milunia
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez milunia
-
miłego wypoczynku dziewczynki -> nauczcie się dużo w szkółkach :D:D:D cobyście w poniedziałek mądrzejsze były :D:D:D -> karaani powodzonka na egzaminku
-
...... a ja w w-ce mieszkałam na Żoliborzu :D:D:D->>> piękna dzielnica
-
no tak to malutka jest z wrocka - pomerdało mi się ->>> sorry :D
-
Inguś daj trochę wiosenki bo u mnie tak be->>> proszę na jutro potrzebuję :D
-
oj pomyłka ktoś mi pisał, że jest z wrocka ale zapomniałam kto muszę się cofnąć - a Ty przeciesz ze strefy I hi,hi,hi :D
-
madusia - a Ty w jakiej części wrocka mieszkasz???
-
oby nie lało ->> bo mój ogierek też jest zwarty i gotowy :D
-
ale tu puchy ->>> jeszcze 1,5 g i idę se ->>> hi, hi :D ->>> wyszło słoko :D:D:D:D
-
:D:D:D ale już wiem >>> jutro jak będzie deszczyk to sobie płaszczyk przeciwdeszczowy założę ->>> myślicie, że można taki płaszczyk kupić w kiosku??? Jak powiedziałam o moim pomyśle mojej kol. to dostała ataku śmiechu ->>> powiedziała, że już sobie wyobraża jak bym śmiesznie wyglądała :D:D:D ale to nic ->>> mi to nie przeszkadza bylebym w razie \"W\" nie przemokła bo niechciałbym się rozchorować ->>>... a właśnie się dowiedziałam, że jutro pogoda ma w planie deszczyk :(:(:(
-
madusia - zawsze możesz go zachęcić mówiąc, że w te dni co to w domciu nie możesz przebywać to sobie gdzieś wyjedziesz z kol. np. w górki - zapewne od razu przyspieszy tempo :D :D Molly ale ładniusio naisałaś o tej naszej cudownej pogodzie ducha ale wolałabym jednak mieć także tę za oknem tym bardziej, że jutro miałam do koleżanki na rowerku pojechać ->>> jutro pierwszy raz zobaczę jej malutkie dzidzi :D dla wszystkich >>
-
karaani>> , ja też się niezmiernie cieszę, że mój prom... jest taki ludzki i nie mieszający - rozmawia mi się z nim b.dobrze - co zapewne też wpłynie na zmniejszenie mojego stresu związanego z obroną :D a poniżej taki tam kawałeczek: hi,hi,hi ->> Facet wrócił z nocnego lokalu ze striptizem tak naładowany, że już w przedpokoju wyskoczył z ciuchów, wpadł do sypialni, szczupakiem do łóżka... Gdy skończył, pić mu się z wyczerpania zachciało, idzie do kuchni, a tam żona czyta Przyjaciółkę... Facet z obłędem w oczach w tył zwrot, wpada do sypialni, zapala światło, a tam teściowa w łóżku... - To ja przed chwilą tu z mamusią?! - jąka się facet. - Owszem - odpowiada mamuśka z zadowoloną miną poprawiając fryzurę. - TO DLACZEGO MAMA NIC NIE MÓWIŁA?! - Przecież ze sobą nie rozmawiamy. ;D:D;D :D;D :D;D
-
>>>>> wczoraj byłam u promotorka było b.sympatycznie, ;)pogadałam sobie - pracę oddałam ale co i jak to powie mi dopiero na seminarium 24-04 :)) jak tam u Was o świcie -> słonko świeci??? bo u mnie coś nie bardzo :( ale może za chwilkę się pojawi :D :D OBY!!! -> dla wszyskich
-
elffik a jak się czujesz - wszystko jest ok - nie miewasz porannych mdłości ??? :D dla wszystkich
-
efciusia a ja mam włoski takie za łopatki, na górze jaśniejsze na dole ciemniejsze (odcienie rudego) z przodu lekko pocieniowane -> i przydało by mi się je podciąć do już się rozdwajają i strzępią, a i do mojej fruzjerki z chęcią bym się wybrała bo to fajniutka dziwczynka, lubię z nią gadać -> a experymantować na włosach lubię ale w granicach rozsądku - one w życiu już swoje wycierpiały (oj bardzo) :D ale ty madusia jesteś ;( będę płakała hlip, hlip.... a ja w sobotę umówiłam się z koleżanką i pojadę do niej na rowerku (niestety moim, bo widzę że z zamiany nici) pierwszy raz w tym roku uruchomię mój sprzęcior :D
-
ale dzisiaj uroczo wczoraj biegałam z lubym po sklepikach i kupiłam sobie bluzeczkę :D, a mój luby nie wiadomo jakim cudem zgubił 400 zł :(->czego się dopoatrzył ok 24.30 i zaczął myśleć, gdzie mu się one podziały aż mnie zdenerwusiał ->>> bo nawet domniemywał, iż mu ktoś ukradł -> ale to nie możliwe bo porfel miał u mnie w torebce, a jak by ktoś ukradł to całość albo całą kasę nie 400 zł (a mieliśmy przy sobie 4000 zł), a dzisiaj -> przed chwilą mi oznajmił, że tak się stało bo go w domu pośpieszałam i nie zdążył kaski wyjąć ->>> i mnie ponownie rozdrażnił :( Ale co tam dzisiaj idę do mojego promotora, a później do knajpki z koleżanką :D :D i jest tak uroczo za oknem :D aż chce się żyć
-
ale dzisiaj uroczo wczoraj biegałam z lubym po sklepikach i kupiłam sobie bluzeczkę :D, a mój luby nie wiadomo jakim cudem zgubił 400 zł :(->czego się dopoatrzył ok 24.30 i zaczął myśleć, gdzie mu się one podziały aż mnie zdenerwusiał ->>> bo nawet domniemywał, iż mu ktoś ukradł -> ale to nie możliwe bo porfel miał u mnie w torebce, a jak by ktoś ukradł to całość albo całą kasę nie 400 zł (a mieliśmy przy sobie 4000 zł), a dzisiaj -> przed chwilą mi oznajmił, że tak się stało bo go w domu pośpieszałam i nie zdążył kaski wyjąć ->>> i mnie ponownie rozdrażnił :( Ale co tam dzisiaj idę do mojego promotora, a później do knajpki z koleżanką :D :D i jest tak uroczo za oknem :D aż chce się żyć
-
karaani ty leniuszku - szybciutko zabieraj się do nauki do dostaniesz lańsko :D -> wiesz wprawdzie do 1-06 jest sporo czasu ale pomyśl sobie, że z dnia na dzień będzie ładniej i cieplej za oknem więc lepiej zrób to teraz a później nie będziesz miała stresu i luzik. Ja przez całe 5 lat nauki obiecywałam sobie, że będę się uczyła w trakcie nie przed samym egzaminem ale nic mi z tego nie wychodziło - to chociaż pracę napisałam przed czasem i czuję się rewelacyjnie - nie denerwuję się, że nie dam rady na czas, że mi komp siądzie itp. Pamiętaj też, żeby nie zostawiać tego na ostatnią chwilę przecież jeszcze musisz się naumieć do obrony!!!! :D Leticio wiosenne porządki (na zewnątrz)są super rozluźniaja i relaksują :D Inguś - ale z Ciebie szczęściara - obronę masz już za sobą:D - u mnie w pracy też spokój i cisza :D :D Behemot - mamusio-pracusio wpadasz i wypadasz ale super Cię \"słyszeć\' -> dla wszystkich
-
-> wpadłam się tylko przywitać -> właśnie drukuję moją pracę mgr -> a później muszę ją przejrzeć bo moja drukareczka lubi płatać mi figle (potrafi powstawiać dziwne znaczki, pominąć część zdania itp) -> muszę to zrobić z rana żeby później nie wzbudzać zbędnego zainteresowania wśród moich kol. z pracy :D buźka dla wszystkich
-
dla wszystkich i do jutrzenka
-
Inguś - oj mi też przydałaby się wizytka u fryzjerka ale nie mam za bardzo czasu :(
-
Robal madusia - najlepiej podzwoń po różnych weterynarzach i najpierw się wypytaj, może któryś pomoże twojemu maleństwu Behemot - gratulację dla mamusi... a co do działki to może i nie taki głupi pomysł :)) biedna Molly - może chwilowo daj buźce odpocząć - za jakiś czas samo zniknie - możesz ewentualnie puderek zastosować a tak od nadmiaru pillingu możesz pozbawić się naskórka ;-) pozdrowionka i.... za chwilkę jadę do domu (dzisiaj przyjeźdża po mnie mój luby !!!! nie będę musiała się tłuc autobusikami :D
-
ja jestem z wrocka (obecnie, tzn. od ok 7 lat) ale pochodzę z w-wy i z chęcią bym się tam wybrała chociaż po to by się spotkać z rodzicami i znajomymi i przy okazji mogłabym Was zobaczyć :)) ale jeszcze nie wiem czy starczy mi czasu aby wybrać się do w-wy :D ... ja też się opalam od jakiegoś czasu i już nawet są efekty :D co mnie bardzo cieszy :D -> a balsam stosuje przed i po
-
a gdzie się na te piwko wybieracie ???? pod koniec kwietnia (może w ten dłuższy weekend) to i ja bym do Was dołączyła :))
-
dziewczyny posmarujcie sobie te spieczone elementy (jakimiś balsamikiem), i jak opalacie się na czerwono to lepiej opalacie się wg nastpującego ->>1 raz - 6 min. -> dzień przerwy -> 2 raz - 7 min - dzień przerwy -> 3 raz - 8 min -> dzień przerwy 4 raz 10 mni 2 dni przerwy 5 raz 12 min - 3 dni przerwy i na 12 min poprzestancie (i powtarzajcie wg potzreby dla podtrzymania 1 raz w tyg. dla dalszego zbrązowienia co 3 dni) lepiej opalać się częściej a słabiej -> skóra się przyzwyczaja i wprawdzie opalenizna nie jest od zaraz ale też nie ma poparzeń i trzyma się dłużej :D
-
madusia wakacje są po to aby odpocząć więc nie poddawaj się :D walcz o to abyście mogli pojechać sami :D to bardzo istotne, wspólny wypoczynek zbliża, a tak może być nerwowa atmosfera i dni pełne wrzasku i zmagań :D Do wakacji jest jeszcze trochę czasu może coś Ci sie uda zdziałać ->>> a może jego siostrę zastąp jakimiś swoimi znajomymi :D Trzymaj się i nie poddawaj ->> bądź twarda i myśl pozytywnie -> zapewne uda Ci się obronić przed wakacjami z potworkiem :D