Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Plusia

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Plusia

  1. Kasiu, jakby malo bylo tych chorob, co wczesniej sie przyczepilo to jeszcze doszlo i to, o matko...Biedaczko Musicie byc dzielne i jakos przez tekolejna serie badan i diagnoz (ciekawe czy prawdziwych) przebrnac. Mam nadzieje, ze ten sluz to nic powaznego, no ale najwazniejszez ze ktos sie tym problemem wreszcie zajmie. Co do witaminek to mi sie zdarza czasem zapomniec ale z reguly to Maxio dostaje 5 kropelek dziennie A+D, a z trzymaniem glowki idzie mu calkiem dobrze wiec i Gabrysi tez pewnie pomoze, jak te wit. D dostanie ;-) Ja mam zamiar udac sie dzis do tzw Baby café, gdzie chodza mamy z dziciaczkami i dostaja kawe za 10kr (5zl). Chodzi o to ze mamusie gadaja ze soba, a dzieciaczki razem sie bawia. Ide z ciekawosci, bo jak mi Max podrosnie to przeciez musze go wyprowadzic do ludzi, niech sie uczy bawic w grupie ;-) i tak mialam wyrzuty sumienia co do wczoraj, bo caly wieczor sam gurgolil do siebie i zabawek w lozeczku, a ja poczulam sie jakbym miala wyjsciowe :-P wiec nie zagladalam do niego... dopiero jak mu sie humorek psul, to latalam nad nim jak helikopter. A moze powinnam sie z nim bawic czesciej? No ale z drugiej strony to cale popoludnie bylismy razem a wieczorkiem pogadalam z nim 10 min. w lozeczku po karmieniu....
  2. Ekinio, u mnie tez tak maly spal i zarl, jak to opisalas, ale wg mojej poloznej to etap przejsciowy, chodzi o to zeby zwiekszyc produkcje mleka, wiec wkrotce wsyzstko sie unormuje. Ja tak mialam przez mniej wiecj poltora tyg. ale tydzien temu sie skonczyl ten cyrk i Maxio znow je co 3 godz. w ciagu dnia :-) no i cycki swoje tez waza :-P Bernatka130, czyli ze Bruno sie spisal na piatke! Zycze zeby wszystkie nasze dzieci tak znosily podawanie szczepionek :-) Smiac mi sie z kolei chce, jak czytam o tej lekarce, co to dla pewnosci wysyla do specjalisty... Akurat od lekarza oczekuje zdecydowania i umiejetnosci stawiania diagnozy, a nie rozdawania \"zaproszen\" do innych \"wtajemniczonyc\" (lekarzy) :-P No ale zmykam, chlopaki juz spia, a ja tu grzedze... Buziaczkow moc.
  3. O matko, tyle wspanialych nowych zdjec od Was dostalam, ze nie zlicze, za wsyzstkie dziekuje!!!!Myslalam,ze ubieram swojego Maxia za cieplo, ale jak popatrzalam na nasz Dominike, Aurorke, Ale i inne kruszynki to pomyslalam,ze Maxio jest opatulony w sam raz... Zrestza dzis sie bardzo ochlodzilo, tak nagle. Bernatka, moj Maxio to kropka w kropke jak Bruno- jesli chodzi spanie. Ja tam sie ciesze :-D Diann, to ile Twoj Michas wazy, ze ma \"poczworna szyje\", he, he :-D Co do tanca z chlopakami, Diann... to ja wczoraj tez tanczylam z pewnym chlopakiem ;-) Maxio i ja podrygiwalismy w rytm dzieciecych dunskich piosenek, ktore sa po prostu swietne, sluchalabym je sama na okraglo :-D Agulka28- pozdrawiam goraco! Ucaluj Kacperka od nas wszystkich... Zuzia29, co do glowki, to ja w wiekszsci sytuacji juz nie podtrzymuje, tylko wtedy jak wiem, ze Max jest bardzo senny, albo zmeczony. W nocy podtrzymywalam zawsze. Doris, Kochana, dobrze ze dajesz znak zycia :-) Ale Ci coruchna urosla! Nie wiem czy mi sie wydawalo czy tak tez jest w rzeczywistosci, ale Alicja jest najwieksza ze wsyzstkich trzech dzieciaczkow na zdjeciu, co dostalam od Donn. Dzieki za zdiecia Aleksandra, Dominisi... Buzka dla wsyzstkich naszych slicznych maluszkow
  4. Agnes34 Zuzia, fryzurka Pawelka swietna, na poczatku myslalam, ze moze to Ty fryzjerce pod nozyczki wpadlas ;-) Ale sie u mnie rozpadalo, a ja akurat mialam na dzis zaklepane pranie i teraz biegam pomiedzy domem a pralnia mokra jak kurczak.. Zaplanowalm tez mase innych rzeczy, tylko, zeby to zrobic to chyba sciagne Herkulesa na pomoc, bo mieszkanie przypomina stajnie Augiasza :-P Buzka
  5. Donn, Kpiotrowicz,Oliwia13,Zuzia29,Agata_27 Postanowilam sie wziac w garsc. I jak najszybciej zapomnniec. jak mi sie przypadkiem przypomni to trudno, ale nie bede juz rozgrzebywac tych porodowych ran, bo mi przez to tylko gorzej. Wroce do tematu, jesli bede musiala, ale mam zamiar skupic wreszcie na tym co przede mna a nie za mna. Malymi kroczkami, nic na sile. Chce znow byc to niepoprawna optymistka. Kpiotrowicz, kondomy udalo mi sie kupic, takie fajne z wypustkami, ze ponoc przyjemnosc dla dwojga, ale wrocilo mi wczoraj krwawienie :-( i znow musze odczekac... Agatka, co do tego wodniaczka. Moja doktorka podswietlala jaderka Maxia i w tym lewym tez woda, ale ona od razu skomentowala, ze to zaden problem, ze sie z czasem unormuje, no to sobie glowy tym nie zawracalam :-) Dobrej nocki wsyzstkim.
  6. Dzis opisalam swoj porod na blogu, kto ma odwage czytac, zapraszam...
  7. Kpiotrowicz, duzo zdrowka dla Gabrysi! Dzieki rowniez za zdjecia, strasznie Ci do twarzy w tym odcieniu zieleni :-) U nas w domu zakatarzylo juz wszystkich, najmniej zasmarkany jest Max, ale za to kicha najczesciej... Wyglada na to ze w ten weekend nie bede miala zadnych atrakcji, bo J juz teraz powiedzial, ze nastepny tydzien bedzie bardzo napiety i musi naladowac swoje baterie i sie przygotowac. Stad siedzimy w domu :-( Zeby nie ten wypad wczorajszy do sklepu to pewnie w ogole bym nic nie przezyla. Dzis mija 9 tyg. od narodzin Maxia a mi wrocilo krwawienie. O co chodzi tu w te klocki, bo ja juz myslalam, ze po wszystkim? A ani to do okresu ani do czego innego niepodobne....no ale kochanie sie znow odpada, kurcze co to za sabotaz ze strony mego ciala???? Milej niedzieli,pa.
  8. Donn, Aurorka jak malowanie Dobranoc dziewczynki.
  9. Agata27, wow jaki duzy berbec! Jeszcze miesiac a mioj Maxio bedzie chwytal za pluszaki jak Twoje malenswto :-) Zuzia, Twoj Pawelek trzyma tak pieknie glowke, ze tylko pozazdroscic :-) Ja wreszcie po calym tyg. siedzenia w domu, wyrwalam sie. Nie na dlugo, bo 2 godz. ale co za uczucie! Troche sie spoznilam do domu, ale to tylko dlatego,z e przypomnialam sobie, ze mialam kupic kondomy, i za nic w swiecie bez nich do domu wracac nie chcialam :-D Efekt byl taki, ze wchodze do domu, a tu leja sie lzy jak grochy u Maxia. Znow poczulam sie jak wyrodna matka :-( Obiecalam Maxiowi, ze jak zechce sie szwendac po sklepach, to juz zeby nie wiem co, nie zostawie go samego w domu... No ale tych 2 godz. dlugo nie zapomne :-D Udalo mi sie kupic sliczna kurteczke dla synka i pasujace do tego rekawiczki, teraz czekam tylko zeby to poprac i juz zaczne sie bawic w przebieranki :-) Sciskam Was co sil.
  10. Donn, ha, ha... nie uwierzylabys jakbym Ci powiedziala jaki ja mialam biust przed ciaza, a raczej jakiego biustu nie mialam :-D 80A, tralalalala... Juz teraz sie glowie, co mi zostanie, jak sie skonczy historia z karmieniem.... tel. do chirurga plastyka, czy co???
  11. Donn, You are the Best! :-D Wczoraj wieczorem czulam sie juz \"wykurowana\" z tego czegos co zatrulo mi ostatnie kilka dni zycia i objawialo sie bolami brzucha (biegunka) i dzis rano juz wstawalam jakbym miala zdobywac gory, ale potem ok. 11:00 zalalo mi z nosa cala buzie- taki mnie katar nawiedzil, ze na oczy nie widzialam :-( Bol glowy i gardelka itd dolaczyly do reszty symptomow... no to chyba jakis durny wirus sie mnie uczepil! Przez ten wirus nawet po te kondomy wyjsc nie moge :-P Kati75, Biedaczku, to Ty tez nie masz za slodko po tym porodzie... moze wizyta u seksuologa cos pomoglaby? A jak nie to zaczekac... jak sie da. Ja przez ten dolek zrobilam sie juz calkiem aseksualna i nawet w majtkach z koronkami nie czuje sie specjalnie sexy :-( Musze nad tym ciezko popracowac zeby mi sie erotyczne klapki w mozgu na nowo ustawily tam gdzie trzeba.... ale wiadomo jak to jest z tym poczuciem atrakcyjnosci po porodzie. Z ta glowka w prawa strone, to moj Max tez tak ma... A to zasluga bardzo kolorowego (w kolka o roznej barwie) recznika, ktory J tam powiesil i maly gurgoli w te strone za kazdym razem jak sie obudzi... Zapomnialam podziekowac za wszystkie zdjecia, ktore dostalam. Ale z Was babki do schrupania ;-) A jakie dzieciaczki duze!!! Moj skonczyl dzisiaj rowniutko 2 miesiace, zebym miala sily to upieklabym torta... Blondi-ania , Zdrowka dla synka...zycze. A i nie martw sie, co sie odwlecze to nie uciecze, wykorzystaj dziekanke najlepiej jak mozesz, a potem z nowymi silami do dziela! Sierp.06 Gratuluje dzieciatka raz jeszcze i nowego mieszkania! Jak sie Wam tam mieszka? Jak bedziesz miala ochote opisac swoj porod, to wal, ja ciagle sie przybieram... Moze w tym tygodniu :-( Annaa20, powodzenia na studiach... a wsyzstkim innym mamusiom i dzieciaczkom duzo zdrowka! jeszcze tylko poprawie tabelke.... ************************************************************************************************ NICK....IMIĘ DZIECKA....TYDZ/M-C ....KG,CM-UR.....KG,CM AKTUALNE ************************************************************************************************ 1.agata_27....Szymon....14/3...........2900,51.......6150g/62cm 2.annaa20 3.gorcia_27....Maciej.......13/3........2950g,54cm....ok4760g/66 cm 4.Kotunia.......Aleksander...11/3.......3050g,54cm...... 5600g/65cm 5.justa29......Patryk..........11/3......3470,54cm.....ok6000g/60cm 6.Donn..........Aurora........12/3........3190,56cm.....5700g/ok64cm 7.Blondi-ania 8.Bernatka130 9.Livmar 10.Justynka307...Igor......10/2........2800g,50cm.....5570g/ok.58cm 11.Agula30 12.Agata2424 13. Jagna25 14. Stokrotka_26 15. edusia 16.Kika27 17. BE_B.........Michaś.......9/2..........4550g,59cm......6720g/61cm 18.Evvik 19.Maggiem 20.Basia_26.....Dominika....9/2..........2750g,52cm......4300g/56cm 22.Diann.........Michaś.......9/2..........3350g,57cm......5200g/65cm 22.zuza29.......Pawełek.... .9/2.........3440g,55cm.......5900g/61cm 23.Roxelka......Vanessa......9/2..........2730g,48cm......4720g/62cm 24.Doris 25Katienka 26.Agula-Kruszyna 27. ali32 28.Tati78 29.Kati75....MAXIMILIAN....7/1,5....4860g,56cm..........6080g,62cm 30.joanka 31.Oliwia13 32.Plusia....Maximilian.......7/1,5....3475g,53cm..........5990/58cm 33.agulka28 34.Kasia 35.Kpiotrowicz 36. Basia23.....Paulinka......6/1.5.......3400g,56cm......4600g/62cm 37. ToYaB 38. marsjanka 39.padlinka.......Emilka.........6..........3260g,59cm............ 40.z daleka A.....Kacperek.....6...........2940g...................4500g 41.ekinio.........Ksenia.........6...........3160g,53cm............4400g 42.Lonta
  12. Kasiu, energii mam tyle co maly krasnoludek :-( wiec brzuszki odpadaja, a pasa nie nosze, bo nie mam. Ponoc mozna robic brzuszki (czy inne cwiczenia) w myslach i ze to niby ma podobne cudotworcze skutki dla naszych miesni- taka wersja dla leniuchow albo tych w depresji, jak ja. Ciekawe czy zadzialaloby? ;-) ja nawet tego nie mam sily sprobowac.
  13. Kpiotrowicz, moj Maxio ciagle musi jeszcze miec podpore w postaci naszych rak, bo jakby go nie trzymac to by wbarabanil ta glowka prosto w moja szczeke :-P A na brzuszku to tez te tzrymanie glowki srednio mu wychodzi. Prawda jest jednak i taka ze od narodzin jego srednica czaszki powiekszyla sie juz o 4cm!!!! To mozna sobie wyobrazic ile wiecej wazy taka glowka! Mysle wiec Kasiu, ze to glowna przyczyna... :-D Co do wagi ja juz myslalam ze tu bedzie 6 kg, a tymczasem bylo 5990gram :-D Jutro Maxio konczy 2 miesiace i chcialam go zwazyc w piatek wlasnie, ale polozne nie przyjmuja w ten dzien, a jestem pewna ze jutro byloby juz 6 kg :-D Powiem Wam jeszcze tylko co do tego psychologa... Po drugiej wizycie czulam sie potwornie zle. I to nie z winy pani psycholog, bo ona byla mila i lagodna. Jesli czyms pogorszyla moje samopoczucie, to chyba jedynie pytaniami-ale one same w sobie nie byly zle. Stalo sie jednak tak, ze kiedy odpowiadalam na te pytania, zapadalam sie jeszcze bardziej w te \"niechciane, negatywne, nieakceptowane\" obszary, a to mnie zdolowalo calkiem. Czulam sie nic nie warta, uswiadomilam sobie, ze jak ja sie zachowuje \"tak i siak\" to musze byc chodzacym potworem a jak wychodzilam z przychodni, to myslalam, ze sie zapadne ze wstydu, kiedy uswiadomilam sobie co ja naprawde naopowiadalam tej psycholozce.... i co ona teraz o mnie mysli!!! Dzis mysle, ze to byla bardzo ludzka reakcja, bo ludzie z reguly staraja sie by otoczenie mialo o nich dobre zdanie, a takie odslanianie sie i obnazanie to tez nie codziennosc, wiec troche sie juz uspokoilam. Ale mam ochote zadzownic i powiedziec jej co czulam. Dotarlo do mnie ze jestem okropna zona, zaniedbuje J i nie wyrazam wystarczajaco swojej radosci ani wdziecznosci za to co on robi dla mnie...Jestem jednak w dolku i czesto mam ochote krzyczec, zeby wszyscy poszli precz i zostawili mnie w spokoju. Fakt sa jednak takie, ze jest mi lepiej tylko w towarzystwie .... np Waszym :-) Ponoc musi byc gorzej, zeby mialo byc lepiej... Moze zycie byloby latwiejsze, gdyby istniala jakas magiczna instrukcja obslugi po porodzie, ale tak nie jest i kazda mama musi znalezc swoja wlasna droge. Dzieci rosna i to pomaga. Po trzech miesiacach ponoc jest juz calkiem znosnie- utwierdzala mnie dzisiaj sasiadka, ktora ma dwojke dzieci... No i dochodzi jeszcze kwestia atrakcyjnosci...Zgubilam juz 16,5kg, zostalo 5,5 do wychodzenia na spacerach ;-) Czarna linia z brzucha tez juz zaczyna schodzic i blednac, wiec szpeci mniej, roztsepy zaczynaja bleknac, biodra nie sa juz takie \"rozjechane\", he, he... bo skurczyly sie o 6cm, ale wciaz brak mi talii i miesni brzucha. Jak kapie Maxia czy w ogole zginam sie w pol to widze i czuje jak mi skora zwisa waleczkami- widok dla mnie straszny :-( No ale jest nadzieja, wszystko porusza sie w dobra strone, ale tempo jest iscie zolwie :-( Zmyka, naprzynudzalam Wam tu dzisiaj, sorki.
  14. Kati75, starsznie sie ciesze, ze z Maxiem wszystko OK! Tati i Donn dzieki za sliczne fotki!!! Kpiotrowicz, a ja juz mialam poruszyc ten temat. Ciemieniuszka to u Maxia chyba jeszcze nie jest, tak mu tylko sucha skora na glowie schodzi luskami. Pod spodem wsyzstko wyglada slicznie i higienicznie...Wlasciwie to nic nie robie z tym fantem, przemywam jedynie woda, a stary naskorek potem jak chce sam schodzi... moze to wystarczy? Ja sie czyms fatalnie przytrulam 2 dni temu, chyba orzechami i konalam z bolu brzucha przez ostatnie 2 dni :-( Juz mi lepiej, ale efekt byl taki ze przez cala dobe zjadlam jedynie dwie szklanki jogurtu. Bylam starsznie oslabiona i krecilo mi sie w glowie, wiec caly ten czas spedzilam w domu, wiekszosc w lozku. Nie zdazylam Wam opowiedzic jesczze, ze dostalam jakis glupi list. Ktos polozyl bowiem na klatce w wozku mego dziecka liscik na urwanej kartce papieru: \"Jestes bardzo ladna\". Po polsku, nie po szwedzku. To dosc dziwna rzecz zwazywszy ze ja nie znam Polakow mieszkajacych na moim osiedlu i oprocz mieszkancow mojego bloku nikt nie ma kluczy pasujacych do mojej klatki, tak zeby tam wejsc i wlozyc te kartke...Nie podoba mi sie to w kazdym razie, bo ta osoba musi wiedziec ze ja jestem Polka i ze mam male dziecko, wie gdzie mieszkam i moze wie mase jeszcze innych rzeczy, podczas gdy ja nie mam pojecia kto wypisuje te bzdury! Mam nadzieje, ze to pierwszy i ostatni raz dostaje takie lisciki. Podobna sytuacja zdarzyla mi sie jak tylko zaczelam pracowac w sklepie. Bylam mila i usmiechalam sie do klientow, az pewnego dnia pewien starszy klient zaczal mnie nagabywac a jak zaczal wreczac listy razem z pieniedzmi w kasie to sie wystraszylam nie na darmo i jesczze tegos amego dnia prosilam szefa o przeniesienie :-( Na szczescie niegdy potem tego typa nie spotkalam...ufff ja sie po prostu boje psycholi, to wsyzstko. Kpiotrowicz, co do urlopu macierzynskiego, to ja mam zamiar wrocic do pracy, ale jak sie da to dopiero za ok. 2 lata... Zobaczymy jak to bedzie. Dzis idziemy wazyc Maxia, pewnie bedzie juz ponad 6 kg :-) Zdam relacje jak wrocimy. narazie J okupuje lazienke i nijak nie moge sie przez to wybrac. zmykam, buziaki dla wsyzstkich,pa.
  15. Kpiotrowicz, w takiej sukieneczce to i na bal moze Twoja corunia isc! Slicza dziewczynka, zreszta i Xenia jest rownie przeslodka jak Gabrysia :-) Dzieki Ekinio za fotki. Kati75, patrze,ze ciagle publikujecie nowe zdjecia, a Wasz Max rosnie jak na drozdzach! Jest taki kochany, ze chcialoby sie ciagle do niego przytulac :-) Nie wiem jak reszta z nas, ale ja wcinam wsyzstko, moglabym troche przystopowac z czekolada, ale to u mnie pewnie przez te smutki... a ciastka, pralinki to taki mily i szybki sposob poprawienia sobie humoru... Najwyzej zrobie jedno okrazenie w parku wiecej... Strasznie dzis ponuro bylo za oknem i troche mi sie nie podoba ta aura, taka przygnebiajaca. Jutro znow do psychologa, kolejna godzina wyrzucania tego co lezy na sercu- ja naprawde mam nadzieje, ze to cos pomoze. Dzis chcialam przejsc do akcji i nawet zaczelam sie rozgladac za kondomami, ale nijak nie moge ich w domu znalezc, nie dziwota, bo o dziecko zaczelismy sie starac 1,5 roku temu... Jutro TRZEBA bedzie kupic nowe ;-) Mam nadzieje, ze ochota mi nie minie i sie nie rozmysle :-P Dobranoc dziatki
  16. Hej Dziewczyny! Roxelka, Twoja Vanessa jest taka slodziutka! A ile ma pieknych ciuszkow, ulalalalala! Normalnie modelka, jak sie patrzy!!! Z tym aerobikiem to ja bym jeszcze odczekala (u mnie dopiero 8 tyg. po), ale spacery, zwlaszcza szybkie sa swietne, jak zaczelam na nie chodzic od razu kg zaczely spadac :-) Basia, nie martw sie na zapas o te gardelko. Ja i J strasznie sie przeziebilismy ostatnio, a Maxia nic nie rusza! Kati, bede trzymac kciuki za Maxia, na pewno wsyzstko bedzie dobrze, zobaczysz. Co do ssania piastek, to u Maxia wedruje do buzi prawa i teraz mam orzech do zgryzienia, bo juz myslalam ze to oznacza ze on jest praworeczny, a jak widac pewnosci nie ma... Ja zaczelam ubierac maluszka zdecydowanie cieplej. 15\'C za oknem to juz nie przelewki. A w wozku zaczelam nawet podkladac skore owcza, zeby bylo cieplej. Zmykam. Caluje wsyzstkich!!!!
  17. Ekinio, ja tez jeszcze dziewica poporodowa :-P a wszystko przez ten okres i moja depreche... no ale jak choc jedno przejdzie to sie zabiore do dziela, powolutku, zeby jak to sie mowi nie nagle, bo co nagle to po diable :-p he, he...
  18. Aniulki, niech Wasze pociechy szybko wracaja do zdrowia ... Roxelka, wieki mienely, a na zdjecia czekam :-) Wlasnie sie zastanawialam, czy ktoras z Was karmi tylko i wylacznie piersia? Tzn zadnej wody, zadnych herbatek, zadnego NIC tylko pokarm matki? Ja tak robie, ale moja ciocia napomknela ze od trzeciego miesiaca to bede musiala podawac cos wiecej, czy to rzeczywiscie konieczne, czy moze moge karmic dalej, jak teraz, az do szostego miesiaca bez zadnych kleikow itp... jak sadzicie? Narazie malemu wystarcza to co mam,jakby nie bylo, moje szczescie juz teraz wydluzylo sie o 5 cm :-D Aha, z innej beczki, J twierdzi ze Max bedzie kiedys pracowal w kolejnej ekspedycji na Marsa- myslalam ze spadne z krzesla :-D :-D :-D A Wasi mezowie tez juz sie zastanawiaja co wyrosnie z Waszych pociech? Moj tatus, jak tylko sie dowiedzial, ze urodzila sie corka, to juz sie zastanawial gdzie kupic maszyne do szycia i jak wyksztalcic mnie na krawcowa, he, he... :-D
  19. zuzia29, nie martw sie, Max dostal jak do tej pory jedynie wit. K zaraz po urodzeniu, tu pierwsze szczepienie robi sie dopiero jak dzieci koncza 3 miesiace, kolejne dawki sa w 5 i 12 miesiacu... zmartwilam sie ze nikt nie szczepi tutaj przeciw zoltaczce, jedynie osoby z grup o podwyzszonym ryzyku, ale kto sie tam kwalifikuje? Musze sie zapytac poloznej przy nastepnej okazji, czemu tu sie nie szczepi przezciw hepatit B razem z innymi szczepionkami, bo zdaje sie ze w Polsce to sczzepia wsyzstkich od razu? :-(
  20. Donn, ale jaja.... Tu mi kaza malego szczepic, bo ja jestem z Polski, a wszystkie dzieci migrantow ze wschodniej Europy ponoc maja podwyzszone ryzyko zachorowan na tuberkuloze... a z tego co mowisz w Polsce nie szczepia, no to ladnie, co? Pytali sie mnie czy wybieram sie do Polski niedlugo i rekomendaowali szczepienie razem z szczepionka na zoltaczke itp. Nie bedzie dodatkowego klucia, ponoc wsyzstko za jednym zamachem, tylko jak te moje male stworzenie po tych szczepionkach bedzie sie mialo potem???? Idziemy tam 22 listopada. Ja nie pamietam, zebym miala tuberkuloze, a ze znanych mi dzieci, ktore na to zachorowaly znam tylko jedno: moja chrzsniaczke. Choroba, co fakt, to fakt byla paskudna i Luizia czula sie strasznie oslabiona, dostala mase antybiotykow, ale koniec byl szczesliwy... Sama nie wiem. Moj Maxio sprawia wrazenie wzorowego spiocha. Dzis w nocy spal nam 8 godz. bez przerwy! Jaka ja jestem mu za to wdzieczna! Czyli jednak prawde pisza w tych ksiazkach, ze po 6 tyg. od narodz. sen dziecka sie normalizuje i zaczyna sypiac regularnie w nocy. Diann, swietny pomysl z ta psychologia! Ja sie zastanawiam nad socjologia i psychologia, jesli mnie bedzie kiedykolwiek stac :-P Tu studiowanie psych. zajmuje 6 lat, a waznym elementem jest rowniez chodzenie na psychoterapie. Wg Szwedow nie mozesz byc dobrym psychologiem, dopoki sam nie spojrzysz na to od strony pacjenta... a przy okazji eliminuje sie tym samym ryzyko wyksztalcenia pedofolow na psychologa dzieciecego czy seksuologa. Mowilam Wam ze strasznie mnie podbudowuje i motywuje usmiech Maxa? Czuje jego pozytywne reakcje i chce mi sie tym bardziej wysiliac zeby maly mial dobrze :-D Dzis robie pranie, a potem J zabiera nas do lasu i do kafejki. Wczoraj wybieralismy sie jak sojki za morze i nic z tego nie wyszlo... no ale juz ja dzis wszystkiego przypilnuje ;-) Buziaczki dla was i malsuzkow!
  21. Annaa20, Zdrowka dla Wikuni i dla wszystkich naszych dzieci zycze! To byl bardzo udany dzien, ciekawe ile Maxio da mi pospac w nocy... Dzis weszlam w swoje pierwsze dzinsy, jak do tej pory byly tylko sztruksy z lycra :-P Waze 67, wiec 7 kg wciaz do zgubienia, ale dotychczasowe pozbycie sie 15kg uwazam i tak za swoj sukces. Troche mi przeszkadzaja w chudnieciu pralinki z Bruxeli, ktore dostalam od cioci, ale wszystko co dobre szybko sie konczy wiec i czekoladki tez... Dobrej nocki,pa. No to co z ta szczepionka przeciwka tuberkulozie?
  22. Wczoraj ja i Maxio przegadalismy razem caly dzien, a w nocy maly spal 7,5 godz. Normalnie CUD! Ja juz nie wierzylam ze to mozliwe :-P Jak tak dalej pojdzie to jedyna przyczyna mojej depresji bedzie jesien ;-) Jeszcze tylko zmienie dane w tabelce :-) Pozdrawiam Was wszystkie- bardzo ale to bardzo wyspana i wypoczeta Plusia :-D ************************************************************************************************ NICK....IMIĘ DZIECKA....TYDZ/M-C ....KG,CM-UR.....KG,CM AKTUALNE ************************************************************************************************ 1.agata_27 2.annaa20 3.gorcia_27....Maciej.......11/3........2950g,54cm....ok5000g/66 cm 4.Kotunia.......Aleksander...11/3.......3050g,54cm...... 5600g/65cm 5.justa29......Patryk..........11/3......3470,54cm.....ok6000g/60cm 6.Donn..........Aurora........11/3........3190,56cm.......5700g/62cm 7.Blondi-ania 8.Bernatka130 9.Livmar 10.Justynka307...Igor......10/2........2800g,50cm.....5570g/ok.58cm 11.Agula30 12.Agata2424 13. Jagna25 14. Stokrotka_26 15. edusia 16.Kika27 17. BE_B.........Michaś.......9/2..........4550g,59cm......6720g/61cm 18.Evvik 19.Maggiem 20.Basia_26.....Dominika....9/2..........2750g,52cm......4300g/56cm 22.Diann 22.zuza29.......Pawełek.... .9/2.........3440g,55cm.......5200g/60cm 23.Roxelka 24.Doris 25Katienka 26.Agula-Kruszyna 27. ali32 28.Tati78 29.Kati75....MAXIMILIAN....7/1,5....4860g,56cm..........6080g,62cm 30.joanka 31.Oliwia13 32.Plusia....Maximilian.......7/1,5....3475g,53cm.......5815g/57,8cm 33.agulka28 34.Kasia 35.Kpiotrowicz 36. Basia23.....Paulinka......6/1.5.......3400g,56cm......4600g/62cm 37. ToYaB 38. marsjanka 39.padlinka 40.z daleka A.....Kacperek.....6...........2940g...................4500g 41.ekinio 42.Lonta
  23. Ledwie zyje. caly dzien noszenia na rekach, wozenia i chodzenia po lekarzach... Maly wazy juz 5815 i mierzy 57,8cm :-) Poza tem dostalam okres i czuje sie dosc oslabiona. U psychologa bylo swietnie. Uczucie bylo takie, jakby sie bylo u najlepszego ze swoich przyjaciol, choc z obca twarza ;-) Wracam tam za tydzien ponownie... Jak dam rade to npisze wiecej jutro. Pierwsze szczepionki u Maxia szykuja sie 22 listopada. Czy Wasze dzieci szczepione sa przeciwko tuberkulozie???
  24. No to jeszcze i ja: ************************************************************************************************ NICK....IMIĘ DZIECKA....TYDZ/M-C ....KG,CM-UR.....KG,CM AKTUALNE ************************************************************************************************ 1.agata_27 2.annaa20 3.gorcia_27....Maciej.......11/3........2950g,54cm....ok5000g/66 cm 4.Kotunia.......Aleksander...11/3.......3050g,54cm...... 5600g/65cm 5.justa29 6.Donn..........Aurora........11/3........3190,56cm.....ok5500g/62cm 7.Blondi-ania 8.Bernatka130 9.Livmar 10.Justynka307...Igor......10/2........2800g,50cm.....5570g/ok.58cm 11.Agula30 12.Agata2424 13. Jagna25 14. Stokrotka_26 15. edusia 16.Kika27 17. BE_B.........Michaś.......9/2..........4550g,59cm......6720g/61cm 18.Evvik 19.Maggiem 20.Basia_26.....Dominika....9/2..........2750g,52cm......4300g/56cm 22.Diann 22.zuza29.......Pawełek.... .9/2.........3440g,55cm.......5200g/60cm 23.Roxelka 24.Doris 25Katienka 26.Agula-Kruszyna 27. ali32 28.Tati78 29.Kati75 30.joanka 31.Oliwia13 32.Plusia....Maximilian.......7/1,5....3475g,53cm..........5650g/56cm 33.agulka28 34.Kasia 35.Kpiotrowicz 36. Basia23......Paulinka......6/1.5.......3400g,56cm......4600g/62cm 37. ToYaB 38. marsjanka 39.padlinka 40.z daleka A.....Kacperek.....6...........2940g......................4500g 41.ekinio 42.Lonta
×