczej miałam bliżej myśli... że to co mamy... to już to co otrzymałyśmy i więcej nie będzie nam dane jednakowoż nasze złudne oczekiwania trzymają nas przy życiu czyli sa nam niezbędne do życia czyli masz rację :D sama sobie postawiłam tezę i ją udowodniłam i zaprzeczyłam zdolna jestem :P nie mów nikomu http://www.youtube.com/watch?v=-ML2nECxjLI to tytuł filmu i tej cudownej muzyki... pani muzyko to solo to vilola....tak?

a bo z tym 'królem' to jest tak jak z nami z naszym życiem ciągle na coś więcej czekamy... a to co mamy to jest to... ta nasza całość... to nasze dążenie do czegoś więcej to jest to 'więcej' tak sobie ble.... ble.... po Montepulciano byeeeee

A U G U R I !!!! Aby wszystkie fajne dni w żółwim tempie upływały, by co dzień uśmiechał się do Ciebie świat cały by nigdy nie było porannej pobudki i wiał ciepły wiatr co rozwiewa smutki... przekazuję też życzenia od Grazielli :D która to jest nadal odcięta od świata i to całkiem dosłownie albowiem zachorzała na tym stoku stoku niedaleko Starszego Pana, zresztą hmmmmm ;) ale to Jej nie zniechęca i znów się na stok wybiera.... :D chyba za nami tęskni...trochę ... ;)

i nie wiem czy lubię Jurka, czy nie :P

canary ... jski fotomontaż komuś tu rośnie nos ;)

Graziella ostatnio była widziana na stokach naśnieżonych ale może to było yeti :P a ponadto zepsuła sobie dysk a był to dysk komputerowy ;)

a kto będzie jadł... ja będę :D

Epopeja ucz się kołysanek.... ucz :D

nie gadać o jedzeniu po nocy no chyba, że o piciu ... płynów wielosmakowych :D

hello Wam na rozpoczęcie dnia od uśmiechu :D http://www.joemonster.org/filmy/3777/Pies_madrzejszy_od_wlasciciela

w lutym widzę Epopeję, Adora i Graziellę ale nie powiem nic :P niedziela nijaka minęła padało cały boży dzień chyba było nawet ciepło kocisko zrzuca sierść znów mam zajęcie z wyczesywaniem kołtunów po wczorajszej wyczerpującej gimnastyce by go utrzymać, bez ran kutych i szarpanych wszystko mnie boli ;) chyba się starzeję jak moje koty :P napiłabym się czy co...

Ador udało się weszłam i zostałam :D

Ador jeszcze nie widziałam blond biedronki ;) zatem masz duże pole do popisu :D Alicja... masz szczęście bywająca Damo a przystojny koń to musiał być koń :D ale czy uważasz, że duże żywe zwierzę na scenie to dobry pomysł chyba mi się to nie podoba no ale nie widziałam, więc tak tylko sobie marudzę... Ciekawe jak tam Rozana się ma chyba już Jej teraz całkiem nie poznamy i przeniesiemy do młodszej podgrupy i będzie biegać po zapałki ;)

moja jest noc bo oprócz niej nie mam nic... :P Epopeja, Samona jak to było... hmmmmm "melduję wykonanie zadania"... :P hasło Fernando Botero odzew http://www.google.pl/images?q=Fernando+Botero&oe=utf-8&rls=org.mozilla:pl:official&client=firefox-a&um=1&ie=UTF-8&source=og&sa=N&hl=pl&tab=wi&biw=1126&bih=650 swoją drogą ciekawa twórczość zapoznałam się z nią z wielką przyjemnością grunt to zadać odpowiednie pytanie może szybkość nie jest moją najmocniejszą stroną... ;) ale cierpliwość już tak..... hehehehe.... :D:D:D mm patrzy z zazdrością twierdzi, że po wypiciu butelki wina (na łepka, żeby nie było) powinnam już legnąć w pieleszach on pada po samym widoku kieliszka :P a tu nic z tego :D Isolda wprawdzie odtrąbiła... sorry odbrzdąkała porę nocną to chyba też powinnam poszukać wycieraczki... czyli notte

Ador przebierz się za biedronkę przyda się jeszcze nieraz ;)

Żagielku nie wiem co Ci podpowiedzieć na obiad ostatnio opylam się jak mogę :P ale ryba i brokuły na parze to by mi się podobało albo piersi z kurczaka obtoczone w mące ziemniaczanej i w jajku i podsmażone, ewentualnie podduszone podane ze szpinakiem