ktosia42
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez ktosia42
-
7900 - wyklikałam więc szampana stawiam, a że karnawal jeszcze nam króluje więc szampan z wystrzałem wszystkim tu serwuje a do szampana same smakowitości owoców i słodyczy kosze obfitosci. I tak sama sobie siedze i klikam bez sensu...... Moje koleżanki - nocne Marki -hej hej to dla Was butelek otwarte bąbelki i koniaczek (bo lubię) polewam na zdrowie
-
cicho wszędzie pusto wszędzie czy ktoś będzie??? kiedy bedzie??
-
Zaglądam i nic..... poczekalnia pusta
-
A ja mam snieg. W nocy napadał. Teraz nie ma go za duzo, bo trawka spod niego wygląda, ale zawsze lepiej troche jak nic. Popadało i rano pierwszy raz tej zimy musiałam odśnieżać auto, no i skrobać szybki...i nie bardzo mi sie to podobało. Zwlaszcza, że spóźniłam sie do rpacy przez to odśnieżanie, po prostu zima zaskoczyła. Naszata dzięki za pomocna dłoń. Babciom teskniącym posylam troche cirpliwości żeby wystarczyło do nastepnego razu. Ja też mam dużo zdjęć i duzo albumów, tylko niestety część albumów pustych a zdjęcia czekają cierpliwie na moje chęci ułozenia ich w odpowiednim miejscu. Najgorsze jest to że pamięć ludzka jest zawodnai jak juz wywołam te zdjęcia to za czorta nie moge zobie przypomnieć daty kiedy zostały pstryknięte. Spotkanie w realu fajna sprawa jestem. Dzis zrobiłam sobie wolne od popołudniowych papierków i sama sobie pozwoliłam nie przytachac z pracy reklamówki dokumentów. A jak ich nie wzięłam to niemoge nic zrobic czyli jestem wytłumaczona. Tym to sposobem będe miała okazję zajrzeć do poczekalni jeszcze póżniej bez wyrzutów sumienia, że zawalam pilną robote. Pa do później. Może będę miała szczęscie i ktoś będzie klikał?
-
Witam w pośpiechu i lecę do góry ppapierzysk... Czy ja się kiedyś z nich wygrzebie, a przecież w domu powinnam odpoczywać i regenerowac siły na jutrzejszy dzień pracy... POMOCY Anetko tak jak pisała Takis idź za głosem serca. Wiesz w życiu bardziej żałuje się tych rzeczy, które sie nie zrobiło niż tych, które sie zrobiło. Ale jako że to bardzo delikatna sprawa to i delikatnie musisz ja załatwieć. Mozesz zadzwonic po koleżeńsku, spytac jak podróz, jak wspomnienia z nart. warunkiem jest jednak to, że ON sam Ci dał numer telefonu a nie zdobyłaś go sprytem. Narzucająca się zbyt mocno dziewczyna to raczej nienajlepsze ropoczecie czegoś waznego. A poza tym czy to nie zauroczenie... ale na to musisz odpowiedzieć sobie sama. Bo przeciez, gdyby cos było z drugiej strony, to ON by napewno już zadzwonił. A decyzja jak zwykle należy do Ciebie. Mądrych decyzji Ci życzę
-
Pzrepraszam Ksymciu Twoja malutka pociecha to PIOTRUS a tak mi sie paluchy po klawiaturze pokręciły że wyszło sama nie wiem co
-
U mnie nie wieje u mnie pada ale niestety nie deszcz. dzis była tak wiosenna pogoda - deszczi ciepły wiatr ale nie taki silny jak przez ostatnie dni. Przesyłam wszystkim potrzebujacym fluidy zdrowia. I niech juz różne choróbstwa ustapia. NIe dajy sie ... My młodzi, My młodzi i nic nam nie zaszkodzi...
-
Kochaniutkie poszukuję czegoś na niespanie. Takie niespanie w dzien. W nocy spię po 8-9 godzin, rano wstaje niewyspana i sił i chęci nie mam do niczego. Po południu mogłabym pójśc spać juz o 18. I tak juz od dłuższego czasu. pomocy. Bosi u nas ferie dopiero od 12 lutego ... może bedzie śnieg??? I znów musze przysiąść do skończenia robótki papierowej, której nie zdążylam w pracy.... XXI wiek era komputerów a papierów nie ubywa.
-
No i nikt nie dołączył...:( :( Dla naszych Nocnych Marków to za wczesna godzina. Życze miłego wieczorku i figlarnej nocki papa
-
To ja Bosiu dołączam do Ciebie z gorąca herbatką.... trzask palonego drewna, w tle nastrojowa muzyka i tak sie robi przyjemnie i wszytskie troski odchodzą precz... Kto jeszcze dołączy do nas
-
Naszata dziękuję za zdjęcia. Takisku tak kominek to wspaniała sprawa. U mnie gorąc - zapraszam - bo mój Kaziczek napalił w kominku a on lubi ciepelko, duzo ciepelka...uf jak gorąco. Przesylam Wam duzo ciepłego powiewu. Oj jej weekend minął, a ja nawet nie zdążyłam zrobic robotki pracowej, którą musze mieć na jutro. Wzięłam w piątek do domku z mocnym postanowieniem popracowania w domu i zapomniałam - czy ma ktoś z Was czasocofacza :) :)
-
Oj wieje, wieje i na Warmii wieje Ja juz po zakupach ledwo dopchalam wózek do samochodu, sama byłam na zakupach to nikt mi nie mógł pomóc. No może gdybym była piekną długonoga blondynka to.... a ja tylko blondynka i to tez juz farbowana :) :) :) Takisek to w Towarzystwie Naszaty idzie- w parze zawsze raźniej. Mialam dziś przygotę w markecie. Pierwszy raz cos takiego mi sie zdarzyło. zapatrzylamsie na bielizne dla mniejszych dzieci - chcialam kupic mały prezent dla synków mojej siostry. Jak się juz prawie zdecydowalam to patrze a koło mnie nie ma wózka z moimi zakupami - szok. Po co komu wypchany zakupami wózek (zakupów było tylko trochę). Nie wiem co robic - szukać czy wracac sie po drugi. jak sobie pomyslałam, że znów bede musiała zaliczać te same pólki z towarem podjęłam decyzje - szukam. I wyobraźcie sobie że w niedalekiej odległości rodzinak - tata, mama i prawie dorosla córka oglądaja jakies ciuszki - patrzę a tatuś trzyma wózek z mimi zakupami. Podeszłam i mówię że to chyba mój wózek, a tatus na to prawie nie zdziwiony - TAK, a gdzie jest nasz pusty. Słyszycie PUSTY. Ja mówię, że pusty wózek stoi prawie tuż obok. Obrócilismy wszystko w żart. Myslę, że tylko dla faceta nie robi różnicy czy pcha pusty czy pełny wózek. Ciekawe co by było przy kasie. :) :) :) taklie były sobie zakupy na wesoło tylko jak zwykle minka sie zmieniła przy kasie. Dobrze chociaż, że do marketów chodze tylko raz w tygodniu... Miłego poipołudni życze. Ja ide na proszona kawkę i może coś dobrego do kawki ??? papatki
-
MŁODZIEŻY STARSZA, jako że wieści wokołu tylko szczęśliwe (zdrowie, humorek, nowe okienka - wstawione), a na dokładkę juz zaczął nam sie weekend to polewam na rozgrzewke przed tą okropną wietrzycą. Na zdrowie, na szczęście, na dobry humorek. :) :) :) A dla lepszego efektucoś na przekąskę cos słodkiego, cos dobrego - na co macie ochotę? Ja już czekoladke pochłonęłam, a co tam przecież karnawał trwa....
-
Ksymciu wprawdzie Ty teraz tegu nie przeczytasz ale ja tez trzymam kciuki za Ciebie, Piotrusia i tatusia żeby miała siły :) :) MarMi za chwilkę prześle adres. U mnie tez wiosna +14 stopni o godz. 8 rano - świat na głowie staje - ma to jednka swoje dpbre strony - mniejszy rachunek za ogrzewanie. Uciekam bo moje maleństwo już siedzi mi na plecach bo to jej godzina. A ja dziś miałam troche \"roboty\" po godzinach i mogłam tylko na chwile zajrzeć papa
-
Ewciu dziękuję za słońce Takisu glowa do góry wszystko bedzie dobrze. Musisz tylko uwazać pod nogi .... aby nie wpać w dołek :) :) MarMi ja nie mam żadnego Twojego zdjęcia ... niestety - czekam Naszata Twoich zdjęć też nie mam. Zdjęcie szopki prześlę jak znajdę Twój adres. Bosi ja nie mogę pic melisy, bo już bez niej jestem ciągle śpiąca, bez względu na pore dnia i moje zaangażowanie w prace. Dzis byłam w delegacji samotnie - robiłam za szofera i prawie spałam za kierownicą. Ja też niestety musze zrobic kompleksowe badania, bo pewnie znów dopadła mnie anemi - mnie taka herod - babę. Musze kończyć i idę do łóżka, wiem że jest jeszcze wczesnie, ale moje oczęta :) o tym nie wiedzą i się same zamykaja. Papatki dla wszystkich
-
Ewelinko juz wysyłam. Chciałam przypomniec tym co próbują nie pamietać - jutro poniedziałek czas do pracy buuu, jak ja nie lubie rano wstawać
-
Ja tez poprosze melise na uspokojenie. Powód - ten sam co u SPINKI - komu zalezy na skłóceniu i podzieleniu chrześcijan?????
-
DOŁY PRECZ - Nowy Roczek tylko po płaskiej powierzchni - takie zróbmy transparenty i ciągle na nie patrzmy i sie nie dajmy. MarMi a ja nie mam Twojego zdjęcie :( :( :( a tak bardzo bym chciała. Oj dzwonek do drzwi - to teściowie.... na szczęście z wizyta a nie z wizytacją :) :) :) Byli podziwaić złóbek w moim kościele i wpadkli na herbatke do później
-
Szukam słońca, bo u mnie ponuro, ciemno i przez to tak latwo potknąć sie i wpaść w dołek (psychiczny), a ja nie chcę, bo dopiero z jednego takiego ogromnego wygramoliłam sie z wielkim trudem. SŁONECZKO gdzie jesteś. Musze go znaleźć dla siebie i moich poczekalnianych przyjaciółek. Wyruszam na poszukiwanie. Zdjęcia SUPER - wiadomo - super babki to i zdjęcia super.
-
Naszata ja juz jestem po fryzjerze i tez \"przylecialam\" bo wiatr okropny a fryzurki tego nie lubia :) :) Wszystkim Poczekalnianym koleżankom i przyjaciółkom życze jak najwiecej szczęśliwych dni. Niech spełnia się Wam wszystkie marzenia, które przyniosą Wam szczęście. DO SIEGO ROKU
-
Oj jak trudno sie nie przejjeść gdy wokołu tyle pyszności A ja dziś spędziłam troche czasu w pogotowiu zamiast przy stole (to tak dla odmiany :) :) :) ) Moja corcię boli ucho - tak to jest jak sie chodzi bez czapki. A przede mna jeszcze noc może przespana.... Córcia dostała leki ale ciągle narzeka, że ja bardzo boli. I tak to jest jak sie ma dzieci ... nawet duże. Odpoczywajcie, cieszcie sie, radujcie i bawcie, bo przed nami jeszcze jeden dzien świąteczny. A u mnie dzis pieknie, słonecznie, tylko wiatr taki chłodnawy, a wokoło ani śladu zimy.... czy to na pewno święta bożonarodzeniowe
-
Macham do Was wszytskich obiema rekami. Pamiętam, podczytuję. Życzę Wam wszystkim zdrowych, radosnych Świąt w rodzinnej atmosferze. Niech wszystkie smuteczki uciekna precz, daleko, żeby nic nie zepsuło odświętnej atmosfery. Życzę równiez pomysłowego Mikołaj, żeby do Każdej z Was przyszedł z wymarzonym prezentem. Obiecuję odezwac się po świętach.
-
ale trafiłam i pomyslec że to tylko przypadek, az trudno uwierzyc. Czy był u Was dzisiaj Mikołaj. U mnie był, tzn, że nie jestem taka zła. (ha, ha, ha) biegnę poczytac i zaległości w nowinakch poczekalnianych odrobic. czas, czas, czas ciągle mi go brakuje. - gdzie ten czasopodwajacz :) :) :)
-
Mikołajkowo przesyłam zyczenia dla wszystkich którzy czekaja
-
Jutro wyjeżdżam skoro świt i wracam późnym wieczorkiem, więc składam dziś - pamiętam o Was, ale jeszcze sama siebie szukam...