

Levviatan
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Levviatan
-
i cisza...
-
Scarlet - motor nie wyklucza zakupu roweru :P na oku mam sportowo-turystyczny a na wymarzony motor nie będzie mnie stać :/ ale w ogóle najpierw to prawko kategorii a trzeba zrobić ;)
-
kurcze ja roweru też nie mam :/ trzeba będzie kopic jak się zacznie pracować ;) Scarletta -> wkrótce będzie :)
-
ciekawe skąd wiedziałaś :P
-
Scarletta -> a może być klaps od razu, bez załgiwania? :P Jenny -> wkrótce będzie ciepło :)
-
wniesiony tam gdzie ma być ale mam parę innych rzeczy do zrobienia
-
Scarletta -> czemu fajnie? ja na razie przelotnie pewnie za jakąś godzinę będę bardziej regularnie zerkał :)
-
kazdy woli dopoki nie musi przezucic sam ze dwie tony ;p
-
ja tez ale sprzatanie z ladna dziewczyna jest lepsze od machania lopata ;)
-
ja własnie wybieram się po opał do pieca na troty. taki zaszczyt mnie dzisiaj kopnął :P już wolałbym od tego ci pomagać sprzątać ;] (następne posty będę pisał z telefonu wiec mogą być pisane w dużych odstępach czasu)
-
lub często przy nim coś grzebią ;]
-
nie z kompem tylko z kafe ;]
-
ja ściągnąłem album "Tinnitus Sanctus" i chyba poszukam pozostałych :) Posłuchaj sobie Helloween - If I Could Fly - to jedna z najlepszych ballad jakie słyszałem :)
-
niedawno? oj leniuszek z ciebie :P no cóż wczoraj robiłem za świadka przy bierzmowaniu kuzyna, stwierdzałem że trzeba się zmobilizować (co będzie ciężkie) i poćwiczyć trochę bo spodnie od garnituru raczej ni skurczyły się o te 3-4 cm :P A i przesłuchałem jedną płytę Edguy i fajnie grają, kojarzą mi się z Iron Maiden.
-
i nastała cisza :P
-
Witaj Jenny. Co tam u ciebie? :)
-
Kasiu -> a potem facet musi cierpieć aby ciebie zaspokoić :P
-
nie inna tylko oryginalna ;)
-
ni lubisz? oO kobieta nie lubi ptasiego mleczka? Oo zgroza... horror... :P:P
-
ptasie mleczko? :P
-
niestety nie porwały :<
-
Natala. -> byłem wczoraj świadkiem na bierzmowaniu u kuzyna i raczej spodnie od garnituru mi się nie skurczyły w szafie :P
-
plany? j asie muszę jakoś zmobilizować do pracy nad swoim ciałem ;]
-
pesymista :P
-
cześć Mario. Co tam u ciebie?