Ja rodziłam miesiąc temu w UK,lat 32-pierwsze dziecko -poród wywyoływany 2 tyg przed terminem ze wzgledu na cukrzyce ciazową.indukcja niestety nie pomogła więc wylądowalismy na cesarce!i powiem że to była najlepsza rzecz o jakiej tylko moglam snić..zero bólu,zero komplikacji i na drugi dzień już w domku...moja mama nie mogła wyjśc zpodziwu że śmigałam jak nowonarodzona a ona przyjechała mi pomóc po porodzie...następnym razem tylko CC!!a rana?juz jej prawie nie widać ;-)