Plusia

ToYaB, a gdzie studiowalas, bo ja w Bialym! :-) Tylko ze zaczelam 2 lata wczesniej niz Ty, bo ja mam 30 a Ty dopiero 28 latek :-)) Ja to sie wyspie chyba dopiero w grobie, dziewczyny. Karmienie na zadanie ma swoje plusy, ale glownie dla Maxia, mnie wstawanie w nocy o 2:30 juz sie tak nie usmiecha, zwlaszcza ze idzie 5 miesiac... Kati75, Dzieki stokrotne za zyczenia, Tobie rowniez calej rodzinie wsyzstkiego najlepszego w nowym roku! Przede wszystkim zdrowia i usmiechu. Obejrzalam zdjecia z chrzcin, Maxio jak zwykle elegancik ;-) Zycze Ci duzo zdrowka, wyobrazam sobie ze ledwie zyjesz... Mnie meczy stan podgoraczkowy 37,5\'C od kilku dni i kreci sie czasem w glowie, a narzekam strasznie, czasem jest mi slabo i zwyczajnie ide sie polozyc, ale jest to tylko mozliwe, poniewaz J jest ze mna w domu i zajmuje sie dzieckiem. Dobrze ze Ty masz chociaz mame! Donn, moj Maxio tez wywija nozkami w powietrzu po czym je lapie i gurgoli z tej radosci na calego, zwlaszcza jak go pochwale, a pochwa mu nie zaluje. Tatus stracil calkiem glowe dla swego malego akrobaty... Basia23, z tym cukrem to prawda. Ogolnie to nawet nie rekomnduje sie podawania malenkim dziecieom zbyt duzej ilosci sokow owocowych (czyli tych zawierajacych fruktoze) bo moze sie to skonczyc otyloscia. Choc z drugiej strony wszystko jest kwestia genow. A Ty wygladasz na szczupla, wiec moze i Paulince nic nie bedzie... Jestem zdania, ze matki same wiedza najlepiej co jest najwlasciwsze dla ich dzieci, wiec zaufaj swojej matczynej intuicji. J szykuje dzis kolejna porcje pure ziemniaczanego dla Maxia. Wczoraj prosil mnie o troche mleka z piersi ktore zmieszal wlasnie z ta ziemniaczana papka i slowo daje, ze Maxio wcial 1/4 zawartosci talerzyka :-)) Tata byl taaaaki dumny ;-) Az mi glupio ze to nie ja siedze w kuchni by przygotowywac specjaly Maxiowi, ale z drugiej strony to ja jestem kompletna noga jesli chodzi o gotowanie i ciagle sie ucze. Teraz mam trsozke wiecej czasu i moge poczytac przepisy na inetrnecie, wiec sie doksztalcam, mam nadzieje,z e zanim Maxio podrosnie bede wiedziala jak ugotowac zupe :-P To jeszcze jedno z moich postanowien noworocznych :-) Sciskam wszystkie mocno. Milego dnia dziewczyny :-)

Lonta, Doris, Z daleka Anglia, witajcie A ja musze sie pochwalic! A raczej J, ktory dzis caly dzien opiekowal sie Maxiem, a po poludniu nawet zrobil specjalnie dla malego pure ziemniaczane, ktore Maxio zjadl!!! Najpierw karmilam ja, a kolejnym razem pare godz. potem karmil juz J, widok byl pzreslodki po prostu!!! Ja z kolei odwalilam kawal dobrej roboty, bo wreszcie popralam to co sie nazbieralo po swietach... Co do rozszerzania diety u niemowlat to jesli karmi sie piersia, to od 5 miesiaca podawac mozna: papke jarzynowa z warzyw podstawowych (marchew, pietruszka, por, ziemniaki), zageszczony kleik ryzowy, albo kaszka kukurydziana, soczek owocowo-warzywny [jablko, marchew, dynia) A jesli karmi sie butelka, to: podawac mleko modyfikowane nastepne z dodatkiem kleiku bezglutenowego (4 razy po 180ml) a takze sok owocowy, lub tarte jablko, zupki-papki jarzynowe. [100gram) Mam nadzieje, ze te informacje na cos sie przydadza :-) Zmykam, bo teraz moja kolej czuwania nad Maxiem, ktory zaczal sie wydzierac wlasnie na cale gardlo...

O matko, wyglada na to, ze przespie caly rok, bo juz drugi dzien pod rzad spie do 12:00-tej... A jak sie juz obudze to dalej jak niezywa, az dopoki nie zjem cos na szybkiego... Moj Maxio zrobil se szczuply jak galazka, ale za to wyciagnelo go! Zniknely michelinki, nozki paroweczki, co nieznaczy ze zrobil sie lekki jak piorko, o nie... dalej wazy swoje :-P Ubranka w rozm.68 sa jak najbardziej ok,choc wieksozsc przyduza, wiec ubieram Maxa jesczze niekiedy w ciuszki o rozmiar62 :-) Malenstwo dalej mi sie slini na potege, ale zadnych bialych plamek nie zaobserwowalam, wiec zabkow narazie nie widac...Zmykam wypic \"poranna\" kawe, moze to mnie przywroci do zycia. ;-)

Mnostwo zdrowia dla Paulinki, Lenki i Roksanki!!! Jestem w domu, juz rozpakowana, bo nie cierpie jak mi bagaze zawalaja korytarz, nie mowiac juz o tym, ze jak bede miala bajzel 1-ego stycznia, to potem i przez caly rok :-P Spedzilam cudowne dwa dni, co jak co ale swietowanie z przyjaciolmi to najlepsze co moze byc! Jedynym minusem bylo to, ze ze spacerow nici, bo szalal taki sztorm, ze wietrzysko malo dachu nie zerwalo. Ale to nie wichura ale deszcz mnie zniechecily, bo nie chcialam grzaznac w blocie :-) Nie wiem jak Wy, ale ja wypilam szampana (choc karmie piersia) i nie mam wyrzutow sumienia. Przyjaciolka (bibliotekarka) cos napomknela o tym, ze ukazaly sie kolejne badania naukowe zaprzeczajace jakoby alkohol pity przez karmiace piersia szkodzil dziecku, bo ponoc nie dostaje sie w ogole do jego organizmu... no niewazne. Nowy rok powitalismy szczesliwi i roztanczeni :-) Tanczylismy do \"Happy New Year\" Abby, ktora puszczali z radia samochodu ( bylismy na dworze ogladac fajerwerki..). Ale zimnica, szok! Teraz czytam co namachalyscie w tamtym roku i chyba zrobie taj jak Be_B i zrezygnyje ze slodyczy... Zaczynam dzis. Po 12-tej w nocy nie dalam sie juz skusic na nic, ani torta, ani czekoladki z likierem... Ciekawe na ile wtsraczy tej sily woli... Ja i J gadalismy troche o naszych wspolnych planach i jestesmy jednomyslni, zdecydowanie chcemy powiekszyc rodzine w najblizszym czasie, ale kiedy tego jeszcze nie sprecyzowalismy ;-) Gorcia, na tym pierwszym zdjeciu w czerwonej czapeczce, Macius tak szalenie przypomina mi mego Maxa! Wejdz na mego bloga i porownaj sama te nasze krasnoludki! :-)) Co do kapieli, Bernatka, szwedzkie polozne rekomendowaly mi maksymalnie 2 razy na tydz. Ja na ogol kapie Maxia tylko raz na tydz. w sobote wieczorem, no chyba ze zrobi jedna z tych swoich musztardowych niespodzianek, to od razu kapiel na zyczenie :-P Skora wyglada super, Maxio jest gladziutki i mieciusi, az mu zazdroszcze! Kpiotrowicz,historia z ta mascia borowa, to juz ewidentne przestepstwo! Ludzie albo nie maja za grosz rozumu, albo sumienia Przyklad kompetencji medycznej, ech... Jak Was czytam, n co Agajacek opisuje, to strasznie mi przykro, ze przechodzicie przez takie pieklo. Wiadomo, ze jak czlowiek idzie z dzieckiem do lekarza, to nie bez powodu, wiec miloby bylo jakby w 2007 roku cos niektorych oswiecilo i zaczeli traktowac pacjentow i tych duzych i malych po ludzku. Blondi-Ania, to dobrzez ze juz lepiej. ToYaB, pozdrowienia od Maxia, Donn, Diann, Ekinio, Katienka, Kotunia i cala nasza sierpniowa paczka Szczesliwego Nowego Roku raz jesczze!!!!!!!

Hej kochane dziewczyny, jja doslownie na chwile bo juz wyjezdzamy i wrocim dopiero \"za rok\" ;-) Basia_26 mnostwo zdrowia szczescia i milosci z okazji rocznicy slubu! Ekinio, mi podmienili chyba dziecko, bo wczeoraj spalo od 22:00 do 8:30 rano!!!!!! A moze wreszcie cos mu sie zaczyna ustawiac jak trzeba z tym snem :-)) Caluje Was wsyzstkich goraco i zycze Szczesliwego Nowego Roku i zeby nasz topik dalej byl miejscem spotkan takich fantastycznych i superowych mamus!

Ekinio, a zazwyczaj Ksenia jakie kupki robila, bo u Maxia to dopiero ostatnim razem kupa miala konsystencje musztardy Dijon :-) a wczesniej to rzadkie, jak siuski prawie. Kpiotrowicz, ja w ogole niczym nie smaruje, a pupcia wyglada cudownie i zadnych odparzen! Jak Maxio zrobi rzadka kupke, to najwyzej po kapieli posmaruje mu okolice odbytu bepanthenem i to wszystko. Mam swietne szwedzkie pielsuzki bez dodatkow kosmetykow i nie uczulaja w ogole skory :-))

Witaj Katienka :-) Czasem mozna dostac ekologiczne gotowe jedzonko dla maluszkow w sloiczkach, w Szwecji przynajmniej, nie wiem jak w Polsce. Tez mam zamiar podawac niepryskane owoce i warzywa, moze juz niedlugo, za jakis miesiac zaczne. Jablka od babci z ogrodu w formie musu Maxio juz probowal i narazie zadnych zlych reakcji nie bylo, wiec jestem pozytywnie nastawiona do smakowania kolejnych warzywek... Agnese34, strasznie mi przykro, najpierw oczka Lenki, a teraz jeszcze te zapalenie skory, moze uda sie postawic szybko diagnoze co ja uczula i jakos to przejdzie? Kpiotrowicz, duzo zdrowka dla Gabrysi! A od swiezego powietrza jeszcze nikt nie umarl! Co do brzuszka i wcinania slodyczy, to u mnie odwrotnie, czuje sie staro,a nie kobieco, wiec zazdroszcze Ci tego pozytywnego nastawienia :-)) Ekinio, tylko do 23:00? Ty masz jak w bajce ;-P Maxio czasem nie sypia do 2:00 w nocy! Z daleka Anglia, nareszcie dalas znak zycia! Ja do Polski pewnie raczej nie wroce... Odzywaj sie czesciej! A gdzie sie podzialy gorcia, Agula30, ToYaB, Annaa20 i inne mamuski? Doris, odzywaj sie!

U Maxia w pielsuzce byla dzisiaj wielka wygrana :-)) Ogolnie dawalo z niego zapaszkami, bo jak juz sie po 16 godz.spania nareszcie obudzil, to po kilku karmieniach zwymiotowal na mame i tatusia, wiec cala trojka musiala sie isc przebierac :-P Czuje sie jakbym miala nastoletniego syna w domu, bo spi mi do 14:00 w dzien! :-)) Moze za cieplo go troszke ubralam, ze tak spi, a moze to przez te zeby, a moze przez te wsyzstkie przezycia, ktore mial ostatnio i teraz jego mozg musi odpoczac, zanim zycie wroci do normy? Przez ostatnie kilka dni mial intensywne lekcje dunskiego, wiec nie dziwie sie jego wyczerpaniu :-P Nawet ja paplalam do niego w tym jezyku- poddalam sie ogolnej fali ;-) ale pod koniec pobytu w Danii jezyk mi sie juz lamal i mialam serdecznie dosc :-P Bylo tez pare innych grzeszkow, oprocz gadania do dziecka po dunsku. Objadalam sie niepoprawnie marcepanami i kulkami od Lindta i nic juz mi nie pomoze, chyba tylko dodatkowe spacery przez cale miasto i 10 okrazen w parku... Ale obiecalam sobie ze od nowego roku zaczynam... , a raczej koncze ze slodyczami i chocby nie wiem jak mnie czestowali, to nie wezme ani odrobinki!!! Ciekawe, na ile starczy mi sily woli... :-)) Na Sylwestra wybieramy sie do przyjaciol do domku nad jeziorem, gdzie bedziemy swietowac nowy rok przy kominku . Z przyjaciolmi zawsze jakos razniej. Za oknem zero sniegu co mnie cieszy niezmiernie i daje nadzieje na szybka wiosne, bo pamietacie, przez pol zycia naszego topiku narzekalysmy na zime! Rozpisalam sie i pozanudzalam Was bo moj maz opiekuje sie Maxiem, a niecnie to wykorzystuje :-)) Buzka, odzywac sie!!!! Blondiania zapomnialam powiedziec, ze sie ciesze ze juz lepiej!!!!

Oliwia13, wyglada na to ze hamulce sa tylko z tylu a uchwyt tylko z tylu nad glowa dziecka i nie da sie go przelozyc, ale moze sie myle :-) ? Pierwsze miesiace, kiedy dziecko zaczyna siadac, dobrze zeby male bylo zwrocone twarza do mamy, bo ok. 7 miesiaca male zaczynaja ponoc wariowac, jak mamusia znika na horyzoncie i wrzeszczec w nieboglosy!- tyle z mojej szwedzkiej ksiazki... Kolor i cala reszta, nic do zarzycenia :-)) Buzka,pa. Diann, a Ciebie gdzie wcielo? :-P

Patrze ze sie Maxiowe kilogramy zagubily, wiec poprawiam: donn ************************************************************ ******************* NICK...IMIĘ DZIECKA....M-C...KG/CM-UR.....KG/CM AKTUALNE...ZĄBKI ******************************************************** *************************** 1.agata_27....Szymon.........5.....2900/51........ ..6150g/62cm 2.annaa20 ....Wiktoria .....5..........3150/51..........6890g/? 3.gorcia_27....Maciej.......5.........2950g/54cm......59 00g/72 cm 4.Kotunia......Aleksander..,...5....3050g/54cm...... 7400g/74cm 5.justa29......Patryk..........5.........3470/54cm.... ...7200/ok71cm 6.Donn.........Aurora..........5......3190/56cm...... ok.7000g/66cm 7.Blondi-ania...Jakub..........5........3460g/59cm.... .8300g/ok72cm 8.Bernatka130......Bruno.....5.......2820/54cm........ ...6800/66cm 9.Livmar 10.Justynka307....Igor.......5 .....2800g/50cm.........6560g/63cm 11.Agula30 12.Aga2424......Miłosz.....4 ........3400/57............6600/....... 13.Jagna25......Marta.....4.......3040g/56cm.....5 700/ 14.Stokrotka_26 Wojtuś.....4,5.......3460/58 cm........8000/72 cm 15.edusia……….Nelly……… ; ; ; ; ;….4……..3,540/53cm……. ..….7000/71cm 16.Kika27......Natalia........4......3300/52cm..... ....4800/60cm 17.BE_B.........Michaś.......4......4550g/59cm..... ..8230g/68cm 18.Evvik.........Bartuś.......4.......3090/53 cm........6260/58cm 19.Maggiem 20.Basia_26.....Dominika......4,5......2750g/52cm.... ..6100g/61cm 22.Diann.........Michaś.......4.......3350g/57cm... ..6100g/65cm 22.zuza29.......Pawełek.... .4.......3440g/55cm......5900g/61cm 23.Roxelka......Vanessa.....4.......2730g/48cm..... ..5800/68cm....2 24.Doris.........Alicja.........4......3460g/57cm.. ...ok5100/65cm 25.Katienka...Weronika.....4 m-ce.....3300/56cm.......6900g/65cm 26.agula-kruszyna...Kasia ....4....... 2970g/51cm.....5640g/62cm 27.ali32 28.Tati78 29.Kati75....MAXIMILIAN......4....4860g/56cm.......7 700g/64cm 30.joanka...Marcelina........4....3150g/58cm......... ..4500g 31.Oliwia13 32.Plusia....Maximilian.......4,1/4.....3475g/53cm.... ..7410g/65cm 33.agulka28....Kacperek....4....3490g/54cm........6 500g/62cm 34.Kasia 35.Kpiotrowicz..Gabrysia....4........4100/58cm...... ...5600/?? 36.Basia23.....Paulinka......4......3400g/56cm...... .6400g/65cm 37.ToYaB....Staś..............4.......3400g/55cm.......7 kg/65cm 38.marsjanka 39.padlinka.......Emilka...........4......3260g/59cm.... ..5700 /61cm 40.z daleka A.....Kacperek.....4..........2940g...................5840g 41.ekinio.........Ksenia...........4.....3160g/53cm... ........ok 6000g 42.Lonta.........Beatka........4...........4150g/58cm.. .......... 43.agajacek......Roksana.......4m......3200g/54cm...... 6140g/68cm

Kotunia, ile Alus spi w ciagu dnia? Mam kolezanke i jej coreczka Bianca praktycznie spala caly czas, kiedy my bylysmy w kafejkach i sklapach...Ale Bianca ma 5 miesiecy, a Maxio 4 i tydzien, wiec sie zastanawiam.... Co do temperatury to u nas najczesciej 19\'C w sypialni i 21\'C w salonie, bo salon jest odgrodzony balkonem, ktory z kolei jest oszklony, a to zatrzymuje wytworzone w kaloryferach cieplo.

Mi sie juz odechciewa wspolnych swiat z Dunczykami...Nie macie pojecia, jak mi brakuje polskiej atmosfery, z koledami i pasterka! Na stole kaczki pieczone zamiast sledzi. A pod choinka tyle prezentow, ze Mikolaj to chyba dostarcza hurtowo :-P To co ja przezylam to czysta komercja, zero duchowosci... No ale Maxio za maly zeby sie poznac, wiec jeszcze mu wytlumacze o co chodzi z tymi swietami, a bynajmniej nie o Mikolaja... No i jeszcze kwestia swietowania z rodzina, hmmmm.... po calym tym swietowaniu ja i J mamy zgage w zoladku i pewnie minela nam ochota na rodzinne spotkania na jakies kolejne kilka miesiecy... Za to tesciowa przeszla sama siebie. Na drugi dzien swiat bylismy u niej w odwiedzinach, to zdazyla nakarmic Maxia musem jablkowym, nauczyla trzymac go gryzaczka w buzi i stawiala na nogi i twierdzila ze chodzi! :-P W miedzyczasie zdazyla zarzucic Maxiowe nogi na stol i swtierdzila ze dziecko mamy niewychowane po czym parsklala ze smiechu, niech jej bedzie :-P :-P :-P Teatr byl dobry, he, he... Najfajniejsze bylo zakonczenie naszej podrozy, bo zawitalismy do J przyjaciol. Cudowni ludzie :-) A Maxia nie wypuszcali z rak. Poniewaz byly to glowie baby, wiec poderwal je wsyzstkie bez wyjatku i skradl im serce :-) W efekcie, Diann, moj Maxio tez popsuty, lezy w lzoeczku, spi juz 15godz, wiec cos chyba mu bateryjki \"popspwaly\". Na chorego nie wygladal, raczej na znudzonego i zmeczonego. Ale podroze sa wyczerpujace. Po powrocie wypakowanie walizek graniczy z cudem, a jedyna motywacja do sprzatniecia ich jest taka, ze polamie nogi, jak tego nie zrobie, albo sie wyloze razem z Maxiem jak bede szla w korytarzu... Zmykam bo sie pociecha po stuletnim snie wlasnie budzi ;-) Wszystkich mocno caluje i dopinguje do pisania, bo az szkoda ze sie nie odzywacie...

Jestem w domu...ufff Gardlo ciagle pobolewa, ale przezyje :-) Chcialam pogratulowac Annaa20 pierscionka! Pekam z ciekawosci, kiedy slub :-)) A dzieciaczkom ktore skonczyly 5 miesiecy tez wsyzstkiego najlepszego!!! Dzieki za zdjecia, Kotunia, Donn, Kati75 i za zyczenia! Basia_26, mam sasiada, ktory ma alergie na jablka :-( od dziecinstwa. Blondi-Ania, duuuuuzo zdrowia dla Kuby i macka! Stokrotka, ciesze sie razem z Wami!!! Roxelka, zagladaj czesciej Kochana!!! Diann, dzis juz dlugo nie pociagne, napisze wiecej jutro, co sie odwlecze to nie uciecze ;-) Maxio nie narobil w spodnie juz od 5 dni, czekam na jego kupke, jak na szostke w Lotto :-P Dobranoc. Caluski dla Bruna, Xeni i calej reszty :-))

Agula-Kruszyna, piekne zyczenia, dziekuje Ja tez juz skladam swiateczne zyczenia, uslyszymy sie dopiero przed Sylwestrem. Chcialam wam zyczyc cudownych Niezapomnianych Swiat Bozego Narodzenia: mnostwo milosci, duchowego ciepla i radosci, a w Nowym 2007 Roku zycze Wam byscie Wy i Wasze najdrozsze dzieciaczki byly zawsze zdrowe i usmiechniete :-) Niechaj Nowy Rok bedzie spelnieniem wszystkich Waszych oczekiwan i marzen. Niech Wam sie powodzi we wsyzstkim, a Fortuna sie do Was usmiecha. Przede wsyzstkim jednak zycze Wam, aby nigdy nie zabraklo w Waszych domach Milosci i wzajemnego zrozumienia. Moc buziaczkow od Plusi i Maxia Diann, przypomnialo mi sie ze na problemy Michasia mozna zastosowac inhalacje! Kup jakis olejek np. Olbas, a bedzie mu lzej oddychac! Buzka,pa.

Justa29, dzieki za piekne zyczenia, Tobie rowniez Wspanialyc Swiat Bozego Narodzenia i jak najpiekniejszych chwil w Nowym 2007 Roku!

Diann, no teraz to mi dopiero zaimponowalas, nie tylko wena tworcza ale pamiecia, czy to bierzesz jakies pigulki na zapamietywanie ;-) ? Jestes naszym literackim fenomenem!!!!! Moj Maxio i ja bylismy dzisiaj na swiatecznych zakupach i wykupilam pol spozywczego, glownie czekoladki z Lindt\'a. Az mi slinka cieknie. Nabylam tez dla Maxia gryzaczek gumowy, co to mozna klasc do lodowki a potem male gryzie, jak go swedza dziasla. Narazie Max sie do tego wynalazku nie przekonal, ale lepiej miec w domu te cacko. Kupilam dzis piec par rajstop bawelnianych dla Maxia- zwariowalam chyba, ale ostatnio mam fisia na punkcie jego nozek, ktore sa pzreslodkie i nie moge sie na nie napatrzec, a pod zwyklymis podniami ich nie widac. max rosnie tak szybko, musze sie nacieszyc tymi \"paroweczkami\" :-)) Strasznie mnie ostatnio bestia drapie, wszedzie gdzie popadnie, wierci sie i szczypie, a raz mnie nawet drapnal po twarzy na gornej wardze :-( Z gardlem co raz lepiej i mam nadzieje, ze do niedzieli bede zdrowa jak ryba :-)) Sciskam Was wsyzstkie poki co bardzo mocno i zycze dobrej nocki,pa.

Blondi Ania, zycze Kubusiowi szybkiego powrotu do zdrowia!!! Diann, mialo byc Klubu Anonimowych Kafowiczek... Jeszcze tabelka ******************************************************************************* NICK....IMIĘ DZIECKA....TYDZ/M-C....KG/CM-UR.....KG/CM AKTUALNE *********************************************************************************** 1.agata_27....Szymon......14/3...........2900/51..........6150g/62cm 2.annaa20 ....Wiktoria .....4..............3150/51..........6890g/? 3.gorcia_27....Maciej.......4 ............2950g/54cm......5900g/72 cm 4.Kotunia......Aleksander....18/4.......3050g/54cm...... 7400g/74cm 5.justa29......Patryk.........4m-ce.....3470/54cm......6900g/ok68cm 6.Donn.........Aurora..........4.........3190/56cm..........6500g/66cm 7.Blondi-ania...Jakub..........4..........3460g/59cm.....7630g/ok71cm 8.Bernatka130......Bruno.....4.........2820/54cm...........6800/66cm 9.Livmar 10.Justynka307....Igor..3,5 m-ca.....2800g/50cm.........6560g/63cm 11.Agula30 12.Aga2424......Miłosz.....14/ ..........3400/57............6600/....... 13.Jagna25......Marta.....12/2..........3040g/56cm.....5700/ 14.Stokrotka_26 Wojtuś.....3,5.........3460/58 cm........7100/67 cm 15.edusia……….Nelly………….3,5…………..3,540/53cm……...….7000/71cm 16.Kika27......Natalia........11/2........3300/52cm.........4800/60cm 17.BE_B.........Michaś.......12/2........4550g/59cm.......8230g/68cm 18.Evvik.........Bartuś.......10/2.........3090/53 cm........6260/58cm 19.Maggiem 20.Basia_26.....Dominika......4,5.........2750g/52cm.......6100g/61cm 22.Diann.........Michaś.......14/3.........3350g/57cm.....6100g/65cm 22.zuza29.......Pawełek.... .9/2.........3440g/55cm......5900g/61cm 23.Roxelka......Vanessa.....13/3.........2730g/48cm.......5400/62cm 24.Doris.........Alicja.........10/3........3460g/57cm.....ok5100/65cm 25.Katienka....Weronika.....4 m-ce........3300/56cm.......6900g/65cm 26.agula-kruszyna...Kasia ....3........... 2970g/51cm.....5640g/62cm 27.ali32 28.Tati78 29.Kati75....MAXIMILIAN....3,1m-ca....4860g/56cm.......7700g/64cm 30.joanka...Marcelina........12/2....3150g/58cm...........4500g 31.Oliwia13 32.Plusia....Maximilian.......17/4......3475g/53cm......7410g/65cm 33.agulka28....Kacperek....12/2,5....3490g/54cm........6500g/62cm 34.Kasia 35.Kpiotrowicz..Gabrysia....2,5..........4100/58cm.........5600/?? 36.Basia23.....Paulinka......3mies.......3400g/56cm.......6400g/65cm 37.ToYaB....Staś..............3,5 mies.....3400g/55cm........7 kg/65cm 38.marsjanka 39.padlinka.......Emilka.....3 m-ce........3260g/59cm.......5700/61cm 40.z daleka A.....Kacperek.....3...........2940g...................5840g 41.ekinio.........Ksenia.......11/2,5......3160g/53cm............5360g 42.Lonta.........Beatka........8............4150g/58cm............ 43.agajacek......Roksana.......4m.......3200g/54cm......6140g/68cm

Kochane dziwczyny Juz mi lepiej z gardlem, odpukac, zaczelam nawet spiewac Maxiowi, bo wczoraj to tylko sie do niego usmiechalam i rozmawialam na migi :-p Normalnie nieme kino :-)) Diann, mnie nigdzie nie wywialo, tylko przewialo, tak to jest jak sie poszukuje wrazen swiatecznych na swiezym skandynawskim powietrzu ;-) A co do tego Nobla literackiego, to wyrecze szwedzka krolowa i przyznaje w trybie natychmiastowym :-)) Teraz juz nic nam sie nie wywiniesz Noblistko i bedziesz zobligowana do \"masowej produkcji\" bo popyt na noblistow wiadomo jaki jest :-P Gorcia_27, ja czekam na Twoje fotki :-) mego Maxia zobaczysz, jak klikniesz na bloga w samym dole. Padlinka, to co ubrana choinka, bo Ekinio i Xenia maja przesliczna- sama widzialam! :-) Mam nadzieje,ze Emilka troskze sie uspokoila... Katienka, zeby mi wlosy na nogach wypadaly tak jak wypadaja na glowie, to nie musialabym uzywac depilatora :-P Biore witaminy caly czas, troche mi tych wlosow na glowie zostalo, ale jak ide do fryzjerki, to zartuje, ze dzis zajmie strzyzenie o 5 min krocej wiadomo dlaczego :-)) Basia_26, Skarbie, moim zdaniem mialas calkowite prawo do kupienia tej sukienki za stowe. Dokladnie rozumiem co czujesz i ja bym pewnie zrobila to samo, nie przejmuj sie mezem, a humorek na pewno sie wkrotce poprawi, bo jak znam Diann, to juz pol nocy nie przesypia, ale pisze kolejne dzielo komediowe :-)) Edusia, Tobie tez Wesolych Swiat i wszystkiego dobrego w Nowym Roku! ToYaB, Caluski od Maxia! Basia23, jak spojrzalam na ostatnie zdjecia Paulinki, to od razu zobaczylam Ciebie przed oczami, taka jest do Ciebie podobna, a inteligencja zreszta tez pewnie po mamusi ;-) Donn, Diann, zdrowka dla Aurorki i Michasia! Bernatka130, Twoja tesciowa to Ty chyba na loterii wygralas, co ;-) Kotunia, zdradzisz, co kupilas mezowi? :-) Ja jeszcze zdechlak, ale pojechalam do miasta w poszukiwaniach prezentu gwiazdkowego dla J, bo mnie oswiecilo, ze potzrebna mu nowa torba (plecak) do pracy na uniwerku. Stara juz sie rozpada, jakby ja uprac, to sama szwy chyba by zostaly :-P Te nowe cholerstwo kosztowalo 200zl!!! Diann, nie pamietam czy Ty masz zwierzaka... zdaje sie ze nie? To komu te smycz masz zamiar zakladac? :-P ;-) U mnie rewolucji w karmieniu ciag dalszy, Max jadl wczoraj co poltora, co 2 godz. a dzis co 3, bo ciagle go bolaly dziasla i marudzil. zachowalam stoicki spokoj, z wyjatkiem tych chwil, kiedy sama bylam glodna a wiadomo jak Polak glodny to zly.... Kochane dziewczynki, mam nadzieje, ze bylyscie grzeczne w tym roku i ze sw. Mikolaj przyniesie Wam mase slicznych slodkich prezentow! Pozdrawiam ejszcze na szybciora Annaa20. Agula-ruszyna, Kotunia, Oliwia13 i cala reszta czytajaca :-)) Dobrej nocki. Diann, do KAF- klub uzaleznionych kafowiczek :-) mozesz mnie wciagnac spokojnie na liste :-)) Dobranoc

Maxio konczy dzis 4 miesiace :-))

A ja sie rozchorowalam, najpierw siadlo gardlo, pojawila sie goraczka, a teraz jescze biegunka na dokladke- super swieta nie ma co :-( Pozdrowionka dla wsyzstkich, wracam do lozka wypocic zarazki :-P

Ekinio, maz cacy, a Xenia cudowna :-)) Z przyjemnosci wybiore sie z Toba na piwko, bo kto wie czy nie zawitam kiedys w Twoje strony ;-) Trzeba bedzie Maxiowi te Polske wzdluz i wszerz pokazac, wiec... A co do spzratania, wez na luz, Ekinio, swiat sie nie zawali, jak okna beda nie wyszorowane ;-) Agula-Kruszyna Annaa20, Caluski dla Wikuni, niech marudzi dalej, bo to jak juz pisalam, jest czescia jej rozwoju, wsyzstko jest jak trzeba, wiec niech zasypia gdzie sie jej podoba ;-) Donn, to co wyslesz w koncu te zdjecie z nowa fryzurka czy mam wysylac upomnienie :-P Aurorcia jest przeslodka, pozazdroscic takiej panny! Donn i Oliwia13, co do warzywek i innych smakow, to jak mi ochota najdzie, to morze sprobuje, ale mi sie nie spieszy, to pewnie z wrodzonwego lenistwa ;-) Ale jak juz cos kupie to pewnie w ekologicznym, bo sama tak jem. Kpiotrowicz, Skarbie, trzymam kciuki,zeby Wam sie udalo z poszukiwaniami mieszkania! Podpytaj znajomych, uruchom tzw. siec kontaktow i przeslij poczta pantoflowa wiesc, ze szukasz nowego lokum, a na pewno ktos da znac i pomoze, nie martw sie na zapas. Diann, szybko reperuj ten komputer bo tak jakos nudno tu bez Ciebie ;-) Jak tam jazda samochodem? I jak sie ma Michas? Zmykam, bo chcialam jeszcze popisac na blogu, jak mi sil i inicjatywy wystarczy. Pomimo ciaglego braku snu czuje sie swietnie. Dzis wreszcie podcielam wlosy u fryzjera i nie boje sie pokazac rodzienie J na oczy :-P Przez weekend wydalam fortune na prezenty i chyba sie zalamie, jak im sie nie spodoba... Caluski dla wszystkich slodkospiacych teraz w lozeczkach malenstw! Buzka,pa.

Ufff, wreszcie wolna chwila tylko dla siebie... Blondi-Ania, to potworne co sie stalo i czuje jak mi sie ziemia obsuwa pod nogami, jak czytam co sie stalo z Kubusiem!!!! Na pewno tata nie zachowal sie idelanie, ale z drugiej strony to moglo sie to przytrafic kazdemu, kto ma wiecej niz jedno dziecko...Macius w koncu nie jest jeszcze taki duzy zeby zrozumiec,ze bobasy nie jedza kurczaka... Sprobuj ktoregos razu na spokojnie wyjasnic Maciusiowi, co bylo zle i na co ma uwazac, zeby podobne sytuacje sie nie wydarzyly w przyszlosci. Co do Kubusia, jesli sprawia wrazenie wsytraszonego po tym calym wypadku z koscia, to moze sprobuj masazu? Czytalam swietna ksiazke o masazu niemowlat, ktory jest goraco polecany przez psychologow i pediatrow w Skandynawii. Mozesz pomasowac Kubusiowi glowke, delikatnie poglaskac go po skroniach, na srodku czola tak jakbys chciala zetrzec z niego napiecie..., albo zwyczajnie pomasuj mu plecki zeby sie rozluznil itd Moj Maxio od razu zasypia po takim delikatnym masazu, a jesli nie usypia, to sie przynajmniej uspokaja... :-) Mam nadzieje, ze Kuba jakos z tej traumy wylezie i ze ogolnie jego stan zdrowia szybciutko sie poprawi.Zycze mu tego z calego serca To wydarzenie dalo mi do myslenia, czy ja na pewno chce miec jeszcze jedno dziecko w tak krotkim czasie i kto sie potem ewentualnie ma nim zajmowac, kiedy ja bede w lazience czy kuchni, a J w pracy... Agula30, ciesze sie razem z Toba, ze udalo Ci sie zachowac laktacje i ze karmisz teraz bez problemu, mozesz byc z siebie dumna!!! Brawo! Kotunia, zdrowka dla Ciebie i Alusia o dlugich rzesach ;-) bedzie czarowac nam dziewczyny, nie ma co! Twoj synek tak slicznie sam potrafi siedziec :-) Edusia, Twoja Nelly to chyba w przyszlosci baletnica zostanie ;-) Sprytna dziewczynka :-) Co do aury swiatecznej, sniegu to ja mam andzieje, ze nie bedzie wcale, bo ostatniej zimy napadalo go tyle, ze byly problemy z komunikacja miejska i odsniezaniem, nie mowiac juz o tym, ze co nie wyszlam na dwor, to wracalam do domu biala jak balwan :-)) Basia23, wyszlo wiec na to ze masz Paulinke-Madralinke, dobrze ze od czasu do czasu lekarze stawiaja rowniez pozytywne diagnozy :-) Oliwia13, Stokrotka_26, juz pisalam wczesniej ze Maxio sie wygina przy jedzeniu, odwraca sie od piersi i cyrki odstawia, a jak tylko klade go do lozka, to dopiero zaczyna ryczec, bo on JEST GLODNY, ale SAM chce decydowac w jakim tempie i ile bedzie jadl... TO JEST NORMALNE na tym etapie rozwoju, mnie uspokila szwedzka ksiazka o rozwoju dzieci, wiec nie martwcie sie to TYLKO PRZEJSCIOWE :-)) :-)) Mozg w tym okresie potrzebuje ogromnej stymulacji, glowa zwieksza swoja objetosc bardzo szybko, a dzieciaki lgna do rodzicow jak nigdy przedtem, a to wsyzstko jest czescia tego dramatycznego rozwoju. Pomyslcie, ze za chwile nasze Maxy, Wojtusie i Piotrusie zaczna do nas mowic sylabami- to nie lada wyczyn, a poki co dajmy im tyle cierpliwosci, ile to tylko mozliwe :-) Basia_26, co niedziela mamy taki program w dunskim radiu, gdzie dzwonia rodzice do doswiadczonej poloznej (autorki ksiazek o dzieciach) i stawiaja rozne pytania, a ona ktoregos razu mowi tak: Zostawicie dzieci w swietym spokoju, nie porownojcie ich za wszelka cene do innych, nie zmuszajcie do jedzenia, nie stawiajcie im wymagan ponad ich sily, bo dzieci rozwijaja sie we wlasnym tempie i same zasygnalizuja kiedy i czego potrezbuja czy chca. Odpusc wiec sobie wiec narazie dokarmianie :-) Za jakis czas smakowanie nowych potraw bedzie prawdziwa przyjemnoscia, a teraz jest jedynie tortura i dla Ciebie i Twego dziecka... A co do sprztania, to ja nie mialabym sily sie zabijac do 3-ciej nad ranem. Ty jestes za dobra, Basienko, mam nadzieje,ze maz to doceni! U nas choinki nie bedzie, bo i tak wyjezdzamy do rodziny J do Danii. Moze w przyszlym roku, jak mi Max podrosnie ;-) INESKA, hej! Wesolych Swiat! Napisz, jak sie miewasz :-) Bernatka130, na drugi raz nie sluchaj meza obietnic tylko ubieraj sie cieplo i wychodz na te piwko (ja to bym wyszla na IRISH COFFEE) ;-) A co do snow u malenstwa, to Max potrafil sie budzic z placzem czasem, bo mu sie prawdopodobnie snilo cos przykrego... nie ma sie czym przejmowac. Bruno w Twoich ramionach ma jak w niebie! Stokrotka_26 jeszcze tylko o tej rehabilitantce od Herba Life- krew sie we mnie gotuje, ze ludzie maja czelnosc zdzierac z zaniepokojonych rodzicow pieniadze i potem tak niecnie jesczze ich wykorzystywac w swoich celach marketingowych. Noz sie w kieszeni otwiera! Kochana Stokrotko, jestem pewna ze z Twoim sloneczkiem wszystko jest jak najbardziej ok. Te diagnozy pediatrow sa czesto robione na wyrost i niepotrzebnie zawracaja rodzicom glowe. Ja mialam do tej pory z Maxiem jedna jedyna wizyte u lekarza od chwili narodzin i nikt mi nad glowa nie stoi i nie biadoli,z e jedna raczka leci Maxiowi nie tak jak trzeba i ze i sie dziecko nie przewraca samo z brzuszka na plecki. Tu wszyscy sa zdania, ze trzeba dac dziecku spokoj, a malsuzek odnajdzie swoje tempo... no chyba ze juz cos ewidentnie cos nie tak, wtedy stosuje sie terapie i rehabilitacje, ale poza tem daje sie i dziecku i ich rodzicom swiety spokoj. Stokrotka, kochana, zachowaj zimna krew i dystans :-) :-) Ekinio, maz cacy, a Xenia cudowna :-)) Z przyjemnosci wybiore sie z Toba na piwko, bo kto wie czy nie zawitam kiedys w Twoje strony ;-) Trzeba bedzie Maxiowi te Polske wzdluz i wszerz pokazac, wiec... A co do spzratania, wez na luz, Ekinio, swiat sie nie zawali, jak okna beda nie wyszorowane ;-) Agula-Kruszyna Annaa20, Caluski dla Wikuni, niech marudzi dalej, bo to jak juz pisalam, jest czescia jej rozwoju, wsyzstko jest jak trzeba, wiec niech zasypia gdzie sie jej podoba ;-) Donn, to co wyslesz w koncu te zdjecie z nowa fryzurka czy mam wysylac upomnienie :-P Aurorcia jest przeslodka, pozazdroscic takiej panny! Donn i Oliwia13, co do warzywek i innych smakow, to jak mi ochota najdzie, to morze sprobuje, ale mi sie nie spieszy, to pewnie z wrodzonwego lenistwa ;-) Ale jak juz cos kupie to pewnie w ekologicznym, bo sama tak jem. Kpiotrowicz, Skarbie, trzymam kciuki,zeby Wam sie udalo z poszukiwaniami mieszkania! Podpytaj znajomych, uruchom tzw. siec kontaktow i przeslij poczta pantoflowa wiesc, ze szukasz nowego lokum, a na pewno ktos da znac i pomoze, nie martw sie na zapas. Diann, szybko reperuj ten komputer bo tak jakos nudno tu bez Ciebie ;-) Jak tam jazda samochodem? I jak sie ma Michas? Zmykam, bo chcialam jeszcze popisac na blogu, jak mi sil i inicjatywy wystarczy. Pomimo ciaglego braku snu czuje sie swietnie. Dzis wreszcie podcielam wlosy u fryzjera i nie boje sie pokazac rodzienie J na oczy :-P Przez weekend wydalam fortune na prezenty i chyba sie zalamie, jak im sie nie spodoba... Caluski dla wszystkich slodkospiacych teraz w lozeczkach malenstw! Buzka,pa.

No to ladnie nam sie tu mamusie rozpijaja ;-) :-P (po cichu tylko zadzroszcze, he, he...) U mnie koniec chodzenia do psychologa, bo na moje pytanie, czy czuje potzrebe dalszych spotkan, wrecz wykrzyczalam, ze jak najbardziej NIE :-) :-) :-) Mialam swietny humor i samopoczucie juz od jakiegos dluzszego zcasu, i nawet dzis, keidy to za sparwa Maxa spalam tylko 4,5 godz w nocy mialam fantastyczne poczucie humoru, a tu mnie Donn jeszcze porozsmieszala na calego :-) Spalam bardzo krociutko, bo o 10:30 mielismy spotanie mamusiek u poloznej i bylo bardzo ciekawie i Bozonarodzeniowo. Glownie gadalismy o wprowadzaniu warzywek,owocow i innych cudeniek, no i rada jest taka, ze najlepiej zaczynac od warzyw, bo jak dziecko od poczatku przyzwyczai sie do fruktozy, to potem bedzie wybredne :-P no ale to bardzo indywidualna sprawa... Uslyszalam tez ze warto wprowadzac nowe smaki od 4 miesiaca, bo akurat w tym okresie zdaniem dietetykow dzieci sa najbardziej ciekawskie i \"otwarte\" na eksperymenty :-) Dowiedzialam sie tez ze dziwne zachowanie Maxia jest normalne, a mianowicie, normalne jest to ,ze sie zrobil ostatnio bardzo wymagajacy, ciagle chce zeby go nosic, a jak ma jesc, to glowe wykreca na wszystkie strony i ledwie tego mleka possie, sypia nieregularnie i takie tam. Miedzy akurat 15 a 19 tyg. dzieci bardzo szybko sie rozwijaja i mozg potrzebuje dodatkowej stymulacji stad te jego reakcje... a mleko ktore jakby zanika, tez ma ponoc wrocic wlasnie ok. 19 tego tyg. :-)) O wage Maxia zrestza ja sie malo martwie, a wlasciwie wcale, bo moj paczuszek wazy 7410gram przy 64,5cm dlugosci! Bola mnie plecy w krzyzu od tego matkowania... Uslyszalam zeby nie jesc kapusty i potraw z niej wykonanych i by uwazac w czasie swiat, bo moze wywolac to wzdecia u malsuzkow, jesli karmi sie nadal piersia i wcian te kapuste... Diann, na dole klikasz sobie i masz podglad na bierzaca- cala filozofia. Pisalam Ci juz ze mam z pamiecia krucho ostatnio... A jak ja te polonistyke skonczylam- istny cud Bozy! Pozytywizm mnie w kazdym razie uziemil, bo profesorka dopytywala sie o detale w ubiorze bohaterow roznych powiesci albo jakies kolysanki spiewane w \"Nad Niemniem\" itp... Udalo mi sie wyslac kartki z zyczeniami- przeszlam dzis sama siebie, bo w tamtym roku nie zdazylam w ogole, tzn wypisac tak, ale wyslac juz nie :-P Stokrotka-26, przykro mi bardzo Kochanie... nie dziwie sie ze zaczynasz bac sie bialego fartucha...Zycze Wam zdrowka i cierpliowsci... Joaanka, Tobie tez wesolych swiat! Blondi-ania, a chociaz pokwitaowanie za ten mandat otzrymalas, bo jak nie to niech ich kaczka kopnie! Raz nam mandat \"wystawiali\" a pieniadze zawedrowaly wioadomo gdzie: do baru... Ze swoim dzieckiem gadam caly czas po polsku, jak mnie slyszy gadajaca po szwedzku czy dunsku w towarzystwie innych, to juz trudno, ale co ja na to poradze, do kogos musze buzie otworzyc... :-) Bernatka, moj Max to samo, rzuca sie na gazety i reklamy... ale dlugo sie nie nacieszy, bo rezygnujemy i z abonamentu tv i i z gazety od 1 stycznia... bedziemy oszczedzac, zwlaszcza po swietach... Zmykam, bo sie J dopytuje kiedy ide spac... Jestem padnieta, Max zasnal pol godz. temu, dzielnie sie dzis trzymal, przez caly dzien spal tylko 3 godz. pod wieczor... Dobrej nocki... buzka

Donn, Justa29- dzieki za ten humorek, malo co nie spadlam z krzesla ze smiechu, zwlaszca jak czytalam policyjne raporty :-)) Polszczyzna... Ekinio, zaraz zajrze naTwego bloga, a poki co dzieki ogromne za zdjecia, kto by pomyslal, ze te usmiechniete panny to swiezo upieczone mamuski! Wygladacie bombowo i bije z Was tyle pozytywnej energii! Ja dzis poszwendalam sie po kafejkach z moja hiszpanska kolezanka i jej coreczka, a potem jeszcze wydalam fortune na naklejki i pocztowki Bozonarodzeniowe, chyba sie zabije, jak ich potem nie wysle... Maxio po raz pierwszy mnie dzisiaj obsikal, z mojej winy. Zmienilam rozmiar pielsuzek i nie bardzo jeszcze wiedzialam jak ciasno mam je zakladac...Teraz juz wiem, he, he... Co do wietrzenia tyleczka Maxia, to robimy to zazwyczaj na przewijaku. Przy okazji pogadamy wtedy sobie... a Maxio pomacha nozkami. Za caly dzien bedzie tego wietrzenia w sumie ok40 min :-) Wczesniej, jak Max byl malutki, kladlam go na specjalnym reczniku ( z cerata od spodu) Zmykam, bo mam mase kartek do napsiania i wyslania... Dobrej nocki,pa.

Oliwia13, Sto lat Kochana! Spelnienia marzen i mnostwo mnostwo zdrowia dla Ciebie i Twoich bliskich, bo to najwazniejsze!