Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

madziulkaaa1

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez madziulkaaa1

  1. madziulkaaa1

    Odchudzanie z Dietetykiem

    dieta to konsekwencja.Poki Ty nie bedziesz chciala schdnąć i konsekwentnie nie podejmiesz decyzji o trzymaniu się jakiejs diety to zadne cuda Ci nie pomogą.
  2. madziulkaaa1

    Odchudzanie z Dietetykiem

    ja tez mysle,ze to strata kasy.Same chyba umiemy pochlaniac 1000 kaloriii nie potrzebujemy pomocy dietetykow.Na kazdym z produktów pisze wartosc energetyczna.Jezeli chodzi o dania typu obiad to mamy internnet.Nasze kompendium wiedzy.Wchodzimy na czarną oliwkę i mamy - szybko,smacznie i dietetycznie.A co do ilosci pomidora w sekrku wiejskim nie wiem czy potrzebna jest wiedza eksperta,bo to dobre kalorie i jak mam ochote wkrajam dwa.Niestety dietetycy czesto okrajają liczbe warzyw i owocow podajac pol lub 1/4.No przepraszam,du** rosnie od maki,smoietany,slodyczy ale nnie od produktow wartosciowych.
  3. madziulkaaa1

    Dieta jabłkowa - tania i skuteczna

    ja kiedys bylam na tej diecie,nie uwazalam tego za diete,jadlam ok 5 kilo warzyw i owocow dziennie + serek light z piatnicy i 100 g gotowanej ryby schudlam 20 kg w okolo 3 msc z czego jojo nie mialam...po zakonczeniu kuracji dalej jadlam ogromne ilosci owocow.
  4. madziulkaaa1

    dieta królów

    ja nie słyszalam,ale jak masaze maja byc w komplecie to uwazam,ze znowu ktos mądry szuka wyzysku.A co do oczyszczania to woda i zielona herbata.Nawet dieta 1000 cal + cwiczenia + płyny dadzą nam w ciagu tych 15 tyg porzadany efekt,wiec jak dla mnie to pic na wodę. Reasumując,powinnysmy ustalic sobie limit kaloryczny i same komponowac sobie posilki.Na dietach mozemy wzorowac się,jezeli chodzi o produkty wskazane i niewskazane.
  5. madziulkaaa1

    dieta królów

    A za te masaze rolletic się płaci ?
  6. madziulkaaa1

    orbitrek-zalety i wady

    Gadacie bzdury,bo moje kolo wazy 5kg i tez orbitrek chodzi bardzo płynnie.Jak mialam thorna za 699 z 12 kg kołem to nie cwiczylo mi sie tak dobrze jak na yorku za 1800....plynnosc ruchu zalezy tez od jakosci samego sprzetu,a nie tylko od koła.
  7. madziulkaaa1

    orbitrek-zalety i wady

    tez jestem masywna - mam 170 i waze 87kg dzieki swojej ciąży //wrr ale jakos sie tym nie przejmuje.Po ciazy mi spadnie :) Mój orbitrek tez jest bardzo stabilny,a do tego cichy.Udźwig ma do 140kg,a caly sprzecior wazy ponad 50 :)
  8. u nie brzuszek tez jest widoczny,biodrowki jakos dopne,w poprzednch spodniach musialam przeczyc guzik.Przytylam niewiele bo ok 3kg wiec jest dobrze.W poprzedniej ciazy w 5tyg wygladalam jak pasztet,do konca roku wazylam 10 kg wiecej,a brzuszek mialam normalny - ciazy nie bylo widac.Dziecko urodzilam z wagą zaledwie 2950g
  9. Chcialam jeszcze cos dodac na temat puchnacych nog (mialam to samo w poprzedniej ciazy).Z jadlospisu nalezy wyeliminowac ostre i slone produkty,a takze duzo duzo pic
  10. ja się was chcialam spytac czy robilyscie badz macie zamiar robic badania prenatalne - ja w pierwszej ciazy nie robilam ,w tej tez nie zamierzam bo w koncu nawet jesli jakas wada by sie ujawnila co dala by mi ta wiadomosc.Interesuje mnie wasze zdanie na ten temat bo chyba nie kazda zgadza sie z moja opinią.
  11. I ja się dopisuje.Mam 19lat i jestem z częstochowy.Obecnie to 11tc.Mam juz slicznego,polrocznego synka - Doriana,ktory naprawde jest pocieszny ;) Teraz marzy mi się dziewczynka ale pewnie okaze się,ze to chłopiec.Szczęśliwego nowego roku wszystkim obecnym i przyszłym mamusiom ;-)
  12. chodziłam do Brzezinowej na parkitke..ale ona przyjmuje tylko prywatnie i bierze ponoć 100 zł,dokladnie nie wiem bo ode mnie kasy nie brała na szczęście,jedynie za badania niektore musialam placic.
  13. a ja jednak polecam parkitke.....mialam cc ze znieczuleniem ogolnym wiec w kwesti porodu sie nie wypowiem,ale na rummingu bylo naprawde bardzo miło.Dzieckiem opiekowalam się sama,ale w razie jakiegos "niedomagania" moglam liczyc na pomoc ze strony poloznych albo tych z noworodkow. Zmienilam zdanie o ordynatorze - naprawde bardzoo sympatyczny facet.Pozwolił mi wyjsc w trzeciej dobie po cesarce i wcale nie robil mi zadnych dziwnych uwag na temat mojego przytycia.Błyskawicznie podjął decyzje o samym cięciu ktore mialo miejsce w 38tc z powodu słabych ruchów dziecka. Cesarke robił mi Wiktor (z kim nie pamiętam),bynajmniej czekał godzine na moje wybudzenie(niestety nie mogli mnie wybudzić).Zaraz po dostałam cos przeciwbolowego,w 3h po cięciu siedzialam na łóżku - zostalam przegoniona.Następnego dnia o 6 rano chodzilam juz kolo lozka (fakt bolało,ale nie tak strasznie jak to niektore opisują).
  14. ordynator to jedna wielka porazka...kobiety ciężarne od gruasow wyzywa,aczkolwiek ma jedną zalete - goni odwiedzających a to o brak tych workow na buty,albo o to,że minęła juz godzina odwiedzin.Nie zawsze położne reagują na to,bo ciągle biegają a to ktg,puls itd wiec dobrze,że on jest taki dokładny
  15. pierwsze..38 dni to i tak za mało-jeszcze nic nie poprane,remont w pełni :O Ja chodze do Brzezinowej na parkitke i jestem z niej bardzo zadowolona....porod tez bedzie nap parkitce bo mama moja tam pracuje,mam nadzieje,że rzucą ją na rumming i czasami w nocy mi pomoże.Ja mam cc,niestety termin kompletnie nie jest planowany...bedzie chyba spontanicznie,bo jak się dowiedzialam od mamy cc na parkitce robią nawet po terminie :O
  16. Co do cc na parkitce to jest tak - w dobie zerowej dziecko jest pod opieką polożnych,donoszą tylko do karmienia..a na nastepny dzien juz gonią z lozek i zostawiają dzieciaczka.One też zabierają dziecko do kąpieli i sprawdzają czy prawidlowo matki dbają o skore maleństw...powiem wam,że na parkitce na rummingu jest tak.Są dwie położne na krzyż,nie \"zabiegają\" o pomoc pacjentce,ale tez nie są takie,że jezeli nie poprosisz ich o pomoc to nie pomogą. A co do personelu..na parkitce idzie 90% z pieniędzy nfz na pensje.Lekarze za dyzur biorą bardzo duzo kasy,przy czym w czasie nocnego dyżuru chodzą spac i mowią do poloznych zeby ich nie budzily.A położne tylko latają i czasu na spanie nie mają.Dodatkowo rumming to bardzo cięzki oddział ze wględu na sam płacz dzieci,ktorych wiadomo nie ma dwójki czy trójki.Szpital to szpital i w kazdym trafi sie na kogos bardziej niemilego.A co do lekarzy..na parkitce jet wiele lekarzy miłych,z powołaniem itd....
  17. ja na 12 lipca..ale mam miec cc wiec prawdopodobnie wczesniej to wypadnie..niestety o terminie mniie nikt nie poinformował ;/
  18. ja chodze do Brzezinowej - taka szczupła doktórka,lekko rudawa (na moje oko) i bardzo sobie ją chwale,bo ma ludzkie podejscie.Może tez nie jest zwolenniczką tycia ponad 10 kg ale nikomu nie ubliza a swoje pacjentki traktuje bardzo dobrze...jest profesjonalna w swoim fachu i wiele osob ją chwali.
  19. ja tez....ale pamietam jak czekalam przed wejsciem na oddział i zostalam opieprzona przez niego o brak tych workow na buty.....zresztą wszystkich wtedy wygonił ;/ Jak rodzila jakas babka z jego rodziny to byla traktowana jak bogini,nawet zrobili jej cc,poniewaz dziecko wazylo ok 4kg...facet dziwny i wogole nie powinien tam pracowac.Jak mozna kobiety ciężarne od grubasow wyzywac..masakra,zero szacunku do drugiego czlowieka.
  20. na parkitce jest niemiły ordynator ktory kobiety w ciazy od grubasow wyzywa,bo za duzo przytyły.....nie wiem czy ktoras z was miala z nim do czynienia,ale naprawde lepiej go unikac.Moja kolezanka tam rodzila,miala skierowanie na cc,on to podważył i kazal rodzic naturalnie.Dodatkowo robil jej glupie docinki z powodu tego,że przytyla w ciąży 14 kg ...dziwny facet ;/
  21. moja ciocia tam rodzila tlyle ze tez jest tam polozną i znieczulenie dostala.Podobno kobiety rodzące naturalnie znieczulenie dostają,ale nie wiem jak to naprawdę tam jest.
  22. w dobie zerowej zajmują się dzieckiem..ale ze wzgledu na to,że nie ma na parkitce oddziału noworodkow to juz w pierwszej dobie nawet kobiety po cc muszą zajmować się wlasnym dzieckiem 24h na dobę.Dodam,że sale są dwuosobowe....mama mi mowila,że jezeli poprosi się ktorąs o pomoc to pomoze,ale jak wiadomo w praktyce roznie to bywa:polozna poloznej nierowna :O
  23. chyba wszystko zalezy od tego,na jakie polozne się trafi...ja rodze na parkitce jak pisalam,ale troche się obawiam tego,ze jak mały bedzie plakal a ja nie bede umiala go uciszyc to nikt mi nie pomoze ;/
  24. ja nie mam jeszcze zadnch ciuszkow..kompletnie niczego nie posiadam (mialam remonti wstrzymalismy się z zakupami dla dzidzi) Jedyne co posiadam to wozek,trafila sie okazja więc skorzystalismy,jedynie mam problem z tą budką bo nie wiem czyy ona sie tak rozklada czy poprostu my cos sknocilismy...;/
  25. G też pracuje,ale dzieki temu,że jeszcze się uczy i robie to także ja wspolnie się mobilizujemy.Mi nawet poprawiły się oceny,on tez zalicza wszystko w pierwszym terminie a więc wszystko w jak najlepszym porządku.Teraz tylko mam nadzieje,że zdam maturke i wyruszam na studium :P..A gdy maluszka już trochę odchowam może pójde na studia :)
×