Plusia
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Plusia
-
Agula-kruszyna, nie boj sie o te szczepienia. Reakcja na nie oczywiscie zawsze bedzie sprawa indywidualna, ale to co Tty mozesz dac wlasnemu dziecku to przytulic, pocieszyc, mnostwo ciepla i uwagi po samej szczepionce. Ja i J zrobilismy tak z naszym Maxiem i nasz synek usmiecha sie dalej do wsyzstkiego co sie rusza jak i przed szczepionka :-) Nie dajmy sie zwariowac... Diann, mi tez kark odpada, w ogole J nagral mnie na video i sobie popatrzylam na siebie z boku. Zalamka, chodze jakbym miala garb na plecach i worek z kielbasa na brzuchu :-P Musze pomyslec o posturze, bo z eleganckiej wysportowanej kobitki zamieniam sie w przygarbionego kobieciora-potwora :-P :-P Nie mam na nic sily ani ochoty. Nie mam nawet motywacji, zeby zrobic obiad. W sklepie na szczescie zrobilam zakupy i kupilam mase polgotowych produktow wiec jakos kolejny tydzien chyba przezyje- ale ogolnie to widze ze katastrofa. Triche mnie deprecha dobija, to wsyzstko... Dobrej nocki
-
Maxiowi na twarzy kolo prawego uszka juz od jakiegos czasu przyczepilo sie jakies paskudztwo. Skora jest przesuszona i sie luszczy, a czasem jest zaczerwieniona. Wyglada prawie jak liszaj i robilo sie ciagle wieksze i wieksze... :-) :-( Smarowalam bepanthenem na poczatku, ale pomagalo tylko na troskze, a potem robilo sie czerwone i skora znow sie luszczyla. Od kilku dni zaczelam smarowac linomagiem i wreszcie skora w y g la d a normalnie, bo pod palcami ciagle jeszcze czuje sie ze jest troche porowata... mam nadzieje,ze to minie. Kurcze wkurzona jestem! Na biustonosze do karmienia z Triumpha. Kupilam latem, niby firma i jakosc tralalala.... a dzis mi polamala sie haftka i otworzyl biustonosz, bylam na zakupach akurat i musialam sie potem kryc po lazienkach,zeby ten biustonosz zapiac! Nie cierpie tego uczucia, jak mi sie w publicznym miejscu otwiera biustonosz!!!! A bez pzreciez nie bede chodzic, bo kazda piers wazy kg! Zaczyna sie weekend, mam nadzieje,ze wreszcie powysylam obiecane listy- zle sie czuje jak z czyms zalegam. Nie wiem jak to bedzie z widokowkami Bozonarodzeniowymi, zawsze wszystko w ostatniej chwili... w tym roku chyba jednak wysle juz na poczatku grudnia :-P Ogolnie jestem jakas taka nie do zycia, najchetniej bym zakopala sie pod koldra i obudzila na wiosne, mam nadzieje,ze mi ten nastroj przejdzie. Zmykam zeby juz nie smecic. Sciskam wsyzstkie co sil. Diann tez ;-)
-
Hej, hej! Ekinio, ja sie wkurzylam na swego bloga i juz nic nie pisze, bo funkcja do publikowania zdjec nie dziala!!! To to mnie tak strasznie zniechecilo!!!Wczoraj znalazlam inna strone do zalozenia nowego bloga, moze to wypali. Od czasu szczepionki Maxio pochlania jednak cala moja uwage i nie mam czasu na zrobienie kanapki. Dobrze z e mamy kafejke w poblizu, dzwonie tam, zamawiam i odbieram po 10 min, po czym znow w zastraszajaco szybkim tempie wcinam te bagietki i kanapki- to chyba raczej niezdrowo tak...zeby maly nie zaczal wrzeszczec. Dzis poslzam pod prysznic, ale musialam wyskoczyc po 5 min, tak sie rozplakal... Czytam i czytam o tych Waszych cwiczeniach i deprechy dostaje :-( Codziennie sobie obiecuje ze dzis to juz zaczne robienie brzuszkow itp, a potem dzien mija a ja nic... Wczoraj caly dzien pralam, ledwie zyje.Nie dziwota ze nie mam sil na dodatkowe sporty... Dobrzez e J byl w domu to pomogl przy Maxiu. Dziewczyny dzieki za zdjecia i filmy, sa fantastyczne! Kpiotrowicz, przykro mi z powodu mamy, mi tez czasem sie zdaza, moze obecnie nie, ale to tylko cisza przed burza. Z reguly to jednak ja jestem ta upierdliwa \"mamuska\" nawet wobec swojej wlasnej matki...Kazdy rodzic powinien robic tak, zeby bylo zgodnie z jego przekonaniami i sumieniem. Rady babc i cioci mozna sobie posluchac ale ostatecznie to my ponosimy odpowiedzialnosc za nasze dzieci i to do nas naleza decyzje. Kati, no to faktycznie, jak pech to pech.... oby jak najszybciej ta zla passa sie skonczyla. Ja narazie zadnych \"odsysaczy\" do noska nie kupuje, w aptece powiedzieli mezowi, ze u tak malenkich dzieci w ogole nie powinno sie ich stosowac. M.in. dlatego ze naczynka krwionosne sa bardzo delikatne. Zauwazylam ze jak Maxio ma katarek to kicha, a po kilku godzinach mu te sople z noska i tak usychaja po czym same wypadaja i juz ani sladu po nich... Moj krolewicz znow sie budzi. Zmykam i sciskam Was wsyzstkie goraco! Moc caluskow dla naszych pociech!
-
Hej Skarby :-) Maxio wlasnie konczy dzis 3 miesiac i z tej okazji bylismy u poloznej na wazeniu i mierzeniu. Waga 6880gram, a dlugosc 64cm! Przez miesiac Maxio urosl 6 cm :-)) Nie pisze ostatnio, bo jakos kompa nie chce mi sie wlaczac... A zreszta z reguly duzo wychodze i spotykam sie ze znajomymi, co pozytywnie wplywa na moja psyche :-)) Jutro ja i J wybieramy sie z Maxiem do Kopenhagi. Chcialabym zobaczyc wesole miasteczko przystrojone w Bozonarodzeniowe klimaty, nie wiem, czy Wy ejstescie tego swiadome, ale Boze Narodzenie juz za miesiac!!!! Kati75 Slonko, bedzie dobrze! Wiadomo, ze nieszczescia chodza parami. Ale to pewnie szybko sie skonczy, nie martw sie :-) Co do Maxia jeszcze to moim zdaniem za wczesnie na ocenianie, ze dziecko nie potrafi sie skoncetrowac na jednej rzeczy. Moj synek rozglada sie bardzo czesto wokol i ogolnie jest ciekawy swiata wiec jestem pewna ze i Twoj Maxio ma taki temperamet :-) A to same zalety! Blondi Ania, jak sie masz? Jak maz, mam nadzieje, ze sie poprawil... Basia_26, chyba za wczesnie jeszcze na zabkowanie ;-) Ekinio, Edusia: dzieki juz czuje sie o niebo lepiej. Maxia dopladlo dopiero wczoraj, ale dzis jest juz po calym przeziebieniu i w srode idziemy go szczepic... Troche sie przejmuje, bo duzo tych szczepionek w jednym. Do tych o ktorych pisalam dochodzi jesczze ta przeciwko zoltaczce z grupy B. Ekinio , napsiz jak tam kolki, jak Xenia? Pomaga dieta? Zuzia29, a jak sie udaly chrzciny Pawelka? Bernatka130, zdjecia obejrzalam :-) Piekna ceremonia, alez Bruno wyrosl! :-) Roxelka, zastanawialam sie gdzies Ty sie podziewala, a teraz znow Cie nie sluchac...Ucaluj Vanesse! Edusia, u mnie seksu tez nie za duzo, a wsyzstko dlatego ze ciagle cos mi leci :-( Choc obecnie wyglada na to ze faza pologowa dobiega juz konca, bo z czerwonego koloru zamienia sie w brazowe :-) Bo chyba tak ma byc, czy nie? Kpiotrowicz, Maxio jeszcze troche a wypadnie mi z lezaczka. Nie ze lezaczek jest za maly, tylko dlatego ze po pewnym czasie Maxio zaczyna sie w nim prezyc i wiercic i gdyby nie paski zabezpieczajce, to pewnie zeslizgnalby sie na podloge juz dawno temu... Kasia30. witaj! Czemu tak rzadko zagladasz, piszesz? Caluski dla Kubusia! Basia23, ja juz mowilam, ze Paulinke na loterii wygralas :-)) ********************************************************************************* NICK....IMIĘ DZIECKA....TYDZ/M-C....KG/CM-UR.....KG/CM AKTUALNE *********************************************************************************** 1.agata_27....Szymon......14/3...........2900/51..........6150g/62cm 2.annaa20 3.gorcia_27....Maciej.......16/3 ......2950g/54cm....ok5000g/66 cm 4.Kotunia......Aleksander....16/3.......3050g/54cm...... 6600g/70cm 5.justa29......Patryk.........3,5 m-ca.....3470/54cm......6500g/67cm 6.Donn.........Aurora..........3.........3190/56cm.......5700g/ok65cm 7.Blondi-ania...Jakub..........3..........3460g/59cm.....7130g/ok68cm 8.Bernatka130......Bruno.....16/3......2820/54cm..........6400/63cm 9.Livmar 10.Justynka307....Igor..3,5 m-ca.....2800g/50cm........6560g/63cm 11.Agula30 12.Aga2424......Miłosz.....14/ ..........3400/57............6600/........ 13.Jagna25......Marta.....12/2..........3040g/56cm.....5700/ 14.Stokrotka_26 Wojtuś.....3,5.........3460/58 cm........7100/67 cm 15.edusia 16.Kika27......Natalia........11/2........3300/52cm.........4800/60cm 17.BE_B.........Michaś.......12/2........4550g/59cm.......7480g/64cm 18.Evvik.........Bartuś.......10/2.........3090/53 cm........6260/58cm 19.Maggiem 20.Basia_26.....Dominika......3.........2750g/52cm......5300g/61cm 22.Diann.........Michaś.......14/3.........3350g/57cm.....6100g/65cm 22.zuza29.......Pawełek.... .9/2.........3440g/55cm......5900g/61cm 23.Roxelka......Vanessa.....13/3.........2730g/48cm......5400/62cm 24.Doris.........Alicja.........10/3........3460g/57cm....ok5100/65cm 25.Katienka....Weronika.....14/3........3300/56cm.......6205g/65cm 26.agula-kruszyna...Kasia ....3........... 2970g/51cm.....5500g/62cm 27.ali32 28.Tati78 29.Kati75....MAXIMILIAN....7/1,5....4860g/56cm..........6080g/62cm 30.joanka...Marcelina........12/2....3150g/58cm...........4500g 31.Oliwia13 32.Plusia....Maximilian.......13/3......3475g/53cm........6880g/64cm 33.agulka28....Kacperek....12/2,5....3490g/54cm........6500g/62cm 34.Kasia 35.Kpiotrowicz..Gabrysia....2,5.........4100/58cm.......5600/?? 36.Basia23.....Paulinka......10/2.......3400g/56cm........5600g/63cm 37.ToYaB....Staś..............10/2.........3400g/55cm........6 kg/62cm 38.marsjanka 39.padlinka.......Emilka.........6..........3260g/59cm.............4700g 40.z daleka A.....Kacperek.....9...........2940g...................5180g 41.ekinio.........Ksenia.......11/2,5......3160g/53cm............5360g 42.Lonta.........Beatka........8............4150g/58cm............
-
Zuzia, stare sprawdzone kondomY ;-) Donn, wracac mi tu szybko do zdrowia! Ja nie cwicze, na mnie chyba kija potrzeba :-P Na dwor tez nie wychodze, bo pada :-( Bylam za to na grupowym spotkaniu u poloznej, po czym zaciagnelam kolezanki do kafejki i bylo bardzo sympatycznie :-) :-) :-) Maxio wlasie ucial sobie drzemke, bo byl starsznie aktywny cale przedpoludnie. Wszystkie inne dzieciaczki cichutko siedzialy u mamus i tylko sie usmiechaly od czasu do czasu albo spaly, a Maxio gurgolil na calego, byl jedynym chlopcem reszta to dziewczynki, wiec pewnie juz podrywal panny :-) Starsznie ejstem dzis przeziebiona jakas, ciagle leci mi z nosa, i to prawdziwy cud, ze nie zamoczylam tastatury :-P Weekend zapowiada sie nudnawo, no ale moze cs sie w tej kwestii jeszcze zmieni. Zycze wam milego skonecznego weekendu! A dla Bernatki mnostwo motywacji do cwiczen ;-)
-
No co ty Joanka, Basia_26, jeszcze troszke a zalozymy ksiege wnioskow i zazalen ;-) Ja zawsze Was czytam od dechy do dechy :-) Evvik, o nierobieniu kupek tez czytalam, tylko nie wiedzialam co napisac :-( i sama mialam ostatnio powazne problemy, wiec wybacz, ze milczalam na ten temat... Ja Was wszystkie strasznie lubie i sie z Wami bardzo zzylam!!!! Jestescie dla mnie prawie juz jak rodzina, wiec nie marudzic mi tutaj!!!!! ;-) Ale dzisiaj sobie pospacerowalam, 2 godz... to tak na konto zaniedbanej kondycji fizycznej. Te slonce w parku to chyba tak na pocieszenie, bo znow krwawie :-( i boli mnie brzuch. Juz pisalam kiedys: jak nie urok to sraczka :-( :-( :-( A wg USG, wsyzstkko z macica jak nalezy, wiec co sie cholerka ze mna dzieje??? Trace cierpliwosc. To chyba niemozliwe, zeby miec okres co 2 tyg? Dzis zmykam do kafejki po poludniu, umowilam sie z kolezanka z Iranu na kawke :-) A w przyszlym tyg. mam spotkac sie jeszcze z inna kobitka, co tez niedawno urodzila ;-) a ten kontakt z kolei przez i-net.Ponoc mieszka w poblizu mnie :-)) J przezywa mnie hakerem internetowym, a ja po prostu nawiazuje dzieki netowi nowe kontakty ;-) Poznalam tez inna dziewczyne, ktorej wody odeszly tez 17-tego sierpnia i ktora urodzila tez 20-tego sierpnia jak ja! Tego spotkania juz nie moge sie doczekac, bo pewnie bedziemy mialy mase tematow do rozmowy...Jej synek ma na imie Dante- to tylko jeszcze jeden przyklad na dowolnosc nadawania imion w Szwecji... Dobra, spadam. Gotuje kalafior :-)) Pa. CALUSKI DLA WSZYSTKICH!
-
Witajcie dziewczynki :-) Max nbie spal do 2 w nocy, choc tym razem nie przesadzalam z akwa :-( Mamy dzisiaj piekny sloneczny dzien, zupelnie jak nie listopad, wiec gonie za chwile na spacer :-) Donn, brzuszek i glowka to szkolna wymowka, jazda mi tam do cwiczen! ;-) Diann :-)) Kpiotrowicz, to fantastycznie sie zlozylo z ta siostra! I super ze rodzina moze pomoc az tyle :-)) Bernatka, dobre sa te biochemiczne eksperymenty, he, he... ja tez mam biochemika w domu, wiec znam to :-)) O kurcze, zmykam, bo Maxiowi konczy sie cierpliwosc, siedzenie w lezaczku juz nie dziala...aaaaaa!
-
Maxio sypia tylko i wylacznie w swoim lozeczku. Przez pierwsze 3 tyg. zdarzalo mu sie spac w naszym lozku, ale to z powodu nocnych koncertow, ktore uciszyc sie dalo jedynie smoczkiem, ktory z kolei trzeba bylo mu podawac 100 razy. dla swietego spokoju wiec lezal z nami, ale odkad zaczal sypiac ladnie po nocach nie bylo go u nas ani razu. w swoim lozeczku ma zreszta zabawki, lepszy materacyk, dopasowany do jego kregoslupa a my mamy pewnosc,z e nie wypadnie i nie poprzektreca sie na boki. Juz teraz zaczal sie robic bardzo aktywny i potrafi sie podkopac az pod szczyt lozka...
-
Max tez robi zielone, ale to taki cieply, zoltawy odcien zieleni, groszkowy, a nie ciemny. A zapaszki sa slodkawe (bleee) jak sa i kupki i baki ;-) Ponoc jak dziecko zacznie jesc normalnie, to od pielsuzek bedzie nas juz calkiem odrzucac, hi,hi...Grunt ze kupki sa, a jakiego koloru to juz nie beda na ten temat traktatu pisac :-P Zmykam, bo padam na nos. Ide sie polozyc. Milego wieczorku wsyzstkim mamusiom, a dla Kati75 fantastycznego urodzinowego przyjecia z masa prezentow :-)
-
Edusia, slonko, tu tez szczepionka kombinowana, przeciwko blonicy, tezcowi, kokluszowi, chorobie Heinego-Medina i Hemophilus Influenzae typu B (ktory powoduje zapalenie mozgu oraz neurologiczne inwalidztwo)... to tyle, choc Maxiowi dac maja jescze na raz rowniez przeciwko tuberkulozie. Nie wiem jak to bedzie, szczepionka jest za tydzien, 22 listopada. Kurcze, cos mi ten moj blog szwankuje. Nie moge publikowac na nim zdjec :-( Cos sie tam popsulo najwyrazniej. Chyba bede musiala znalezc jakies inne miejsce i zaczac wsyzstko od nowa... Co do seksu, to szczerze powiedziawszy, bardziej mnie bolalo niekiedy przed ciaza... teraz to prawdziwa frajda ;-) Kpiotrowicz, a Ty masz zamiar wynajmowac opiekunke do Gabrysi? Kiedy wracasz do pracy? Padlinka, uwazaj z tym dlugim spaniem u Emilki, u mnie Max pare dni temu spal 8 godz. i skonczylo sie nie za ciekawie...No ale to co Justa napisala to najlepsza rada, jaka mozna dac w tej sytuacji. Ja spod prysznica wczoraj prawie nie wychodzilam. Ryczalam ale masowalam i polewalam, do dzis mnie boli sutek od wypompowywania mleka ale po tym kamieniu w piersi juz ani sladu. Nie pamietam kiedy ostatnio bylam w takiej panice jak wczoraj. Edusia, tez myslalam,z e nawal pokarmu to tylko moze sie zdarzyc poczatkujacym karmiacym, ale niestety... a wplywa na to wiele rzeczy: zmiana pozycji karmienia, przyciasny biustonosz, czy ubranie, to ze dziecko nie oprozni dokladnie piersi, czy przeskoczy o jedno karmienie, albo pomyli sie nam piers...itd itp...Trzeba sie rowniez cieplo ubierac, zeby nie zaziebic piersi. Donn, Aurorka najwyrazniej robi sie imprezowa ;-) Kati75, z ta fizjoterapeutka- to super ze nie bedzie Was to dodatkowo kosztowac! A co to za szczoteczka, taka do mycia zebow czy specjalna do dziasel? Cwiczyc dziewczyny, nic nie cwicze, nawet na spacer juz nie wychodze :-( Zasluguje na miano najgorszego lenia z calego forum :-P Hej Stokrotka!
-
Kati, Rybko, sto lat! Nie 31, nie 81, ale 101! Zyj nam dlugo i szczesliwie!!!! Badz zawsze zdrowa i usmiechnieta!
-
Dzien Doooooooooooooobry! Jaki tam dobry, superdobry! ;-) Udalo mi sie hurrrrrrraaaaaaaaa! Po wczorajszych zabiegach, ktore trwaly do 1:00 w nocy wreszcie udroznily sie gruczoly mlekowe i dzis raniutko, Maxio oproznil mi chora piers na maxa ;:-) Jest mieko i pusto- hurrrrrrrraaaaa! A juz nie wierzylam, ze to mozliwe... Nic to ide troszke pospac, ale ejstem taka szczesliwa, ze nie macie pojecia!!!!! Buziaki dla wsyzstkich ode mnie i Maxia , , , , , , ,
-
Dzieki Kasiu. Chyba pobiegne po te kapuste... Caly dzien robie cieple oklady, prysznic, odsysanie pompka i jestem na granicy wytzrymania, bo przez te piers nie spalam prawie wcale :-( Cala lprawa piers jest juz do kitu, na gorze istny kamien i czerwone :-( :-( :-( A nastroj mam taki ze sie powiesic...
-
Witajcie kochane dziewczyny, zrobilo mi sie cholerstwo, tzn nawal w prawej piersi. To pewnie przez to ze raz przez pomjylke podalam nie ta co trzeba piers (wiec se zaklocilam laktacje) a po drugie przez ostatnie 2 dni i podrozowanie calkiem wypadlismy z rytmu jesli chodzi o karmienie, byly przerwy godzinne i 8 godzinne i teraz mnie boli i ja juz nie pamietam, co Wy pisalyscie na ten temat i co ja mam robic :-( Jestem bardzo nieszczesliwa :-(( Kpiotrowicz, masz dzielna siostre! Ucaluj ja goraco ode mnie i Maxia. Jak bedzie sie nazywac Twoja siostrzenica? Buzka dla wsyzstkich.
-
Mialo byc Diann oczywiscie, juz na oczy nie widze, czy co?
-
Donn, moze to jednak ta glupia szczepionka... na pewno. Nie martw sie jutro swiat bedzie weselszy
-
Hej Blondi-ania, caluski dla pieknego synka!! Co do karmienia, donn, to musi to byc meczace i pracochlonne tak odciagac ten pokarm...Nie wiem czy mnie to przypadkiem nie czeka, bo chcialabym zeby moj maluch byl karmiony moim mlekiem az do drugiego roku zycia, a nie koniecznie piersia... Wedlug swiatowej organizacji zdrowia WHO rekomenduje sie karmienie piersia do 2 roku zycia wlasnie. No ale jesli ja zaczne pracwoac za poltora roku, albo wczesniej, to sytuacja troche sie skomplikuje... W kazdym razie mam zamiar karmic tylko i wylacznie piersia do 6 miesiecy i dopiero potem zaczac papkowe i soczkowe eksperymenty. Plan dla mnie odpowiedni, bo i tak jestem caly czas z dzieckiem w domu i nikt mnie nie popedza. Gdybym musiala wracac do pracy wczesniej, to pewnie wprowadzilabym papki wczesniej zeby ktos inny mogl zostac z dzieckiem i np mu to podac :-) A tak, zostanie jak jest narazie. A ajkie Wy macie plany?
-
Aga, nie dziwie Ci sie ze sie martwisz :-( Mam nadzieje,ze lekarze postawia wlasciwa diagnoze i zastosuja odpowiednia terapie...
-
Donn, jak chcesz to sprobuj sie ze mnaskontaktwoac przez GG bo chyba mi sie udalo nareszcie, a numer to: 5784378
-
Dobry wieczor kochane dziewczyny Sorki,z e tak pozno sie odzywam, probowalam wyslac sms-a ze szpitala, gdzie dzisiaj bylam, ale nie bylo tam polaczenia. Wrocilismy do domu przed trzema godz. a maluszek dal mamusi popalic i dopiero teraz spi. Ponad cztery godz. czekalam na izbie pzryjec, zeby przyjal nas doktor. Tu w Szwecji to norma!!! A jak wreszcie lekarka po nas przyszla i my zaczelismy pakowac nasze rzeczy (co zajelo nam pare minut) ta sie wkurzyla i nie czekajac na nas obrocila sie na piecie i se poszla! Powiedzialam J ze moze sobie na nas poczekac, skoro my czekalismy na nia pol dnia i wybulilismy 150zl! Na poczatku wiec rozmowa polegala na tym zeby stopic ten lod, ktory sie wytworzyl :-( Potem juz bylo ok. Gin mnie zbadala, po czym jeszcze wykonala USG i stwierdzila ze wszystko wyglada cacy i ona nie rozumie, dlaczego ja tak czesto krwawie i ze to pewnie okres, a nie krwawienie popologowe :-( Na izbe przyjec jechalam z goraczka, a na pytanie skad goraczka i bole brzucha powiedziala mi jedynie tyle, ze nie ma zadnej ginekologicznie znanej jej przyczyny. No i szukaj igly w stogu siana... Ale ejstem strasznie podniesiona na duchu, ze z macica wsyzstko super- to najlepsza wiadomosc dzisiejszego dnia :-) :-) :-) Zdaniem lekarki nie mam sie czym przejmowac, ze bylo wiecej tych krwawien, bo prawdopodobnie organizm samoistnie sie w ten sposob oczyszczal a ze krwawilam kilkarotnie to po to zeby wydalic resztki jakies tam zalegajace gdzies tam... Oby nie bylo juz wiecej tych krwawien, bo mnie to powoli dos zalu doprowadza! Edusia, a co z Twoja Nelunia? Jak wyniki? Agula-Kruszyna, poslowie ocipieli! Oni sa nienormalni,z eby takie wnioski wyciagac, na mozg im upadlo! Rozumiem, ze chca aby Polacy rodzili wiecej dzieci, ale po co zaraz kobiety zastraszac ze szkodliwe (a zadnych badan potwierdzajacych ich teorie nikt nigdy nie wykonal!!!!!!!!!) Ludzie w calej Europie beda z Polakow sie nabijac za ich zasciankowe myslenie, polska polityka to jakis kiepski zart :-( Nie warto sobie glowy zawracac. Bernatka130, Bruno jest sliczniutki, czekam juz na kolejne zdjecia ze chrztu :-) Kpiotrowicz ;-) Ja mam gwarantowanego Alzheimera. Przylapuje sie na tym ze zapominam codziennie o paru rzeczach. Zanim wybiore sie z malym z woskiem musze zniesc pare drobiazgow itp i zawsze ale to zawsze sie wracam, bo znow cos zapomnialam, nie mowiac juz o sytuacjach takich jak ta: stoje w sklepie, albo w aptece, place a potem odchodze od lady a moje towary zostaly przy kasie! Ja klepnieta zwyczajnie jestem :-P Ja tam zwalam na zmeczenie i hormony.... czas pokaze czy moj mozg poniosl jakies wieksze obrazenia w trakcie macierzynstwa ;-) Diann, swietnie, tak trzymac! Pamietaj tylko ze jak zdasz juz na prawko, to zeby siedziec jak najczesciej za kolkiem, ja tak nie zrobilam i teraz trzeba mnie chyba dzwigiem do samochodu wciagac po czym przykuc do kierownicy, tak sie boje i zarzekam :-P Niezaleznosc... ja kocham uczucie niezaleznosci, choc teraz czuje sie jak pies uwiazany na lancuchu, ale sobie ten lancuch sukcesywnie rozluzniam i wydluzam ;-) Sa sposoby :-) Noa le zmykam, sciskam Was wsyzstkie ile sil i goraco caluje.
-
Kati75, nie martw sie Skarbie tym fizjoterapeuta, wsyzstko z czasem sie zalatwi jak trzeba :-) Basia_26 to dobrze ze Dominisia ma sie juz duzo lepiej. ToYaB, ja jak Ty i Justa karmie tylko piersia, co 3 godz. a w nocy dzieciak spi, wiec przez 6 godz. przerwa... Dzis mi sie maly rozryczal u poloznej, chyba go za cieplo ubralam i sie gotowal, a zreszta ssie piers o wiele dluzej niz zazwyczaj i bardzo duzo ulewa- a nie ulewa prawie nigdy... Caly wieczor mu sie tak odbijalo i musialam zmienic bluzke, bo cala bylam mokrusienka... Co do krwawien, to klinika ma sie ze mna skontaktowac i powiedziec kiedy mam sie zglosic, bo moja polozna juz wyslala moje dane na temat moich problemow. Jej zdaniem cos nie tak :-( W pochwie wszystko pieknie zagojone, ale jak mi cisnela na macice, to jeknelam z bolu :-( Powiedziala,z e gdybym i tym razem w ciagu najblizszego czasu zaczela krwawic, to mam jechac od razu na izbe przyjec i tam dostane antybiotyki :-( :-( :-( Brzuch mnie znow boli, choc nie krwawie juz od wczoraj i naprawde nie wiem co jest grane. Moze twedy kiedy ja myslalam ze mialam zatrucie, to byl to stan zapalny w macicy? A licho wie, teraz juz nie zgadne... W kazdym razie 3 tyg. temu ledwie stalam na nogach i mialam potworne bole brzucha, goraczke itd... Potem sobie wymyslilam ze to pewnie grypa, ale jesli to nie grypa tylko jakas glupia infekcja w macicy, to sie zaczynam bac na powaznie.... :-(
-
Basia_26, moze z sucharkami zaczekaj, bo jak sie mala zakrztusi okruszkiem, to nic juz nie pomoze :-( Ja jak zaczne wprowadzac nowosci to tylko w formie soczkow i puré, bo tak najbezpieczniej. Za godz. wychodze do swojej poloznej to sie jej w koncu zapytam o te krwawienia, cho po wczorajszej rozmowie z inna polozna wyglada na to ze to nic powaznego :-) Strasznie pochmurno dzisiaj, mam nadzieje,ze sie nie rozpada i ze bede mogla pojsc na spacer. Sciskam ile sil. Pa.
-
ja juz prawie w lozku :-P jeszcze tylko zajrzalam na nasza café... Basi, duzo duzo zdrowka dla Dominisi! gorcia_27, ja nie pieluchowalam wcale jak do tej pory, a jak bylismy na przegladzie u lekarza, to wsyzstko bylo ok. wiec nie ma potrzeby. Slyszalam ze niektorzy lekarze w Polsce to profilaktycznie zalecaja, ale czy to konieczne, to nie wiem. Osobiscie znam ciekawa historyjke na ten temat. Moja litewska przyjacilka mieszkajaca w Szwecji pojechala ktoregos razu na Litwe i zaszla do lekarza z malym, a ten ja nastraszyl,ze dziecko ma krzywe bioderka i kazal natychmiast je usztywnic, wiec biedny malec byl zapieluchowany niemal na amen, ze nozka poruszyc nie mogl. Po powrocie do Szwecji moja przyjaciolka udala sie do szwedzkiego specjalisty, ktory zrobil zdjecia rengenowskie i uspokoil, ze wsyzstko ejst jak ma byc... Czyli niektorzy lekarze, w tym przypadku ten na Litwie, uwielbiaja zastraszac swoich pacjentow... albo popisuja sie swoja \"kompetencja\"... mniejsza z tym. Dobrej nocki spiochy! Pa, pa.
-
Oj, cos zapomnialam poprawic tygodnie zycia Maxia.... 1.agata_27....Szymon....14/3...........2900,51.......6150g/62cm 2.annaa20 3.gorcia_27....Maciej.......13/3........2950g,54cm....ok4760g/66 cm 4.Kotunia......Aleksander....13/3.......3050g,54cm...... 6300g/70cm 5.justa29......Patryk..........13/3......3470,54cm.....ok6000g/60cm 6.Donn..........Aurora.......3.miesiące.3190,56cm.....5700g/ok64cm 7.Blondi-ania 8.Bernatka130......Bruno.......13/3........2820, 54cm.....5660,61cm 9.Livmar 10.Justynka307......Igor.....10/2.....2800g,50cm.....5570g/ok.58cm 11.Agula30 12.Agata2424 13.Jagna25......Marta.....12/2........3040g,56cm.....5700/ 14.Stokrotka_26 15.edusia 16.Kika27......Natalia........11/2........3300,52cm........4800/60cm 17.BE_B.........Michaś.......12/2........4550g,59cm......7480g/64cm 18.Evvik.........Bartuś.......10/2.........3090, 53 cm......6260/58cm 19.Maggiem 20.Basia_26.....Dominika....9/2..........2750g,52cm......4300g/56cm 22.Diann.........Michaś.......14/3.........3350g,57cm.....6100g/65cm 22.zuza29.......Pawełek.... .9/2.........3440g,55cm.......5900g/61cm 23.Roxelka......Vanessa......9/2..........2730g,48cm......4720g/62cm 24.Doris.........Alicja.........10/3........3460g/57cm....ok5100/65cm 25.Katienka....Weronika.....11/3........3300/56cm......5540/65cm 26.agula-kruszyna...Kasia....10/3.......2970g,51cm.......5000g/62cm 27.ali32 28.Tati78 29.Kati75....MAXIMILIAN....7/1,5....4860g,56cm..........6080g,62cm 30.joanka 31.Oliwia13 32.Plusia....Maximilian.......11/2,5....3475g,53cm..........6540g/60cm 33.agulka28 34.Kasia 35.Kpiotrowicz 36.Basia23.....Paulinka......10/2.......3400g,56cm......5600g/63cm 37.ToYaB 38.marsjanka 39.padlinka.......Emilka.........6..........3260g,59cm.............4700g 40.z daleka A.....Kacperek.....9...........2940g...................5180g 41.ekinio.........Ksenia.........6...........3160g,53cm............4400g 42.Lonta.........Beatka........8............4150g,58cm............ Teraz jest na perfekt! :-D
-
Agula30- starszne te wiadomosci, ja po prostu za slaba psychicznie na to jestem :-( Od razu sie wczuwam w tego malsuzka i jego matke i lzy strumieniami mi leca... Donn, nie ma tego zlego co by na dobre nie wyszlo. Twoj czas jaki spedzisz z dzieckiem dodatkowo bedzie dla Aurorki nieoceniony- to dar na cale zycie. Ponoc pierwsze trzy lata sa najwazniejsze, a ja o niczym innym nie marze jak miec wplywa na ksztaltowanie sie osobowosci mego dziecka. Nie chce zeby robili to obcy ludzie, a przynajmniej nie za wczesnie... Kpiotrowicz, Kochanie, tu prad kosztuje, a lazienka tez nie za duza, wiec wspolna pralnia osiedlowa sprawdza sie w naszym przypadku super. Jak robie serie prania to po 5 pralek jednego dnia, a wszystko to upiore i wysusze w suszarkach w pzreciagu 5 godz. No chyba ze piore tylko w dwoch pralkach, to suche i czyste w 1,5h. Jak jestem sama w domu to sie troche stresuje ze wybiegam z domu i zostawiam Maxia. Mysle wtedy a co bedzie jak klucze zgubie, albo ich zapomne w pralni i nigdzie juz nie wejde, albo wyobrazam sobie jak Max sie rozryczy itp itd. To jedyny minus... To YaB jestes prawdziwa optymistka :-) Byc na rygorystycznej diecie i jeszcze myslec o trojce dzieciaczkow. Masz za to pelne moje uznanie :-) Diann . Katienka Zwazylismy wreszcie Maxia dzisiaj i nie do wiary, ale wazy juz ponad 6,5kg! Zauwazylam ze sie zrobil pulchniejszy na twarzy, ale nie sadzilam, ze od ostatniego wazenia przytyl ponad 500gram! Poprawiam dane i pozdrawiam wsyzstkie sliczne dzieciaczki! 1.agata_27....Szymon....14/3...........2900,51.......6150g/62cm 2.annaa20 3.gorcia_27....Maciej.......13/3........2950g,54cm....ok4760g/66 cm 4.Kotunia......Aleksander....13/3.......3050g,54cm...... 6300g/70cm 5.justa29......Patryk..........13/3......3470,54cm.....ok6000g/60cm 6.Donn..........Aurora.......3.miesiące.3190,56cm.....5700g/ok64cm 7.Blondi-ania 8.Bernatka130......Bruno.......13/3........2820, 54cm.....5660,61cm 9.Livmar 10.Justynka307......Igor.....10/2.....2800g,50cm.....5570g/ok.58cm 11.Agula30 12.Agata2424 13.Jagna25......Marta.....12/2........3040g,56cm.....5700/ 14.Stokrotka_26 15.edusia 16.Kika27......Natalia........11/2........3300,52cm........4800/60cm 17.BE_B.........Michaś.......12/2........4550g,59cm......7480g/64cm 18.Evvik.........Bartuś.......10/2.........3090, 53 cm......6260/58cm 19.Maggiem 20.Basia_26.....Dominika....9/2..........2750g,52cm......4300g/56cm 22.Diann.........Michaś.......14/3.........3350g,57cm.....6100g/65cm 22.zuza29.......Pawełek.... .9/2.........3440g,55cm.......5900g/61cm 23.Roxelka......Vanessa......9/2..........2730g,48cm......4720g/62cm 24.Doris.........Alicja.........10/3........3460g/57cm....ok5100/65cm 25.Katienka....Weronika.....11/3........3300/56cm......5540/65cm 26.agula-kruszyna...Kasia....10/3.......2970g,51cm.......5000g/62cm 27.ali32 28.Tati78 29.Kati75....MAXIMILIAN....7/1,5....4860g,56cm..........6080g,62cm 30.joanka 31.Oliwia13 32.Plusia....Maximilian.......9/2....3475g,53cm..........6540g/60cm 33.agulka28 34.Kasia 35.Kpiotrowicz 36.Basia23.....Paulinka......10/2.......3400g,56cm......5600g/63cm 37.ToYaB 38.marsjanka 39.padlinka.......Emilka.........6..........3260g,59cm.............4700g 40.z daleka A.....Kacperek.....9...........2940g...................5180g 41.ekinio.........Ksenia.........6...........3160g,53cm............4400g 42.Lonta.........Beatka........8............4150g,58cm............