Plusia
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Plusia
-
blondi-ania, najbardziej szkoda mi dzidziulka- bo on Bogu ducha winny... :-( Mam nadzieje,ze operacja sie powiedzie i ze ta kruszynka nie bedzie miala zmarnowanego zycia- kogokolwiek by to byla wina, taty-nimfomana, czy wieku i bezmyslnosci mamy. Moze to papierosy, a moze alkohol, a moze brak jakiejs witaminy albo wirus? Teraz juz nikt nie zgadnie... Mam tylko nadzieje ze te dzieciatko ma chociaz jedna osobe w swoim otoczeniu, ktora kocha go ogromnie i zrobi wsyzstko co lezy w jej mocy by maluch mogl cieszyc sie zyciem i zdrowiem :-)
-
Basiu, skoro lekarz nie jest w stanie ocenic w jakim polozeniu jest dziecko, to moze jednak dobrze byloby zasiegnac rady u innego, ktory by zechcial wykonac USG. Lepiej byc chyba przygotowanym na CC, niz dowiedziec sie w ostatniej chwili- to za duzy szok bylby! Ja bym chyba na Twoim miejscu zrobila USG, bo jesli bebik lezalby np poziomo, albo pupa w dol, to wtedy wazne ejst wiedziec ze jak wody odejda, nie wolno chodzic tylko sie polozyc i czekac na karetke (istnieje ryzyko uduszenia pepowina u maluszka), ktora zawozi od razu na CC.
-
Oliwia13, z tymi biustonoszami to chyba tylko jakas plotka? Ja mam kilka do karmienia- wsyzstkie bawelniane i nijak nie moge sobie wyobrazic ze to one moglyby byc przyczyna jakiegos zastoju? Za ciasny biustonosz- mozliwe... Co o tym myslisz?
-
Padlinka, mnie na szczescie taki bol nie dokucza, ale wyobrazam sobie, ze to nic przyjemnego.... Pralam tydzien temu, prasowalam a tu znowu caly worek z posciela i brudna odzieza do prania- a jest nas tylko dwoje, strach pomyslec ile bede miala prania jak kruszynka sie pojawi na swiecie! :-D No ale moze wtedy bede wazyla juz mniej i latwiej mi bedzie sie ruszac... Od wczoraj opuchlizna troche zeszla i czuje sie swietnie, bo kostki w nogach mam znow jak u sarenki ;-) A jak dzis stawalam na wage, to bylo na plusie jedynie 16,5kg! To chyba jednak byl nadmiar wody ten dodatkowy kilogram :-D Agatka, jak to dobrze,ze tyle kilogramow Ci juz ubylo!!!! Zazdroszcze po ciuchutku....Ja nawet jakbym po porodzie schudla 8 kg jak Ty to wciaz wazylabym jeszcze o 9 kg za duzo... Mam nadzieje, jednak ze w zgubieniu tego tluszczyku pomoze karmienie piersia (ostatnio i one nabrzmialy jak nie wiem co a brodawki calkiem pociemnialy) Slyszalam ze to normalne, ze niemowle w pierwszych dniach chudnie- a jak juz karmienie sie zacznie na dobre, wtedy waga znow idzie w gore, to pewnie dlatego Szymon wazyl przy wyjsciu ze szpitala 300gram mniej niz w chwili narodzin... Dobra, zmykam, zycze Wam dobrego humorku i swietnego samopoczucia!
-
Annaa20, jejciu to juz tak predko? Z niecierpliowscia bede czekala na Twoja relacje z CC!!!! Zycze Ci zebys trafila na najlepszych lekarzy i opiekunczy personel :-) Ty chyba az tak sie nie boisz jak ja.... ? ;-)
-
Oliwia13 i Bernatka, dzieki za kazde slowo otuchy!!!! Po raz pierwszy w zyciu reaguje jak tchorz, moze dlatego ze nie chodzi tylko o mnie ale i o zycie malenstwa, a pozatem ta cala rewolucja hormonalna, ktora przeszlam przez ostatnie miesiace wciaz daje mi popalic...i te zmiany i wahania nastrojow... ech kiedy to sie wreszcie skonczy?!? Basiu23, tez mi kiedys zdazylo sie oblac egzamin...ale co nas nie dobije to wzmocni! Jestem pewna, ze we wrzesniu pojdzie jak z platka :-) A poki co dalej skupiaj sie na sobie i malenstwie, czyli wypoczywaj i przygotowywuj sie do narodzin dziecka. Ja to mzoe wypoczywam az za bardzo i stad to zatrzesienie mysli w glowie... Ale jedyne co pomaga na opuchniete stopy to leniuchowanie z uniesionymi nogami w gorze ;-) Nie wiem czy Wam tez snia sie dzieci? Dzis malo co nie upuscilam niemowlecia, jak mu sie glowka przechylila- myslalam ze umre z przerazenia, na szczescie maluszkowi nic nie bylo- takie senne mary, to chyba dobrze ilustruje moje niepokoje jako przyszlej mamy... Pozostaje wierzyc i miec nadzieje,z e matczyny instynkt podpowie mi co mam robic a czego nie.
-
Agatko! Witaj mamusiu :-) ponownie na naszym topiku. Wszystkie juz oczy wypatrzyly za Toba zeby uslyszec relacje z porodu :-) mam andzieje,ze jak znajdziesz wolna chwilke, to zaspokoisz nasza ciekawosc ;-) Jeszcze raz gratulacje dla Ciebie, meza i malenstwa.... Bernatka, po mnie juz pot splywa- z przerazenia tym razem- bo obejrzalam dzis zdjecia z CC od tej drugiej strony i az niedobrze mi sie zrobilo... Ja w ogole nie moge patrzec na sceny z operacji itp. bo mi sie slabo robi... Mam nadzieje, ze Max sie obroci (ile razy ja juz tego nie pisalam????) bo inaczej to chyba umre- slowo daje!!!! Zwlaszcza ze wczoraj lekarka podajac ryzyka zwiazane z CC jako pierwsza wymienila zgon (zalezalo jej na tym, zeby mnie przerazic najwyrazniej...co jej sie udalo :-p ) oraz krwotok.... O Jezunku! Zeby im ktos buzie zamknal od czasu do czasu, zycie pacjenta byloby znosniejsze... No nic zmykam.... Pa.
-
Kotunia! Dzieki za fotki! Nie pamietam ile kg masz na plusie, ale nozie wygladaja bardzo szczuplutko :-) Brzuszek jest boski! Przypomnialas mi ze musze namalowac buziola na swoim i tez sfotografowac na pamiatke. Czy Twoj brzuszek przypadkiem Ci sie juz nie obnizyl? Linia nad pepkiem tez juz jest dluga, wiec moze bedziesz rodzic wkrotce :-) Moja jeszcze dopiero w polowie drogi do piersi, he, he :-D wiec co najmniej 3 tyg. czekania.... Pozdrowionka
-
Hej! Donn, zdaje sie ze to Livmar pisala, ze brzuszek obniza sie na 2 tyg. przed porodem :-) a wiec to juz niedlugo i u Ciebie i u Evvika ;-) Mi jakos lzej oddychac, ale chyba wmawianiem sobie byloby, ze i moj brzusio sie obnizyl- bede musiala jesczze trsozke poczekac.... :-) Kotunia, ja tez niby jem warzywa i owoce- glownie, ale wieczoriem zlapie jesczze za prinsesse do kawy, albo chalwe waniliowa..... wiem ze powinnam przystopowac, ale to pewnie moj sposob na stres (typowy wsrod kobiet w mojej rodzinie). Basia, powodzenia na egzaminie! Trzymam kciuki.... Nie wiem jak Wy to odczuwacie, ale jak u mnie sie pojawiaja skurcze, to ciagnie az pod szyje (wrecz smieszy mnie to). Uczucie ciagniecie w szyi jest bardzo intensywne, nawet jak leze zrelaksowana na kanapie... zastanawialam sie czy to tylko moje miesnie tak reaguja czy Wy macie podobnie? Wczoraj USG pokazalo, ze Max lezy pupcia do dolu, a dzis skopal mi pecherz juz o 5:00 rano swoimi slodkimi stopkami, po czym sie poprzekrecal tak, ze znow nie moge dojsc ladu gdzie ma glowke?!? Mam wrazenie ze to jakis zongler i cyrkowiec w moim brzuszku mieszka... Juz ja mu kiedys opowiem, co on tam wyrabial... :-) Ide na sniadanko. Ciut sie ochlodzilo- w nocy bylo bardzo przyjemnie, wiec moze wyskocze dzis na zakupy? Sciskam i pozdrawiam wsyzstkie Was goraco!!!!,pa.
-
Padlinka, ze mnie leje sie jak w saunie....ratunku!!!!!!!! Siedze tylko w bieliznie, polozyc sie nie moge, bo wtedy to juz cala kanapa albo lozko mokre!!!! Koniec swiata, tego lata! Ja jeszcze musze nabyc szczotke do wlosow, nozyczki do obcinania paznokci i ten termometr. Zwykly elektroniczny mam, kupilam kiedys w Lidl- bardzo tanio, ale przydalby sie ten douszny, bo mierzenie trwa krociutko i jest dokladniejsze. Moja przyjaciolka ma wlasnie taki- fantastyczny "gadzet". Rozejrze sie nastepnym razem, jak wyjde na miasto- dzis odpada.... Dziewczyny, zdaje sie ze w ostatnim sierpniowym numerze \"Mamo to ja\" widzialam liste badan, jakie nalezy ze soba miec do porodu i jeszcze pare innych ciekawych wskazowek, warto tam zajrzec. Max urzadzil mi dzis prawdziwe wesole miasteczko w brzuchu, nie macie pojecia jakie formy przybieral moj brzuch!!!!! Chyba daje mi znac, zebym sie nie martwila i ze on silacz jeden juz sobie poradzi ;-) Dzis nakrecilismy pierwszy film do naszego dziecka, pare minut na pamiatke. Rozmawialismy do kamery ja i J, usmiechalismy sie, pocalowalismy, opowiedzielismy pare zabawnych historii i rzeczy dotyczacych Maxa i ciazy... Mysle, ze jak Max bedzie wiekszy to sie ucieszy z tej pamiatki. Ale jaka ja gruba jestem- o ludzienku!!!! Zaluje ze wciaz nie zrobilam zadnego albumu.... mialam troszke pomyslow i moze w tym tyg. uda mi sie cos zaczac? Chcialabym zeby ta ciaza zostala jakos upamietniona :-) Ide wziac chlodny prysznic- chyba tylko to mnie uratuje. Pozdrawiam wsyzstkie babki bez wyjatku, te z brzuszkami i te \"zagladajace\" :-)
-
Kochane dziewczyny... wrocilam przed chwila od lekarza. Zabiegu obracania oczywiscie nie bylo, ale nasluchalam sie jakie to ryzyko niesie ze soba cesarskie ciecie. Wyraznie bylo widac ze lekarce nie przypadla do gustu nasza decyzja. podusila mnie troche i posciskala za brzuch po czym swteirdzila, ze jej zdaniem nie byloby zadnego problemu z przewroceniem dziecka. A prawda jest taka, ze dzis Max byl w pozycji 100% posladkowej... Kilka dni temu z kolei badania wykazaly, ze lezal w poprzek. Ja sama czuje jak mi sie dziecko wierci i przestawia, wiec mysle, ze jest jeszzcze szansa ze sie obroci jak tzreba samo z siebie- bez zadnych eksperymentow. Wg innego lekarza, z kolei insteniej ryzyko, ze nawet jak sie obroci malsuzka, to ten znow sam sie przekreci jak przedtem, wiec.... W kazdym razie dostalam termin na CC na 11 sierpnia. Jakby akcja porodowa zaczela sie wczesniej, mam dzwonic po karetke. Kamien mi spadl z serca z jednej strony, a z drugiej strony boje sie ze maly jednak sie nie odwroci i zakonczy sie CC... Wczoraj jednak uslyszalam historie, jak to pewna znajoma tez miala maluszka pupa w dol, potem odeszly jej wody, a jak przyjechala karetka i zawiezli na izbe przyjec, to glowka lezala tam gdzie trzeba, czyli na dole :-) To nie pierwsza juz taka opowiesc, ale zawsze podnosi na duchu ;-) Co do rozstepow, narazie ich nie widac, ale linnea nigra (ta ciemna linia po srodku brzuszka) jest, a pepek brazowiutki, tak jak to Doris opisala, nijak sie go \"domyc\" nie da ;-) Upaly wrocily, a jakze...Przed chwila wrocilismy z polskiego butiku gdzie wykupilismy chyba wsyzstkie soki z Tymbarka. Uwielbiam schlodzony sok jablkowo-mietowy :-D A propos jeszcze wygladu, to na dziwic sie nie moge jakim cudem, nie wygladam jak beczka, skoro mam rowniutko 105cm w biodrach, 105 w talii i 105 w biuscie!!!!!!! :-) Ha, ha... A pol kilo znowu mi przybylo, ale to pewnie znow ta woda.... no, mam nadzieje ;-) Zebym tylko nie dobila do magicznej 20 :-( bo wtedy to juz bylyby problemy z przemieszczaniem sie.... Pozdrawiam Was wszystkie goraco! Buziaki,pa.
-
Sciskam Was co sil! U mnie troszke zmian. Mialam miec zabieg obracania dziecka jutro, na ktory wyrazilismy z J zgode w byly poniedzialek, ale moj maz ktory jest w koncu biochemikiem znalazl niepokojacy artykul na temat stosowanego srodka podczas owego zabiegu. Okazuje sie ze Bricanyl (to szwedzka nazwa tego preparatu zwanego Terbutaline) ) jest szkodliwy dla mozgu dziecka!!!! A wsyzscy mnie tak zapewniali ze to nieszkodliwa substancja!!!! Jutro wiec pojdziemy do szpitala i powiemy ze sie rozmyslilismy. Nie musimy podawac zadnego powodu, bo jako pacjentka, mam prawo do tego typu decyzji....Az strach pomyslec, ze jeden glupi zabieg moze tak fatalnie wplynac na rozwoj mozgu nienarodzonego malenstwa.... Jesli ktoras jest zainteresowana, znajdziecie wiecej informacji na ten temat pod tym adesem: http://en.wikipedia.org/wiki/Terbutaline Mam nadzieje, ze wszystko bedzie dobrze. Boze, co by bylo jakby mi wkropili ten Bricanyl, a maluszka i tak nie daloby sie obrocic!?! No ale dosc juz o tym. My rowniez rozlozylismy juz lozeczko, trsozke przemeblowalismy nasza sypialnie i prawie czuje jakby Max byl tu juz z nami. Jakie z was szczesciary Ty Agatka, ktora juz masz malenstwo na wyciagniecie reki i Ty Annaa20, ktora za chwile bedziesz tulic je do swojej piersi :-) To musi byc najpiekniejsze uczucie na calej ziemi.... Przejrzalam tabelke- ale nas duzio ;-) Tyle dzidziolkow przyjdzie na swiat w przeciagu kilku nastepnych tygodni!!!!! Jeszcze tylko kilkanascie dni, moze kilkadziescia a nasze zycie zmieni sie raz na zawsze nie do poznania. Juz nigdy nic nie bedzie takie samo, bo bedziemy nosic odpowiedzialnosc za male istnienie, za zycie malej ukochanej istotki- naszego dziecka.... Poplakalam sobie wczoraj na wiesci o narodzinach synka Agatki i tak mysle sobie, ze bede plakac z tego szczescia jesczze wiele razy kiedy bede zagladac na nasze forum. Zycie jest piekne, mamusie!!!! Milion dla Was wszystkich!!!!!!!!
-
Evvik, zajrzyj na te strone a potem bedziesz nas juz tylko bombardowac kwiatkami :-) http://forum.o2.pl/emotikony.php
-
Hurrrrrrrrra! Pierwszy dzidziulek na naszym forum :-D Agata_27 gratuluje Tobie i Twoim bliskim, zycze Wam, Tobie i Twej kruszynce mnostwo zdrowka!!!! A to dla Was: Sciskami caluje ile sil!!!!
-
Witajcie! Donn, dzieki za kolejna liste.... Wyslalam do Was najnowsze zdjecia- wczorajsze :-) Jak ktos nie dostal to dajcie znac! Ja mysle, ze Agata_27 jest juz najszczesliwsza mamusia na Ziemi.... i ze zaraz bedziemy sie ustawiac w kolejce z gratulacjami :-D Ja dzis na krociutko- powod opuchlizna dalej daje w kosc (doslownie). A na zgage dobra herbatka z miety- ze tez mi wczesniej to do glowy nie przyszlo i dopiero czasopismo mnie oswiecilo :-p Sciskam was wsyzstkie co sil. Misja pranie i sprzatanie czeka na Agentke Plusie.... Pa.
-
Ale wiadomosci!!!!! Agata_27 badz w kontakcie! Jakby sie okazalo ze to juz to staraj sie zjesc cos co da Ci zastrzyk energii: weglowodany i cukry. Trzymamy kciuki!!!! Annaa20- to fantastycznie ze juz w przyszlym tyg. zobaczysz swoja kruszynke- gratulacje! Donn- stokrotne dzieki za liste Padlinka, tak sie ciesze ze cholestaza zostawila Cie w spokoju :-) Bernatka130- niezly dowcip z tymi torbami do szpitala- jak to Doris ujela, a gdzie to wsyzstko potem pochowac w szpitalnych szafkach??? Ten artykul to pisala pewnie jakas studentka od zarzadzania, a nie przyszla, czy doswiadczona mama :-p Doris, ja swoj pokrowiec na fotelik bede prac, chocby dlatego, ze kupilismy uzywany, wiec troszke sie zakurzyl tam i siam... Maggiem, nie przejmuj sie waga, pewnie cos ze sprzetem nie tak, albo odczytywac nie umieja. Staraj sie zrelaksowac, twoje baby na pewno ma sie dobrze!!! A mnie juz zgaga chyba nie pusci do konca ciazy... Doszly jeszcze bole w krzyzu po calym dniu chodzenia czy siedzenia strasznie mnie tam boli. Stopy dalej spuchniete, skurcze tez juz codziennosc.... choc nie tak jak u Agaty ;-) Mam wrazenie ze Max rusza sie juz duzo mniej, nie kopie ale tak jakby sie przewracal czy cos w tym stylu. Wczoraj bylismy nad morzem, a mnie nie udalo sie dostac opalaczy, wiec tylko siedzialam w ubraniu i spacerowalam po plazy i moczylam nogi w wodzie, podczas gdy inni wzbudzali zazdrosc swoja opalenizna... Jestem kaprysna nie do wytzrymania, wczoraj skrzyczalam J i wyslalam nawet obrazliwego smsa. Mial mnie odebrac ze sklepu i pojechal nie do tego co trzeba, a ja czekalam na niego z zakupami (na stojaco- z braku lawek) ponad pol godziny. Ale sie wpienilam, a potem rozplakalam- to do mnie niepodobne, bo ja kocham J na umor, a tu taka wscieklizna mnie na niego naszla! J powiedzial, ze to pierwszy sms takiej natury ode mnie w jego zyciu i ze go nie skasuje, ale zachowa na pamiatke- wtedy to juz w ogole bylam w hiperdolku... No ale skasowal :-D Dzis staram sie byc juz grzeczna i jesli nic mnie nie wyprowadzi z rownowagi, to z czystym sumieniem bede klasc sie wieczorkiem do lozka :-p Buziaczki mamunie i milego dnia. U mnie wieje fantastyczny wiatr,wszedzie mam pootwierane okna i jest bosko, pomimo 22\'C. Trzymajcie sie wsyzstkie,pa.
-
Dobry wieczor! Zaczne od konca ;-) Mara777 u mnie na olejku do masazu krocza jest wyraznie napisane zeby stosowac od 34 tyg. Dodam ze zewnetrznie (tylko i wylacznie- bo ktos chyba podawal i inne opcje). Nie widze zwiazku pomiedzy masazem a wieksza iloscia uplawow- wsyzstko jest jak zwykle, wiec nie przesadzajmy ;-) Witam Cie Gorcia_27 i Ciebie Rekasus- ale historia z ta sluzba zdrowia. jak slysze takie opowiesci to mam ochote tam w tej przychodni kogos nabic, a co najmniej kims wstrzasnac... Ile jeszcze wody uplynie zanim pacjenta zacznie sie traktowac z szacunkiem?!? Justa_29, ja na pomocnikow przy dziecku nie mam co liczyc. Za daleko :-P Ale J obiecal sie zaangazowac we wszystko lacznie ze zmienianiem pieluszek. Widzialam, ze umie, bo pilnowalismy raz i dwa mego chrzesniaka... Mama oczywiscie pierwsza sie zaoferowala, ale ja po porodzie chce miec swiety spokoj: zero odwiedzin, niezapowiedzianych gosci czy dyskusji rodzinnych.... bo jestem pewna, ze pierwsze tyg hormony i brak wypoczynku znow mi dadza w kosc, wiec nie chce ryzykowac ze niechcacy kogos obraze :-( Dzis znow wyjezdzalam do Kopenhagi, w efekcie tych wojazy nogi znow przypominaja nogi slonicy, Kati75 i Ty Stoktotka_26 nie macie pojecia jak ja oczy wypatruje za terminem porodu by wreszcie pozbyc sie tych kg i calej tej opuchlizny!!!!! Kotunia gratulacje w zwiazku ze zdanym egzaminem!!!To juz ostatni? A jak sie ma zoladek, lepiej? Annaa20- zal mi Ciebie, ze masz takie przeboje z tymi lekarzami. Tu w Szwecji nikt by nawet nie debatowal, ale od razu ustalil date na CC, tylko dlatego ze mialabys takie zyczenie,nie mowiac juz o Twojej sytuacji zdrowotnej.... Basia23, co do znieczulenia zewnatrzoponowego- bo chyba te mialas na mysli, to jesli bede miala CC to dostane i tak, a jesli porod naturalny to mam nadzieje,ze wytzrymam bez, ale jak poczuje ze umieram to od razu dam im znac zeby mi wstrzykneli co trzeba. Chce zeby porod byl w miare naturalny ale jak sie nie da inaczej...to trudno. Bernatka130, czy dobrze zrozumialam ze podczas CC maz nie moze przebywac na sali operacyjnej? U nas jesli CC jest planowane, a nie nagle, to maz moze towarzyszyc zonie a potem zajac sie nowonarodzonym dzidziolkiem.... Kati75, te herbatke z lisci malin to gdzie mozna w Austrii dostac? W aptekach, czy w tych butikach ze zdrowa zywnoscia i preparatami homeopatycznymi? Pytam, bo wtedy wiedzialabym gdzie szukac w Szwecji... Edusia- wystraszylas sie pewnie i zdenerwowalas od groma....Biedactwo! Dobrze ze to tylko drobne rysy, a nie jakas powazna kolizja. Wszystko sie na pewno ulozy, nie denerwuj sie teraz tylko. Jeszcze tylko prosze Cie Donn, nie zapomnij przyslac do mnie gotowej listy tel. jak juz ja zrobisz :-) Pozdrawiam tez goraco Livmar, Ekinio, Agula30, agula-Kruszyna, padlinke Agate_27 Roxelke i Doris!!! Dla Was wszystkich mamusie: odzywajcie sie prosze!!!!
-
Be_B, pamietaj o relaksie. Zrelaksowana mamusia to zdrowa mamusia :-) Justa29, Od 35 tyg dzieciatko przybiera tygodniowo na wadze ok. 227 - 340 gram. Slyszalam ze do 40 tyg. ciazy malenstwo tyje (zbiera tluszczyk i energie do porodu m.in) a dzieci ktore z kolei przychodza na swiat z opoznieniem np 2 tyg. waza juz nieco mniej...
-
Justa29 Kotku, jak doszly do tego jeszcze bole glowy, to lepiej idz do lekarza. U nas cos polozna przebakiwala, zeby zwrocic uwage na wysokie cisnienie polaczone z bolami glowy i gnac do lekarza, ale juz zapomnialam czego to mialy byc objawy.... Lepiej dmuchac na zimne.
-
Poczytalam troszke, jak Szwedki opowiadaly o obracaniu maluchow. Tam gdzie zabieg sie udal, trwal zaledwie 1 min i nawet nie czuly specjalnie nic nieprzyjemnego. Zadnego bolu itp. Niektore z kolei opowiadaly,ze im sie po tym srodku rozkurczajacym do macicy (Bricanyl) slabo robilo (ponoc normalne ze troche sie kreci w glowie, serce szaleje i drza rece- ale to nieszkodliwy srodek dla matki czy dziecka)i ze ogolnie sie zle czuly a pupci bebika nawet po 3 probach nie udalo sie podniesc i przemiescic. Dodam jeszcze ze prawie wsyzstkie, ktore byly na takim zabiegu goraco rekomenduja zeby sprobowac. Tylko jeden wpis byl bardzo negatywny i dziewczyna sprawiala wrazenie naprawde przerazonej... Troche sie wiec uspokoilam. Mam nadzieje,z e trafi mi sie specjalista do mojego akrobaty i obroci Maxa w minutke ;-) Jest 50% szansy ze zabieg sie powiedzie, moze duzo, moze malo. Ja wole myslec ze szklanka jest w polowie pelna :-D
-
Wyslalam swoj numer tel. mailem, jakby ktos nie dostal to krzyczec. Bernatka- jestem w szoku po takich wiadomosciach :-D Ze mnie znow splywa, bo slonce wyjrzalo na dobre, ech.... ide wezme chlodny prysznic :-) Pa.
-
Doris, Annaa20, dzieki kochane dziewczyny za slowa otuchy- tak teraz mi ich trzeba... Oliwia13, Sierpo.06 i inne, ktorym smutnawo....z tymi dolkami psychicznymi i skokami nastrojow to czytalam ze pod koniec ciazy tez normalne. Mamy moga byc kaprysne, bez powodu niezadowolone i zaplakane- winne znow hormony, trzeba przeczekac...A co do zapalenia pecherza, to moze pomoze sok zurawinowy? Slyszalam,ze dobrze pic go jesli wystapia jakies infekcje w pecherzu (zawiera bowiem duze dawki wit. C) Moze Doris Ci cos jesczze doradzi, Sierp. Kati75 czy Twoja kolezanka rodzila po raz piewrszy, czy to jej drugie dziecko? Szok w trampkach, amm nadzieje,ze porod w samochodzie nas wszystkie ominie!!! Z pozytywnych wiadomosci: u mnie zaczela sie wreszcie produkcja mleka. Jeszcze moze nie leci jak woda z kranu, ale jak sie delikatnie przycisnie to pojawia sie siara :-) Mam wiele innych powodow do radosci i glupio mi ze tak uparcie rozmyslam o tym co jest nie tak, zamiast skoncetrowac sie na jasnych stronach zycia. Ktos mi musi zwyczajnie skopac tylek i mna potrzasnac, moze sie obudze z tego duchowego marazmu i zaczne sie czesciej usmiechac. Wierze ze jutro bedzie lepiej- dla nas wszystkich. Sciskam Was ile sil i zycze zdrowka, chlodnego wiaterku i mnostwo mnostwo powodow do radosci!!!!!
-
Bylam tak psychicznie wyczerpana wczoraj, ze nie bylam w stanie napisac....Po poludniu spotkalismy sie z lekarzem, wykonali CTG i krociutkie USG, ale wyglada ze z Maxem i macica wsyzstko jak najabrdziej ok- tylko jego polozenie ciagle wspak. Bardzo dlugo dyskutowalismy z lekarzem i w koncu udalo mu sie nas przekonac co do zabiegu obracania dziecka, na ktory ide na czczo juz w nastepny poniedzialek. Ryzyko oderwania sie macicy jest minimalne, podczas zabiegu caly czas sie monitoruje akcje serca i zachowanie dziecka, a po trzech probach odwrocenia dziecka daje sie spokoj i ustala termin na cesarke. Jestem klebkiem nerwow, ale chce miec swiadomosc ze zrobilam wszystko co w mojej mocy, zeby urodzic silami natury. Jak sie nie uda to nie bede zalowala, ze nie podjelam tej proby i myslala: a co by bylo gdyby. Pobyt w szpitalu w sumie ma zajac ok 5 godz,a potem puszczaja do domu.... Bezbolesne to na pewno nie bedzie, ale J bedzie mi towarzyszc. Poza tem w kazdej chwili lekarz moze przerwac zabieg na moja prosbe- tyle sie dowiedzialam. Ojojojojojjjjj :-( Mam jeszcze 6 dni zeby zdazyc naladowac sie pozytywna energia i wyobrazic sobie, ze wsyzstko sie uda i pojdzie jak splatka- psychiczne nastawienie jest szalenie wazne. Mara777- witaj na topiku! I bez paniki, na pewno zdazysz z zakupami :-) Justynka307, Agula30 zycze Wam duzo zdrowka! Stokrotka_26 i inne dziewczyny, dostalam Wasze numery tel. ale nie mialam zcasu odpisac. postaram sie zrobic to jak najszybciej :-) Basia_26 ponoc ciuszki lepiej kupic w rozmiarze 56, niz 50- z tych najmniejsyzch strsznie szybko sie wyrasta juz po pierwszych 2 tyg., wiec dobrzez miec tez w rozmiarze 62. Doris, witaj w klubie, jak mnie wena najdzie, to wreszcie uda mi sie wyprasowac te sterte rzeczy ktora czeka na mnie juz od tametgo tyg. Nie prasowalam z powodu upalow... Edusia, a nie zwracaja Wam pozniej pieniazkow za te wydatki na akupunkture? Jesli tak, to moze warto sprobowac? Annaa20-zazdroszcze siostrzanej pomocy, przydalaby mi sie teraz pomocna reka, zwlaszcza ze taki humor jak ja mam teraz to nie najlepsza motywacja do prac domowych... Zuzia29, Annaa20, na ile dni przed terminem ustalili Wam termin CC? Pytam sie z ciekawosci, w razie jakby u mnie skonczylo sie na tej opcji :-) Bernatka130, a jak minela dzisiaejsza noc? Mam nadzieje,ze bez lomotania w sciany i rury....i ze spalas jak aniolek. Sciskam Was co sil. Buzka,pa.
-
Dziewczynki, ja tylko na chwilke.... Edusia, oliwke kupilam i smaruje :-) Dzis dokupilam tez produkty dla dziecka, oliwke i masc cynkowa Weledy- wsyzstko na bazie naturalnych ekologicznych skladnikow (olejkow roslinnych) BEZ szkodliwych olejkow mineralnych i konserwantow-polecam goraco!!!! Mam problem. Na badaniu u poloznej maly znow lezal jak 2 tyg. temu. Za godz. mam wiec wizyte u lekarza i krotkie USG. Ja nie wiem czemu Maxio mi to robi :-( Jeszcze wczoraj taka mnie zgaga meczyla, bo pupcia Maxa naciskala mi na zoladek, a teraz znow lezy horyzontalnie.... Jeszcze troszke a mnie potna- czego jak tak sie boje i nie chce........Buuuuuuuuuuuu :-( Jestem totalnieeeeee zalamana.... Zajrze do Was jeszcze po wizycie. zycze Wam milego dnia. I czesc Padlinka
-
Kati75, ja juz od 5:00 nie spie i dostaje takie kopniaki w pecherz, ze zaczynam sie zastanawiac czy to dobrze, ze maluszek sie odwrocil (bo tak mi sie wydaje ze ta raczkami tak mnie tam boksuje...) Zaraz tez ide do poloznej to sie wszystko wyjasni. U nas troszenke chlodniej. Moje stopy i kostki sa cieniutkie jak u sarenki :-D Buziaczki,pa.