milunia

taniu :) dzięki widać, że dobrze się bawiłaś :) dziewczyneczki i Ty Robalu wpadłam tylko na chwilę bo mam ciężki dzień może jutro będzie lepjej i będę mogła dłużej z Wami pobyc całuki

elffik a mi ???? też wysłałaś ??? jeśli tak to super w domciu sobię zobaczę :)

ma-dzik STO LAT W SZCZĘCIU I MIŁOŚCI ...a może ja też miałam wczoraj jakąś rocznicę, o której nie wiem mój luby zrobił pyszny obiad, a do obiadu było wyśmienite winko :D :D czasmi potrafi zrobić coś miłego :) i wytrwać w tym miłym nastroju do końca dnia ;)

Emi -> baw się dobrze i starym zwyczajem wypocznij również za mnie :) ...i oczywiście czekamy na wieści od Ciebie

...fizz i właśnie dlatego ja nie mam drzew liściastych opórcz tych starych śliwek co to ich nam szkoda było i je zostawiliśmy wiśnia, orzech laskowy, gruszka, czereśnia, porzeczka i jabłoń poszły precz....:O wprawdzie trochę szkoda ale jakby zostały to nam nie zostało by nic działki i mielibyśmy sad a nie ogórdek rekreacyjny ....:)

foletko już druga kawa :) ja drugo pijam tak między 12 a 13 ..hm... tak myśłę, ze dla dobra roślin jestem w stanie przeżyć jutrzejszy deszczyk, bo susa jest przeokropna ...podlewanie było by super zabawą, żeby nie te wstrętne komary u mnie jest ich cała masa, a wiadomo wieczór, woda.... coś strasznego, a póżniej siedzę w pracy i się drapię ;)

foleta odsapnij chwilkę :) bo w te upały pośpiech nie wskazany

elffik to my cezkamy :) moje zdjęcia mają za dużą objętość ale może w weekend nad nimi popracuje i uda mi się coś wysłać a jak nie to zrobie nowe -> odpowiednie do wysłania :):):)

driny!!!! -> wódka z sokiem cytryny, cukrem, lodem i małą ilością wody mineralnej :) tzw. barman :) dla wszystkich!!!!

Leti za tydzień (wirtualnie) balujemy :) klima działa i to jak :D jak wychodzę z pracy to jestem w ciężkim szoku, że jest tak upalnie czasami sobie myślę, że dobrze, że mogę tu spracować i chłodzić się ..... ja ostatnio miałam mini dołka (w piątek) wypiłam kilka drinów i dołek przeistoczył się w kaca (a dokładniej w haftowanie) driny zagryzałam oliwkami :O fizycznie czułam się kiepsko ale przynajmniej moje \"JA\" wróciło do normy ....nie to żebym namawiała tu kogoś do picia.... :) jednak chyba najlepszym lekiem na rosterki jest porządne wygadanie się :D:D:D (tylko trzeba uważać komu i co się mówi) ...a wiecie co kiedyś słyszałam, że ludzie w związkach mają takie big kryzysy co 7 lat (???) ale coś w tym może i jest ja sobie uświadomiłam, że jak nam minęło 7 latek to było tak źle, że myślałam, iż to już koniec (było tragicznie....jedno wielkie g....) ale jakoś tak przeszło i teraz jest super!!! hm... tak myślę czy to aby lad moment nie będzie następna 7 ;) ...wiem, wiem przynudzam....

....i jeszcze jedne ...i jeszcze raz....

cmoki wielkie smoki wypiję jeszcze jednego i idę ;)

ma-dzik ->jak będziesz wpadała na flaszkę to przynieś ze sobą lód :) bo Leti cały alkohol z lodówy wypiła i teraz jest tylko ciepły .... a że nie ma czasu na chłodzenie (bo trzeba pić :) ) to lód jest niezbędny :) Leti!!! polej mi do garnucha ;)

malutka jaka tragedia ??? co się stało???? idę szperać w necie.... ...o szlag by to trafił zapomniałam zabrać ze sobą płyty ze zdjęciami Emi ....w końcu napisałaś co tam u Ciebie :D:D:D i przypomniałaś mi o tym, że niedługo ponownie czeka mnie remont -> nie cierpię remontów tym razem będziemy remontować porter naszego domku, niedawno zmarł mojego lubego dziadek, który zajmował parterowe pomieszczenia teraz zostaliśmy sami :( no nie do końca na szczęście mamy psa :) chwilowo chorujemy na nadprzestrzeń (200 m na 2 osoby + pies) i brak kasy, bo żeby wyremontować dół potrzebujemy duuuużo pieniędzy, trzeba będzie wyburzyć tam ścianie i zrobić wielką kuchnio-jadalnie, dokumentnie rozwalić łazienkę i zrobić ją na cacy jednak na razie jest jak jest.... w związku z posiadaniem 2 kuchni postanowiliśmy z lubym robić obiady w kuchni na dole bo większa i gazowa i ma piekarnik i na dole jest wielka lodówa, a na górze (czyli tam gdzie do tej pory urzędowaliśmy i gdzie wszytko jest już cacy) śniadania i kolacje.... i zaczęła się bieganina.... robie obiad i myślę, gdzie jest śmietana!!! -> a na górze ....i biegnę na górę... robie kolację i znowu czegoś nie ma więc biegnę na dół… przynajmniej sobie pobiegam ;) ....a EMI ja nie dostałam zdjęć :( i jeśli można poproszę je na adres firmowy, bo w domu przy kompie jestem tak ok rak w m-cu .... (brak czasu) Leti!!!!!!!!!!!! STO LAT!!!!!!!! STO LAT!!!!!!!!!!! w szczęściu i miłości !!!!!!!! STO LAT!!!!!!!!!!! STO LAT!!!!!!!!!!

taniuszko -> wiem, że jak w pracy nudzi się to i czas wolno leci ale z drugiej strony jakbyś tak harowała jak wół za marne grosze to byłoby jeszcze gorzej :)

:) miłego dnia :)

taniuszka :) a ja myślałam, że Ty baby planujesz :) dobrze, że postanowiłaś zrobić sobie przerwę bo podobno nie powinno się tak brać i brać .... buźka dla wszystkich

malutka kope lat -> co tam u Ciebie ???? bo, że Leti będzie niedługo prześliczną panną młodą to już wiem :)

....miłego dnia i udanego weekendu

przygotowania do ślubu.... dziecko.... zdane egzaminy.... szalone wyprawy po górach..... fajnie, fajnie :)

duża buźka dla wszystkich ....a ja myślałam, że już tu nie bywacie ostatnio idzie mi trochę sprawniej w pracy i mam więcej czasu dla siebie w wolnej poszperam i poczytam co tam u mnie słychować ...u mnie niestety stara bieda w totka nie wygrałam i za mąż nie wyszłam ;)

głowa do góry :) wiosna dużżżżżymi kroczyskami nadchodzi to i może nasza matka nadejdzie :)

co za buuuuuuuuuuu malutka :O uśmiech proszę :), a nie buuuuuuuuu :) :)

wpadłam aby posłać WAM gorącego buziaczka ...nie bywam ostatnio na forum bo nie mam neta w domu, a w pracy wprawdzie mam neta ale nie mam czasu :( nie mam czasu, żeby przeczytać co tam u Was ale mam nadziej, że niedługo to się zmieni może już w przyszłym tygodniu będę miała neta :):) jeszcze raz WAS mocno całuję

...a ja nadal w domu nie mam net-u tv sat też ostatnio nawala prezentów pod choinkę nie zakupiłam :O na aerobik też chodzę i też tyję :) na sylwestra wybieram się na domową imprę bo: - mamy dużo wydatków i nie za bardzo stać nas na wydanie tysiaka na sylwka, - mam żałobę i nie bardzo mogę szaleć, - nie mam się w co ubrać!!!!!! -> hi.... i pozdrówka :)