Miło, że to forum tak szybciutko sie rozwija...zapisalam sie zaledwie wczoraj a tu prosze dzis juz tyyle nowych i ciekawych doswiadczen innych staraczek :)) Ciesze sie, ze mozemy tutaj o tym porozmawiac! Jak wczesniej pisalam moje starania trwaja juz 4-ty miesiac i niestety pod choinke dostalam okres :( Mam regularne cykle 28 dni...ze tak powiem niemal ksiazkowe, kolejne dni plodne 2-10 styczen...co miesiac odczuwam bol,taki ze czasami ciezko mi usiasc-wyczytalam ze moze to byc wlasnie bol owulacyjny. Niestety mimo obserwacji mojego organizmu nieudalo nam sie do tej pory...ale znalazlam cos nowego. Podobno niepowinno sie wspolzyc bardzo czesto, chodzi o to aby plemniki mialy mozliwosc, czas na regeneracje...im czesciej tym sa slabsze. No i nadal ten problem z odprezeniem...moze macie jakies pomocne rady jak zrobic aby niemyslec...aby sie zrelaksowac....? jakies cwiczenia? Pozdrawiam