Plusia
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Plusia
-
Witajcie Kpiotrowicz, moj, Boze wyobrazam sobie przez co przeszlas, jak slysze Twoj komentarz poporodowy :-( Ale i tak na pewno jestes niezmiernie szczesliwa, ze jest juz po i ze Twoje \"ogromne\" (58cm) szczescie jest juz przy Tobie. Za kilka dni bedzie lepiej, Kotku. Gorace gratulacje!!!! A Basia napisala, ze choc porodu nie wywoluja, to zostaje na ginekologi i nie wraca do domku, czeka na skurcze. Powodzenia Basiu, niech porod bedzie lekki i szybki! gorcia_27, moj Max tez raz ucial sobie gigantyczna drzemke (budzilam, ale bez rezultatu) i po 6 godz. dal znak zycia ;-) Polozna twierdzi, ze jesli takie dlugie drzemki zdarza sie raz na jakis czas to nie ma w tym nic nienaturalnego. A co do pupy, jakiekolwiek by to rany czy odparzenia nie byly, najpierw siegnij po mleko z piersi. U nas maly dostal uczulenia na wilgotne chusteczki Johnsona (stosowalismy je krotko w szpitalu), a jak powietrzylismy mu pupcie i wysmarowalismy melczkiem to zaczerwienienie zniknelo jak reka odjal ;-) donn enteraaaa, co to podwojne pieluszkowanie? Jesli chodzi o ulewanie, to normalna rzecz. Moj Max nie ulewal na poczatku, ale odkad zmienil sie pokarm z siary na mleko wlasciwe to czasem mu sie zdarza. Pomoc moze potrzymanie bebika w pozycji pionowej i delikatne poklepanie po pleckach, zeby sie dziecku odbilo. Najlepiej siedziec wtedy i tulic glowke maluszka kolo szyi. Agula-kruszyna, przykro mi Kotku z powodu malenstwa. Nie potrafie Ci pomoc, a chcialabym... Kati75, padlinka ma racje, na czkawke najlepiej przystawic piers, nawet jesli juz jest \"po obiedzie\", mija jak reka odjal. Co do kolki, moze pomoga cwiczenia? Jak juz sobie cos podje, to potem poruszaj mu nozkami, wykonujac ruchy jazdy na rowerze, to usprawni prace jelit. annaa20, dzieki nata79, pozdrawiam! Ja przezylam dzis w nocy sowj pierwszy Sajgon. Max nie dal pospac, doil mnie non-stop od 12 w nocy do 4:30, w miedzyczasie bylo zmienianie zasikanych pieluszek, ukladanie do snu, wyjmowanie na nowo i tankowanie w siebie wody i wcinanie ciastek ( tylko na to starczalo mi czasu) Natura mi zaimponowala. Ja, co myslalam ze, jak maly oproznil piers i nic juz w niej nie ma, przekonywalam sie ze po pol godz. znow byla \"dostawa w butiku\" tylko dlatego, ze Max ma taki a nie inny popyt na mleko... Wow! Dzis juz moge dotknac sie do piersi i siedze w moim biustonoszu do karmienia. Stosuje papierowe wklady do biustonosza Johnsona. Jaka ulga, betonowe piersi to nie jest to co tygryski lubia najbardziej :-P Zmykam juz. Zycze Wam cudnej pogody i swietnego samopoczucia., Ucalujcie szkraby ode mnie i Maxa :-)
-
Donn, ha, ha.... mi tez sie zdawalo ze maly zezuje, ale J na mnie popatrzyl i powiedzial: no co ty... to pewnie zludzenie. Jak fajnie ze Aurorka tak szybicutko przybiera na wadze! Co do wagi, obudzilam sie z 74,8kg na koncie (6 kg mniej niz w chwili porodu), a ide spac juz z tylko 73,3 kg na koncie (a jadlam i pilam ile moglam, bo Max wysysa ze mnie cala energie) Co do dzinsow :-D mam takie bardzo fajne ciazowe, ktore nosialam w 5 i 6 miesiacu i narazie nie moge sie nimi nacieszyc, a do rozmiaru 38 to daleka jeszcze droga.... O Boze, tydzien temu wlasnie mialam regularne skurcze, ktore zakonczyly sie odejsciem wod plodowych i jazda ambulansem do szpitala... Wydaje mi sie ze od tamtej chwili dziela mnie wieki.... I dobrze. Padlinka, chcialam powiedziec ze urocza z Ciebie dziewczyna, nie wiem czemu ale wyobrazalam sobie ze bedziesz wygladala na starsza, a tu taki sliczny podlotek ;-) Brzusio-piekny... No zmykam. Jutro tez bedzie dzien. Sciskam wszystkie male i wielkie spiochy Buziaczki,pa
-
Basia pisze: \"Leze sobie w sali na ginekologii i czytam gazety, nic ze mna nie robia. Dzis mam sie zapoznac ze szpitalem a jutro rodze :-) Nudno tu i dobrze ze tylko 1dzien tu bede bo potem juz bede z malenstwem:-) Pozdrawiam wszystkie dziewczyny.\" A ja jestem w szoku. Chcecie wierzcie albo nie, ale PONAD GODZINE dziecko wisialo mi u piersi i nie puscilo dopoki nie zostalo tam ani kropelki mleka. Myslalam ze umre, jak mi oproznial lewa piers, bo chyba zle sie przyssal a puscic juz nie puscil, dopoki nic tam nie bylo :-( Kolejny szok: ja w toalecie. Poszlam siku i mysle sobie, pocwicze w trakcie siusiania twz. miesnie Koegla (polozna radzila wykonywac codziennie) No to zaciskam raz, drugi raz- zero rezultatu, sikam dalej jak z prysznica :-( Jestem zalamana, taki ze mnie flak w pochwie.... Moze zanim bede sie kochac z J uda mi sie jeszcze te miesnie jakos wytrenowac, ale sie zmartwilam nie na zarty... Czy Wy, mamusie, macie podobnie?
-
Ekinio, Diann, mam nadzieje, ze tym razem zdjecia doszly :-) Tati, ja zaczynam odczuwac dotkliwie uroki macierzynstwa, podczas gdy Max utnie sobie dziesiec drzemek budzac sie po kazdej jak mlody Bog, ja zdaze jedynie wsadzic w siebie jakas kanapke, zmienic podopaske i znow mnie ciagnie za cyca...Normalnie demolka :-) Ide sie polozyc, bo wlasnie wypompowal ze mnie zawartosc mleka w obu piersiach (trwalo to ponad pol godz.) Jak nie zasne to przynajmniej dam odpoczac plecom. Ledwie zyje. Ale i tak mam kaca ze szczescia :-D :-D :-D
-
Basia23 wlasnie do nas napisala: \"Witam. Mnie zrobili KTG teraz czekam na USG i dzis beda przygotowywac szyjke tak lekarz powiedzial, ale rodzic bede jutro wiec wszystko jeszcze przede mna. Glowka juz jest nisko i rozwarcie na palec ale zero skurczy. Pozdrawiam Was.\" Basienko, zbieraj wiec sily na jutro Ja juz jestem padnieta, karmilam chyba z 8 razy, a snu tyle co kot naplakal. Ide sie polozyc, moze jakims cudem zasne... Wode pije litrami, J sie tylko sie smieje... a ja mam Sahare w buzi, jak tylko Maxio sie dorwie do mleka. Dzieki raz jeszcze za zdjecia maluszkow :-) Kati75 Twoj babelek jest przeslodki! Donn, Aurorka wyrasta na sliczna panne, a Twoj Michas Diann juz podbija serce dziewczyn z naszego forum ;-) Diann, a moje zdjecia do Ciebie nie doszly?
-
Basia23, pamietaj tylko o piciu- to bardzo wazne (np. soki, buliony, jogurty), a potem zeby oproznic pecherz przed samym porodem- dzieki temu nie bedzie tak bolalo, jak maluszek bedzie przychodzic na swiat. Gdybys ewenetualnie miala dostac znieczulenie zewnatrzoponowe, to powoduje to trudnosci z wydalaniem moczu i lepiej pomyslec o tym wczesniej, zanim bedziesz juz rozwarta na 10cm.
-
Ja tez nie spie od jakiegos czasu. A co zasne to snia mi sie surrealistyczne scenki- nie dziwota, hormony daja popalic na calego ;-) Max ssie cyca notorycznie- co mnie cieszy bo uczucie betonowych piersi mija jak reka odjal- tylko czemu tak cholernie boli jak mi za te cycki ciaga? ;-) Najgorsze z karmieniem jest to, ze jak sie niechcacy maluszek od piersi oderwie, to czasem trudno potem mu sie przyssac do niej na nowo i to jest dla mnie zrodlem ogromnych frustracji, zwlaszcza, jak male sie wkurza i zaczyna ryczec. Ale mam \"zaklinacza dzieci\" w postaci meza. J przychodzi w pogotowiu, zaczyna z czuloscia mruczec Maxowi do ucha, a ten sie nasluchuje i uspokaja :-D no a potem juz latwiej mu te piers podac, jak jezyk nie lata podczas napadu krzyku we wszystkie strony. Wlasnie zjdalam sniadanie, spalam 4,5 godz... z przerwami he, he... a teraz lece do pralni poprac zasrane, obsiusiane ciuszki i pieluszki- RAJ na ziemi :-D Odkrylam ze nie tylko bobaski pachna bosko, mamusie tez ;-) Zapach mleka z piersi jest niesamowicie relaksujacy i slodki i to mnie chyba jakos tak troche znieczula na cale te zmeczenie.... Zmykam, komputer w domu mam wlaczony caly dzien, choc nie zawsze mam wolny czas by cos napisac, no ale jeszcze bede sie odzywac :-) Chcialam podziekowac dziewczynom za zdjecia maluszkow, te ktore otrzymalam w przeciagu ostatniego tygodnia Bobaski jak malowanie!
-
Kochane dziewczyny! Dziekuje raz jeszcze za trzymanie kciukow i gratulacje!!!!!! Wyslalam do Was zdjecia z porodu i fotki mojego malego syneczka. Oliwi i innym swiezoupieczonym mamusiom moc serdecznych zyczen Basia23, Skarbie, bede myslami przy Tobie w ten Wielki Dzien. Jestem pewna, ze porod bedzie szybki :-) :-) :-) U mnie maratonu ciag dalszy ;-) Dzis zastosowalam wynalazek poloznych. Chodzi o to, ze w zadne biustonosze do karmienia (mam ich 5 sztuk) juz sie nie mieszcze. Przecielam majtki (z siatki- co dostalam na porodowce) i nosze je na piersiach z pieluszka zamiast biustonosza :-D Swietny wynalazek, bo nawet jak karmie to zostawiam druga piers w pieluszce i dzieki temu nie \"mocze sie\" W nocy jak karmilam zauwazylam, ze z drugiej piersi doslownie \"sikalo\" mlekiem (a nawet sie tam nie dotknelam) Pupa u Maxia chyba sie odparzyla i dzis smarowalam mlekiem- pomaga, zaczerwienienie juz schodzi. Wietrzenie tez pomaga. Bylismy dzis u poloznej na przegladzie maluszka i badaniach krwi. Max wazy juz 55 gram wiecej niz w chwili narodzin :-D Jestem najszczesliwsza mamusia pod sloncem. Nie mam dla siebie ani jednej wolnej chwilki, a te co mam to wykorzystuje na prysznic i drzemke. Ale czuje sie jak w siodmym niebie!!!! Wczoraj jeszcze wrocily do mnie wspomnienia z porodu i uderzyly bolesnie niczym bumerang, ale im wiecej o tej traumie rozmawiam z rodzina i przyjaciolmi tym sielniejsza sie i pokojniejsza sie czuje. Mam wrazenie, ze kiedy opowiadam o tym cierpieniu i bolu, uwalniam sie od niego i za kazdym razem go we mnie mniej :-) Nie mialam czasu opisac Wam co i jak, ale zrobie to. Ciesze sie ze wieksozsc z nas miala w miare normalne porody. Mi akurat wyszlo, jak wyszlo. Sciskam Was ze wsyzstkich sil. Bardzo mi naszego topiku brakowalo podczas pobytu w szpitalu...
-
Kochane dziewczyny, dzis wrocilam do domu. Wycienczona i placze co chwile jak mnie ktos pyta jak bylo. Opowiem jak sie pozbieram... Jeszcze tylko zmienie w tabelce,bo moja przesliczna kruszynka przyszla na swiat w niedziele rano, a nie w sobote. Basiu23, nie boj sie kroplowki. Ta kroplowka z oksytocyna uratowala mi zycie i dziecku. Aga.B........KOLOBRZEG..........26........06.08.....5kg............. karamijja..Lódz..................28........12.08.....1kg...............? kasia 30....Rybnik...............30.........12.08..... +11 kg.. ..SYNEK rekasus .....Poznan............27.......12.08..16kg...niespodzianka agulka28....Bielsko-Biala........28......14.08...12kg........SYNEK beatrice ....Warszawa...........29......14.08....4kg.......CÓRCIA kpiotrowicz....Warszawa.......23........17.08.....13,5kg..CÓRCIA ali32.......opolskie................32.....17-19.08...+5kg.......SYNEK zdaleka Anglia..............26.......19.08.......14kg.......SYN! karola24.....Legionowo..........24......19.08........?kg ...SYNEK! joanka.......Szczecin............25...... 20.08..........7kg.........? Basia23......Wyry................23.......20.08.......18kg.....corka agusia2.......USA.................30.......21.08..........??.........? ToYaB.......Białystok............28.......21(23).08...+12,5kg..SYNEK marsjanka*...ok. Katowic......27....... 24.08.........10kg.........? sierp.06.......podkarp............24......25.08........7kg...CÓRKA Lonta..........Rybnik ............21........26.08.......17kg.........? padlinka.......Warszawa........25........27.08.......5kg.....Córka ekinio......Warszawa............28....... 29.08...11,5....córeczka Nasze DZIECI: *********************************************************************************** nick...........imie.....data ur.....tc.......waga......dl.....imie....porod *********************************************************************************** 1.agata_27..Agata..15.07.06....38......2900.....51.....Szymon.....SN 2.annaa20..Ania.....20.07.06.....39.....3150.....51....Wiktoria....CC 3.gorcia_27..Basia.....24.07.06....39...2950.....54....Maciej.......CC 4.Kotunia Agnieszka 25.07.06... 37...3050......54.....Aleksander..SN 5.justa29..Justyna...26.07.06....39....3470.......54.....Patryk....SN 6.Donn ....Kasia .....27.07.06 ...38.....3190........56....Aurora....CC 7.Blondi-ania.....Ania....28.07.06....?....3660...59......Michas?....CC 8.Bernatka130............28.07.06.....?.....2830....54......Bruno...CC 9.Livmar ...Marlena ...28.07.06.....40...3230....53.....Izabela.... SN 10.Justynka307........30.07.06....?....2800g....50....Igorek....... SN 11.Agula30……....31.07.06.....38......?.........?.........Martynka....SN 12.Agata2424.......1.08.06.....?.......3400.......57.....Milosz….... SN 13. Jagna25….Asia….1.08.06…..37…..3040……..56……Marta………… .SN 14. Stokrotka_26....03.08.06....?.....3460...58......Wojtus...... ..CC 15. edusia..Edyta..3.08.06…..39……..?......?........... Nelly………. .….? 16.Kika27................04.08.06...........3300...53......Natalia.......? 17. BE_B….Beata….5.08.06……39…….4,55kg……..59…….chłopiec....SN 18.Evvik...............07.08.06....38....3090.......53......Bartus......SN 19.Maggiem..........07.08.06.......36....?............?......syn.......CC 20.Basia_26..........08.08.06.....39.....2750......52.....Dominika...SN 22.Diann..............9.08.06.....40.....3350g......?........synus....SN 22.zuza29.......opolszczyzna......?.....3400......?........Pawelek..CC 23.Roxelka.........12.08.06.......38........2730......48.....corcia....CC 24.Doris.............13.08.06.......40......3460......57cm..córka....SN 25Katienka.........13.08.06......40......3300.......56.....córka...SN 26.Agula-Kruszyna..13.08.06....?........2970......51cm....corcia..CC 27.Tati78...........17.08.06......41.. 3540...52cm...Oliwka.....CC 28.Kati75...........17.08.06......?......4860.........56....Max.........CC 29.Oliwia13 Olga 19.08.06......39....3270.........59...synek........SN 30.Plusia.....20.08.06......42....3475........53cm....Maximilian...SN
-
Niewiele nas juz zostalo... :-D Elmirka76...ok.Wadowic..........30........05.08....14kg........SYNEK Aga.B........KOLOBRZEG..........26........06.08.....5kg............. plusia.......Szwecja...............30........09.08...20kg........SYNEK Kati75......Wieden...............30........10.08...+16kg........Synek karamijja..Lódz..................28........12.08.....1kg...............? kasia 30....Rybnik...............30.........12.08..... +11 kg.. ..SYNEK rekasus .....Poznan............27.......12.08..16kg...niespodzianka agulka28....Bielsko-Biala........28......14.08...12kg........SYNEK beatrice ....Warszawa...........29......14.08....4kg.......CÓRCIA Kruszyna....malopolska...........30.....15.08...+!!.......surprise kpiotrowicz....Warszawa.......23........17.08.....13,5kg..CÓRCIA ali32.......opolskie................32.....17-19.08...+5kg.......SYNEK zdaleka Anglia..............26.......19.08.......14kg.......SYN! karola24.....Legionowo..........24......19.08........?kg ...SYNEK! joanka.......Szczecin............25...... 20.08..........7kg.........? Basia23......Wyry................23.......20.08.......18kg.....corka agusia2.......USA.................30.......21.08..........??.........? ToYaB.......Białystok............28.......21(23).08...+12,5kg..SYNEK marsjanka*...ok. Katowic......27....... 24.08.........10kg.........? sierp.06.......podkarp............24......25.08........7kg...CÓRKA oliwia13.......pomorskie.........27.......26.08........18kg.. córka Lonta..........Rybnik ............21........26.08.......17kg.........? padlinka.......Warszawa........25........27.08.......5kg.....Córka maggiem...zachodniopom.......27.......28.08.....7kg..CÓRECZKA ekinio......Warszawa............28....... 29.08...11,5....córeczka Nasze DZIECI: *********************************************************************************** nick...........imie.....data ur.....tc.......waga......dl.....imie....porod *********************************************************************************** 1.agata_27..Agata..15.07.06....38......2900.....51.....Szymon.....SN 2.annaa20..Ania.....20.07.06.....39.....3150.....51....Wiktoria....CC 3.gorcia_27..Basia.....24.07.06....39...2950.....54....Maciej.......CC 4.Kotunia Agnieszka 25.07.06... 37...3050......54.....Aleksander..SN 5.justa29..Justyna...26.07.06....39....3470.......54.....Patryk....SN 6.Donn ....Kasia .....27.07.06 ...38.....3190........56....Aurora....CC 7.Blondi-ania.....Ania....28.07.06....?....3660...59......Michas?....CC 8.Bernatka130............28.07.06.....?.....2830....54......Bruno...CC 9.Livmar ...Marlena ...28.07.06.....40...3230....53.....Izabela.... SN 10.Justynka307........30.07.06....?....2800g....50....Igorek....... SN 11.Agula30……....31.07.06.....38......?.........?.........Martynka....SN 12.Agata2424.......1.08.06.....?.......3400.......57.....Milosz….... SN 13. Jagna25….Asia….1.08.06…..37…..3040……..56……Marta………… .SN 14. Stokrotka_26....03.08.06....?.....3460...58......Wojtus...... ..CC 15. edusia..Edyta..3.08.06…..39……..?......?........... Nelly………. .….? 16.Kika27................04.08.06...........3300...53......Natalia.......? 17. BE_B….Beata….5.08.06……39…….4,55kg……..59…….chłopiec....SN 18.Evvik...............07.08.06....38....3090.......53......Bartus......SN 19.Basia_26..........08.08.06.....39.....2750......52.....Dominika...SN 20.Diann..............9.08.06.....40.....3350g......?........synus....SN 21.zuza29.......opolszczyzna......?.....3400......?........Pawelek..CC 22.Roxelka.........12.08.06.......?.........2730......48.....corcia....CC 23.Doris.............13.08.06.......40......3460......57cm..córka....SN 24.Katienka.........13.08.06......40......3300.......56.....córka...SN 25.Tati78...........17.08.06......41...7funtow12...52...Oliwka.....CC
-
Roxelka, a mialam isc spac....Alez wiadomosci! Tati, gratuluje Oliwki! Mam nadzieje,ze pomimo komplikacji Tati czuje sie dobrze... Jutro pewnie uslyszymy wiesci od Kati. Jeszcze ja tylko zostalam :-( Wszystkie, ktore mialy termin na 9 i 10-ego wlasnie urodzily.... Sciskam i zycze slodkich snow malym i duzym spiochom :-)
-
Rekasus, no to bede trzymac kciuki za nas obydwie ;-) Ja ide do poloznej 23-ego, a potem zobaczymy... no ale moze sie obejdzie?
-
Agatko, wyslalam juz do Ciebie linka ze zdjeciami Doris i jej coreczki. Kati75 nadal nie odpowiada, wiec pewnie jest wciaz w szpitalu. Pozdrowionka
-
Oliwia13, nie, nie mam zadnych wiesci od Kati. Przed chwila wrocilismy do domu, moze zaraz wysle do niej jakiegos smsa... Rekasus, Skarbie, czy to nie za wzczesnie na indukcje porodu? Zdaje sie ze do 42 tyg. przyjmuje sie ciaze za \"normalna\" i dopiero po pelnych 42 sie wywoluje? U mnie zaczyna sie wlasnie 42 tydz. ale sie nie martwie, tylko staram sie odprezyc i czekam na rozwoj wypadkow... Doris, Twoj Aniolek, to siodmy cud swiata!!!! Jak wsyzstkie inne nasze dzieciaczki! Alicja jest sliczna! Musisz byc bardzo szczesliwa mamusia :-) Tati, powodzenia, rybko, bo zdaje sie ze wzielo Cie na dobre ;-) Wczoraj nie mialam prawie zadnych skurczy, dzis za to cala serie, ale te skurcze nie roznia sie ani natezeniem, ani dlugoscia od tych ktore mialam 2 miesiace temu, wiec nie przywiazuje do nich specjalnie wagi. Jedynie co mnie zaskakuje to ich czestotliwosc ;-) Zobaczymy jak to sie dalej wsyzstko potoczy.... Ekinio, Edusia, Donn, Basia23, Kotunia, Bernatka130, Kpiotrowicz, Padlinka, Agusia2 Gorcia i wsyzstkie dziewczynki przesylam gorace pozdrowienia i buziaczki!!!!
-
Dalej trzymam kciuki za Kati... Tati... i Oliwie, jakby co :-) :-) Ja jutro wyjezdzam, wiec sie rano nie bede odzywac. Pisze o tym na wszelki wypadek, zebyscie nie myslaly ze to juz, bo jesli to juz to wysle do ktorejs z Was smska i tak, z cala pewnoscia. Dobrej nocki. Spijcie slodko,pa.
-
Oliwia13, przykro mi Slonko, z powodu Twego kociaka :-( Katienka, gratuluje Weronisi! Diann, nie poddawaj sie z tym karmieniem, a wnerwiac tez sie nie wnerwiaj, bo to hamuje laktacje ;-) Ja z nudow ostrzyglam meza, popralam i zaraz jeszcze to pranie poprasuje. Ale jak juz pisalam zdechlak jestem dzisiaj...
-
Kochane dziewczyny, nasza Kati75 wyslala smska, ze jest w szpitalu, ma wysokie cisnienie i juz 2 cm rozwarcia!!!! Trzymamy kciuki za Ciebie, Kati i Maxa! A jak tam Tati78? Moze jak Wy sie rozdwoicie, to i u mnie zacznie sie wreszcie na dobre ;-) W koncu mialysmy rodzic w tych samych dniach... Pozdrowionka dla wsyzstkich!!!!
-
Tati78, trzymam kciuki!!!!! Ja czuje sie jak zarznieta po tej nocy. Ani spalam, ani sie budzilam- cos pmiedzy, a brzuch przeszywaly mi bole, jakby mnie ktos dzgal nozem, potem znowu cisza. Chodze teraz i strasze ludzi swoim wygladem :-P Pobiegam sobie dzis po schodach z domu do pralni, moze to cos pomoze...
-
Melduje sie, ze jeszcze sie nie rozdwoilam...choc juz o 17:00 po poludniu do boli w dole brzucha dolaczyly sie porzadne w krzyzu i czeste skurcze, ale jak tak dalej sytuacja bedzie sie powoli rozwijac to minie cala wiecznosc zanim urodze... Pojechalismy poznym popoludniem do przyjaciolki nad jezioro, potem mi wszystkie bole minely jak reka odjal i teraz znow NIC. Czuje sie jakby ktos sie ze mna zwyczajnie bawil w ciuciubabke :-) No ale lepsze jakiekolwiek objawy niz ich calkowity brak. Wybaczcie jestem padnieta i znow mnie dopadla zgaga... ide cos zaradzic Oliwia13, ja moze nie wcinam frytasow, ale budynie i kisiele dr. Oetkera laduje w siebie tasmowo :-P Zycze Wam spokojnej nocki i niech Wasze dzieciatka spia slodko w takt lub nie muzyczki od Bernatki ;-)
-
Diann, u Ciebie tez zaczelo sie od tych \"miesiaczkowych\" boli? Czy dobrze pamietam? Probuje ignorowac cala dolna czesc brzucha :-P bo czuje tam jedynie tepy bol, z ktorego najwyrazniej nic sie narazie nie urodzi...
-
Dzwonilam przed chwilka do mamy. Powiedziala, ze u niej to brzuszek bolal tak kilka dni zanim zaczelo sie na dobre, czy to znaczy ze i jak musze tyle czekac??? Jak tylko J odbierze samochod jedziemy na izbe przyjec, bo az mnie korci, zeby mi powiedzieli co i jak z ta szyjka i cala reszta. Ide sie pochlapac pod prysznicem ;-)
-
Ja jeszcze w domu. Cala noc podlaczona do elektrod znieczukajacych tens, bol brzucha minal dopiero nad ranem, a teraz znow sie zaczelo. Ciesze sie, ze maz odbierze samochod z warsztatu (dzownili ze juz naprawili) to moge rodzic chocby i w nocy. Zreszta nic innego mi sie ostatnio nie sni, jak porodowka- dzis tez, ale juz bez dinozaurow :-P Ide cos zjesc, czuje sie zle, bo bol brzucha sie nasila. pa.
-
Bol w dole brzucha nie puszcza :-) Ale i specjalnie sie nie zwieksza, wiec uzbrajam sie w cierpliwosc. Ide spac, a nuz mi sie przyjdzie wstawac w nocy i jechac do szpitala? ;-) Jak by mi sie udalo urodzic jutro to bylby maly Napoleon (Bonaparte jest wlasnie z 15 sierpnia, hi, hi...) Dobrej nocki i slodkich snow Wam wsyzstkim! Buzka,pa.
-
Ania75, dzieki za odpowiedz i powodzenia w zwiazku z druga ciaza! A mnie dalej boli brzuszek :-) :-) :-) (tak juz kilka godzin) ale jak juz mowilam narazie do wytrzymania, wiec moze niepotrezbnie tak sie ekscytuje :-P
-
Witaj Padlinka, oj, kazda z nas ma swoje uroki ciazy a co druga to lepsze... Tati78, ja mam nadzieje, ze obejdzie sie bez indukowania porodu. Nie chce zeby musieli mi go wywolywac :-( Jak juz kiedys pisalam, wystarczy ze sie poloze na kozetke i juz czuje sie chora... a co dopiero jakby mi zaczeli wkraplac tu i owdzie albo smarowac czym popadnie... Tez mam kolejna wizyte (pogawedke) z polozna na 23 sierpnia, czyli za 9 dni, gdybym w miedzyczasie nie urodzila a potem to juz sie niech dzieje wola nieba. Ale cos mnie brzucho teraz pobolewa, takim prztlumionym bolem meisiaczkowym- pewnie to jeszcze nic... po czopie ani sladu jak na razie, wiec jeszcze czekam... A moze ktorejs z Was udalo sie urodzic bez tego zwiastuna ;-) Slyszalam ze czop moze byc, ale nie musi sie pojawic przed porodem? Sama juz nie wiem co myslec, ale przeoczyc bym nie mogla- tak go wypatruje, jak angielski arystokrata lisa na polowaniu :-D