Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Anam

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Anam

  1. Anam

    DESSA

    maritozzo con crema mniam... szkoda że dopiero jutro.... http://www.google.pl/images?q=maritozzo&oe=utf-8&rls=org.mozilla:pl:official&client=firefox-a&um=1&ie=UTF-8&source=og&sa=N&hl=pl&tab=wi&biw=1126&bih=650
  2. Anam

    DESSA

    tramezzini pismo obrazkowe http://www.google.pl/images?q=tramezzini&oe=utf-8&rls=org.mozilla:pl:official&client=firefox-a&um=1&ie=UTF-8&source=og&sa=N&hl=pl&tab=wi&biw=1126&bih=650 od rana same trudne słowa głowa boli :P Dodi jeeeesteś... choć Cie nie ma :D
  3. Anam

    DESSA

    cornetto .... no sorryyy... się zakruszyło nieco... tu real walka Dawida...( kończy się dobrze dla D... ) :D http://www.joemonster.org/filmy/29983/Czelabinski_chomik_bojowy tu science http://www.youtube.com/watch?v=1jxUZL_6N40&feature=player_embedded# http://www.youtube.com/watch?v=PYfw87QvAyU&feature=channel wirtualny świat już tusz... tuszzzz..... jeszcze chwila, a bede śledzić Epopeje w Świer... hehe... siedząc na moim dywanie :P
  4. Anam

    DESSA

    po obejrzeniu zdjęć hotelu stwierdziłyśmy z córką, że takie miejsca nie istnieją... to fotomontaż i w ogóle.... no... i niech żyje listopad piękny... :D
  5. Anam

    DESSA

    sadystka... :D
  6. Anam

    DESSA

    woda deszcz kałuże fart niefart nasz niefart pogoda dołuje dominuje dokucza wsiąkłam w hotele Epopejowe na razie mi cieplej :P Graziel spluń przez lewe ... o północy ;)
  7. Anam

    DESSA

    Isolda... pyszne menu od razu zgłodniałam tym bardziej, że oglądam stronki kulinarne znalazłam coś bardzo słodkiego :D http://www.wielkiezarcie.com/recipe16723.html http://mojewypieki.blox.pl/2007/08/Krowki.html a tymczasem u mnie piecze się chleb... berros... to rukiew wodna u nas tylko na dziko...
  8. Anam

    DESSA

    i ja nie jestem tym 'wyjątkiem' ale może jestem innym wyjątkiem ... :P Żagielku brawo...:) dziś zaliczyłam kolejną akupunkturę zdrowieję w oczach... już się zastanawiam... może by jeszcze coś naprawić ... środku ;) a teraz coś bym drinknęła...:P to przez ten wyjątek bez wyjątku... Epopeiiiii
  9. Anam

    DESSA

    Graziella ...Czy Dama w moim wieku może jeszcze oczekiwać ... od życia... hmmm.... może... może... i oczekuje, nie tylko Ty... ;) ale czy otrzyma się cokolwiek to już całkiem, ale to całkiem inna bajka ... :O nie chcecie kawy... o tej porze... no to może spróbujemy pigwówki może się już przegryzła... ;) to tak aby dyskurs płynny był... potoczysty....
  10. Anam

    DESSA

    zapraszam na kawkę... :) ktoś mi ukradł słońce i otworzył deszczowe niebo.... :( Epopej ... zazdroszczę Wam ciepła i kolorów musicie koniecznie przesyłać codzienne raporty najlepiej fotograficzne... :D może jakiś .... blog
  11. Anam

    DESSA

    Ador ... świetnie, gratuluję.... to dobre wieści :) a ja dziś byłam na akupunkturze nie dostałam się na rehabilitację NFZ :( to poszukałam alternatywy już po jednym zabiegu pozbyłam się bólu stopy (podczas chodzenia) :D nie spodziewałam się tak szybkiego efektu a będzie jeszcze lepiej, jak mniemam ... doniosę o skutkach... Alice
  12. Anam

    DESSA

    Ador trzymam mocno kciuki za ''towarzysza niedoli'' :) ale po takim sutym śniadanku na pewno będzie już dobrze i pan doktor pochwali i nóżkę... i opiekunkę Epopej napisz gdzie będziesz wędrować no chyba, że to tajne ;) będziemy śledzić ... zrobimy kolorowe chorągiewki na mapie świata :D Graziella też leciałam w trzy pieluchy ;) strach się bać powodzenia...
  13. Anam

    DESSA

    wróciłam w domowe pielesze ładna była wycieczka w ciepłych kolorach jesieni... a w domu pusta lodówka i głodne koty :P Alicja zrób co możesz... na resztę nie mamy wpływu
  14. Anam

    DESSA

    też macham ... zapewne Damy zadumane nad duchami przeszłości ... nad duchami przyszłości... macham ... co przywołam... a może kogo, co... :P dzień fantastycznie jesienny darowano nam to ciepło niespodziewanie czy to zmyłka przed... atakiem natury ;) spadam jak jesienny liść ostatni... byeeeee...
  15. Anam

    DESSA

    ajamamuzamkniete iinoto aotwarte notowrota iinoto
  16. Anam

    DESSA

    łłłoooo bosze... jakis glópia jezdem bo nic nie kómam nie kamammam.... :P u mnie toodaj wssystko do doooopy.... nooooo .... tooooo ... coooo....
  17. Anam

    DESSA

    Gdy do ludzia tuli się ludź to ludź do ludzia musi coś czuć :) ale do słupa... łłłłeeee :P no i gdzie te pierogi znikły były.... :P Tristan ... sto lat http://www.youtube.com/watch?v=SRwMHnhWAuA spokojnego wieczoru z księżycową fantazją :D
  18. Anam

    DESSA

    czytam "Samotność liczb pierwszych" aktualny bestseler prawie wszędzie na świecie... autor w wieku mojej młodszej córki... taka dygresja frapujące doznanie... ...."nie wszystko naturalnie jest w tej powieści doskonałe, wydaje się, że autor zgromadził zbyt wiele epizodów, drastycznych scen przemocy i autoagresji, użył jedynie czarnej barwy dla odmalowania portretów swoich postaci. Zbudował jednak narrację z mistrzowską konsekwencją, prowadząc zahipnotyzowanego czytelnika od rozdziału do rozdziału i nie ofiarując mu żadnego pocieszenia"... czyta się jednym tchem... mogłabym przeczytać całość jednego dnia ale nie powoli dokończę jutro...
  19. Anam

    DESSA

    Isolda ... za pierogi pozwoliłabym Tristanowi pobyć baszą... przez chwilkę .... ale.... hehehe :P jak jutro będzie słonce to poszukam moich bukowo-jaworowych klimatów na foto...
  20. Anam

    DESSA

    Samona .... ja też dziś oglądałam piękne jesienne krajobrazy specjalnie pojechałam do miasta dłuzszą drogą przez pola i zagajniki... i z okien tez widok piękny tym razem w kolorze żółto - orangowym... jeszcze tyle liści na drzewach czasem o tej porze roku juz buro i pusto... i tak do pierwszych mrozów.... brrrrrrrrrrr
  21. Anam

    DESSA

    Emem ta choinkowa "październikowo-listopadowa makabra" to jakieś 4 km ode mnie ... hehehe...:D już się świecą na całego udaję że ich nie ma :O Isolda nie chcę się czepiać.... ;) ale mam nadzieję, że zbierasz zatrute ślimaki i unicestwiasz, żeby się nimi nie nakarmiły ptaki :( no chyba, ze ten środek im nie szkodzi u mnie szpaki i inne ptaki.... na jesieni zjadają spore ilości ślimaków stolik marmurowy cały w skorupkach ptaki tłuką skorupkami o blat a potem .... mniam... ;) Isolda wypożycz nam Tristana na biedronkę jako pierogowego :D Epopej jak się przegryzie ... to może coś się namaca :P
  22. Anam

    DESSA

    Emem dobrze, że choć syn znalazł pracę może i Tobie się uda znaleść coś bliżej domu, dojazdy są męczące no ale gdy sami dowożą to nieco lepiej :)
  23. Anam

    DESSA

    Epopej :D trzeba uzbroić się w cierpliwość ;) winko dopiero chodzi hałasuje przy tym mocno czyli dzielnie pracuje na procenty co dzień jakiś promil procenta zdobywa :D
  24. Anam

    DESSA

    hmmm... gąska przydałaby się na święta nie dla liska, musi sam... tu zawsze kręciły się lisy... a kocisko :) jakoś daje radę kiedyś go zaszczepiłam, ale myślę, że raczej się nie spotkają właśnie znalazłam coś ciekawego a pro po.... Lis nie kąsa Wścieklizna atakuje latem. Trzeba się jej bać, ale najpierw warto wiedzieć, kiedy stanowi zagrożenie dla człowieka. I zawsze uciekać przed wyglądającym na oswojonego szczurem lub lisem. Tylko dzięki programowi w pewnej stacji TV przypomniałam sobie o chorobie, która szczególnie latem straszy z plakatów i jak się okazuje również z telewizji. Na szczęście, w znacznej mierze na tym kończy się realne zagrożenie tą chorobą. Wścieklizna budziła strach od wieków i kojarzono ją z wizerunkiem wściekłego psa, kąsającego na oślep co i kogo popadnie. Do dziś krąży o niej wiele mitów, powtarzanych z pokolenia na pokolenie. Nawet wynaleziona przez pana Pasteura szczepionka nie przerwała łańcucha bzdur, które po latach opowiada poważny program w telewizji. A mianowicie widz dowiedział się, że cytuję: „Wirus wścieklizny żyje w ślinie chorego zwierzęcia i nawet nasz własny pies może zakazić człowieka. Przeciętny człowiek wie o wściekliźnie tyle, że jest śmiertelna, a szczepienie przeciw niej jest bolesne i niebezpieczne. Teraz dowiedział się, że jego pies może stanowić zagrożenie. To bulwersujące stwierdzenie. W cytowanym zdaniu jest oczywiście ziarno prawdy, ale bez dokładnego opisu choroby przeinacza tę prawdę. Takie podejście do poważnego problemu choroby odzwierzęcej rodzi dużo większe perturbacje. Strach i jego ofiary psy. Jakby mało było zwierząt ofiar ludzkiej niewiedzy. Wścieklizna jest wirusowym zapaleniem istoty szarej mózgu i rdzenia. Powodujący ją wirus jest bardzo wrażliwy na czynniki środowiska: temperaturę, wilgotność, światło słoneczne. Poza żywym organizmem ginie bardzo szybko. Na wściekliznę choruje wiele gatunków zwierząt, jednak ich podatność na zarażenie jest bardzo różna. Są gatunki zupełnie niepodatne, słabo wrażliwe i bardzo wrażliwe. Znaczy to tyle, że żaba na wściekliznę nie zachoruje, a lis owszem. Pies jest mniej podatny na zarażenie niż lis. Człowiek należy do gatunków słabo wrażliwych. Tylko co piąty, a jak niektóre źródła podają, co trzeci zachoruje. Pocieszające jest, że nie każdy. Jednak, aby ten co piąty zaraził się wścieklizną, też musi być spełnionych kilka warunków. Po pierwsze, musi być pokąsany przez chore na wściekliznę zwierzę. Po drugie, w ślinie kąsającego muszą znajdować się wirusy wścieklizny. Wirusy te pojawiają się w śliniankach, a więc i w ślinie, dopiero krótko przed śmiercią chorego na wściekliznę psa, kota lub lisa. Po trzecie, ukąszenie musi być na tyle głębokie, aby wirus znalazł warunki do namnożenia się, co trwa 24 godziny. A wreszcie, w pobliżu muszą być zakończenia nerwowe, którymi wirus rozpocznie wędrówkę do centralnego układu nerwowego. Im dalej do mózgu i im mniej zakończeń nerwowych, tym większa szansa na wygaśnięcie infekcji. Podczas tej nietypowej bo nie drogą krwionośną, ale szlakiem nerwowym wędrówki wirus jest maltretowany przez układ odpornościowy. Przemieszcza się dość wolno, bo 7 cm na dobę, więc jest duża szansa, że nigdy nie osiągnie celu. Jeżeli ugryzłby nas pies będący w początkowej fazie choroby, to nie grozi nam zarażenie. Poza tym wścieklizna jest bardzo ciężką chorobą, z wysoką gorączką ok. 40 st. C. Chore zwierzę nie jest zainteresowane kąsaniem. Cierpi. Zapalenie centralnego układu nerwowego daje zmiany w zachowaniu, jednak tzw. postać szałowa wścieklizny występuje bardzo rzadko. Najczęściej pies lub kot jest osowiały i nie reaguje na bodźce zewnętrzne albo wędruje bez celu, chcąc np. przejść przez ścianę. Słynna piana wyciekająca z pyska to też mit. Zwierzę ma porażony przełyk i nie może łykać, a więc ślina wycieka dość obficie, ale nie w postaci piany. Sprawa ma się nieco inaczej, gdy choruje dzikie zwierzę. W normalnych okolicznościach powinno bać się człowieka, ale z powodu choroby traci kontrolę nad wieloma instynktami. Gdy spotkamy lisa, który wydaje się oswojony, bierzmy nogi za pas. W Polsce zagrożenie wścieklizną jest stosunkowo niewielkie. Psy podlegają corocznemu obowiązkowi szczepienia przeciw tej chorobie. Lisy otrzymują „doustną szczepionkę w rozrzucanym w lasach pokarmie. Mimo to, jeżeli pies ugryzie człowieka, ten ma prawo żądać poddania zwierzęcia obserwacji weterynaryjnej. I nie ma znaczenia, czy było ono szczepione. Pamiętajmy przy tym, że szczepienie nie daje gwarancji uzyskania odporności i to nie tylko w przypadku wścieklizny.
  25. Anam

    DESSA

    wczoraj środkiem mojego ogrodu wędrował sobie lis potem usnął pod krzakiem nie przyuważyłam kiedy zniknął ... chudziutki taki raczej nie siedzi nadal w krzakach... biedne te stworzonka przed zimą nieco ponuro na świecie znów zabierają nam słońce :( dziś na obiad resztki po wczoraj już zapomniałam co... :P ale za to na kolację racuszki serowe z jabłuszkiem może kogoś skuszę mniam :D
×