hana24
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Reputacja
0 Neutral-
witam wszystkich. wczoraj miałam trzeci laser i pewnie większość z was wie jak się czuję. masakra płacić za cierpienie chore co? ale czego się nie robi żeby chociaż trochę mieć nadzieję na lepsza przyszłość. na razie to borykam się z opatrunkami bo słabo mi się robi na widok tych ran. ale mam doła!!!!!!!!!!!! za dwa miesiące powtórka!!!!!!!!!!
-
dzięki wielkie ola .mam nadzieję że szybko ci sie zagoi. czekam z niecierpliwością. a bolało mocno??? Pozdrawiam
-
Sorki to chyba przez nadmiar zajęć mi się pomieszało. to miało być do ola18258 . więc ola18258 jeśli możesz to przeslij i jakąś fotke. monita03@wp.pl
-
do hassana. jeśli nie jest to dla ciebie kłopot to proszę prześlij mi zdjęcie swojego tatuażu bo od dłuższego czasu też mam zamiar zrobić sobie tatuaż na bliznę. jestem po drugim laserze ale od października wybieram się na kolejne. chcę wyrównać bliznę i dopiero zrobić na niej tatuaż. monita03@wp.pl Pozdrawiam wszystkich
-
a ja jeszcze pracę na słońcu mam. z chęcią wskoczyłabym w coś na ramiączkach bo te rękawy to faktycznie masakra. ale wolę się męczyć jak żeby każdy się oglądał za mną. z chęcią wyjechałabym na bezludną wyspę pograsować w bikini...... jak widzę sąsiadkę codziennie się opalającą to aż mnie trafia...no i te ciągłe pytania a co ci nie gorąco? na szczęście mam przecudownego męża i córeczkę ( nazwała moją bliznę różyczka) oni zawsze potrafią mnie pocieszyć. a co do ciuszków to faktycznie są teraz modne takie zwiewne tuniczki z dłuższym rękawem więc jakoś można w upał wyglądać ładnie no i gorąco nie jest. pozdrawiam wszystkich :)
-
witam. wkońcu mogę napisać coś dobrego bo po drugim laserze minęło już troszkę i efekty zaczynają być widoczne. blizna jest czerwona jeszcze w jednym miejscu no ale tam jest najgrubsza. napewno jest dużo gładsza i miękka w dotyku bo wcześniej była okropna. stosowałam po laserze olejek z rokitnika bo lekarz tak zalecił a teraz cały czas smaruję kolagenem i czasami używam contratubex. kolagen mieszam z linomagiem to nie zsycha się tak. kolejne lasery zaczynam od jesieni i mam nadzieję że będzie jeszcze lepiej. Pozdrawiam i trzymam kciuki cały czas za wszystkich (oby było lepiej)
-
Ja stosuję kolagen jakiś czas ale narazie nie widzę poprawy. strasznie ściąga skórę. może za krótko go stosuję bo od lutego ale jak będzie lepiej to napiszę.
-
do lenka. szczerze to już sama nie wiem czy dobrze zrobiłam idąc na laser bo wcześniej miałam bliznę takiego samego koloru jak resztę ciała a teraz jest czerwona a jak jest mi zimno to aż sina się robi. może jest trochę gładsza ale bardziej widoczna. wcześniej jak chodziłam na solare to w miarę wyglądałam .nawet w stroju się opalałam nad morzem (chociaż włosami trochę się kryłam) a teraz jest czerwona plama i opalanie wykluczone. na te wakacje to chyba stój do nurkowania mi zostanie. chyba oszaleję przez te wstrętne blizny!!!!!!!!!
-
do lenka. szczerze to już sama nie wiem czy dobrze zrobiłam idąc na laser bo wcześniej miałam bliznę takiego samego koloru jak resztę ciała a teraz jest czerwona a jak jest mi zimno to aż sina się robi. może jest trochę gładsza ale bardziej widoczna. wcześniej jak chodziłam na solare to w miarę wyglądałam .nawet w stroju się opalałam nad morzem (chociaż włosami trochę się kryłam) a teraz jest czerwona plama i opalanie wykluczone. na te wakacje to chyba stój do nurkowania mi zostanie. chyba oszaleję przez te wstrętne blizny!!!!!!!!!
-
na drugi laser czekałam 5 tygodni i szczerze mówiąc to po drugim laserze szybciej się goi rana nie wiem od czego to zależy. zaczerwienienia po pierwszym zabiegu utrzymywały się długo a szczególnie na grubszych partiach blizny. miałam je nawet jak szłam na drugi laser
-
dzisiaj jestem po drugim laserze i czuję się okropnie. po pierwszym faktycznie moja blizna zrobiła się bardziej gładka i miękka, ale lekarz na początku powiedział że musi być minimum 5 laserów. czas gojenia się rany to parę dni a później jest czerwona i swędzi okropnie. ja jeżdżę na laser prywatnie bo w siemianowicach za długo trzeba czekać i jest daleko.
-
do łatka. szczerze to odradzam ci w lipcu laser, poczekaj do jesieni jak sie ochłodzi bo się wściekniesz z bólu. ja miałam pierwszy laser w lutym i musiałam unikać wszelkiego ciepła. nawet piekarnika nie mogłam otworzyć bo okropnie paliła rana. za dwa dni jadę na drugi laser i robię przerwę do jesieni. najlepiej po laserze przykładać do blizny coś zimnego to jest wtedy lepiej. najgorsze że znowu wszystko od początku:(
-
Do lenka. dawno się nie odzywałam ale jestem miesiąc po pierwszym laserze i moja blizna jest trochę czerwona, możesz mi napisać jak wygląda twoja blizna.lekarz stwierdził że minimum muszę mieć 5 laserów. jeśli możesz to prześlij mi zdjęcia swojej blizny. mój adres : monita03@wp.pl . myślałam że jestem odporniejsza na ból ale jest to niemiły i bolesny zabieg. chcę iśc na drugi laser ale czekam aż zaczerwienienia znikną. pozdro
-
do lenka. miałaś już robiony drugi laser? i jak po pierwszym wygląda twoja blizna? ja po długim czekaniu wkoncu byłam na konsultacji u dr. Jarlińskiego. nie robił mi nadziei że blizna zniknie ale jeśli chcę to jedynie polecił mi dermabrazję żeby wygładzić bliznę. byłam u niego prywatnie ale powiedział że może mi wykonać dermabrazję w szpitalu na NFZ bo pracuje w szpitalu kolejowym we wrocku. był bardzo miły a na koniec nie wziął nawet złotówki. pozdrwiam
-
Do aniucha 86. Ja ci proponuję (chociaż wiem że to nie jest łatwe) żebyś nie ukrywała tej blizny na nodze bo jak zaczniesz ją od początku chować tak będziesz kryła się z nią cały czas. Piszę Ci tak bo sama wiem po sobie jak to jest. Mam dwie blizny jedną na ramieniu a drugą na szyi w naprawdę widocznym miejscu. tej na szyi nigdy nie chowałam i nikt praktycznie nie zwraca na nią uwagi a tą na ramieniu nigdy nie pokazywałam i pewnie się nie odważę bo mało kto z moich znajomych wie o niej. Z ukrywaniem się byłam tak dobra że nawet siostry nie wiedzą o tej bliźnie na ramieniu, poprostu myślą że mam już taki styl ubierania (zawsze rękawek nie za krótki). Męczą mnie te ciągłe pytania (a czemu nie ubierzesz bluzki na ramiączkach albo bikini, krzywo się opalisz z tym rękawem itp...) Naprawdę dobra rada to sie nie ukrywaj