

Plusia
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Plusia
-
Kotunia, ok. Testuje stopke. Od razu dorzucilam swoje tegoroczne zdjecia z kopenhaskiego ogrodu roz. Stokrotka, zdrowia, zdrowia i jeszcze raz zdrowia! Justa, najwyzsza pora zebys tu zajrzala, tyle Cie nie bylo ;-)
-
Nie kopiujcie tej ostatniej tabelki, bo tam ani wagi ur. nie ma ani Maxiowych kg. :-( Moja ostatnia jest naj naj najaktualniejsza!
-
c.d.... ... za wczesnie na takie wnioski. Blondi-Ania, duzo zdrowka dla Kubusia!!! Kati75, juz nie pamietam, czy pisalam o tych deserkach. Daje swieze owoce i deserki owocowe NESTLE. Edusia, Kochana, jak Ci idzie? Jak minela dzisiejsza nocka? Ekinio, a Ty gdzie? Jak zdrowka meza? A Xenia? Doris? Diann? Gdzie sie podziewacie? Ja trzymammdalej kciuki za wyniki z egzaminow, to juz w przyszlym tyg! Kotunia powodzeniua w poszukiwaiach domu! Ja mam normalnie przespane nocki, jestem inna kobieta, inny czlowiek! W lustrze tez poprawa :-P no ale i atk daleko do idealu z przed ciazy...Max nie stoi, ale co raz czesciej pelza i raczkuje w moja strone a potem sie podnosi i jak na modlitwe kleka i wznosi rece do gory, po czym ciaga mnie za pizame czy spodnie... az mi sie serce kraje, wiec go nosze (tak po kilkadziescia razy dziennie)...
-
Donn, a nasze Maxiowe kg tez sie gdziess rozplynely w powietrzu... Kopiuje raz jeszcze Twoja z poprawionymi kg ;-) NICK...IMIĘ DZIECKA....M-C..KG/CM-UR...KG/CM AKTUALNE......ZĄBKI ******************************************************** **************************** 1.Agata_27....Szymon.......11..........2900/51........98 00gr/75cm..5 2.Annaa20 ......Wiktoria....11..........3150/51.............9800g/? ...6 3.Gorcia_27....Maciej.......11.......2950g/54cm....... 9200/82cm...4 4.Kotunia.....Aleksander....11......3050g/54cm.......10, 3kg/85cm...6 5.Justa29......Patryk........11.......3470/54cm.....10 ,200/76cm....5 6.Donn.........Aurora........11.......3190/56cm........ .9000/74cm...8 7.Blondi-ania...Jakub........11...3460g/59cm........12 ,6 kg/88cm...7 8.Bernatka130......Bruno...11.......2820/54cm........ 9500/74cm...5 9.Aga2424......Miłosz.......11......3400/57.......... ....10kg/........8 10.Moniap31.....Jaś.........10.......3680g/56cm......105 0kg/72cm..2 11.Jagna25......Marta........10.......3040g/56cm....... ..9700/.......5 12.Stokrotka_26 Wojtuś.....10......3460/58 cm........1020/76 cm.. 4 13.Edusia……….Nelly..........10....... 3540/53cm..........7000/71cm... 14.Kika27......Natalia.........10....3300/52cm......... ..7800/71cm..2 15.BE_B.......Michaś.......10.......4550g/59cm........9 130g/72cm...2 16.Evvik.........Bartuś......10.......3090/53 cm..........8950/71cm..3 17.Maggiem...Marcelek.....10.......2260/50cm .. .....1000/74-80....6 18.Basia_26....Dominika....10.....2750g/52cm..........82 00/75cm..2 19.Diann.........Michaś.....10.......3350g/57cm........ ...8kg/70cm... 20.Zuza29.......Pawełek....10......3440g/55cm.........81 00/74cm...7 21.Roxelka.....Vanessa..... 10......2730g/48cm......... 7300/80cm...5 22.Doris........Alicja.......10.......3460g/57cm...... ...8230/74cm...4 23.Katienka...Weronika...10.....3300/56cm.........8620 g /72cm...4 24.Agula-kruszyna...Kasia....10....2970g/51cm.........9. 5kg/80cm..4 25.Ali32.........Szymon.........10..................... .......6680/66cm... 26.Kati75...Maximilian.....10....4860g/56cm.........1160 0g/76cm....8 27.Oliwia13.....Piotr........10....3270/59cm........... .7800/72cm...2 28.Plusia....Maximilian.......10.....3475g/53cm......10080g/75cm... 2 29.Kasia 30..Jakub.........10.......4820g/58cm.........9820/...... ..4 30.Kpiotrowicz..Gabrysia..10.......4100/58cm.........85 00/72cm...2 31.Basia24.....Paulinka.....10.....3400g/56cm........93 00g/75cm...2 32.ToYaB.........Staś........10.....3400g/55cm.......90 00 g/70cm...6 33.marsjanka..Agnieszka....10.....3000g/50cm......9000 g/70cm...5 34.padlinka.........Emilka....10....3260g/59cm....... 8350/71cm....7 35.z daleka A.....Kacperek..10....2940g.................8830........... 4 36.ekinio.........Ksenia......10.....3160g/53cm....... 9300g/75.......1 37.Lonta.........Beatka....10......4150g/58cm.......... ..10kg........2 38.Milka102...Karolinka........10....2950/54cm........70 00g/73......6 39. banka26...Dawid......11.........3350/54 cm........11 100/79......7 Kpiotrowicz, moze zadzwoncie do lekarza? Max raz mial sluz w kupie i tez bylo cos nie tak... U kolezanki synka znalezli jakas bakterie, bo sie piachu w parku najadl... Lepiej obserwowac i zbadac Gabrysie. Banka, zdrowka dla Dawidka, nie chorowac!!! Basia24? Zyjesz? Mam anzdieje,z e antybiotyki pomagaja... Bernatka, przypomnialas mi kilka dantejskich scen z mojego zycia (to te przegladanie sie w sklepowych lustrach, brrrrr!) ;-) Ludzie jaka ja czasem zdolowana wychodzilam z tych przymierzalni... Evvik, moj Max wczoraj w dowiedzinach u kolezanki wszedl w kolejny etap rozwoju :-)) Wyciagnal swojej rowiesniczce jej smoczka po czym wsadzil go sobie do buzi (kiedys robily tak inne 11-miesiecze dzieci ze smoczkiem Maxia, jak ten mial 4 miesiace...) Mam pare fajnych zdjec na ktorcyh cala gromadk gapi sie na jedna zabawke i raptem wsyzscy chca sie akurat to zabawka bawic. ja to nazywam syndromem przedszkolaka (bo tak walka o zabawki to walka o ogien) :-)) Co do sprzatania, to ja nic nie musze. Zmywam i takie tam, bo trzeba, ale juz reszta to jak mi sie zechce. A zechciewa bo jak nie mam co juz na siebie wlozyc to musze isc do pralni i te ciuchy uprac ;-) J pral sama przez pierwsze tyg. po porodzie ( a bylo tego bylo...) Nie odkurzam, bo mezulek wyrzucil odkurzacz na smieci i etraz pkazuje mi wciaz jakies modele w i-necie i nie moze sie zdecydowac jaki filtr czy ile decybeli :-P Mam nadzieje, ze jutro kupimy cokolwiek, bo machanie miotla do sprztania mnie juz nie bawi... Moniap31, ta zlosc na meza, to pewnie tylko hormony, bo przeciez my kobitki z natury to jestesmy jak do rany przyloz, ze nie wspomne juz o naszej anielskiej cierpliwosci... No ale tupnac nozka trzeba od czasu do zcasu ;-) Donn, to ze masz Aurorcie, to prawdziwa laska z nieba, bo Ty sama w tych apartamentach chyba juz sobie nie nadazala sprzatac, a tak masz asystentke ;-) Stokrotka_26 ale fajnie! To wreszcie bedziemy miec wiecej aktualnych wiesci od Ciebie!!! :-) Zuzia29, moj jeszcze w ogole nie stoi, ani nie chodzi... ale nie przejmuj sie Pawelkiem, ejstem pewna ze za wczesnie na takie wnioski. Blondi-Ania, duzo zdrowka dla Kubusia!!! Kati75, juz nie pamietam, czy pisalam o tych deserkach. Daje swieze owoce i deserki owocowe NESTLE. Edusia, Kochana, jak Ci idzie? Jak minela dzisiejsza nocka? Ekinio, a Ty gdzie? Jak zdrowka meza? A Xenia? Doris? Diann? Gdzie sie podziewacie? Ja trzymammdalej kciuki za wyniki z egzaminow, to juz w przyszlym tyg! Kotunia powodzeniua w poszukiwaiach domu! Ja mam normalnie przespane nocki, jestem inna kobieta, inny czlowiek! W lustrze tez poprawa :-P no ale i atk daleko do idealu z przed ciazy...Max nie stoi, ale co raz czesciej pelza i raczkuje w moja strone a potem sie podnosi i jak na modlitwe kleka i wznosi rece do gory, po czym ciaga mnie za pizame czy spodnie... az mi sie serce kraje, wiec go nosze (tak po kilkadziescia razy dziennie)...
-
Ja na chwilke, znow pozapychalam skrzynke ;-) Edusia, BRAWO!!! Bede trzymac za Was kciuki! Jak masz okazje, to ucinaj drzemke. Milego dnia kochane moje! [serce9
-
Zobaczcie jakie sliczne zdjecie: http://bp1.blogger.com/_BEM_pTmvO1g/RmAaFpqpwlI/AAAAAAAACis/CXphZJFhyNE/s1600-h/6031382-md.jpg
-
NICK...IMIĘ DZIECKA....M-C..KG/CM-UR...KG/CM AKTUALNE......ZĄBKI ******************************************************** **************************** 1.Agata_27....Szymon.......11..........2900/51........98 00gr/75cm..5 2.Annaa20 ......Wiktoria....11..........3150/51.............9800g/? ...6 3.Gorcia_27....Maciej.......10.......2950g/54cm....... 9200/82cm...4 4.Kotunia.....Aleksander....10......3050g/54cm.......10, 3kg/85cm...6 5.Justa29......Patryk........10.......3470/54cm.....10 ,200/76cm....5 6.Donn.........Aurora........10.......3190/56cm........ .9000/74cm...8 7.Blondi-ania...Jakub........10...3460g/59cm........12 ,2 kg/88cm...5 8.Bernatka130......Bruno...10.......2820/54cm........ 9500/74cm...5 9.Livmar.....Izabelka.........10........3230/53cm...... ...7600/69cm... 10.Justynka307....Igor.......10......2800g/50cm.......6 560g/63cm... 11.Agula30.......Martyna....10......3060g/55cm........ 8460/?........2 12.Aga2424......Miłosz.......10......3400/57.......... ....10kg/........8 13.Moniap31.....Jaś.........10.......3680g/56cm......105 0/72cm...2 14.Jagna25......Marta........10.......3040g/56cm....... ..9700/.......5 15.Stokrotka_26 Wojtuś.....10......3460/58 cm........1020/76 cm.. 3 16.Edusia……….Nelly..........10....... 3540/53cm..........7000/71cm... 17.Kika27......Natalia.........10....3300/52cm......... ..7800/71cm..2 18.BE_B.......Michaś........9.......4550g/59cm........9 130g/72cm...2 19.Evvik.........Bartuś........9.......3090/53 cm..........8950/71cm..3 20.Maggiem...Marcelek......9........2260/50cm .. .....1000/74-80....6 21.Basia_26....Dominika....10.....2750g/52cm..........82 00/75cm..2 22.Diann.........Michaś.......9.......3350g/57cm........ ...8kg/70cm... 23.Zuza29.......Pawełek.... .9......3440g/55cm.........8100/74cm...7 24.Roxelka.....Vanessa..... 10......2730g/48cm......... 7300/80cm...5 25.Doris........Alicja.........9.......3460g/57cm...... ...8230/74cm...4 26.Katienka...Weronika.....9.....3300/56cm.........8620 g /72cm...4 27.Agula-kruszyna...Kasia....10....2970g/51cm.........9. 5kg/80cm..4 28.Ali32.........Szymon..........9...................... .......6680/66cm... 29.Tati 30.Kati75...Maximilian.....10....4860g/56cm.........1160 0g/76cm....8 31.Joanka...Marcelina........9.......3150g/58cm......... ......4500g... 32.Oliwia13.....Piotr.........9.....3270/59cm........... .7800/72cm...2 33.Plusia....Maximilian........9......3475g/53cm......10080g/75cm... 2 34.Agulka28....Kacperek.....9...3490g/54cm.........8300 g/71cm....2 35.Kasia 30..Jakub...........9.......4820g/58cm.........9820/...... ..4 36.Kpiotrowicz..Gabrysia....9.......4100/58cm.........85 00/72cm...2 37.Basia24.....Paulinka.......9.....3400g/56cm........93 00g/75cm...2 38.ToYaB.........Staś.........9......3400g/55cm.......90 00 g/70cm...6 39.marsjanka..Agnieszka.....9......3000g/50cm......9000 g/70cm...5 40.padlinka.........Emilka......9....3260g/59cm....... 8350/71cm....7 41.z daleka A.....Kacperek....9....2940g.................8830........... 4 42.ekinio.........Ksenia........9.....3160g/53cm....... 9300g/75.......1 43.Lonta.........Beatka......9......4150g/58cm.......... ..10kg........2 44.agajacek......Roksana......9......3200g/54cm.......61 40g/68cm... 45.Sierp.06.....Zuzia.........9.....3665/56cm.......... .7000g........... 46.Pati85......Oliwia...........9......3200/55cm........ .....?..../..?..... 47.Milka102...Karolinka........10....2950/54cm........70 00g/73......6 48. banka26...Dawid......11.........3350/54 cm........11 100/79......7
-
Moniap31, ja kupilam zwykla dla dzieci marki Jordan, Maxio jednoczesnie moze sobie pogryzc szczoteczke albo poszorowac dziaselka :-) Ma szeroka koncowke i sie ta szczoteczka dzieki temu nie udlawi.
-
Ekinio, z tymi drzemkami to swieta prawda! jak Max zasnie np po 15:00 to juz wieczorem mam przechlapane... Widac chyba ze na bloga zagladalas ;-) dzieki za komplementy Chcialabym troche znow tam popisac, ale jakos mi nie chce sie zbytnio siedziec przy kompie. Za oknem leje jak z cebra, wiec ja z nosem na ekranie komputera ;-) Zdrowka zycze mezowi!!! Jeszcze tylko co do samoopalacza, to ja sie przed cywilnym wysmarowalam na noc, a potem won kremu mialam co wieczor jak tylko przytulalam sie do poduszki. Najbardziej zapachu LÓrelal nie mogl zniesc J :-)) Moniap31, spoznione zyczenia rocznicowe! ! Te 120m2 to dom czy takie duze mieszkanie ;-) Ja swoich 52m nijak nie moge poodkurzac na dobre, bo jak koncze odkurzac ostatni pokoj, to w pierwszym juz mozna kurze zbierac z parapetu i tak w kolko, wiec wlaczam na luz :-)) Banka26, Powaznie? Dwie zarwane noce to dla mnie brzmi jak marzenie (nie obraz sie) Max mi zyc nie dawal do 5 miesiaca dziecko mi po polnocy spac chodzilo a dodam ze karmilam caly zcas piersia. Ja przespane nocki do dzis na palcach moge policzyc (no ale juz niedlugo mam zamiar zgubic te rachube) :-) I nie pisz duzymi czcionkami, bo sie w oczach placze ;-) Duzy buziak dla Dawidka! Sliczne imie!!! Oliwia13, brawa dla Piotrusia! A zabki, czy sa? U mnie tez brak stalych por posilkow, ale sie tym nie przejmuje, nie ma co sie niewolniczo trzymac rutyny, choc pod wieczor, przyznam sie staram sie zeby kolacja byla juz o tej samej porze, podobnie usypianie Maxa. Kiedy wyjezdzacie do Poczdamu? Na dlugo? Moze w przyszlym roku przyjedziecie do nas? ;-) Basia24, jak zdrowko? Dalej chora? Evvik, brawa dla raczkujacego Bartusia! Kotunia, to juz 11 miesiac skonczony? O matko! Zaraz tort trzeba bedzie piec i balony dmuchac na urodzinowe przyjecie :-)) Mialam popisac wiecej, ale Max znow chce na rece,pa. narazie.
-
Donn, masz calkowita racje z tym spaniem, jak nam sie Maxisko rozdarlo w nocy, czy jak nie chcialoz zanac, to skutkowalo tylko spanie w lozku rodzicow :-) Kilka nocek w ten sposob, a potem maluch sie uspokoil i znow spal u siebie. Czasem warto zlamac zasady, zeby pomoc dziecku... Kati75, a Twoj Max to z Wami spi, czy juz we wlasnym lozeczku?
-
No to wreszcie Was zbombardowalam zdjeciami ;-) Sorry, jesli Wam zapchalam skrzynke, hi, hi...
-
Padlinka, z Was dziewczynek tez laleczki cudne Dzieki za zdjecia, ja zaraz juz wysle pare najnowszych od siebie...
-
Jagna! Sliczna mama i corunia!!! A tata jaki sympatyczny! Super rodzina :-) A banki to moj Maxio sam robi ze sliny , hi, hi.... mam nawet na filmie :-)) Ja zaraz ide po kawke ale bez mleczka... A pogode aldna to mzoe Szwecja ukradla ;-)
-
Jagna, wyslalam Ci tabelke z mailami :-) Jakby czegos brakowalo, to moze Donn podrzuci, bo ona to zawsze ma wsyzstko w perfekcyjnym porzadku ;-) Wiesz, jak Ci sie Martusia tak budzi po nocach, to moze warto piojsc do kregarza? U nas synek sasiadki caly pierwszy roczek budzil sie po nocach i plakal, a potem sie okazalo ze wystarczylo cos tam w karku jakis krag nastawic i odtad dziecko spi jak aniolek :-)) Bernatka, a jak Twoja dieta, co Ty jesz, oprocz tego ze slodkie frykasy, ktore tlumaczysz brakiem czasu (Ty lobuzie!) ;-) Postaram sie wyslac jakies fajne fotki do Twojej kolekcji ;-) Banka26, jeszcze sie nie zdazylam przywitac! i witaj na forum... Maggiem, ja Ci slonka wysylam! A mzoe te kaszke to zacznij dawac po prostu lyzeczka np, pol godz przed zasnieciem dziecka? Edusia, aniele, no co Ty! Nikt Cie nie zacznie ciagac po zadnych urzedach! Chyba masz prawo zrobic wszystko w sojej mocy zeby i Ty i Twoja Nelcia spaly wreszcie normalnie po nocach! Brak snu, albo takie ciagle wybudzanie to koszmar! Sprobuj odstawic mala od piersi, ja wiem ze bedzie darla sie w nieboglosy, ale najgorsza bedzie peirwsza noc. Ja oczekiwalam, ze bede walczyc z tym kilka nocek, a tu juz po pierwszej przeprawie cisza jak makiem zasial!!! Sprobuj, a noz sie okaze ze tez sie uda w ciagu jednej nocy! jakby co to przeciez mozesz zawsze porozmawiac z sasiadami i uprzedzic, jakby co. Tak mi sie wydaje najmadrzej, zeby nie bylo glupich domyslow, co Ty na to? Co do ciagania za wlosy innych dzieci czy trezpania ich raczka, to Maxa repertuar jest dosc skromny, wczesniej mu sie czesciej zdarzalo. No ale i jemu pewnie przyjdzie wkrotce ochota na wyciaganie cudzym dzieciom smoczka z buzi :-P Donn, my kupilismy juz nowy fotelik 3 tyg. temu i nie bardzo jestem zadowolona bo jak tylko zaczynamy jechac to Max zasypia, a glowka mu leci gwaltownie w przod przy kazdym lekkim zahamowaniu czy zakrecie... Sama zobacz co mamy: http://www.akta.se/images/bilstolar/nytt/stora/cosmic1.gif Wysle potem zdjecia... Donn, jak sytuacja z mezem, poprawilo sie troszke? Mam nadzieje,z e ochota na rozwod minela, bo mi zdecydowanie tak :-)) A co do tego opalania, to dziura ozonowa czasem jest bardzo duza i promieniowanie mzoe byc w pewne dni wieksze niz w inne. Ja wiem ze goraco, ale ubieram Maxa w dlugi rekaw w pzrewiewne body itd, bo tak kaza. Do 3 roku zycia trzeba chronic maluchy przed sloncem, bo tylko tak zapobiegniemy ryzyku raka skory, ktore wzrasta az o 50% w zyciu doroslym, jesli dziecko bylo wystawiane na slonce we wczesnym dziecinstwie- tyle badania naukowe.... (slonce 30 lat temu a dzis to juz nie to samo...) Annaa20, wiesz co Skarbie, Ty sie nie zamartwiaj tymi butami! Niech sie dziecko wybiega, czy wychodzi narazie bez butow, niektorym dzieciom moze nie odpowiada chodzenie w obuwiu, dopoki czuja ze nie opanowaly tej umiejetnosci na tyle by poczuc sie bezpiecznie. Jak ja naloze buty Maxiowi, to ten automatycznie zaczyna miec problemy z raczkowaniem... Nie martw sie! Ty absolutnie nic nie robisz zle. Jestes super mamusia (starcza Cie za dwoch i za tate i za mame ;-) ) Padlinka, Sliczna moja! Az milo Cie czytac ze jestes taka zajeta, bo to znaczy,z e nier masz czasu na smuty :-) Brawa dla Emilki! Ja robie pranie. Wlasnie wzielam relaksujacy prysznic, bo mi sie dzien jakos tak nerwowo zaczal... No a widok piersi w lustrze humoru mi nie poprawil :-P Mam wrazenie ze piersi mi sie \"przeniosly\" o dwa pietra nizej :-P a ja tu chcialam karmic 2 lata!!!! Chyba sie jednaknad tym jeszcze gleboko zastanowie... ;-)
-
Ekinio, Oliwia, Bernatka, ja mam lekarstwo na depresyjne stany, hi, hi... dawkowac ale nie przedawkowywac: http://www.youtube.com/watch?v=810TQyT2KXI
-
Hej Kochaniutkie! :-) Wreszcie nadrobilam lekture, ale sie dzialo! Pobyt mamy to byla najlepsza rzecz jaka mogla mi sie przytrafic, bo mnie to jakos tak strasznie pokrzepilo i na duchu podnioslo i ogolnie czulam ze zaden psycholog mojej mamy by nie zastapil :-) Pogadalysmy sobie o wszystkim pomiedzy ziemia i niebiem czym czasem przyprawialam J o zazdrosc, no ale juz mu minelo i ma mnie tylko dla siebie ;-) U mnie rewolucja: przestalam karmic w nocy! Czyt Wy macie w ogole pojecie, jaka ja bylam nienormalna bez mojej dawki snu? Od kilku dni budze sie z usmiechem na twarzy, bo mi dziecko sie \"naprawilo\" :-)) Ale pierwsza noc bez cycka to byla istna tortura dla calej trojki, ale sie nie poddalam!!! Bylo warto, bo bywalo ze Max potrafil tak jak Wikunia zbudzic sie w nocy i przez trzy godz. ani oka nie zmruzyc... a wiski piski i histeria w nocnym wydaniu minely... W dzien zdarza sie Maxiowi, ze mnie i J przyprawia o tinnitus, czyli gluchote, takie decybele u nas sie dzieja... W zwiazku z tym ze czuje sie lepiej, mam o wiele lepszy kontakt z Maxem a fakt, ze mnie obsciskuje i obcalowuje jak najety tylko mnie do tego maluszka jeszcze bardziej przywiazuje. Ja nie wiem co to byla za milosc wczesniejsza do Maxia, bo teraz to juz oszalalam totalnie na punkcie tego malego czlowieka :-)) Maxio jest najdrozsza istota na Ziemi! Nawet jak mi glowe odwraca w czasie obiadkow itd. Co ja nie kombinuje. Caly zestaw zabawek a ostatnio nawet plastikowy wieszak asystowali przy obiedzie, byleby zawartosc talerza wyladowala w buzi Maxia. Ja to ostatnio duzo z domu wychodze i codziennie do parku na hustawke :-)) tzn husta sie Maxio ;-) wiec ide na latwizne i podaje gotowe obiadki na talerzykach. Max wie ze sa ze sloiczkow, ale on nie gardzi ani domowymi ani \"kupnymi\" obiadkami, wiec jestem mu wdzieczna. Ogolnie dziecko moje je duzo mieska i ryb.Kaszki ryzowe dostaje po obudzeniu i przed pojsciem spac. Ostatnio zaczelsimy wprowadzac tez owoce, zarowno w sloiczkach jak i surowe np. brzoskwinie, melon itp. Truskawek nie daje, bo tu szwedzkie sa jakas trucizna opryskiwane, blee. Karmie piersia 2, czasem 3 razy dziennie ale zastanawiam sie czy juz nie pzrestac, bo z tym nastawianiem piersi to jak z przystawianiem rewolweru do glowy w rosyjskiej ruletce. Nigdy nie wiadomo, kiedy Maxiowi przyjdzie ochota wbic sie swoimi cudnymi ostrymi zabkami w moj sutek, grrr... Jak Maxiowi sie cos nie podoba to w kolko mowi: \"nanananana\", to pewnie po dunsku, bo \"naj\" (w wymowie) znaczy: \"nie\". Od 2 tyg. czuje sie ze kazdy poranek to niedziela. I ja i J czujemy sie szczesliwi, a Maxio tylko nas zaraza swoim perlistym smiechem :-)) Nie mialam pojecia ze kiedykolwiek to napisze, ale czuje sie spelniona! A sa rozne sposoby, bo to poczuc, niektorym mamom trzeba np pracy, dla mnie wystarczy sen i swieze powietrze plus kawka z przesympatycznymi dziewczynami. Ciagle sie jeszcze stresuje (glownie z winy Maxa) co to wszystkie kable pcha do buzi itp ale i nad tym zaczynam juz panowac ;-) Usypianie zajmuje nam cala wiecznosc, ale zwykle nie przeszkadza mi jak Max walkuje po lozku przez poltora godziny, tuli sie do mnie i razem sie smiejemy. Zazwyczaj jest bowiem tak, ze klade sie obok niego (lulania juz nie lubi) i go przytulam, okrywam kolderka i mowie mu cieple slowa, jaki jest kochany i sliczny, a on robi sie spiacy. Przez przezroczysty smoczek widac jak sie moje malenstwo usmiecha :-)) Maxio raczkuje na potege, jeszcze tylko do lazienki i do kuchni go nie wpuszczam, bo nie zdazylam zabezpieczyc tego i owego. Max uwielbia bawic sie pilka. Rzucamy do siebie nawzajem , a ostatnio nauczyl sie nawet swiadomie wreczac i wypuszczac przedmioty z wlasnej raczki w moja :-) A to juz nie byle badyle, ale on zawsze mial manualne zdolnosci. U nas lato, ale ani opalenizny naturalnej ani sztucznej nie mam i opalacze tylko kurz zbieraja w szafie :-( Mial byc dzis piknik i chcialam sie troche na slonku opalic, to musial spac deszcz, a niech to! Przeczytalam wszysciutenko od deski do deski i jeszcze popisze ale jutro. Nie odzywalam sie bo musialam sie upewnic ze sie Maxio od nocnego karmienia odzwyczail... a sama tez wczesnie do spac chodzilam, dzien z kolei zajety itd... Duze buziaki dla wsyzstkich, szok, jest nas juz 48? Jeszcze jakies dwie sierpniowki i bedzie okragla 50-tka! Jak nas czytacie, to sie szybko wpisujcie ;-) Dobranoc sliczne moje!
-
Ekinio, ja wyje... bo dzis wylatuje mama Max nie spal w nocy od 3:00 do 5:00 rano i jestem chodzacym wrakiem. Pociesza mnie fakt, ze maly ma sie dobrze. No chyba ze zasnie, a potem obudzi sie z wiskiem i starszliwym placzem. Nawet mnie wczoraj nie dalo sie Maxa pocieszyc, dopiero J pokazal co to tata moze. 1:0 dla tatusia... Odezwe sie jak juz ochlone po tych emocjach i sie porzadnie wyspie...
-
A ja sie ciagam po cukierniach i nijak nie moge sie odczepic od gabloty wypelnionej lakociami z bita smietana. Taka ze mnie wyrodna matka :-P Wiecie co, a ja daje dalej po 5 kropelek witam. A i D, bo mi tlumaczyli, ze dziecko do roczku nie powinno byc gole na sloncu tylko w dlugim rekawku (zabraniaja smarowania specyfikami przeciwslonecznymi do skonczenia 1 roku) i dlatego dalej uzywac taka sama dawke. Ponoc rodziny muzulmanskie, a w szczegolnosci kobiety maja niedobor witaminy D i cierpia na problemy ze swoim kosccem. Zlikwidowac burki i inne muzulmanskie narzuty na glowy to im kobitki ozdrowieja ;-) A mnie dzisiaj porzadnie wywialo nad morzem. Fale pienily sie do kolan, a wiatr mnie tak zmrozil, ze kazalam sobie siedzenie w samochodzie w drodze powrotnej do domu na zimowe ogrzewanie wlaczyc :-) Wieczorem J byl w nastroju zrelaksowanego wikinga, wiec wysjcie do cafe nam sie udalo :-)) Koncert moze nie byl jakis rewelacyjny, ale udalo mi sie wyciagnac meza z domu a to dopiero sukces odessac go od komputera :-) Ta ksiazeczka, to ma byc taka dla bardzo malych dzieci, wiec sie nie spodziewajcie Astrid Lindgren... ;-) Ja tu sie glowie jak ja te ilustracje wymysle... Mama mi niedlugo wyjezdza do Polski :-( Boje sie czy sobie poradze... Buziaki dla Ekinio, edusia, Bernatka, kpiotrowicz, donn, Milka, Viki, Agata_27, Doris (odzywaj sie i relacjonuj jak poszlo!) Diann i masy innych odlotowych mamus z naszego forum, cmok!
-
Viki_33 ale z Ciebie wyskokowa babka! ;-) Donn, dobrze ze szybko wrocilyscie do zdrowia, zazdroszcze tych spotkan z Bernatka :-)) Edusia, ja dalej karmie, pelna piersia :-P Dzis Maxio mial nerwowy sen, on chyba cos przeczuwa ze ja chjce go odstawic po nocach od cycka :-( Dal mi popalic nad ranem, ssal co 2 godziny od 4:00 rano... teraz spi cwaniaczek.. Dowiedzialam sie oficjalnie ze nie moge jesc produktow mlecznych wiec sie wczoraj intensywnie zegnalam z cukiernia (wcielam dwa deserki z bita smietana, mniam, mniam) a Maxio przyplacil to czerwona buzia... dzisiaj... Bernatka, jak tak lubisz tego Szweda to sobie poogladaj: http://www.picsearch.se/bilder/K%C3%A4ndisar/Fredrik%20Ljungberg.html Ja i J zaczelismy pisac wczoraj ksiazke dla dzieci, pomysl mamy i teraz tylko rozwjamy watki. Nawet jak nic z tego nie wyjdzie, to przynajmniej mamy ubaw po pachy i wreszcie mamy jakies wspolne hobby :-P Milego weekendu wsyzstkim! Caluski ode mnie i Maxia Max i ja dziekujemy za sliczne zdjecia Bartka! My dzis wieczorem na koncert, cala paczka, mam nadzieje, ze ja i J sie nie poklocimy do tego czasu...
-
...Ja mam mieszane uczucia co do zlobka. Boje sie o jego te glupia glupia alergie na mleko... W przedszkolu wsyzstkie dzieci bawia sie tymi samymi zabawkami, a niestety jak Maxio wsadzi sobie taka \"publiczna\" zabawke do buzi od razu ma silna reakcje alergiczna w postaci czerwonych babli wokol buzi i na twarzy :-( Resztki jedzenia najwyrazniej wciaz mieszkaja na owych grzechotkach w tym tych mlecznych :-( No i jeszcze sie cholernie boje, ze nie chcacy podaliby mu jogurt czy mleko i dziecko znow dostaloby anafilaktycznego szoku (jak wtedy w 5 miesiacu zycia). No, to tyle z mojej strony. Dobrej nocki.Pa. Caluski dla Kati, Tati, Roxelki, Annaa20, Basia24, Kpiotrowiczi calej naszej sierpniowej paczki
-
...Ja mam mieszane uczucia co do zlobka. Boje sie o jego te glupia glupia alergie na mleko... W przedszkolu wsyzstkie dzieci bawia sie tymi samymi zabawkami, a niestety jak Maxio wsadzi sobie taka \"publiczna\" zabawke do buzi od razu ma silna reakcje alergiczna w postaci czerwonych babli wokol buzi i na twarzy :-( Resztki jedzenia najwyrazniej wciaz mieszkaja na owych grzechotkach w tym tych mlecznych :-( No i jeszcze sie cholernie boje, ze nie chcacy podaliby mu jogurt czy mleko i dziecko znow dostaloby anafilaktycznego szoku (jak wtedy w 5 miesiacu zycia). No, to tyle z mojej strony. Dobrej nocki.Pa. Caluski dla Kati, Tati, Roxelki, Annaa20, Basia24, Kpiotrowiczi calej naszej sierpniowej paczki
-
Hej!!!! Doris jak dzisiejsze egzaminy Kochana? Donn, ciesze sie ze juz lepiej, tzn samopoczucie fizyczne, bo co do duchowego to widze ze ciagle kuleje. Ja swojego co chwila strasze rozwodem, a w glowie przeprowadzilam ich juz setki. Ostatnio juz calkiem puscilam wodze wyobrazni i nawet wyszlam drugi raz za maz :-P J daje mi popalic i zgrywa Eskimosa, bo takim zimnem wczoraj na balkonie przy wieczornej kawie od niego powialo,ze musialam sie do srodka schowac :-P Oczywiscie jak zwykle poszlo o to samo, a mianowicie zaniedbanie z mojej strony jego szanownej osoby ;-) No to dzis na niego wreszcie swoja uwage zwrocilam, a ten zachowal sie zupelnie normalnie, caly dzien!!!! Zadnych glupich komentarzy itp, co mialo miejsce np wczoraj... Chce mi sie i smiac i plakac. Viki_3333, napisz cos wiecej o Laurze i sobie. Gdzie mieszkasz? Justa29, kochanie, zazdroszcze Ci po cichu tych spokojnych nocy... co do witaminek... no wlasnie, tez sie zastanawiam, bo tu slonce swieci non stop i zar sie leje z nieba,a ja dalej zakraplam po 5 kropelek dziennie jak na \"pochmurna i pozbawiona slonca Skandynawie\" przystalo... Diann, grunt ze masz dystans do tego co robisz. Tzn ze wciaz jeszcze kontrolujesz sytuacje a nie sytuacja Ciebie... Z drugiej strony, to jesli nic nie czjesz, to moze lepiej nie zaczynac... bo potem bedzie starsznie ciezko sie wyplatac ze juz o zranionych uczuciach nie wspomne. To jak Ci idzie ta jazda samochodem tak a propos? ;-) Katienka, gratulujeWeronice skonczenia 10-ciu miesiecy! I tych pierwszych kroczkow, wow! Czy wciaz karmisz piersia, a jesli tak to kiedy i ile? Ekinio, a smazone jajka dla dzieci ponizej roczku sa ok? I co w koncu sie nakremowalas? Z tymi komarami to u mnie nie ma mowy o zasnieciu dopoki nie ukatrupie wszystkiego co mi bzyka nad glowa. W Polsce ja i J na zmiane gazeta co noc wymachiwalismy... Milka102, jak sie miewa dziadek? Kotunia, jak Alus? Minal katar? Pamietam jak ja 2 miesiace temu probowalam zaaplikowac krople do nosa Maxiowi, nie pamietam zeby cos innego bylo w stanie dioprowadzic go do takiej furii i rozpaczy...jak te kilka kropel soli fizjologicznej...Zmadrzylam sie na koniec i robilam to we snie, jak juz zasnal po karmieniu :-) Basia_26 Dbasz o Dominike fantastycznie i to Ci sie chwali. Juz taki nasz los ze musimu pzreciwstawiac sie autorytetom babc i naszych mam, ktorym sie wydaje ze wiedza lepiej. Grunt ze Twoja coreczka ma sie dobrze i pieknie sie rozwija. Marsjanka, u mnie zmiana pielsuzek to niekonczoce sie wariacje: na lezaco, na stojaco, na siedzaco, bywa ze zadna z tych pozycji nie jest mozliwa wtedy na wiszaco (Maxio zadziera nogi do gory, J je trzyma a ja naciagam pieluszki-majtki), i tak juz od ponad miesiaca, a Ty mowisz ze jzu od dwoch tak sie meczycie, brrr... Padlinka, takie optymistyczne masz te wpisy ostatnio, moze trzeba nam wziac z Ciebie przyklad i isc do pracy? :-) Oliwia13, ty zadbaj o siebie Skarbie, co jak co ale sniadanie musisz zjesc! Ja juz sie pilnuje i dzieki temu starcza mi energii na walke z pielsuzkami :-P Evvik, jak samopoczucie? Gratulacje dla Bartusia skonczonych 10-ciu miesiecy! Moj Maxio tez zahacza nozkami o szczebelki jak juz zasnie, bo ostatnioto mam istny cyrk w zwiazku z usypianiem. Sam proces od chwili polozenia Maxa do lozka trwa 2 godziny!!! A w ciagu tychze 2 godz. ssa piers kilkakrotnie, wiec jak zssumuje z tym wieczorna kaszke to widze ze jada jak rodowity Francuz, kolacje najobfitsze... Tez ma jakas wysypke... Ostatnio dodalam wiecej olejku do kapieli, a ze moja pociecha sie poci dosc intesnywnie, wiec to pewnie przez to te czerwone wypryski... Z daleka Anglia, dalej karmisz Kacpra piersia? Agnese34 zastanawialam sie wlasnie nad wypadem nad wode, nad morze i reakcha Maxia, ale moze w tym cieple nie byloby problemu. W tamtym roku moj 2-letni chrzesniak wlazl do wody po kolana a nastepnego dnia byl juz chory... Co do myscia zebow, to Maxio szoruje po kilka razy dziennie (nie z mojej matczynej nadgorliwosci tylko z wlasnej fascynacji). Szczoteczka do zebow to jeden z naszych trikow \"pielsuzkowych\". Do kolekcji dorzuce opakwoanie chusteczek hig. platkow do oczyszzcania twarzy, buteleczke witamin, a juz w najgorszym wypadku pilot do CD... Agatka! Ta niechec do meza to moze byc efekt zachowaia meza, ja jak nam sie wsyzstko dobrze uklada jestem w siodmym niebie i szaleje na jego punkcie, a jakmnie wnerwi niedobry to nawet spojrzec na niego nie chce! To tylko chwilowe. Ja wciaz sobie przypominam, ze najwazniejsze zebysmy nie zapominali o sobie nawzajem i sie pielegnowali. Ja mam teraz etap przejsciowy (kiedy juz sie tak nie klocimy strasznie, ale wciaz nie jest optymalnie) i czasem leja sie lzy czyste rzesiste, zgadnij po ktorej stronie...Nie martw sie kochana, bedzie ok. Moje Maxiatko pomachalo mi wczoraj hej w odpowiedzi na moje \"hejowe\" wysilki (trwajace juz od miesiaca) wczesniej sie tylko gaåil na mnie jak wol na malowane wrota i dziwil co ta matka od niego chce... Bernatka, spacerowka supcio! Maxio jak tylko go polozyc na trawie, zamienia sie w etatowa koze i rwie trawe na potege, ze juz nie wspomne o tym gdzie ona potem laduje... A co do kubkow niekapkow, to ich Maxiowa eksploatacja odbywa sie w taki sposob, ze ma sie ochote zrobic reklamacje u producenta. Zwykle zawartosc laduje na mojej i Maxia twarzy :-P Ja mam mieszane uczucia co do zlobka. Boje sie o jego te glupia glupia alergie na mleko... W pzredszkolu wsyzstkie dzieci bawia sie tymi samymi zabawkami, a niestety jak Maxio wsadzi sobie taka \"publiczna\" zabawke do buzi od razu ma silna reakcje alergiczna w postaci babli wokol buzi i na twarzy :-( Resztki jedzenia najwyrazniej wciaz mieszkaja na owych grzechotkach :-( No i jeszcze sie cholernie boje, ze nie chcacy podaliby mu jogurtczy mleko i dziecko znow dostaloby anafilaktycznego szoku (jak wtedy w 5 miesiacu zycia). No, to tyle z mojej strony. Dobrej nocki.Pa. Caluski dla Kati, Tati, Roxelki, Annaa20, Basia24, Kpiotrowiczi calej naszej sierpniowej paczki
-
Zdjeciua poszly i teraz pewnie Wam zapychaja skrzynke ;-) Ekinio, ja wymienilam Maxiowi kolderke na pierzyne, bo mozna tak fajnie ja zbic w kupe z jednej strony i wtedy Maxio spi pod ta jej cienka warstwa. Teoretycznie moglby spac jednak tylko pod sama posciela. Wczoraj przy otwartym oknie nie spal pod niczym, bo rozkryl sie, a na sobie mial tylko krociutkie body (tzn z krotkim rekawkiem) :-) Kotunia, zadbaj o siebie, zebys sie zrelaksowala pod nieobecnosc meza. Wtedy nawet jego fochy bedzie latwiej wytrzymac, a Tobie trudniej sie zdenerwowac. Zauwazylam, ze ja mam krotki lont, jak ciagle chodze napieta, a jak sie odpreze to mi stado sloni moze obok biegac, a mi powieka nie drgnie :-)) Jeszcze tylko dodam, ze cudownie jest miec mame tak blisko, jak mi tego brakwoalo, o Jezu....
-
Podziwiam Was Kati i Blondi-Ania ze tak wczesnie wstajecie... Mnie Maxio budzi po 7:00 i baraszkuje przez kolejne 2 godz. po czym pada na nos i zasypia na kolejna godzinke... W tym czasie ja stawiam oczy na zapalki i walcze z kupami Maxia (czasem wyprodukuje ich w trakcie porannej zabawy az dwie). A a propos kup, to nareszcie byla dzis normalna, hip, hip, hurrrra! :-)) Jestem wycienczona po nocy ale za Chiny nie moge na powrot zasnac. Moi faceci spia wlasnie w najlepsze a ja sie juz na dobre rozbudzilam, ech.... Kati, ja ostatnio glownie na swiezym powietrzu i to mi najwyrazniej dobrze robi, a jak sie trafi fajne towarzystwo (z reguly dzownia do mnie mamusie i sie umawiamy) to dzien jest po prostu super (bez facetow!) Do szczescia, wyznam, wystarcza mi grono innych mam, termos z kawa i kilka bulek cynamonek czy jakies inne lakocie na patyku... Mama nadzieje,ze Macius nie bedzie rozczarowany faktem, ze zostal dzis w domu i doceni towarzystwo cioci i braciszka ;-) Buziaczki dla wszystkich co sie nie odzywaja! Postaram sie wkrotce podrzucic jakies aktualne zdjecia Maxia, nara...
-
Moj J chyba wczorajsza wizyte u psychologa dzisiaj na mnie odreagowal, bo zyc mi nie dal po poludniu i wieczorem. Rzeki lez przez niego wylalam. Niby juz wsyzstko sobie wyjasnilismy przed chwila, ale tyle nerwow mnie to kosztowalo Blondi Ania, Maxio sie mi totalnie rozregulowuje, dzis zasnal kwadrans po 22:00, jestem zalamana. To nie w ta strone mialo byc syneczku Kurcze, moze u nas tez przez te zeby...:-( Bernatka, spodnica jak nic zostala zamordowana w afekcie, wrzuc moze w jakis wanish czy inne chem. wynalazek to moze jeszcze da sie te spodnice do zycia przywrocic. :-)) A ta wysypka u Bruna to tylko na buzi, bo jak nie to moze jakas ospa (tfu, tfu...) Ale Ci maz numer z tym lunchem wywinal, malo co z kzresla nie spadlam ;-) Trzymajcie kciuki w przyszlym tyg. bo konczy sie skladanie podan i mam w duchu nadzieje, ze moze jest jakas sznsa na wywiad. J sie juz teraz zaoferowal ze zostanie niania na pelny etat, jak ja pojde do pracy... mhmmmm No wlasnie Diann, a Ty zyjesz? Szybko mi tu raport skladac co z Michasiem! Blondi-Ania, mam nadzieje, ze Kubus dlugo nie plakal...Donn, ach te nieszczesne upadki! Ja swego Maxia najchetniej to bym zwiazala jak zakladnika, bo tak sie w wozku szamocze czasem i wyrywa...az strach! Annaa20, biedactwa, to szmat czasu! Mam nadzieje,ze dni rozlaki szybko Wam zleca i Tobie i Pawlowi. J ma szczescie ze moze ogladac Maxia kazdego dnia, widzi pierwszy jak maly zaczyna np raczkowac do przodu i robic inne rzeczy... Wyobrazam sobie wiec co to znaczy dla Pawla, kiedy Wikunia wypowiada pierwsze slowa czy gdy uczy sie chodzic... Kotunia, Nie ma to jak piekne pozytywne wizje i marzenia. Nic tak nie wplywa kojaco na nasza psychike! Ja tez musze chyba wbic sobie swoje wlasne \"Mazury\" do glowy zamiast codziennych zmartwien, to bedzie mi lzej znosic codziennie niepowodzenia... Edusia, aniolku, ja mam nadzieje, ze znajdziesz te cwiczenia i ze Ci cos dadza. Ja mialam tez wielkie plany co do odchudzania w zwiazku z wyjazdem do Polski, ale wsyzstko spalilo na panewce lacznie z pogoda. W zwiazku z tym ze bylo zimno, nie mialam okazji paradowac z oponka na brzuchu. Domyslam sie ze to tam zasiedlilo sie na dobre te 3 kg, ktorych za nic w swiecie nie moge sie pozbyc. (3 kg do szczescia- czyli do wagi sprzed ciazy... ech) Jak tam odzwyczajanie Nelusi od karmienia w nocy? Mi J sie zaoferowal, ze sie wyprowadzi z Maxiem na kanape gdzie przez kilka dni maly ma byc na mlecznym odwyku ;-) A ja juz sie boje co to bedzie. Pani psycholog kazala natychmiast skonczyc karmienie noca, poniewaz niepotrzebnie daje dziecku energie do zabawy, a co fakt to fakt Maxio skacze jak malpka w zoo po kazdym nocnym posilku :-P Zmykam i zycze wsyztskim spokojnej slodkij nocki.