Astaroth...

Czeesc Kochane:* jak dawno mnie tu nie bylo..... wlasciwie to mam maly problem,ik, a niestety nie bardzo mam mozliwosc popjscia do ginekologa, wiec zapytam sie Was...bo wyniknela mi taka dziwna sytuacja... zawsze startuje z p[igulkami w poniedzialki...to tak na wstepie, ale zdarzylo mi sie tak, iz pewnego poniedzialku sioegam po tabletkę o 18, a tu patrze ze nie wzielam tej z niedzieli...fakt, mialam zaganiany dzien..pierwszy raz zdarzylo mi sie zapomniec... no wiec wzielam dwie na raz...tak bylo w ulotce...i napisali tez ze mam nie robic 7dniowej przerwy, wiec teraz wlasnie nie zrobilam..ALE nie wiem dlaczego ostatnia tabletke wzielam w sobotę...co powinna wypasc chyba w niedziele, prawda? no i nie wiem czemu tak...wlasciwie to moze i lepiej ze zabraklo niz mialoby zostac...tak na glupi rozum:P mam nadzieje ze to nie spowoduje oslabienia mojego zabezpieczenia...? nie zrobilam 7dniowej przerwy, biore pigulki z kolejnego opakowania... tylko ciekawe czemu tak dziwnie wyszlo...:P

a ja juz mam dosyc, faken....juz 4 dzien a ja nadal bez okresu tylko jakies dziwne coś brązowe...na prawde zaczyna mnie juz to wnerwiac!!! takie brązowe to ja zawsze mialam ostatniego dnia okresu.....no ale chyba niemozliwe zeby ta moje obecna miesiaczka byla taka skąpiutka???? wkurza mnie to jak nie wiem...:/

Dzięki:):) pozdrawiam!!

No ale chwila, jak moze wcale nie byc okresu? przeciez są mimo wszystko przypadki zajscia w ciąze przy tabletkach..wiec skad wiadomo.....? zalozmy ze nie dostane okresu i zaczne nowe opakowanie tabsow..a jak sie okaze ze jestem w ciazy to przeciez niebezpieczne jest branie hormonow w takiej sytuacji.. wlasciwie to jestem troszke zieloniutka w tych tematach bo jak bylam u lekarza to samo wrazenie spowodowalo ze tylko przytakiwalam i o nic nie pytalam, teraz natomiast mam milion pytac z racji tego ze widze co sie dzieje z moim organizmem teraz, w praktyce... bo zalozen ze cos sie moze zdarzyc albo nie byly miliony i wez to wszystko spamietaj... acha, mam jeszcze pytanie czy jesli ostatnia pigulke wzielam w niedziele, to nastepna po siedmiu dniach biore w niedziele czy poniedzialek?:D smieje ste teraz z mojego pytania bo lekarz wlasnie wspominal ze kobiety wlasnie nie bardzo wiedza ktorego dnia wziac i mi tlumaczyl ale zapomnialam :]

Czesc...help!! wzielam pierwsze opakowanie mercilonu.. nigdy wczesniej tabletek nie zazywalam...no i wlasnie mam te 7dni przerwy na miesiaczke.. no i dzis juz jest 3dzien a miesiaczki nie mam..tylko....zauwazylam ze co wieczor mam na majtaskach takie brązowe dziwne coś..... a i poza tym mam czasami, nie non stop, swędzenie :/ ale to taki ze zadrapałabym sie na smierc momentami:D mialam to juz wczesniej, nawet jak nie bralam zadnych tabletek...niewiem tluamczylam sobie ze to od wody itp i po jakims czasie przeszlo...ale teraz to juz chyba powiem o tym lekarzowi... z tym ze dopiero za miesiac do niego mam isc... pozdrawiam!!

No, dziewczynki:D niedlugo mi sie konczy pierwsze opakowanko tabsów, ciekawe czy dostane okres:P:P:P buziaki!!

o kurcze! to ja nawet nie wiedzialam ze tabsy moga kosztowac tak malo!!! 2.50??? ja za mercilon place 29zl...o kurcze, no to mnie zaskoczylyscie:D

to napisalam z ironią... no coz, cos w kocu studiowac trzeba, buzki!

Nie, ja jestem inna:d administrację studiuję:) tak jakos wyszlo, w sumie lubie to;) tylko za pozno zabralam sie za pisanie pracy i dlatego musialam siedziec w nocy...ale napisalam!! taddaam:P i o! :P teraz sie moze troche porelaksuje....facet wraca z pracy...i wreszcie te piguly sie na cos przydadzą:D:D pozdrawiam!!

Dziewczyny...I am nieprzytomna:D siedze jeszcze nad nauką...boze zebym jeszcze jakies w miare normalne rzeczy tu studiowala...:D pozdrówki!!!!!!

apropos postinoru...przyznaje ze skruchą....raz zaszalałam i bylam zmuszona wziac, ale Bog mi swiadkiem raz jeden jedyny:D:D:D

Nie czepiam sie, zartowalaaam:D ej no nie robcie ze mnie sztywniary, haha :D :* buziale Paskudy:):)

dziewczynyyy...chyba gadacie nie na temat..wiecie do czego sluzy mail, albo gg, albo chat?;) pozdrowki:):)

A co tu taka cisza:D pozdrówki ! ! ! :*

poprawka, to nie ja powinnam sobie przyswajac ze to lekarz, tylko Ty;0 :D

w sumie to nie wiem ja w zyciu bylam u ginekologa 3raz i pierwszy raz sie z tym spotkalam...:D a moze sam sobie udziwnil badanie o dotkniecie piersi: dobra, zartuje, przeciez musial sprawdzic czy tam guzkow nie ma czy cos..... powinnam sobie przyswoic ze to tylko lekarz i jemy wszystko wolno yleby dbal o Twoje zdrowie, oczywiscie tematu molestowania seksualnego juz nie poruszajmy;)

ja zyje z Baranem. uuch! mieszanka wybuchowa, ale dobrze nam razem:)

No tak, jeszcze zacznie mi oko latac:D:D:D (to ze shreka) ;) z nerww...a tak.....spoko;) z mamą do ginekologa po pigulki...? hm.. na pewno zdania są podzielone, ale ja bym sie krepowala:) z mama u ginekologa bylam tylko jak mialam 14lat gdy moj okres trwal2tygodnie...to byla masakra, na nic sily nie mialam i chodzilam blada jak sciana...no ale to nie na temat;)

I sorry za błędy ale niedawno zrobilam tipsy i cholernie ciezko sie pisze w takich pazurach;)

Teorio, no to dzieki, uspokoilas mnie....tak jak mowilam, biore od niedawna, no i nie bardzo chce mi sie wierzyc nawet w ich skutecznosc po systematycznym braniu...ale nic dziwnego, ja sie to do tej pory robilo w gumce, to nie ma sie co dziwic...:) p.s ciekaw na ile to wprowadzam super ekstra atmosferę w zwiazku:D:D chyba zaloze pokoik o takim temacie \"czy u was tez trwa rozanielona atmosfera w zwiazku kiedy facet sie w was spusci??\" hahaha, zartuje oczywiscie;)

Mi wypisal badajac mnie wczesniej ta tym dziwnym krzeselku:D pomacal cycki i wszystko :D kazal przyjsc za dwa miesiace na kontrolę... ale narazie czuje sie po mercilonie ok, nic mnie nie boli, zadnych stutkow ubocznych i za co dziekuje bogu, nie zmniejszyla sie moja ochota na seks:D:D

witajcie! mam pytanko...wiem ze moze panikuję :P ale tak ogolnie chcialabym z kims pogadac na temat pigulek mercilon....czy ktoras z Was brala je? co o nim myslicie itp;) i to moje pytanie, tylko prosze sie nie smiac;D biore je tydzien i raz zapomnialam wziac pigulke..mialam wziac o 18, a wzielam o 20....wydaje mi sie ze to nie jest az tak duze wa(c)hniecie czasowe, prawda?;) pozdrawiam!!