Anam

ile naprószyło gdzie jest katastrofa jaka katastrofa duża śliska czy malutka błotna

Podróżniczki czekam na zdjęcia ogrzewam się myślą o odwilży która się zbliża do nas i może popsuć białe święta... w domku w miarę ciepło za oknem ciągle ładnie biało moje tegoroczne zimowe dekoracje tworzy rząd sterczących słoneczników w śnieżnej czapie... w kompozycji z bezlistnymi krzewami na balkonie urzędują kosy, wyjadają resztki winogron cały balkon zasyfiony, ale ja mam widowisko wczoraj był nawet drozdowaty, ogromnie puchaty... a poza tym, nic na działkach się nie dzieje.... :P

w sklepie kupiłabym sobie wyciskarkę do soków i blender nie kupiłabym frytkownicy, kiedyś miałam i nie zdała egzaminu podstawki do jajek kupiłam w IKEI .... dawno zrobione z fioletowej sprężynki bardzo fikuśne... trzymajcie kciuki idę w zasypane miasto nie będzie łatwo ;)

Podróżniczki odpoczywajcie i niech Wam się zima spodoba... lepiej nie będzie :P podpowiedz w sprawie odśnieżana http://www.youtube.com/watch?v=n74VsnC3u-E Alicja ... skoro 'zaoszczędzisz' na jedzeniu ;) to zainwestuj w bieliznę termalną w sytuacji osoby dojeżdżającej naszą zimą - naszą komunikacją... bezcenna Rozana...uffff ... dobrze, że tak sie to skonczyło pewnie zadziałała statystyka... komuś musiało się to przydarzyć ;)

Rozana Mam nadzieje, ze juz siedzisz w ciepłym pojeździe i suniesz na płozach po białym puchu biało, czysto i ciepło opatulona... może nawet jakieś dzwoneczki dzwonią ;) Dziś zamierzałam zmierzyć się z rzeczywistością za oknem ale świat zasypany wszędzie, nie tylko u mnie wokoło i nasze spotkanie odwołane... nasze podróżniczki :D zapewne mają szok klimatyczny i nie wierzą własnym oczom a może już planują powrót ;)

Zafira ... najważniejsze jest, że wspominacie razem taaaak internet dzis i nie tylko on, nie działa... dziś zmiana rozkładu jazdy pociągu... ostatnio były dwa pociągi do wawy po południu i tak były zatłoczone, z czewy jeździ spoooro ludzików... zabrali jeden pociąg z katowic, zostawili jeden ten gorszy z wrocka, zatłoczony juz u nas... internetowe strony z rozkładem nie działały tak jak żaden z wielu różnych, dziwnych numerów telefonicznych do info pkp... nic nie wiadomo... w koncu okazało się, ze pociąg przyjeżdza wcześniej pół godziny i córka musiała dokupić pierwszą klase... :( żeby spokojnie dojechać... miało być lepiej ... a wyszło jak zwykle :P podobno nowy rozkład dostosowany do potrzeb :P o tempora...

Emem... dla Ciebie prawie bieżąca relacja :D upiekłam toskańskie ciasteczka - cantucci z migdałami zupełnie jak prawdziwe ;), w Almie co nieco za nie płacę... http://www.wielkiezarcie.com/recipe21032.html http://www.annamariavolpi.com/cantucci_biscotti.html polecam, banalnie proste mogą długo leżeć ale nie sprawdziłam zniknęły dość szybko ;) do kawy super :D

hello ladies :D mam prezenty (co nie najłatwiejsze ;)) czyli święta ... nadejść mogą, jestem gotowa reszta powoli posprzątam chyba na wiosnę teraz i tak nic nie widać :P za tydzień zacznie przybywać dnia hurraaa.... byle do wiosny :D Idolda pooglądałam piękne miasta ale zatkałam kompa bo chciałam obejrzeć zachłannie wszystko na raz :P

pozdrawiam całuśnie jestem zasypana i zabiegana dziś przyjadą córki wykorzystuję okazję do zakupów świątecznych wkrótce będę siedziała sama zasypana i zamarznięta :P i znów czekała na .... nie wiem co... spadaaaammm... fu... nawet kawa wystygła ;) miłego

cała nadzieja w Samonie jak już w końcu dotrą zdjęcia to może je podpisze ;) nie musicie szukać skanera nie wiem jak dobrze robi skaner, ale bardzo dobre są po prostu fotografie starych zdjęć trzeba tylko dobrze oświetlić i wyłączyć lampę, a ja od Mikołaja po raz pierwszy dostałam urzędowe zaproszenie na mamografię, ale już zrobiłam w tym roku, więc nie skorzystam

te młyny... gdzieś na końcu świata na końcu ścieżki dojdziemy tam na piechotę na tvkultura Klasyczny początek nocy: Traviata już grają ... do baru podczas antraktu

jak miło Mikołaj szaleje na dessie :D Graziella dzieli tym co w ciemnym lesie zza góram, za lasami szukała i znalazła... od razu z humorem lepszym dzień się dzieje ...

Bardzo się dziś napracowałam, zrobiłam likier pomarańczowy, teraz się 'gryzie' (chyba sam ze sobą) to pierwsze świąteczne zamierzenie, ale te pomarańcze jakoś słabo aromatyczne może ujawnią się na święta, gdy się już pogryzą... dziś mała przerwa w zimowym ataku takie oko cyklonu za parę dni znów da nam popalić... za tydzień pierwsze zlanie wina, ciekawe, jak się uda w tym roku dziwnym roku szalejących żywiołów...

Nasze Baśki Kochane życzę szczęścia i radości przed barem w mrozie stoję na toasty czekam... przysłowia na dzis Kiedy na św. Barbarę błoto, będzie zima jak złoto. Gdy w świętą Barbarę gęś chodzi po lodzie, to Boże Narodzenie będzie po wodzie. oglądam baaardzo brzydki;) film na alekino ale muzyka super... :D

i na dodatek mam chyba czkawkę :P

Graziella już papilotach czeka na kolejne upiększanie Samona siedzi za piecem własnym... Dodi pielęgnuje mamę Zet Zagielek jeszcze pamięta o kolacji... Barmance zaparło dech i zapomniała polewać Bellka myśli o porannym odśniezaniu .... biały horror Emem testuje konserwanty na sobie... odważna osoba Isolda ... ma grać Rozana w trasie Alicja w transie komunikacyjnym Epopej i Ador już świętują Barbórkę ale bez nas .... reszta tartaku bez nas.... się obywa na tę okoliczność popijam sobie też sama no z kotami ale na szczęście nie piją z mojego naczynia szklanego...

sama sobie popijam koniaczek Graziella już papilotach czeka na kolejne upiększanie Samona siedzi za piecem własnym Dodi pielęgnuje mamę Zet Zagielek jeszcze pamięta o kolacji... Barmance zaparło dech i zapomniała polewać Bellka myśli o porannym odśniezaniu .... biały horror Emem testuje konserwanty na sobie... odważna osoba Isolda ... ma grać Rozana w trasie Alicja w transie komunikacyjnym Epopej i Ador już świętują Barbórkę ale bez nas .... reszta tartaku bez nas.... się obywa na tę okoliczność popijam sobie też sama no z kotami ale na szczęście nie piją z mojego naczynia szklanego...

za oknem sypie białe ... no niemożliwe :P Graziella potrzebujesz jeszcze rakiety sniezne i saperkę wtedy na pewno dotrzesz na miejsce a my do baru marsz bar open dobrze trafiłam chętnie podrinkuję a co dziś polewacie ... siedze zaczytana w Milenium, to juz drugi tom

Nie zdążyłam na śniadanie to podam kawę i herbatnik, oblany czekoladą... sztuk jeden nie czytam o smakołykach na antypodach... :P przybieram na wadze wyłącznie od siedzenia na kanapie i podjadania na dodatek kot zajął moje stałe miejsce kanapowe przed tv nowy koszyk olał... nawet nie mam się gdzie podziać... ;) acha... zawieje i zamiecie odrobiłam lekcje Zamieć śnieżna występuje wówczas, gdy silny wiatr unosi z ziemi płatki śniegu. Podczas tego zjawiska nie występują opady śniegu. Natomiast kiedy wiatr unosi płatki śniegu, a przy tym występują opady śniegu, takie zjawisko nazywamy już zawieją śnieżną. Najsilniejsze zawieje przyjmują określenie śnieżycy.

a to może paczka z .... grzybami jest u Isoldy ;)

wyprawa do miasta była długa i zimna przeżyłam i wróciłam do mojego własnego zimna :P nie mam siły na zgadywanki z wosku aby nie depilacja.... :P

Jestem nieco zasypana ale do wieczora daleko będzie bardzej białooooo... też ide jutro do lekarza wizyte zmówiłam juz dawno no to bedzie niezła wyprawa rano nie zdążę odsniezyć, zakładając ze przestanie padać pójdę przez zaspy do pks jak na rajdzie w górach... Isolda zyjesz, czy w oku cyklonu...?

chyba ja będę najmniejsze bobo :D bar otwarty ale pusty

a na deser chałwa bez orzechów !!!

Kawowy w stringach Isolda pod stołe Graziella myśli Samona czeka na skutki barmanka na blacie resztką sił liczy na procenty od utargu w koncu zastępstwo :P a napiwki... wszystkie juz poległy ;P