Plusia

NICK.....IMIĘ DZIECKA....M-C..KG/CM-UR.....KG/CM AKTUALNE..ZĄBKI ******************************************************** **************************** 1.Agata_27.........Szymon..13.......2900/51........11000 /80..........8. 2.Annaa20 ........Wiktoria..13.......3150/51.......11950/79........... 8. 3.Gorcia_27.........Maciej..13.......2950/54........9630 /82...........8. 4.Kotunia.......Aleksander..13.......3050/54........1400 0/86..........8. 5.Justa29...........Patryk..13........3470/54........102 00/76..........7. 6.Donn...............Aurora..13........3190/56........92 00/74.........11. 7.Blondi-ania.........Jakub..13........3460/59......1350 0/88...........7. 8.Bernatka130......Bruno..13........2820/54........10000 /78..........6. 9.agnese34...........Lenka..13........3320/55......10500 /75...........4. 10.Agula30.......Martynka..13........3060/54.......10000 /.............8. 11.Aga2424..........Miłosz..13........3400/57.......1000 0/.............8. 12.Jagna25...........Marta..13........3040/56.......1045 0/............6. 13.Stokrotka_26 ..Wojtuś..13........3460/58 ......10700/78..........7. 14.Edusia……….........Nelly..13....... 3540/53........7000/71............. 15.Viki_33............Laura..13........3260/56.......100 00/75..........4. 16.Kika27............Natalia..13........3300/52........7 800/71..........6. 17.BE_B..............Michaś..13.........4550/59......122 00/79..........7. 18.banka26...........Dawid..13........3350/54 ......11100/82..........9. 19.Milka102.......Karolinka..13.......2950/54........700 0/73...........6. 20.Evvik..............Bartuś..13........3090/53 .......8950/71..........3. 21.Maggiem.......Marcelek..13........2260/50 ......10000/74-80......8. 22.Basia_26.......Dominika..12........2750/52.......8700 /73...........5. 23.Diann.............Michaś..12........3350/57........80 00/70............. 24.Zuza29.........Pawełek..12........3440/55.......10700 /78.........12. 25.Roxelka.........Vanessa..12.......2730/48........8400 /80...........6. 26.Doris...............Alicja..12........3460/57.......8 230/74...........4. 27.Katienka......Weronika..12.......3300/56.......10730/ 79..........8. 28.Agula-kruszyna...Kasia..12........2970/51......10000/ 80..........6. 29.Ali32..............Szymon..12.......3140/54.......900 0/74............8. 30.Kati75.........Maximilian..12......4860/56.......1200 0/78...........8. 31.Oliwia13............Piotr..12.......3270/59........78 00/72...........2. 32.Plusia.........Maximilian..12.......3475/53.......10945/78...........3. 33.Kasia 30...........Jakub..12.......4820/58........1050073......... ..7. 34.Kpiotrowicz...Gabrysia..12.......4100/58........10500 /72.........6. 35.Basia24.........Paulinka..12.......3400/56........100 00/75..........3. 36.Moniap31.............Jaś..12.......3680/56........105 00/72..........6. 37.ToYaB................Staś..12.......3400/55........10 650/76.........8. 38.marsjanka....Agnieszka..12......3000/50.........9000/ 70 ..........5. 39.padlinka............Emilka..12......3260/59.........8 350/71..........7. 40.z daleka A.....Kacperek..12.......2940.............9600.............. .6. 41.ekinio..............Ksenia..12.......3160/53.......10 250/76..........3. 42.Lonta..............Beatka..12......4150/58........115 00/.............4

Edusia, Agata_27 dzieki :-) Dzis po raz pierwszy mnie zaczelo mdlic na dobre, wiec jadlam na okraglo :-P Co do Maxia, to ja do niego: \"Daj dla mamy balonik..., daj dla mamy buty... itd i dziecko mi te przedmioty przynosi :-D Niestety co do samego repertuaru slow to synek nie ma sie czym pochwalic. Probowalam nauczyc wymawiania slowa \"lampa\", \"but\", \"pas\" to konczylo sie na pierwszej spolglosce b, p i tyle :-P U nas wojna domowa przy stole. Kaszki to juz w ogole pojda w odstawke. Tak juz sie wykreca na wsyzstkie strony ze dziure w krzesle zrobi i jak nic wyladuje mi pod stolem. Upieram sie przy porannej kaszce jak osiol i nie popuszczam, co do tej wieczornej, to serwuje co drugi dzien, a w innych sytuacjach robimy obfita kolacje dla calej rodziny, np kurczaka i ziemniaki z warzywami i maly wcina razem bez protestow. Ale to pewnie tylko i wlacznie dlatego, ze i ja i J wybieramy najsmakowitsze kaski ze swoich wlasnych talerzy... Swojego by nie jadl :-P Co do jedzenia samodzielnego lyzeczka i widelcem, to dopiero od 15 miesiaca (wg angielskiego zrodla), wiec tu Bruno sie wybil zdecydowanie ;-) Brawo! Donn, nie chorowac i nie marudzic! Annaa20, gratuluje testow pisemnych! Praktyczne tez na pewno zdasz nastepnym razem ;-) Padlinka, czekam na nowe haslo dnia :-P Agata_27, ciesze sie ze z Szymkiem lepiej! :-) Gratuluje zgubionych kg! Nowe spodnie jak najbardziej zasluzenie ;-) Basia24, a moze powietrzyc troszke pupe? Oliwia13, miejmy nadzieje, ze sie obejdzie bez latania po dermatologach... Co do kombinezonow, to moze dobrze miec jest i taki i taki. My mamy np jednoczesciowy, a poza tem 3 kurtki (2 dostalismy w prezencie) i teraz ewenetualnie rozgladam sie za spodniami na zime, ale Max i tak nie pojdzie do pzredszkola, wiec nie musimy kupywac wielu rzeczy... np gumowcow( tu w szwedzkim zlobku wsyzstkim rodzicom kaza kupywac) Bernatka, a u nas z tym napletkiem co mialo sie odciagnac odciagnelo sie i spadl mi kamien z serca :-) A co do smyczy, az i mnie przyszla ochota na jej zakup, bo mi J wciaz narzeka na bol plecow i m.in. dlatego nie chce z maxiem chodzic po domu... Maxio pokazuje wszedzie prawa reka a dokladniej palcem wskazujacym prawej reki i wydaje przerozne mniej lub bardziej artykulowane dzwieki :-) I sie zrobil madrala, bo jak mi cos upadnie na podloge (no coz niezdara jestem, he, he...) to od razu paluchem mi wytyka i slychac gromkie: \"uuuuuuu!\" Nie sposob nie zauwazyc swego roztrzepania, zwlaszcza jak pracuje w kuchni :-D Brawa dla Paulinki! Edusia, dzieki za zdjecia, a co ta Nelly wlozyla sobie na glowe! ;-) Buziaki, Max sie obudzil....

Kurcze mi nikt nic nie kazal odciagac, a nawet lekarz sie tam nie dotknal na kontroli rocznej :-( ozostaje mie nadzieja, ze wsyzstko jest cacy...

Kpiotrowicz, a gdzie sie wybieracie? Super ze z Gabrysia juz wszystko ok. U mnie ostatnio raj na Ziemi, bo Max padal jak kawka o 19:00 i budzl sie o 9:30 z wyjatkiem dnia dzisiejszego, bo se chlopaczysko ucielo poobiednia drzemke (kwadrans tylko!) i to mu starczylo na caly wieczor. Wytarmosil mnie z kazdej strony, a jak sobie poszlam i chcialam podejsc do calej sytuacji pedagogicznie, czyli zeby zasnal sam w lozku, to byla syrena i rzucanie smoczkiem w ojca :-P Chyba co mi sie znow Max popsul, ach te dzieci.... ;-) Donn, u nas niejedzeia ciag dalszy, Max \"jedzie\" na mleku z piersi, to jedyne na co nie kreci nosem i nie odwraca z odraza glowy. Dzis udalo mi sie \"wtloczyc\" w Maxa odrobine obiadu dopiero kolo 17:00-tej. Jaka ja bylam szczesliwa jak uszczypnal troche jajka i kurczaka :-D Dziecko nie je ale zyje, wiec nie robie z tego narazie tragedii... Kombinezon mamy juz i to jednoczeczesciowy, dostalismy od przyjaciol J. Zwsze to zaoszczedzony wydatek rzedu 250zl! A ile kombinezony kosztuja w Polsce? Moniap31, a co do komplementow, to pamietam ze jak ufarbowalam swoje blond wlosy(tez farbowane) na rudo, to co chwila slyszalam mile komentarze od obcych mi ludzi. Raz szlam wyrzucac smieci, to sie starszy pan zapatrzyl w moje rude lsniace w sloncu wlosy i sie biedaczek potknal ;-) Innym razem uslyszalam komplement na temat moich nog ze strony przechodnia. \"O Boze jakie piekne nogi\" To bylo tego dnia jak kupilam sobie szpilki od Rylko i szlam na uczelnie w krotkiej spodniczce :-D Basia_26, Maxio jak wiadomo chodzic sam nie chodzi. Ale smiga przy meblach i w lozeczku, do ktorego wlozenie go graniczy z cudem. Nie ma bowiem gorszej kary dla Maxa niz \"zaparkwoanie\" go w lozku :-( Juz lepsze jest posadzenie go w krzeselku z ikei, czy chodziku. Moral jest taki ze zmywanie gotowanie i pranie to ja sobie odbije w innym zyciu :-P Choc staram sie troszke poprawic na tym polu. Zaczelam gotowac od niedawna normalne obiady (to pewnie ta ciaza ma taki dobroczynny wplyw na moja rodzine...) wczesniej to aby Max zjadl jak nalezy,a sama wpakuje w siebie co sie nawinie :-P Gorcia, u nas z Maxiem ta sama melodia w nocy. Bywa ze spi i ani mru mru, ale to wyjatki, bo budzi sie prawie zawsze i wtedy buuuuuuu, a ja jak neptyk wstaje podnosze i klade pomiedzy mna a mezem, co to we snie zbity pod sciana budzi sie nad ranem i nie wie czemu go tak plecy potem bole :-P Nasza pociecha lezy na wspak i macha rekoma i nogarmi jak popadnie- wspolczesna wersja szkicu da Vinci, ja tylko sie boje zeby mi w brzuch nie przylozyl, bo nie wiem jak moja malenka niunia w srodku na tetzresienie ziemi by zareagowala.... Zmykam, padam na nos i dobrze. Milo jest polozyc sie spac i zasnac w przeciagu 10 minut.... Zapomnialam podziekowac za zdjecia! Sa super, ale nawet najpiekniejsze zdjecia nie oddadza uroku naszych sierpniowych pociech, sa po prostu najslodsze!!!

Padlinka wyglada jak niania z tv z ta mina :-D

Beatka, zdrowia, spelnienia marzen i mnostwo milosci w zyciu zyczy Ci Maxio ze swoja mama!

Be_B niestety nie.... przestalam karmic ale jedynie w nocy i mocno sie tego trzymam, choc Max jak sie rozbudzi w nocy to pojekuje w \"specyficzny\" sposob, zebym go nakarmila,a ja nic tylko woda w butelce... W dzien karmie. Ale jest mi z tym o tyle latwiej,ze jest tego zaledwie 2 razy, no czasem trzy (ale to tylko tak aby ugasic pragnienie) i nie czuje sie z tego powodu bardziej zmeczona czy wyczerpana. Probowalam wczoraj rzucic calkiem karmienie ale wymieklam :-P Be_B u mnie Max slini sie fazami. Mial takie tygodnie, ze trzeba bylo mu sliniaczki zakladac, nawet jak nie jadl posilkow... ale teraz jest spoko, choc ma zaledwie 3 zeby (wiec reszta sie dopiero musi wykluc...) Ten tzreci zabek tez zreszta tylko widac tyci tyci, bo ledwie sie przebil, taki pierwiosnek ;-) Dzis idziemy na kontrole roczna i szczepienie. Boje sie troche tegos zczepienia i dzis w nocy przez to spac nie moglam :-( No ale J idzie ze mna. Sciskam ile sil

Donn, sliczna fryzurka, wygladasz szalowo! Dzis tak wialo,z e Maxiowi nalozylam zimowa czapke i rekawiczki, taki ziab i wiatr byl! Czuje sie zmeczona, na okraglo, choc spie po 10 godzin...

Agnese34 dopiero co przeczytalam, co za lobuzy! Sumienia nie maja :-( Nie powiem co sie w Turcji ze zlodziejami robi, a tylko na to zasluguje te lachudry. Trzymam kciuki zeby sie odnalazl... Ja to sie przyznam, ze swoj wozek to na grubizny lancuch zamykam, jak gdzies zpstawiam, bo wozki i rowery to \"bardzo chodliwy\" towar wsrod tutejkszych zlodziei....

Spoznione zyczenia dla pociech z Daleka Anglia i Padlinkowej Emilki! Oraz duzo slonca dla dzisiejszej solenizantki Xeni! Wramach akcji zakanczania karmienia piersia kupilam sobie dwa sliczne biustonosze-zwykle :-D I tak musialam je nabyc bo mi sie gora skurczyla do sprzed ciazowych rozmiarow. Strasznie mnie boli jak Maxa karmie wieczorem, mam wrazenie ze krew ze mnie wysysa a nie mleko :-P Dzis zamierzam totalnie zakonczyc karmienie. Trzymajcie kciuki.

Stokrotka_26, Oliwia13, Boze dziewczynki ile Wy sie macie :-( Podziwiam Was. Strasznie mi przykro ze dzieciaczki tak cierpia. Mam anzdieje,ze kiedys komus uda sie postawic wlasciwa diagnoze, bo od tego zalezy efektywnosc leczenia... Buziaki

Wieczorkiem przed snem i czasem rano po obudzeniu karmie piersia no i w ciagu dnia jak mam za duzo mleka a nie chce mi sie wypompowywac pompka ;-) tylko ze jak w dzien mi sie zdarzy karmic, to mnie czasem Maxio ugryzie porzadnie, grrrr! pa,pa

Ale u nas leje... i leje.... i leje..... Zmoklam do suchej nitki.... B_B moja kolezanka swojej rocznej coreczce tez daje normalne mleko od krowy, bo tu mowia ze jak dziecko nie ma alergii to dawac. Ja przestalam karmic Maxa w nocy. Juz trzecia nocka byla bez karmienia i bylo bezproblemowo. Jak sie pociecha mi budzi to biore do naszego lozka i sie we mie wtula a potem zasypia. Bywa ze sie pokreci Maxio zanim zasnie na dobre i rano znajdujemy go z glowa w naszycxh nogach :-D ale radzimy sobie z \"niekarmieniem\" po nockach a o tomi wlasnie chodzilo. Zastanawiam sie jak tu bezbolesnie zakonczyc karmienie w ogole, czuje ze jestem bardziej zmeczona niz zwykle i kazda doza energii by mi sie przydala ... Zycze Wam mnostwo slonca...

Sto lat od Maxia i plusi dla Agnieszki! Wszystkiego dobrego i mnostwo slonca w zyciu!

Basia24, jutro zaczyna sie 6 tydzien (wiec trzymajcie kciuki do 12-tego tyg.). Jak wszystko bedzie ok, to maluszek urodzi sie 29 kwietnia 2008

Stasiu, wszystkiego najlepszego! Dzieki dziewczyny , unosze sie na chmurce, chociaz strasznie zmeczona... To pewnie dlatego ze budze sie w srodku nocy (glownie dzieki Maxiowi) i potem mam problemy z zasnieciem. gapie sie w sufit przez bite 2 godz, a jak mi sie wreszcie uda zmruzyc oczy to o 6:49 przychodzi sms z gratulacjami od przyjaciolki i znow mnie wybudza :-P Juz od jakiegos czasu z utesknieniem patrzylam na ciazowe gadzety :-) spodniczki, spodnie, bluzki wsyzstko takie modne dla przyszlych mamus... Teraz bede robic przeglad w garderobie, bo ukochany 38 rozmiar dzinsow juz polecial w odstawke... 40 tez cos juz na brzuchu opiety... Mhmmm. Ale zdaje sie ze druga ciaza z reguly jest szybciej widoczna (z wyjatkiem np u Padlinki- chudzinki, co to nawet do 10kg nie dobila chyba) Ja niestety juz teraz jem na okraglo... Staram sie zeby bylo kolorowo i roznorodnie, melony, sliwki i inne soczystosci... Za to Maxio przestal mi jesc kaszki, dorosly jakis czy co? Ani rano, ani wieczorem... Martwie sie bo tam dostawal cenne witaminy i mineraly (lacznie z NUtramigenem) a teraz na krzesle mi sie wykreca i NIC, guzik... No i wciaz jeszcze zasmarkany. Oboje, ale juz mozemy wyjsc do ludzi (przestalismy kichac i narazac otoczenie na przeziebienia) Dzieki stokrotne za zdjecia Gorci i Maciusia, Ekinio. Moj Maxio jeszcze sam nie chodzi i z tym wiekszym podziwem zerkalam na wyczyny Maciusia :-) Lonta, sliczne zdjecia Beatki! Padlinka, faktycznie ciarki przechodza jak widze Cie z tym wezem, uszzzz.... a moze Ty jakas ich zaklinaczka jestes? ;-) Ja za kawe dziewczynki to juz chyba podziekuje. Obiecalam sobie, ze jak sie pojawi \"plus\" to zrywam z tym \"nalogiem\" na jakis czas przynajmniej... jak za pierwszym razem. Fajne uczucie byc w ciazy po raz drugi, bo z jednej strony jest takie jakies wewnetrzne poczucie ze \"te droge ju sie zna\" i kroczy sie przez nia pewniejszym krokiem. Pamietam ze rok temu nierzadko wybuchalam placzem z byle powodu... Ok, jesli nie Alusia, to moze u Xeni bedzie rodzenstwo? Zdaje sie ze Ekinio chciala sprobowac na jesieni.... :-P Ach, jak mi sie marzy dziewczynka.... ale dzis snilo mi sie dwoje dzieci: dwoch malenkich chlopcow, a jeden mial twarz Maxia... wiec ... Gorcia, brzusio masz cudny! Nie moge sie doczekac swego!!! Bernatka130, akcje ze slomka i obchlapywaniem woda to juz codziennosc, a po nauce grania na saksofonie to doszlo jeszcze dmuchanie babli w wodzie przez slomke i jest juz w ogole wesolo :-D Teraz jak juz spodziewam sie dziecka, chyba musze przemyslec kwestie karmienia piersia Maxa... Kolezanka byla strasznie wyczerpana i zrezygnowala. W ciagu dnia juz przktycznie pzrestalam karmic i tylko te wieczory i nocki jeszcze mi zostaly..... Zmykam sie zdrzemnac, poki co zanim znow sie obudze i zaczne gapic sie jak glupia w sufit.... Sciskam Was ile sil.

Maxio bedzie starszym braciszkiem

Ledwie zyje, cala noc sie meczylam i nie dalam rady oddychac. Goraczka, zapchany nos a teraz doszedl wyrywajacy kaszel. Maxio za to sprawia wrazenie ze czuje sie lepiej. Obym przezyla dzisiejsza noc, bo jutro zostaje sama w domu...J jedzie do Danii (mial jechac dzis ale jak mnie zobaczyl to odlozyl podroz :-P ) Zycze Wam milego weekendu dziewczynki. Buzka. pa.

Moc caluskow dla Gabrysi i usciskow dla jej mamusi!!!!

Niech nam Kubus zyje dlugo i szczesliwie! Buziaki!!!! Mi Max wyrwal wczoraj garsc wlosow (nie zartuje!) mezowi pokazalam i kazalam szukac peruykarza bo jak tak dalej bedzie to lysina murowana :-P Max przychorowal i pokichal sobie na mnie a dzis ja nie spalam cala noc, tak mnie pieklow gardle. Herbatka z miodkiem caluski dzien mnie czeka. Aha i chyba dobrze ze mnnie piecze gardlo bo mialam wczoraj wiedzmowaty humor i napoadlam na J. Dodam ze @dalej mi sie spoznia... Sciskam ile sil, wszystkich bez wyjatku!

Moniap31 Hej Bernatka! Super ze wrocilas z tego urlopu, az nam sie wsyzstkim humorki poprawia!!! Z tym terapeuta to nie mam pojecia jak jest w Polsce, moze jakies poradnie rodzinne czy cos w tym stylu? My wlasnie calkiem niedawno podziekowalismy pani psycholog i kurator (brzmi to jakbysmy z poprawczaka oboje zwiali, he, he...) za kolejne wizyty w przyszlosci i dalismy do zrozumienia ze poradzimy sobie juz sami, a gdyby jednak nie, to mamy gdzie szukac w despercakiej chwili pomocy :-) W obecnej sytuacji jest ok i dopoki we mnie nie nastapi kolejna rewolucja hormonalna, topor wojenny lezy zakopany w ziemi :-P Z tymi terapeutami rodzinnymi to jest super pomysl i polecam kazdemu, lepiej wczesniej niz pozniej... Moja psiapsiolka niestety zlekcewazyla problem i dopiero jak maz chcial skladac papiery rozwodowe to jej sie zachcialo do psychologa...i teraz chodza tam oboje na szczescie (juz widac poprawe!!!) Zapomnialam Wam napisac czego Max wczoraj dokonal :-D Odziedziczylismy zabawki po nieco starszych dzieciach a m.in. plastikowy saksofon i wyobrazcie sobie, ze moje dziecko na nim UMIE GRAC! Przychodze wczoraj do domu z kafejki o 21:00 a ten mi tu gra jak John Coltrane ;-) Nic tylko go do szkoly muzycznej poslac :-) Jeszcze nie umie mowic a juz wie ze jak sie dmuchnie i nacisnie na guziczki jednoczesnie to bedzie muzyka!!! :-D Taka dumna ze mnie mamusia! Zmykam... Wlasnie mierzylam temperature bo troche mam podwyzszona: 37,5 (a przeziebiona nie jestem) a moze moze moze MOZE mi sie udalo ;-) ?

Zapomnialam sie zapytac czy doszly zdjecia ktore wyslalam po imprezie Maxia, bo mi program cos szwankowal i wysylal z powrotem...teraz mam watpliwosci :-P

Mialo byc 650 gram do przodu....

A my bylismy dzis na wazeniu i mierzeniu... (50gram do przodu!) Byl telefon w sprawie pracy... Niestety ale prace o ktora sie ubiegalam otrzymala pani z wiekszym stazem i doswiadczeniem... :-( Dalej czekam na okres i robie sie nerwowa (czyzby pierwsze objawy ciazy? urojonej... :-P Bernatka i cala reszta co to wreszcie wrocila na forum, pisac pisac i jeszcze raz mi tu pisac! :-) Moniap31, zycze Wam zeby niedlugo znalazlo sie jakies fajne gniazdko, w ktorym zmiesci sie cala Wasza rodzinka... Ja do dyspozycji (teoretycznie) mam 51m2 ale moi szwedzcy znajomi wciaz sie pytaja jak ja moge sie tak kisic w M2, kiedy jest nas trojka! A jak uslsyzeli o planach co do powiekszenia rodziny to juz w ogole byla afera... i pytali sie czy J znalazl juz jakis dom!!! Mhm.... NICK.....IMIĘ DZIECKA....M-C..KG/CM-UR.....KG/CM AKTUALNE..ZĄBKI ******************************************************** **************************** 1.Agata_27.........Szymon..13.......2900/51........9800/ 75...........5. 2.Annaa20 ........Wiktoria..13.......3150/51........9800/............. .6. 3.Gorcia_27.........Maciej..12.......2950/54........9200 /82...........8. 4.Kotunia.......Aleksander..12.......3050/54........1100 0/85..........7. 5.Justa29...........Patryk..12........3470/54........102 00/76..........7. 6.Donn...............Aurora..12........3190/56........92 00/74.........10. 7.Blondi-ania.........Jakub..12........3460/59......1350 0/88...........7. 8.Bernatka130.......Bruno..12........2820/54........9500 /74..........5. 9.agnese34...........Lenka..12........3320/55......10500 /75...........4. 10.Agula30.......Martynka..12........3060/54......10000/ ..............8. 11.Aga2424..........Miłosz..12........3400/57.......1000 0/.............8. 12.Jagna25...........Marta..12........3040/56.......1045 0/.............6. 13.Stokrotka_26 ..Wojtuś..12........3460/58 ......10700/78..........6. 14.Edusia……….........Nelly..12....... 3540/53........7000/71............ 15.Viki_33............Laura..12........3260/56.......100 00/75.........4. 16.Kika27............Natalia..12........3300/52........7 800/71.........6. 17.BE_B..............Michaś..12.........4550/59......110 00/76.........4. 18.banka26...........Dawid..12........3350/54 .......11100/82.........9. 19.Milka102.......Karolinka..12.......2950/54.........70 00/73..........6. 20.Evvik..............Bartuś..12........3090/53 .......8950/71..........3. 21.Maggiem.......Marcelek..12........2260/50 ......10000/74-80......8. 22.Basia_26.......Dominika..12........2750/52........870 0/73..........4. 23.Diann.............Michaś..12........3350/57.........8 000/70............ 24.Zuza29.........Pawełek..12........3440/55.........81 0/74.........11. 25.Roxelka.........Vanessa..12.......2730/48..........84 00/80.........6. 26.Doris...............Alicja..12........3460/57........ .8230/74.........4. 27.Katienka......Weronika..12.......3300/56.......10730/ 79..........8. 28.Agula-kruszyna...Kasia..12........2970/51.......10000 /80..........6. 29.Ali32..............Szymon..12.......3140/54.........9 000/74..........8. 30.Kati75.........Maximilian..12......4860/56........116 00/78..........8. 31.Oliwia13............Piotr..12.......3270/59.........7 800/72..........2. 32.Plusia.........Maximilian..12.......3475/53.......10850/78...........3. 33.Kasia 30...........Jakub..11.......4820/58........1050073......... ..7. 34.Kpiotrowicz...Gabrysia..11.......4100/58........8500 72...........2. 35.Basia24.........Paulinka..11.......3400/56........100 00/75..........2. 36.Moniap31.............Jaś..11.......3680/56........105 00/72..........6. 37.ToYaB................Staś..11.......3400/55........10 650/76.........8. 38.marsjanka....Agnieszka..11......3000/50.........9000/ 70 ..........5. 39.padlinka............Emilka..11......3260/59.........8 350/71..........7. 40.z daleka A.....Kacperek..11.......2940.............9600.............. 6. 41.ekinio..............Ksenia..11.......3160/53........1 010076..........2. 42.Lonta..............Beatka..11......4150/58........115 00/............4.

Kacperkowi z okazji roczku wszystkiego najlepszego!