ktosia42
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez ktosia42
-
Witam przed południem. Ja dzis mam zaległosco urzedowe więc musiałam wziąść wolne na bieganie po urzedach, Korztsając z okazji wpadlam na chwilkę do naszej poczekalni. EWCIA 39 - wszystkiego najlepszego, radości,szczęścia moc.... wszystkiego czego chcesz. Z okazji skończenia znów 18 lat. MarMI przekaż Takiskowi, że ma w pełni korzystać z możliwości leniuchowania. Powiedz mu, że to szansa dla domowników aby mogli się wykazać. :) :) Miłego dnia lecę w \"odwiedziny\" do urzędniczek
-
Ofka myslisz, że jeszcze sie sznur ostanie, bo ja myslę, że z tej pazerności to ktoś i sznur podpie...przy o sorki powinno byc zabierze. Teraz tylko patrzeć, jak bedzie afera, w ktoe rolę główna odegra PO czyli ciąg dalszy dramatu w wielu osłonach. motyw przewodni: \"Ksiądz Pana wini, Pan Księdza a nam biednym ze wsząd nędza\"
-
MarMi Przekaż pozdrówka równiez ode mnie. To dobrze, że juz dobrze :) :) Oj tak Bosanowa uszy więdną, ręce opadają i nie ma czym zakryc wstydu. POLITYKA ???? bardzo dziwna sprawa. Ja już dawno mówiłam, że przysłowia sa mądrością narodów, a przeciez od dawna wiadomo, że gdzie dwóch (PiS PO) się bije tam trzeci korzysta (Samoobrona) - TRAGEDIA w kilku odsłonach. Teraz należy tylko czekac na powołamie nastepnej komisji śledzczej, w tym temacie dochodzimy do PERFIDII (jak mówił pewien wojskowy),
-
Dziękuję dziekuje za cudowne życzenia i wierze że z głebi serca. Oby sie spełniły choc w połowie to szczęście moje sięgnie zenitu. Jesteście kochane - nawet sobie nie wyobrazacie jaką ja miałam radość z czytania i oglądania. I te rymowanki - z serca płynące składanki. Przesyłam w podzięce buziaków pełne naręcze. Musze ustapic miejsca córce choc przed chwilą dopiero przysiadłam no cóz takie losy matki. Idę myślec na menu na imieniny, bo w sobotę będe miała gości imieninowych i mam chęć podać coś innego niż zawsze. A może Wy mi podpowiecie co zrobić szybko i smacznie. Jeszcze raz buziaczki.
-
DZIEKUJE za wszystkie życzenia i pieknego komputerowego kwiatka od Viktorii.
-
Ja sie musze pochwalic - ja mam dzis urodzinki i jestem znów o rok mądrzejsza. Pożegnałam wlaśnie rodziców, którzy przyszli z życzeniami i klikam do Was. Zapraszam na ciasteczko (kupne), szampanika, koniaczek i wodeczke brzoskwiniową. A do tego ciasteczka upieczone przez moją córeczke w prezencie dla mnie. Są pyszne mimo, że to ciasteczka drożdżowe i moja córcia zapomniała dodac do nich drożdży :) :) :) ale i tak niespodzianka była super. U mnie w rodzinie obchodzi sie imieniny, a o urodzinach pamietają tylko najbliżsi.
-
Witam i nadal mam zaległości w czytaniu ale obiecuje poprawę. Sił nie mam zupelnie - po super weselu - nogi bola oczy sie zamykają....
-
Witam. Długo mnie nie było bo byłam nadprogramowo i nieplanowo \"wyjechana\". Właśnie szczęśliwie wrócilam i choc pare kliknięc musze zrobić. Pozdrowka. Jeszcze nie jestem na bieżąco ze sparawami w poczekalni, ale widze, ze dużo was tu bylo - Super. teraz zajrze na pocztę, potem pocztyam zaległości, a natępnie zacznę :przeżywać\' jutrzejsze wesele - no ni e moje ja tylko gośc. A tak a\'propos kupiła buty pasują idealnie ....ale tylko do sukienki. W sklepie było ok, ale jak pochodziłam w domu to czułam je jeszcze długo na nogach po ich zdjęciu. No cóż, przeciez stare też są dobre :) :) :). papa
-
Ewciu dziękuję zdjęcia dotarły. Ksymciu otwieram po kolei zdjęcia z \"Twojego\" wesela i szukam Cie i tylko pare mlodą widze, az wreszcie sie doczekala - Młoda, piekna osóbka z pieknym młodym czlowiekiem. MarMi a od Ciebie nic do mnie nie doszło. Dlaczego czyzbyś o mnie zapomniała. :( :( :(
-
I była sobie sobota i po sobocie. Ewciu dziękuje, że podjęłaś się pracy listonosza, zaraz sprawdzę poczte czy juz doszło. Ja dopiero wróciłam z miłych odwiedzin za miastem. A wcześniej byłam na zakupach i kupiłam sobie sukienke na weselę. Ale butow wciąż nie mam chyba boso pójdę :) :) :) Oj jak jestem ciekawa nowych przesyłek na poczcie. Musze tam zajrzeć. To
-
Przejrzałam pocztę i \"doszły\" do mnie piekne Dalie Ewci, a zdjęć z weseliska nie ma. Prosze ja tez chce.
-
Yes Yes Yes mamy piatkowe popołudnie najprzyjemniejszy okres w tygodniu. ja mialam ciężki tydzien, to sie ciesze podwójnie. Cos mi zaczyna szwankowac komuter i dlatego dawno nie zagladalam, nawet nie mogłam sprawdzic poczy od ostatniego zapisu. Ktos tu juz pisał o kłopotach z komperm - czyżby wirus zaatakowal nasz sprzę ??? :) :) :) Oj moje kochaniutkie koleżnki cos mi sie zdaje że tu rowniez się rozprzestrzenia wirus lenistwa, bo ja to jestem jak snięta ryba, ruszam sie bo musze. Miałabym takie malutkie życzenie, żeby nasze poczekalniane pracusie przesłaly dla mnie jakieś \"fluidy pracowitości\", bo nic sie nie chce tylko spać. Musze zrobić sobie znów wyniki, bo podejrzewam, ze znów mam anemie i dlatego oje samopoczucie równa sie suseł pospolity. Ja jestem baba jak tur, a mam anemie, zawsze myslałam, że anemik to taki drobny, wątły KTOS, a ja jestem dużża KTOŚKA. Jeszcze nie przeglądałam poczty, może i do mnie dotarły zdjcia z wesel. Ja wybieram sie na wielkie weselisko w przyszłą sobotę i nie mam ani kiecki ani butów ani nic. A na dodatek nie umiem szyć, jak Ksymcia. Pozdrawiam, może mój komuter będzie taki dobry i pozwoli mi zajrzeć tu później, a tera biegne na pocztę (elektroniczną)
-
Obiecalam i zajrzałam, ale niestety na krótko. Wczesniej juz byłam w poczekalni i nastawiałam sie na dłuuugie pisanie a tu dzwonek do drzwi i...mialam niezapowiedziana ale miłą wizyte. Pisanie skończyło sie na chęciach i choc na chwileczke wpadam przywitac sie i życzec dobrej nocki. Jeszcze tylko szybciutko zajrze do skrzynki moze do mnie ktos cos podrzucił. pa pa
-
Wpadłam na chwilke pożyczyć Wam dobrej, figlarnej nocki. Byłam tu wczesniej ale niestety moje osobiste dziecie mnie \"przepędziło\" i cóż stara matka może wieczorem siąść, tylko, że matka musi rano do pracy. Pozdrawiam wszystkich bez wyjątku, nawet tych co to tu dawno nie zaglądali. Weselników szczególnie, bo zmęczeni, ale radośni Zajrze jutro napewno nawet jeśli to będzie tylko chwilka, a może na dłuzej DOBRANOC
-
No i doczekałam sie wieczornego piatku. Tydzien był cięzki, pracowity, a nastepny nie zapowiada sie lepiej. No ale nie ma co narzekać. Ważne, że można na prace narzekac, bo jest. Ja to taka \"głupia\" jestem, bo sie bardzo praca przejmuję, taka sobie lojalna pracownica :) :) :) aż za bardzo. Weselnikom życze wspaniałej zabawy i bólu nóg od cudownych tańców i zdartych gardeł od śpiewów, ale tylko chwilowo. Bawcie sie dobrze. Ewelinko Tobie i Twojej połówce życzę jeszcze wielu, wielu szczęśliwych dni przepełnionych miłością i zrozumieniem. Obyscie byli dla siebie wzajemnie oparciem w każdej sytuacji. Pytam sie naszych pedagogów jak tam pierwszy tydzień szkoły??? Ja też jutro ide na imprezkę imieninową i pewnie nie zajrzę wieczorkiem, ale pomyslę o Was przy kieliszeczku czegoś dobrego. Teraz idę sprawdzic pocztę. Mój komuter tez wymęczony, bo chodzi jak\"mół\" pa pa
-
Ewelinko ja jestem i nie ogladam M jak... bo to powtórka. I tez zaglądam i tez nikogo nie widze i nie słysze klikania na klawiaturze, a szkoda. Kochane jesteście wszystkie A dziś w moim mieście była meta Tur de Pologe - ja nie jestem wielki kibic. Ale kto mógł to słuchał przebiegu jazdy, żeby wiedzieć jaką trasę powrotu do domu z pracy obrac, żeby nie trafic na peleton a właściwie na blokade ulicy. Dobrze, że dziś kolarze mieli spore opuźnienie, to mogłam szybko dojechac do domu. Fajne są takie imprezy, tylko niestety korkuja miasto doszczętnie. Nie mozna nie tylko przejechac samochodem, ale nawet dojśc piechotą, bo zakaz przechodzenia przez ulice bo czekamy na kolarzy. I tym sposobem dbaja o naszą kondycje, bo zamiast 1 km drogi do domu robisz 5 albo więcej i dzięki temu poznajesz tajemne przejścia. Ale jak popatrzyłam na moje miasto pokazywane w telewizji, zwłaszcza ujęcia \"z lotu ptaka\" to patriotyzm lokalny wziął górę i stwierdzam Olsztyn jest piękny. Co do czytania książek (tych papierowych, drukowanych :) :) :) ) to ja też czytam co w łapki wpadnie, w porze upałów nie gardze nawet Harlekinami - bo to lekkie i przyjemne - myslec za dużo nie trzeba i sie zawsze dobrze kończy ohh A teraz przesyłąm dobranocki dla wszystkich. Do jutra. O gaszeniu światła nawet nie wspomne bo nocne Marki dopiero niedługo zaczną urzędowanie.
-
Ewelina to jak pod wódeczke grzybek, to ja jeszcze dodam ogóreczka - sama kisiłam. To NA ZDROWIE wszystkim i oby nam sie lepiej działo... Tez życze miłego spokojnego poniedzialku bez czepliwych szefów i upierdliwych innych wspóltowarzyszy doli i niedoli i bez całej reszty której nie lubicie DOBRANOC. Chluśniem i usniem :) :) :)
-
I znów wieczorek nam nastał. A jutro niektóre z nas po raz kolejny przestąpia próg szkoły. Z tej okazji życze spokojnych i posłusznych dzieci oraz dużo cierpliwości dla nich. Nadrabiam zaległości z czytaniu i stwierdam - Ksymciu a ja nie dostałam zdjęć na ktorych byłaby Twoja osoba i Tosieńka podaję swój adres kto_sia64@o2.pl z prośba o przesyłkę. Ewelinko podziwaim Twoja znajomośc tematu - ogrody. Ja jestem tylko miłośniczką oglądania. Sama czasmi zasadzę kwiatki w skrzynce na balkonie, no czasami w dwóch - ale wybór mam niewielki bo na moim balkonie jest bardzo mało słoneczka, więc najczęsciej sadze pelargonie i to jest mój duży sukces, bo nie lubię sie \"grzebać\" w ziemi. Kiedys jak byłam dzieckiem to MUSIAŁAM a teraz sie ciesze że nie muszę. Czasmi sie smieje, że ja już swoją pańszczyzne odrobiłam i dlatego mnie nie ciągnie. Ale oglądanie pieknych ogrodów, skalniaczków ooo to to lubie. Ewcia wnusio wspaniały facet - dobrze że jeszcze młody , bo dorośli faceci niezawsze sa fajni. Choć moja mam mówi, że wnusie to zawsze sa super. Ewa, Takisek oraz MarMI będą się bawić na weselu ale dopiero w lutym ooo to macie jeszcze mnóstwo czasu na bieganie za kreacja. Ja wybieram się na wesele jeszcze we wrześniu a kreacji niestety jeszcze nie wypatrzylam. Pewnie pójdę w \"starej\", bo jak przeglądam cokolwiek w moim rozmiarze to tylko humor mi sie psuje przecież babki po 40-ce tez chcą wyglądać super, a na wieszakach same sukienki dla babuleniek-starowinek. wszystkie na jedno kopyto tylko kolor inny. A ja chcę fajna sukienusię, ktora by ukryła moje co nie co a uwydatniła te lepsze strony mojego dużego cialka. czy to jest możliwe :) :) :) Ojej ale sie rozpisałam. Troszke humor mi wraca mam nadzieję, ze na dłużej. Z okazji mojego coraz lepszego humoru pojewam SZAMPANA kieliszki w dłoń . A do szampana jak każda dama zjada ... truskawkę. znacie to.. Zycie nad śmiercią przeważa, bo taka jest życia kolej wypijmu zdrowie grabarza wina mi dolej no tak czarny humor. znikam bo znów się rozkleje.
-
Ja tez witam wszystkich. U mnie tak mzysta pogoda ale musze cos zapalnowac, zeby nie przesiedzieć całego dnai w domku. Miłej niedzieli. pa . Do później
-
Witam wieczorowa porą. Takisku, Bosanowa dziękuję za dobre chęci, ale tak naprawde, to nie mam chęci pisac o tym wszytkim bo to cala trylogia, takie pokręcone losy. Pewnie latwiej by mi było wyplakać się komus w rekaw, a zwłaszcaa komus kto mnie mało zna. To nie sa przejściowe kłopoty, to problemy, które swój poczatek mają dawno temu a teraz jest ciągle ich ciąg dalszy i niewiele moge zrobic, albo nie umiem zrobić. A tak włściwie to sie boje cokolwiek zrobic, boje sie , ze będzie jeszcze gorzej. A tak to przynajmniej wiem czego sie spodziewać. TO tyle, Nie chce wiecej o tym pisac, Teraz. Bo teraz próbuje miec dobry humor. dziekuje że jesteście WSZYSTKIE Wlasnie kończy sie sobota. U mnie była piekna pogoda, a ja dziś miałam natchnienie na sprzatanie i posprzątała i taka jestem z siebie dumna. Szkoda tylko że te porzadki tak szybko zmieniają się w bałagan. Niby małych dzieci nie ma a sprzatania tyle... Choc ja tak troche lubię ten mój codzienny balaganik. Widać, że dom żyje. Moja córcia cościk sie przeziębiła. Miała temperature powyżej 38 C. dalam jej troszke lekarstw i jest ciut lepiej. Śmiejemy się, że chce sobie przedłuzyc wakacje. mam nadzieję że do poniedziałku przejdzie. Oj tak Takisku nauka u nas jest za DARMO, tylko dodatki kosztują :) :) :) Dobrze, żemoja córcia kupiła część ksiażek używanych i chyba będa pasować, bo w ubiegłym roku to niestety tylko niektóre były aktualne z poprzedniego roku. To jakis obłęd z tymi ciągle nowymi wydawnictwami. Mam poważne wątpliwości czy to aby na pewno ma wpływ na poprawę wykształcenia naszych dzieci. No ale cóż to zosatwiam ekspertom. Mamy nawet MY \"poczekalnianych\" nauczycieli. Jakie jest wasze zdanie na ten temat. Czy nie mozna uczyc się z jednakowych książek, czy to nie jest potem łatwiej na egzaminach, kiedy wiadomo, że wszycy przerobili te same lektury? Tak tak kochani pedagodzy w poniedziałek do szkoły. I tak przez 10 miesięcy a potem WAKACJE, znów będa wakacje.... pozdrawiam milutko i cieplutko
-
Poczytałam oj duzo się działo. Życzenia wszystkiego naj... czego tylko sobie życzycie z okazji rocznic różnych acz miłych. Spinakerku tylko Ty jedna o mnie pamiętała. miło mi. Nie zapomnialam o Was, ale miłam swoje smuteczki i nie mogłam pisac, bo nie chcialam psuć nastroju. Tak mi się w zyciu pomieszalo, a wlaścicwie to ja sama pomieszałam i nic nie można odkręcic. Chyba że moglaby zacząc życie od nowa - a nie mogę - wiec muszę ciągnąć ten balast i to moje pocucie winy że to wszystko moja wina. Ale to dość o kłopotach. Nie chę pisać. Miałabym ochotę, wielką ochotę z kimś pogadać, kto spojrzalby na to wszystko z boku, ale nie mam z kim. Moi przyjaciele nie potrafia być obiektywni i nie chcę ich obarczać moim smutkiem. DOSC. teraz tylko wesoło bo to łatwiej. Vieszmy sie bo mamy piątkowy wieczór, to jeden z najprzyjemniejszych wieczorów w tygodniu, bo mamy jeszcze dwa dni wolne. Oj zacznie sie niektórym ranne wstawanie. Przesylam buziaki i pozdrowionka. Zajrzę jesze do poczty tam też mam zaległości.
-
witam wszystkich po długiej nieobecności. Miała troche kłopotów i smuteczków. Ide poczytac zaległości. Do poźniej
-
Oj tak - taka matki natura.
-
Witam wieczorowa porą. mam chwilke nim córcia mnie \"odgoni\". Była dzis u mnie z wizytą moja duzo młodsza kuzynka ze swoja dopiero co narodzona córeczką. Nie było by to nic dziwnego gdyby nie fakt, że ona ma 16 lat. Jak to sie w życiu plecie, nigdy nie można byc niczego pewnym. I co tu począć i jak pomóc? A jak sobie pomyslę, że moja córcia ma 15 lat i przecież jej nie upilnuję, to strach myśleć. Zazdroszczę mamom, które mają dorosłe dzieci, choć ten problem mają za sobą. Tak po tej wizycie zrobiło mi sie jakoś dziwnie. Nie umiem nawet nazwać tego uczucia, ale chyba najbliżej mu do zwykłego strachu. Oj matki, kiedy my przestaniemy sie martwic o nasze dzieci - chyba nigdy.
-
Witam podróżników. Naszej \"osiemnastce\" spóźnione ale szczere zyczenia wszystkiego naj...... co tylko Tobie jest potrzebne. Tez jestem ciekawa relacji Bosi, pewnie odpoczywa po tych ekscytujących przeżyciach. A ja dziś zebralam pierwsze grzybki (będzie zupka grzybowa i troszke duszonych ze śmietanką). Byłam dziś na spacerku w lesie niedaleko domku i zebralismy maslaki, podgrzybki i nawet dwa borowiki. Troche mi sie humorek i smaczek popsuł jak usłyszałam w telewizji, że są juz pierwsze zatrucia grzybami. mam nadzieję, ze u mnie same jadalne. :) :) :) Pozdrawiam