najgorsze jest to ze sie wypieral tego ze mnie tak nazwal bo byl wtedy pijany i to bylo na gg;/
a gdy mu wyslalam rozmowe to wlasnie twedy mnie nazwal pieprznieta...
i napisal do mojej przyjaciolki ktora zarywal i ktorej powiedzialam jak mnie nazwal cos w stylu:
"Jakby Ci to powiedziec.. powiedzialem jej tak brzydko rzeczywiscie.. jakos nie pamietalem o tym... (głupek) no ale tak sie niestety dziewczyna zachowuje.. szkoda ze tak wyszlo myslalem ze bede mial fajna kolezanke...."!!!!!!
boze za co ja go kocham? powiedzcie zebym dala sobie z nim spokoj :(:(